“W takich momentach zawsze zastanawiamy się, w którym miejscu kończy się człowieczeństwo” - od tych słów rozpoczyna się jeden z wielu wpisów opisujących interwencje przeprowadzane przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Miot kilkutygodniowych kociąt został znaleziony na polu kukurydzy w trakcie ponad 30-stopniowego upału. Znajdująca się w połogu mama kociąt była bezbronna i narażona na ataki dzikich zwierząt. Przedstawiciele organizacji uważają, że kotka z pewnością nie okociła się w tym miejscu, lecz została tam podrzucona.
Kiedy mruczek imieniem Karate Chop po raz pierwszy nauczył się korzystać z drzwiczek dla zwierząt, zaczął spędzać czas na świeżym powietrzu w całkiem niewinny sposób. Wygrzewał się na słońcu, obserwował sąsiadów zza płotu i biegał po trawniku. Nikt wówczas nie zakładał, że kot szybko przestawi się na mniej legalny proceder. Jego lepkie łapki dały się we znaki sąsiadom, którzy zaczęli zgłaszać, że giną im rzeczy. Kot-kleptoman wywołał poruszenie w sąsiedztwie, kiedy zaczęły się zgłaszać kolejne jego ofiary.
Nie ma takiej siły, która byłaby w stanie zatrzymać kota w jednym miejscu, gdy w grę wchodzi polowanie bądź eksploracja świata zewnętrznego. Pozbawienie zwierzaka stymulujących bodźców może prowadzić do znudzenia, frustracji, depresji i innych problemów behawioralnych, ale to nie oznacza, że kot powinien spędzić całe życie w czterech ścianach. Pewna Tiktokerka wpadła na pomysł, jak zapobiec kocim ucieczkom, jednocześnie umożliwiając mruczkowi aktywność poza domem. Potrzebna była tylko “kostka wstydu”.
Wędkarstwo to dla niektórych pasja od najmłodszych lat. 50-letni wędkarz wierzył, że to lato przyniesie mu “połów życia”. Próbował ławić każdego dnia, ale obyło się bez większych sukcesów. Kiedy po kolejnym kiepskim połowie pakował już swoje manatki, żeby iść do domu, dostał znak od losu, żeby próbować dalej. Zarzucił przynętę i aż się wygiął pod ciężarem zwierzęcia miotającego się pod taflą wody. Coś potężnego szarpnęło jego sprzęt i nieomal wciągnęło go z wędką do zbiornika.
Polacy obawiają się, że przez szalejącą inflację oraz sytuację rozgrywającą się za wschodnią granicą pewne produkty mogą zniknąć z półek. Tymczasem bardziej realnym powodem do strachu może okazać się nieoczekiwane pojawienie zwierzęcego intruza w jednej ze sklepowych alejek. Klienci jednego ze sklepów sieci Biedronka nie mieli szczęścia na zakupach. Spokojną atmosferę popsuł gad, który wyślizgnął się z wentylacji. Skończyło się przyjazdem straży pożarnej.
Zwolennicy dobrostanu zwierząt coraz głośniej apelują o poszanowanie prawa do wolności od cierpienia, które uniemożliwia przedmiotowe traktowanie żywych istot. Niemniej w wielu polskich domach te regulacje są notorycznie łamane. Fundacja dla Szczeniąt “Judyta” donosi o kolejnym przypadku znęcania się nad zwierzętami przez osoby małoletnie. 8-tygodniowy szczeniak służył dziecku za zabawkę. Pomimo rosnącego zaniepokojenia wśród sąsiadów, rodzice nie reagowali. Gdyby nie interwencja mieszkańców warszawskiego bloku, mogłoby skończyć się to tragedią.
Na poboczu drogi w Porębach Kupieńskich (woj. podkarpackie) odnaleziono porzucony karton. Płaczące kocięta zostały wyrzucone jak śmieci. Mają zaledwie 6 tygodni. Właśnie zaczynały swoje życie i gdyby nie pomoc dobrych ludzi, skonałyby niezauważone przy drodze. “Polska. Do kościoła, a potem do rowu” – komentują internauci.
Mieszkańcy nadmorskiej miejscowości stali się świadkami przerażającego ataku na kilkuletniego chłopca. Samotnie spacerujące dziecko bawiło się na plaży do czasu, gdy zostało osaczone przez sforę zdziczałych psów, która niestety od dłuższego czasu sprawia problemy okolicznej ludności. Agresywne zwierzęta rzuciły się na malca z zębami, kąsając go po ciele. Nie mogąc liczyć na pomoc osób dorosłych, kilkulatek dokonał właściwej decyzji, która zapewne uratowała mu życie.
Do niektórych zapachów trudno się przyzwyczaić, a koci mocz jest właśnie jednym z nich. Uważaj na niektóre środki czystości, możesz jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Nieodpowiednio wyczyszczony koci mocz może zagrażać Twojemu zdrowiu, dlatego warto nauczyć się, jak go usuwać. Co zrobić, żeby pozbyć się zapachu kociego moczu? Kiedy inne metody zawodzą, pomóc może ten prosty trik.
Miły sąsiad zamieszkujący poddasze wyjechał na wakacje. Z każdym dniem jego przeciągającej się nieobecności, smród dochodzący z mieszkania przybierał na sile. Obrzydliwy fetor nie dawał sąsiadom spokoju, nie wiedzieli, co jest jego źródłem. Gdyby mieli świadomość, co działo się za ścianą, nie mogliby w nocy zasnąć.
Maleńką kotkę znaleziono w kolonii bezdomnych kotów. Potrzebowała natychmiastowej pomocy, liczyła się każda godzina. Zwijająca się z bólu kotka od dawna krzyczała o pomoc, ale nikt jej nie słyszał. Rozpoczęła się walka z czasem, wychudzone maleństwo mogło uratować jedynie usunięcie oczka.
Niebezpieczne zachowania wśród turystów to powszechne zjawisko. Szczególnie kiedy trwa jeszcze sezon urlopowy, w mediach roi się od doniesień na temat kolejnych występków ludzi bez wyobraźni. Tym razem ofiarą bezmyślnych turystów padła niedźwiedzica i jej młode. Ludzie zignorowali bezpieczeństwo zwierząt i własne, nieomal skazali rodzinę na śmierć. Liczyło się tylko zrobienie zdjęć z bliska.
Czy jesteś mistrzem spostrzegawczości? Na ulicznym zdjęciu ukrywa się kot. Odnalezienie go sprawia więcej problemów, niż mogłoby się wydawać. Czy uda Ci się dostrzec mruczka ukrytego wśród ulicznych tłumów i sklepowych witryn? Rzucamy ambitne wyzwanie – podejmiesz się go?
Znaleziono ją na zewnątrz, była w opłakanym stanie. Szylkretowa kotka samotnie przemierzała ulice, szukając domu. Kotka w swoim życiu ciężko pracowała, w swojej wieloletniej karierze pomogła wielu pacjentom. Chociaż ludzie wiele jej zawdzięczali, nie mieli oporów przed pozbyciem się jej, kiedy nie była już potrzebna.
Właściciele owczarka niemieckiego posłuchali rady farmaceutki. Gdyby nie ona, pies wciąż by żył. Patrzyli, jak ukochany pupil ginie w męczarniach i pluli sobie w brodę, że posłuchali rady kobiety. Wrocławski lekarz weterynarii apeluje do farmeceutów: “Nie doradzajcie w sprawach o których nie macie pojęcia”.
Właściciel dwóch dorosłych pitbulli - Norman i Annabelle - żałuje, że nauczył jednego z pupili kłopotliwego nawyku. Chociaż sunia już dawno osiągnęła dojrzałość, przyzwyczajenie z dzieciństwa pozostało do dziś. Teraz już za późno, żeby naprawić błędy z przeszłości, ale mężczyzna nadal może przestrzec innych opiekunów. To, co zaczęło się jako zabawna maniera rozkosznego szczeniaczka, eskalowało do swego rodzaju rytuału.
Mieszkańcy jednej z kamienic w Ostrowie Wielkopolskim przeżyli chwile prawdziwej grozy. Przez otwarte okno w mieszkaniu na najwyższym piętrze, na parapet wszedł kot. Zaraz za nim wgramoliło się tam sześcioletnie dziecko. Matki dziecka nie było w mieszkaniu podczas opisywanych wydarzeń. Konieczna była interwencja policji oraz straży pożarnej. Opiekunkę poddano badaniu trzeźwości.
W bieżącym miesiącu w Polsce na legionellozę zachorowało ponad 160 osób. To schorzenie wywoływane bakterią Legionella pneumophila, a infekcja rozwija się głównie w drogach oddechowych, powodując suchy kaszel. W grupie wysokiego ryzyka są przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, co nie oznacza, że legionelli powinni obawiać się wyłącznie seniorzy. Czy nasze zwierzęta domowe również mogą zachorować? Objawy występujące u psów są bardzo podobne do ludzkich przypadków zakażeń tą bakterią.
Czy mruczki obdarzone ciemniejszym umaszczeniem przynoszą pecha? Inka to urocza czarna kotka, która przynosi pecha jedynie sobie. Zwierzę od pierwszych tygodni życia musi dzielnie walczyć z każdą przeciwnością losu, a mimo to cały czas jest wystawiane na kolejne próby. Podopieczna Fundacji Cerber Godność dla Zwierząt znów trafiła do kliniki weterynaryjnej z infekcją. Wystarczyło, że otarła pyszczek o miskę.
Właściciele kotów nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że czworonogi swoją mową ciała usiłują przekazać człowiekowi wiele ważnych informacji. Dzięki świadomości istnieniu pewnych mechanizmów, można usłyszeć kocią wersję przekazów typu: “jesteś dla mnie ważny”, “ufam ci” lub “kocham cię”. Jednym z gestów, za którym może kryć się wiele cennych informacji, jest dotykanie człowieka łapką. Koty nie zachowują się tak w stosunku do każdej napotkanej osoby. To, w jaki sposób dotykają Cię swoimi kończynami, może nieść kilka zupełnie różnych komunikatów.
Niedźwiedzie to jedne z największych ssaków występujących w Polsce. Pod względem masy ciała ustępują jedynie żubrom oraz łosiom. Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że to drapieżnik, który w naszym kraju nie ma konkurencji o podobnych gabarytach. Dzięki obserwacji zwyczajów tego gatunku, możemy dowiedzieć się wielu cennych informacji na temat nadchodzących pór roku. Jaka zima będzie w tym roku? Instynkt tych wielkich stworzeń okazuje się być równie cennym źródłem informacji, co długoterminowe prognozy pogodowe przygotowywane przez specjalistów z dziedziny meteorologii.
Zagraniczna podróż z pupilem może być wspaniałą przygodą. Pod warunkiem, że opiekun zwierzęcia odpowiednio się do niej przygotuje. W przeciwnym wypadku wymarzone wakacje mogą zmienić się w prawdziwy koszmar. Tak było w przypadku Pauli, która podróżowała samolotem ze swoim psem Mają. Pierwsza część trasy przebiegła bezproblemowo. Niestety, w trakcie przesiadki doszło do komplikacji, w wyniku których kobieta straciła swojego ukochanego pupila. Mieli o niego zadbać pracownicy lotniska.
Czas spędzony nad wodą często wiąże się z ciekawymi obserwacjami przyrodniczymi. Niektóre zjawiska budzą powszechny zachwyt, inne sprawiają, że wymarzone wakacje stają się ogromnym rozczarowaniem. Ciekawe okazują się też nadmorskie niespodzianki o nieco mniejszej skali. Mężczyzna, który przechadzał się brzegiem morza natknął się na stworzenie, którego nigdy wcześniej nie spotkał w pobliżu plaży. Na początku myślał, że ma od czynienia z zupełnie inną istotą.
Właścicielka przywiązała psa do drzewa w Boguchwale (woj. podkarpackie) w okolicach kładki. Kiedy wolontariusze próbowali go uratować, przestraszony czworonóg wyrwał się z szelek i uciekł. Podczas gdy nadal trwają poszukiwania pupila, znanych jest coraz więcej szczegółów na temat jego właścicielki. Godzinę przed porzuceniem psa udała się z nim w zaskakujące miejsce.
Właścicielka rocznego szczenięcia była w pracy, kiedy w jej mieszkaniu rozległ się alarm. Ktoś kręcił się wokół jej posesji, dlatego kobieta włączyła zapis z domowego monitoringu. Alarm był fałszywy - to tylko czyściciel okien przyszedł zająć się swoją pracą. Kiedy miała już wyłączyć kamery, jej uwagę zwróciło zachowanie czworonoga. Gdyby nie nagranie, nie miałaby najmniejszego pojęcia, że jej ukochany psiak zareagował na przybysza w tak rozbrajający sposób.
Zazwyczaj wystarczy wyjść chociażby do osiedlowego sklepu, żeby po drodze natknąć się na psa w trakcie spaceru. Wiele czworonogów jest tak pięknych i przyjaznych, że niektórzy nie mogą powstrzymać się przed tym, żeby się z nimi nie przywitać. Warto jednak wiedzieć o kilku zasadach kulturalnego zachowania wobec czworonogów. Niektóre zachowania, postrzegane przez ludzi jako przyjazne, dla psów mogą być źródłem ogromnego stresu, który może skutkować agresją lub lękiem. Każdy, komu zależy na komforcie zwierząt, powinien pamiętać o kilku ważnych aspektach.
Trójka chłopców mieszkająca na jednym z osiedli w Zambrowie udowodniła wszystkim, że ogromną empatią można wykazać się w każdym wieku. Podczas zabawy na podwórku mali bohaterowie natknęli się na kundelka błąkającego się po okolicy. Zwierzak miał na sobie obrożę, ale nie dostrzegli nikogo, kto szukałby zaginionego pupila. Postanowili zaopiekować się czworonogiem. Nazwali go Borówka. Akcja ratowania czworonoga składała się z kilku ważnych elementów i wymagała od dzieci sporej dozy dojrzałości.
Maleńki kundelek o imieniu Niunia jest kolejną ofiarą bestialskiego traktowania zwierząt. Pomimo tego, że ma kilka lat, czworonóg do niedawna nie miał pojęcia, jak wygląda komfortowe życie. Sunia żyła na łańcuchu. Za schronienie służyło jej stare i brudne pomieszczenie gospodarcze. Nigdy nie otrzymała podstawowej pomocy weterynaryjnej, pomimo tego, że bardzo tego potrzebowała. Została uratowana przez aktywistów z Fundacji Mikropsy. Wielbiciele zwierząt musieli się zadłużyć, aby ją ratować.
Przemoc nie ogranicza się do bicia i krzyków. Znęcanie się nad zwierzętami przybiera różne formy. Niestety, okazuje się, że interwencyjne odbieranie czworonogów nie zawsze jest wystraczającym rozwiązaniem problemów. Oprawcy, którzy nie ponoszą konsekwencji za swoje przewinienia, często dopuszczają się podobnych czynów ponownie. Tak jest w przypadku pewnej kobiety mieszkającej w Piekarach Śląskich. Z jej rąk w męczarniach skonało kolejne zwierzę. Pies połamał się, bo wypadł lub został wyrzucony przez okno. Szczegóły sprawy nie są znane.
Według polskiego prawa, za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku szczególnego okrucieństwa, do lat 5. Niestety, z reguły oprawcy czworonogów nie ponoszą żadnych konsekwencji za swoje czyny, a wielu z nich po czasie znęca się nad kolejnymi zwierzętami. Wyjątkiem okazał się być Marcin Wrona. Sprawa skrzywdzonej przez niego suczki Zizi oburzyła cały kraj. Chociaż oprawca zwierzęcia został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na dwa lata pozbawienia wolności, do więzienia nie trafił. Policja wydała za nim list gończy.
Koty i psy są bardzo różnorodne, zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru. Ciężko zaprzeczyć stwierdzeniu, że każdy zwierzak ma w sobie coś, co wyróżnia go na tle innych osobników. Jednak okazuje się, że pomyłki są możliwe. Nawet w przypadku kotów posiadających nietypowy układ plam na sierści. Przekonała się o tym pewna kobieta, która postanowiła pomóc swoim sąsiadom w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Dostała niepodważalny dowód na to, że koty mają więcej niż jedno życie.
Nasza dieta wywiera potężny wpływ na całą planetę i jednocześnie przyczynia się do cierpienia gatunków stanowiących zdecydowaną większość wśród mieszkających na planecie ssaków. Wraz z kolejnymi promocjami w supermarketach na karkówkę, kiełbasę, boczek i inne produkty mięsne, rośnie nasz apetyt na samozagładę. O kulisach pracy w zakładzie przetwórstwa mięsnego opowiedział pracownik transportu zwierząt rzeźnych. Sposób traktowania istot pędzonych na rzeź mrozi krew w żyłach.
Szacuje się, że ponad 30% bezdomnych zwierząt w schroniskach ma sierść koloru czarnego. Wydaje się, że najciemniejsze osobniki stają się niewidoczne w oczach ludzi podejmujących decyzję o adopcji zwierzęcia, nawet jeżeli wyróżniają się przyjaznym usposobieniem. Wiele wskazywało na to, że los Finna, czarnego kocura, jest już przesądzony. Na szczęście temu czworonogowi udało się przełamać złą passę.
Opieka nad pupilem bywa dużym wyzwaniem nawet dla doświadczonych osób. Okazuje się, że każda rasa psów ma nieco inne wymagania w porównaniu do pozostałych czworonogów. Co więcej, niektóre psy są bardzo podatne na pewne schorzenia. W grupie wysokiego ryzyka problemów związanych z uszami są mopsy. Na własnej skórze przekonała się o tym słodka suczka o imieniu Dolores. Gdyby nie szybka reakcja właścicieli, pupilka cierpiałaby znacznie dłużej. Jej historia jest cenną lekcją dla wszystkich właścicieli czworonogów.
Śmierć ukochanego zwierzęcia jest ogromnym przeżyciem dla właściciela, ale żal i smutek związany z utratą człowieka, który w oczach domowego pupila jest całym jego światem, to bez porównania trudniejsze doświadczenie. Psy nie tylko czują, lecz także cierpią, co można zaobserwować na przykładzie niewielkiego kundelka imieniem Twix. Po odejściu ukochanego opiekuna nikt ze wsi nie zainteresował się dalszym losem osieroconego czworonoga. Skupiając się wyłącznie na własnych sprawach, pozwolili na to, by zwierzę podupadło na zdrowiu.
Ptaki to bardzo różnorodna grupa zwierząt. Większość ludzi nie ma na co dzień styczności z tymi wyjątkowymi istotami, jednak ci, którzy mają ku temu sposobność, przyznają, że obcowanie z tymi stworzeniami to pewna forma przywileju i wyróżnienia. Doskonale wiedzą o tym pracownicy placówki zajmującej się ratowaniem sów. To istoty, które są bardzo inteligentne oraz emocjonalne. Pewna grupa piskląt odchowanych przez specjalistów okazała się być wyjątkowo wylewna pod względem okazywanych uczuć.
Bezdomna kotka znalazła się na jezdni, kiedy z naprzeciwka nadjechał rozpędzony samochód. Nie zdążyła umknąć, a kierowca nie zahamował. Z impetem wjechał w zwierzę, którego życie w wyniku kolizji miało zmienić się na zawsze. Kotka trafiła prosto na stół operacyjny w pobliskiej klinice weterynaryjnej. Chociaż lekarze dali z siebie wszystko, dla oczu zwierzęcia nie był już ratunku.
Wielu ludzi wierzy w zjawiska nadprzyrodzone, takie jak jasnowidzenie czy widzenie duchów. Szczególnie powszechna wydaje się teoria, że to, co umyka ludzkim zmysłom, może z łatwością zostać zauważone przez wyostrzony wzrok i słuch zwierząt. Za wyjątkowo “magiczne” istoty uznawane są koty. Czy koty widzą duchy? Na temat tego poglądu postanowili wypowiedzieć się doświadczeni jasnowidze.
Przez odgłosy ulewnych opadów deszczu przebijał się rozpaczliwy krzyk wzywający pomocy. “Ratuj mojego przyjaciela!” - zdawało się prosić bezbronne stworzenie, które nie odstępowało nieprzytomnego psiaka ani na krok. Szczeniaczek pozostał oddany swojemu umierającemu koledze, nie będąc w stanie nawet wyobrazić sobie swojej przyszłości bez jego towarzystwa. Postawa małego czworonoga ujęła internautów za serca.
Śmieci wyrzucane w lasach, na łąkach czy poboczach dróg bądź pozostawiane w niezabezpieczonych pojemnikach stanowią globalny problem zwierząt małych i dużych, którym ludzie zwykle nie zaprzątają sobie głowy. Ofiarą zaśmiecania środowiska naturalnego padł młody niedźwiedź, którego głowa utknęła w plastikowym pojemniku. Zwierzę miotało się we wszystkie strony, próbując wydostać się ze śmiertelnej pułapki. Miś walczył o każdy oddech, nie mógł złapać powietrza. Gdyby nie pomoc pracownicy parku narodowego, najprawdopodobniej udusiłby się.
Internautka nagrała scenę jak z filmu grozy. Na białym talerzyku leżało jej śniadanie, a kiedy próbowała sięgnąć po kanapkę – okazało się, że ktoś już ją uprzedził. Spod stołu wychyliła się włochata ręka z długimi pazurkami, której właściciel nabrał ochoty na jedzenie. Nie był to siedzący pod stołem kot ani pies. Tożsamość “złodzieja” trudno zgadnąć na pierwszy rzut oka.
Pewna kobieta opiekująca się samicą szczura zauważyła, że pupil nabrał zwyczaju ciągnięcia jej za rękę w stronę gniazda. Zdawałoby się, że za uroczym nagraniem kryje się oczywisty przekaz: “Człowieku, chodź pokażę Ci swoje dzieci”. Innego zdania są specjaliści w dziedzinie behawioryzmu zwierząt, którzy przekonują, iż zachowanie zarejestrowane na filmie ma znacznie bardziej skomplikowane wyjaśnienie.
Natura pełna jest pięknych, majestatycznych istot. Możemy spotkać je na spacerze w parku, w pasie zieleni przy chodniku, czy tak jak bohater artykułu – we własnym ogródku. Chociaż to stworzenie zazwyczaj nie kojarzy nam się z pięknem, spacerowicz natknął się na wyjątkowy okaz. Puchate zwierzę wyglądało zupełnie jak wata cukrowa. Nie wiedział, z jakim gatunkiem ma do czynienia, ale wiedział jedno – musiał uwiecznić jego przemianę w jeszcze piękniejsze i ostateczne stadium rozwojowe.
Internauci już od jakiegoś czasu podejrzewali, że w domu Małgorzaty Rozenek-Majdan dzieje się coś niepokojącego. Prezenterka telewizyjna we wzruszającym wpisie potwierdziła spekulacje fanów. Chociaż przez długi czas starała się ukrywać swój ból, w końcu opowiedziała o bolesnym ciosie, który ostatnio przeżyła. “To była moja mała córeczka” – rozpacza Rozenek, przybliżając okoliczności odejścia członka rodziny.
Niektórzy z nas nie potrafią przejść obojętnie obok napotkanego na ulicy pupila. Nie spoczną, dopóki nie pogłaszczą każdego psa i nie podrapią za uchem wszystkich bezpańskich kotów. Właśnie do tego typu osób należał mężczyzna, który na viralowym nagraniu witał ulicznego mruczka z otwartymi ramionami. Reakcja zwierzęcia stała się hitem, a internauci nie szczędzą żartów.
Bezdomna kotka wybrała sobie ich posiadłość. Codziennie kręciła się po okolicy, prosząc o jedzenie i łasząc się do każdej napotkanej osoby, zaś wieczorami w tajemniczy sposób znikała. W końcu mieszkańcy kompleksu postanowili za nią pójść i wówczas wszystko nabrało sensu - na zwierzęciu spoczywała odpowiedzialność za niesamodzielne maluchy. Myśleli już, że wszystko zrozumieli, kiedy… kotka znów zniknęła, zostawiając cały rozgardiasz na ich głowie. Nawet nie przypuszczali, w co dali się wpakować.
Długowieczne gady trafiły pod lupę naukowców. Grupa uczonych wybrała wyjątkowe okazy żółwi zamieszkujących miejsca szczególnie narażone w przeszłości na promieniowanie, aby sprawdzić swoje podejrzenia. Efekt? Skorupy tych zwierząt stanowią zapis mrocznej historii ludzkości, a katastrofalne decyzje podjęte przeszło 80 lat temu niosą ze sobą bardzo konkretne następstwa, które można obserwować w środowisku do teraz.
Pewna rodzina postanowiła spełnić swoje podróżnicze marzenie i wspólnie wybrać się na wyspy we wschodniej części archipelagu Bahamów. Meldując się w wynajętej kwaterze, nawet przez myśl im nie przeszło, że główną atrakcją ich wakacji stanie się pewien wyjątkowy czworonóg. Starszy kundelek nazywany Żołnierz postawił sobie za cel uszczęśliwienie urlopowiczów i tym samym sprawił, że wyjazd na wyspę położoną na Oceanie Atlantyckim stał się niezapomnianym wspomnieniem.
Kobieta zamówiła w restauracji jedzenie dla pupila. Nie oczekiwała zbyt wiele. Krwisty stek miał być nagrodą dla wieloletniego kompana. Wspólny posiłek był dla niej bardzo ważny, bowiem czekała ich ostatnia wspólna wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Julianna była już na skraju załamania, kiedy w końcu otrzymała swoje zamówienie. Wzruszająca notatka na paragonie sprawiła, że kobieta uwierzyła, że na tym świecie istnieją jeszcze dobrzy ludzie.
Młoda kobieta nie wyobrażała sobie lepszego sposobu na spędzenie wolnego czasu niż relaksująca przechadzka w towarzystwie koleżanki i jej dziecka. Spacerowiczki nie kryły swojego zaskoczenia, kiedy w połowie drogi dołączyła do nich bezdomna kotka. Przesympatyczne zwierzę podążało za kobietami wzdłuż ścieżki rowerowej i dopiero po upływie kilkunastu minut przyjaciółki uświadomiły sobie, dlaczego mruczek z takim zawzięciem usiłował nawiązać z nimi kontakt. Kolejnym przystankiem na ich trasie był gabinet weterynaryjny.
Ratownik dzikich zwierząt miał tego dnia ręce pełne roboty. Zadzwoniła do niego kobieta, której nie dawała spokoju krzywo wisząca na ścianie rama obrazu. Próbując wyrównać dzieło, domownicy przypadkowo dokonali szokującego odkrycia we własnym domu. Za obrazem czyhało na nią zwierzę, które nie zawahałoby się przed atakiem. Przyprawiający o gęsią skórkę widok sprawił, że musiała poprosić o pomoc w pozbyciu się intruza.
Kundelek wybrał prawdopodobnie najgorsze możliwe miejsce na ucięcie sobie drzemki. Zwierzę usnęło na torach kolejowych. Pociąg nieubłaganie się zbliżał, a pies nadal tkwił pomiędzy szynami. Obudzony przez maszynę, ani myślał, żeby ruszyć się ze swojego ulubionego miejsca. Spanikowani przechodnie patrzyli na całą scenę przez palce, a jednemu udało się nagrać niecodzienne zdarzenie. Kiedy w końcu nadjechała potężna maszyna, niewzruszony psiak pozostał na swoim miejscu. Finał niebezpiecznego zajścia zapadnie wszystkim na długo w pamięci.
Zaledwie 3-miesięczna kotka błąkała się po ulicy, nie mogąc znaleźć swojej rodziny. Kiedy na jej drodze stanęły dzieci z psem, jeszcze nie wiedziała, że to niefortunne spotkanie odciśnie na niej piętno, którego nie pozbędzie się do końca życia. Wątłe ciałko kotki skończyło w paszczy agresywnego zwierzęcia. Dzieci nie mogły zapanować nad czworonogiem, który szarpanie mniejszego stworzenia uznał za zabawę. Tylne łapki kotki nigdy nie doszły do siebie, a ostatnią deską ratunku jest skomplikowana operacja.
Mężczyzna pracujący w dokach przeładunkowych udał się do łazienki w chwili wolnej od obowiązków. Niestety nie udało mu się załatwić potrzeby. Wystarczyło, że otworzył drzwi do kabiny, a wyskoczył z toalety z krzykiem. W ciemności chowało się dzikie zwierzę, które wzięto najpierw za psa lub kota ze względu na jasnobrązowe futerko. Prawda była jednak inna. Z kabiny zaczęło dobiegać gardłowe warczenie. Życie pracowników było zagrożone.
Z perspektywy człowieka niektóre psie zachowania wyglądają, delikatnie mówiąc, osobliwie. Wiele pupili miewa zwyczaje, których nie wykazują inni przedstawiciele tego gatunku. Gryzienie butów, zjadanie odchodów czy tarzanie się w padlinie nie ma nic wspólnego ze złośliwością czy szaleństwem. Wręcz przeciwnie - czworonogi zazwyczaj mają w swoich działaniach konkretny cel. Wymieniamy największe dziwactwa psiaków, którymi podzielili się ich opiekunowie. To wszystko prezentuje się naprawdę komicznie! Czy Twój zwierzak też tak robi?
Dwoje nurków wybrało się na przygodę życia. Chcieli zaobserwować z bliska rzadki gatunek wieloryba. Nie spodziewali się jednak, że spotkanie będzie tak bezpośrednie. Bliższa obserwacja nie była już możliwa. Jednego z nich ogarnęła całkowita ciemność, bowiem trafił przypadkiem do paszczy wieloryba. Moment “zassania” mężczyzny przez potężne stworzenie uchwycono na zdjęciach.
Od wielu lat wiadomo, że globalne ocieplenie jest problemem, który dotyczy każdego mieszkańca planety. Zagrożeni są nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Okazuje się, że nawet te gatunki, które występują na odludnych terenach, umierają pośrednio z rąk ludzi. W wyniku katastrofalnych zmian klimatycznych zginęło co najmniej kilka tysięcy piskląt. Z kolei dorosłe osobniki straciły przestrzeń, na której mogłyby przystąpić do kolejnych lęgów. “Zagłada zwiastunek przyszłych zdarzeń” - kwitują naukowcy, ale najgorsze dopiero przed nami.
Tatry pozostają niezmiennie jedną z najchętniej wybieranych destynacji przez urlopowiczów. Chociaż niemal każdego dnia do mediów napływają doniesienia o nieodpowiedzialności osób wyruszających na szlak, zachowanie turystów niestety nie ulega poprawie. “Ku przestrodze” – pisze przewodniczka, na której oczach rozegrały się niewiarygodne sceny. Ojciec z 5-letnim dzieckiem i kobieta niosąca na rękach psa prosili się o wypadek.
Odkurzacz zbierający sierść to niezbędne akcesorium w każdym domu, w którym mieszkają futrzaści przyjaciele człowieka - głównie psy i koty. Tylko w ten sposób utrzymasz porządek w swoim domu. Jaki model będzie najlepszy, jeśli dzielisz mieszkanie ze zwierzakiem? Z pewnością taki o pomocą przychodzi pierwszy odkurzacz marki Dyson wyposażony w silnik Hyperdymium nowej generacji, który obraca się z prędkością do 135 000 RPM, zapewniając niezwykle silną moc ssania.
Korzystanie z uroków przyrody wiąże się z wieloma korzyściami, choć pracownicy Lasów Państwowych udowadniają, że nie wszystkie spacery kończą się jedynie na porządnej dawce relaksu. Niektórym zdarza się natknąć na wyjątkowe zjawiska przyrodnicze, które mogą wyglądać na przerażające. Przykładem jest “pajęcze przedszkole”, które uchwycono w województwie małopolskim. Osoby nieprzepadające za pajęczakami jeszcze długo będą mieć ich widok przed oczami.
Słyszeliście pewnie o deszczu żab czy ryb, ale czy widzieliście kiedyś deszcz kaczek? Przyrodnicy oniemieli z zachwytu, kiedy zorientowali się, co zarejestrowała ustawiona w lesie fotopułapka. Nagranie to prawdziwa gratka dla miłośników dzikich zwierząt. Obecne na nim zjawisko zaskakuje, ale biolodzy potrafią je łatwo wytłumaczyć.
Dokarmianie dzikich zwierząt to zwyczaj, który jest szkodliwy, niebezpieczny oraz, co najgorsze, powszechny. Pomimo licznych kampanii uświadamiających, wielu Polaków wciąż nie widzi nic złego w nęceniu dzikich zwierząt. Niektóre tego typu zachowania kończą się tragicznie. Ofiarami stają się nie tylko nierozważni dorośli, ale również dzieci i częściowo oswojone zwierzęta. Tym razem w sieci udostępniono zdjęcia, które zostały zrobione w Gdyni. Materiał wzbudził ogromne poruszenie wśród internautów.
Turysta zauważył pływające w wodzie cielę delfina. Nie wystarczyło mu zdjęcie zrobione z oddali, pragnął zrobić sobie selfie z morskim stworzeniem. Malutkie zwierzę nie miało z nim żadnych szans, zostało wyciągnięte z wody wbrew swojej woli. Mężczyzna nie wiedział jeszcze, że za wyjątkowe zdjęcie słono zapłaci. Fotografia, którą pochwalił się w sieci, ma być dowodem w sprawie o zamęczenie zwierzęcia.
Nikt nie był w stanie wykonać tego zlecenia tak dobrze jak oficer Fuzz. Czworonożny oficer policji dostał bojowe zadanie – zależała od niego przyszłość wielu dzieci. Chociaż kociak jest wyjątkowo zapracowanym zwierzęciem, nie czekał ani chwili i od razu wziął się do roboty. Wyjątkowy policjant założył mundur i poszedł walczyć o sprawiedliwość.
Opieka nad zwierzętami gospodarskimi wymaga ogromnego wysiłku i wiedzy. Troskliwi gospodarze są w stanie zrobić wiele, byleby tylko zapewnić swoim podopiecznym jak najwyższy komfort życia. Jak się okazuje, niektóre rozwiązania mogą wyglądać na dziwny żart. Pewien rolnik podkradł z szafy żony element garderoby, który okazał się być prawdziwym wybawieniem dla krowy mlecznej. Zakładając zwierzęciu biustonosz, nie zależało mu na rozbawieniu kogokolwiek. Myślał przede wszystkim o jego komforcie. Nie mógł jednak powstrzymać się przed pochwaleniem się efektem swojej pracy.
Ochotnicza Straż Pożarna w Królowej Górnej (woj. małopolskie) informuje o makabrycznym znalezisku. Spacerowicz natknął się w lesie w okolicy "Czarnej Kępicy" w Kamionce Wielkiej na psiaka przywiązanego do drzewa. Poranione zwierzę było przykute łańcuchem, na jego ciele znajdowała się głęboka rana. “Jeśli ktoś rozpoznaje to biedne stworzenie, niech skontaktuje się z Naszymi Policjantami z Nawojowej” – apelują druhowie.
Wiele jednostek wykorzystuje niektóre cechy zwierząt po to, żeby przyciągnąć uwagę potencjalnych odbiorców. Nikogo nie dziwią przebrania naśladujące sylwetki zwierząt w różnych klubach sportowych. Co więcej, niektóre gatunki zwierząt bywają hitem marketingowym. Inne pełnią funkcję “żywych maskotek”. Jednak jak się okazuje, również dla niektórych jednostek państwowych służb bezpieczeństwa zwierzęta okazują się być ważne. Pingwin królewski, nazywany Sir Nils Olav III, doczekał się najwyższego odznaczenia wojskowego. Z tej okazji zorganizowaną uroczystość z prawdziwego zdarzenia.
Dzikie koty to stworzenia, o których istnieniu wiedzą już nawet dzieci w wieku przedszkolnym. Większość ludzi nie ma okazji zobaczyć ani jednego przedstawiciela tej rodziny zwierząt w środowisku naturalnym, przez co te szlachetne drapieżniki są jedną z głównych atrakcji w ogrodach zoologicznych. Niestety, dziko żyjących osobników z każdym rokiem jest coraz mniej. Dlatego obserwacja rodziny czarnych panter na terenie jednego z parków narodowych wzbudziła ogromną sensację. Fotografka nie mogła uwierzyć własnym oczom. To znak, że jest jeszcze nadzieja na przetrwanie tego gatunku.
Jakie rasy psów żyją najdłużej? Na łamach jednego z najbardziej prestiżowych czasopism naukowych opublikowano wyniki, na podstawie których ustalono, które psy charakteryzują się największą długowiecznością. Eksperci wymienili też rasy, które żyją znacznie krócej niż przeciętny czworonóg. Wiele wskazuje na to, że niektóre deformacje ciała, związane ze specyfiką kilku ras negatywnie wpływają na długość życia psów.
Jesień życia to czas na zasłużony relaks i wyciszenie się. Zdecydowana większość seniorów preferuje przewidywalny schemat dnia. Co więcej, wszelkie spotkania z reguły są planowane wcześniej, a niespodziewani goście to coś, co przez większość ludzi nie jest pozytywnie postrzegane. Seniorka ze Szczecina przekonała się, że pewne istoty nie mają oporów przed wpraszaniem się do cudzego mieszkania. W pewnym momencie 80-latka usłyszała huk we własnej kuchni. Była przekonana, że to złodziej. Prawda okazała się być zupełnie inna. W oczekiwaniu na przyjazd służb broniła się poduszką.
Temperatura powietrza utrzymuje się powyżej 20 stopni Celsjusza? To znak, że właścicieli czworonogów czeka wyczesywanie wyliniałej sierści. Ta część obowiązków bywa utrapieniem psiarzy. Obficie tracony podszerstek często wyrzucamy do kosza, choć to ogromny błąd. Dla Ciebie psia sierść to odpad, zaś dla innych cenny surowiec. Internautka pokazuje, jak wykorzystać to, co zostaje po czesaniu pupila. Za ten ekologiczny sposób na wykorzystanie sierści psa "podziękują" Ci inne gatunki zwierząt.
Po całym dniu ciężkiej pracy na budowie mężczyzna miał już wracać do domu. Jego plany pokrzyżowało szokujące odkrycie. Dochodzące spod koparki miauczenie nie dawało mu spokoju. Chociaż nikt inny go nie słyszał, wiedział, że nie może tak tego zostawić. Zajrzał do środka ogromnej maszyny, a w silniku tkwił on – drobny kociak wyglądał jak noworodek, jego usta i uszy były wypełnione ziemią. Mężczyzna musiał mu pomóc, chociaż nie było to proste.
Zaginięcie ukochanego zwierzaka to coś, czego obawia się wielu właścicieli czworonogów. Niestety, niektóre osobniki mają chęć poznawania świata zewnętrznego i korzystają z każdej okazji do tego, aby uciec. Zdarza się, że później nie potrafią samodzielnie wrócić do domu. Tak było w przypadku kota pewnej pary. Arianna i jej partner robili wszystko, aby znaleźć swojego pupila. Ich poszukiwania zakończyły się w sposób, którego zupełnie się nie spodziewali. Chociaż nie znaleźli zwierzęcia, którego szukali, nie wrócili do domu z pustymi rękoma.
Ludzkie okrucieństwo wobec zwierząt nie zna granic. Okazuje się, że również osoby nieletnie są zdolne do bestialskich czynów wobec zwierząt. Co gorsza, często ich opiekunowie prawni doskonale zdają sobie z tego sprawę i nie widzą w tym nic niepokojącego. W Warszawie na jaw wyszła kolejna sprawa dotycząca znęcania się nad zwierzętami. Uczennica szkoły podstawowej pastwiła się nad psem i rozsyłała rówieśnikom nagrania dokumentujące krzywdę niewinnego stworzenia. Oprawczyni ma zaledwie trzynaście lat.
Myślistwo to sport, który budzi wiele kontrowersji. Ze względu na użycie broni w celu zabijania żywych istot, jest to proceder, którego zasady są jasno określone przez prawo. Jednak polowania na dużą zwierzynę, nawet przy zachowaniu wszystkich oficjalnie propagowanych środków bezpieczeństwa, bywa niebezpieczne. Na własnej skórze przekonał się o tym mężczyzna, który razem ze swoim nastoletnim synem udał się na polowanie na jednego z największych drapieżników w Europie. Niewiele brakowało, do tego, żeby myśliwi sami zostali ofiarą polowania. Ojciec zawdzięcza dziecku życie.
Plaże nad Adriatykiem opanował jeden z wodnych gatunków zwierząt. Stworzenia nawiedzające chorwackie wybrzeże są piękne, ale jednocześnie bardzo niebezpieczne. Turyści są przerażeni i rozczarowani. Przez plagę parzydełkowców nie mogą w pełni wykorzystać wyjazdu, na który wiele z nich czekało od wielu miesięcy. Specjaliści ostrzegają, że spotkanie nawet z jednym okazem może zakończyć się poważnymi oparzeniami, których gojenie się często trwa miesiące. Co więcej, u niektórych ofiar pozostają blizny na całe życie.
W wielu polskich, jak i zagranicznych miastach trwa walka z plagą nielegalnych taksówek. Pomimo ciążącego na taksówkarzach obowiązku włączania taksometru, kierowcy rezygnują z naliczenia za kurs. Okazuje się jednak, że nie zawsze kieruje nimi chęć oszustwa. Ten kurs zakończył się nieoczekiwanie, zarówno dla kierowcy taksówki, jak i pasażerki na gapę. Odkrycie we wnęce pod maską samochodu zaskoczyło mężczyznę. Będąc sumiennym pracownikiem, wiedział, że musi odwieźć futrzaną “klientkę” tam, gdzie nie stanie jej się krzywda.
Zachowanie niektórych zwierząt kłóci się z podstawowymi prawami natury. Teoretycznie życie to istna walka o przetrwanie. Liczy się tylko dobro własne i własnego potomstwa. Okazuje się jednak, że niektóre osobniki potrafią wykazać się wyjątkową opiekuńczością w stosunku do potrzebujących istot, nawet jeżeli w żaden sposób nie są z nimi spokrewnione. Co więcej, tego typu zachowania można zaobserwować nie tylko u ssaków. Również niektóre ptaki doskonale sprawdzają się w roli rodziców adopcyjnych, czego przykładem jest kwoka, która wzięła pod swoje skrzydła wyjątkowe maleństwo.
Chorujący czworonóg to jedna z najgorszych rzeczy, jaka może spotkać właścicieli zwierzaków. Dlatego warto dbać o zdrową dietę pupila oraz regularnie chodzić z nim na wizyty kontrolne do lekarza weterynarii. Niestety, to nie zawsze wystarcza a różnego rodzaju przypadłości są często kwestią losową. Przekonała się o tym właścicielka kota o imieniu Laura. Kobieta pewnego dnia zastała swojego pupila z krwawiącym nosem. Natychmiast udała się ze zwierzakiem po profesjonalną pomoc. Obawiała się najgorszego. Diagnoza była szokująca.
Nadleśnictwo Połczyn w związku z niedawnym Dniem Komara podzieliło się ciekawostkami związanymi z tym powszechnie nielubianym owadem. Na przyjemnej dla oka infografice znalazły się sposoby na odstraszenie tych bzyczących pasożytów, choć niektóre z nich wzbudzają kontrowersje. Według naukowców nie są one skuteczne w walce z komarami, mimo że bywają polecane przez lekarzy. Co więcej, niekiedy mogą one przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. O jakich metodach mowa i czy warto je stosować?
Polska jest powszechnie uznawana za cywilizowany kraj. Niemniej żyje w nim wiele osób, które swoim zachowaniem udowadniają, że z całą pewnością nie można zaliczyć ich do grona empatycznych ludzi mających szacunek do żywych stworzeń. Morderstwa psów, katowanie egzotycznych płazów czy regularne znęcanie się nad czworonogami to niestety polska rzeczywistość. Kolejną ofiarą ludzkiego okrucieństwa okazał się być czarno-biały kot, który dotychczas mieszkał we Wrocławiu razem ze swoim oprawcą. Pijany mężczyzna pobił zwierzę tak mocno, że nie było w stanie wstać.
Posypały się mandaty za nieprawidłowe parkowanie. Policjanci byli bezlitośni, polowali na łamiących przepisy turystów. Następni w kolejce mieli być właściciele psów, którzy chodzą szlakiem bez smyczy. Przyparte do muru turystki nie miały wyboru. Albo smycz, albo mandat. Musiały myśleć szybko, ich kreatywność nie zna granic.
Liczba bezdomnych zwierząt jest przerażająca. Szacuje się, że w Polsce żyje ponad 100 000 psów niemających dachu nad głową, natomiast globalnie to co najmniej kilkaset milionów osobników. Wiele czworonogów nigdy nie znajduje kochającej rodziny, inne muszą czekać na kogoś, kto je zauważy przez długie lata. Na szczęście, chociaż niewielka część potrzebujących zwierząt zostaje adoptowana. Pomocne w tym okazują się być materiały udostępniane w mediach społecznościowych przez pracowników schronisk dla zwierząt. Niestety, okazuje się, że to rozwiązanie ma również swoje wady. Niektóre psy cierpią przez to podwójnie.
Funkcjonujące na terenie Polski, organizacje i stowarzyszenia, zajmujące się pomocą dla potrzebujących zwierząt okazują się być bardzo potrzebne. Każdego dnia usłyszeć można o kolejnych przypadkach bestialskiego znęcania się nad zwierzętami. Niestety, aktywiści walczący o dobro bezbronnych istot nie są bezpieczni. Jeden z przedstawicieli stowarzyszenia Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt podczas interwencji, w której miały zostać zabezpieczone zaniedbane psy, został dotkliwie pobity przez właściciela zwierząt. Mężczyzna wylądował w szpitalu.
Uważni obserwatorzy zwierząt napotykają różnego rodzaju niespodzianki w wielu miejscach, w których na pozór niewiele się dzieje. Zwykła wycieczka do lasu może okazać się wyzwaniem sprawdzającym wiedzę na temat przyrody lub weryfikujące spostrzegawczość. Ci, którzy regularnie dbają o ćwiczenie umysłu, są w stanie każdego dnia zauważać więcej ciekawych szczegółów. Dlatego warto podejmować wyzwania i rozwiązywać różnego rodzaju łamigłówki. Tym razem na rozwiązanie zadania jest jedynie kilka sekund.
Na świecie istnieją cztery gatunki żyraf. Każdy z nich nieco różni się od siebie, jednak wszystkie zwierzęta charakteryzujące się długą szyją są pokryte brązowo-beżowym wzorem. Umaszczenie sierści oraz kształt ciała mają duże znaczenie w przetrwaniu w środowisku naturalnym. Dlatego żyrafa, która pod koniec lipca przyszła na świat w jednym z ogrodów zoologicznych wzbudziła ogromne zamieszanie zarówno wśród specjalistów, jak i amatorów. Co więcej, jej opiekunowie zachęcają internautów do głosowania na imię, które będzie najlepiej pasować do tego wyjątkowego stworzenia.
Polska przyroda skrywa wiele tajemnic. Nawet bardzo doświadczeni przyrodnicy czasami są zaskakiwani przez pewne zwierzęta. Niektóre tego typu sytuacje bywają bardzo niebezpieczne. Zdecydowana większość obserwacji kończy się na zachwytach, ewentualnie kilku zdjęciach czy ciekawym filmie. Jednak nie zawsze. Pracownicy z Nadleśnictwa Chrzanów spotkali w lesie zwierzęta, które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Były głodne i potrzebowały natychmiastowej pomocy.
Spędzanie czasu nad wodą, szczególnie w okresie letnim to popularna rozrywka. Niestety, okazuje się, że niektóre formy aktywności mogą być poważnym zagrożeniem dla dzikich zwierząt, nawet jeżeli bezpośrednio ich nie dotyczą. Elementy zagubione przez pewną grupę hobbystów stają się śmiertelną pułapką dla wielu gatunków. Wiele z nich ginie w męczarniach. Jedynie nielicznym udaje się otrzymać pomoc na czas. Dużo szczęścia miał pewien łabędź, który bez profesjonalnego wsparcia weterynaryjnego nie miałby szans na przetrwanie.
Para myślała, że ma już za sobą długie dyskusje dotyczące imienia dla ich dziecka. Wspólnie zadecydowali, jak nazwą potomka. Jedna rzecz nie przyszła im jednak do głowy. “Pomyślą, że nazwałem syna po psie” – narzeka załamany mąż. Nie może uwierzyć, że znowu czekają go wyczerpujące sesje szukania imion dla dziecka.
Motto “pomagamy i chronimy”, którym posługuje się policja, nie tyczy się jedynie ludzi. Udowodnili to właśnie funkcjonariusze z Kalet (powiat tarnogórski), którzy uratowali zwierzę, które było w potrzebie. Maleńki piesek odwdzięczył się im w uroczy sposób. Internauci nie kryją wzruszenia.
Dyszenie, to naturalny sposób termoregulacji ciała przez psy. Dlatego czworonogi intensywnie sapią po wysiłku fizycznym, podczas upałów lub w trakcie przeżywania silnych emocji. To zupełnie normalne zjawisko, które dotyczy każdego psa. Jednak jeżeli Twój pupil dyszy więcej, niż inne czworonogi i zdarza mu się to nawet bez wyraźnego powodu, warto udać się do weterynarza. Chroniczne dyszenie może być objawem bardzo poważnej choroby, która nieleczona może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym również przedwczesnego zgonu.
Psy rasy pitbull, wśród wielu ludzi uchodzą za krwiożercze bestie. Ta zła sława nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To bardzo przyjazna i towarzyska rasa, która może być doskonałym kompanem rodziny. Niestety, niektóre pitbulle ze względu na swoją budowę, są wykorzystywane jako psy bojowe, co często kończy się poważnymi obrażeniami. Na własnej skórze przekonała się o tym Myrtle, adoptowana suczka. Na szczęście po przejściach znalazła kochającą rodzinę. Co więcej, w pewnym momencie zaczęła dostawać prezenty. Długo nie wiadomo było, kto jest nadawcą paczek wypełnionych smakołykami oraz zabawkami.
Dla wielu dzieci posiadanie własnego czworonoga to spełnienie największego marzenia. Jednak niektóre pociechy muszą same zapracować na to, żeby ich zachcianki się spełniły. Dzięki temu uczą się, że aby coś osiągnąć, należy się do tego przyczynić. Doskonale wie o tym pewna jedenastolatka, która jest gotowa zrobić wszystko, aby osiągnąć swój cel. Ogłoszenie, które własnoręcznie przygotowała, wzruszyło wielu internautów.
Okazuje się, że właściciele zwierząt bywają największymi wrogami swoich pupili. Niestety, regularnie napływają informację o czworonogach, nad którymi znęcają się Ci, którzy powinni być ich najlepszymi przyjaciółmi. Kolejną ofiarą ludzkiego okrucieństwa jest dorosły pies. Czworonóg przez wiele tygodni był zdany sam na siebie. Został zamknięty w mieszkaniu, bez dostępu do jedzenia oraz wody. Znaleziono go przez przypadek. Zostały z niego sama skóra i kości. Nie wiadomo, czy uda się go uratować.
Zgłoszenia dotyczące znęcania się nad zwierzętami przez ich właścicieli prawdopodobnie nie dziwią żadnego policjanta. Tego typu sytuacje, niestety, zdarzają się regularnie. Dlatego funkcjonariusze policji, którzy kilka dni temu dostali informację o kolejnym podejrzeniu okrutnego traktowania psa, zareagowali natychmiast. Okazało się jednak, że ta interwencja znacząco różniła się od wszystkich poprzednich. Zwierzę wyglądało bardzo nietypowo. Patrząc na nie, można poczuć jednocześnie zaskoczenie i zaniepokojenie.
Sierpień to miesiąc dobrych wiadomości napływających z ogrodów zoologicznych rozsianych po całej Polsce. Lato to czas, w którym wiele gatunków zwierząt w końcu ma szansę na doczekanie się potomstwa. Sukcesem szczycili się już pracownicy z ZOO we Wrocławiu, w Gdańsku oraz w Warszawie. Przyszedł czas na Chorzów. To tam, w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym na świat przyszły najmniejsze małpy świata. Już można je podziwiać na wybiegu dostępnym dla zwiedzających.
Górskie wycieczki, niezmiennie od lat, cieszą się w Polsce ogromnym zainteresowaniem. Niestety, pomimo licznych kampanii edukacyjnych, wciąż wielu turystów nie wie, jak zachować się na szlaku. Wiele zwyczajów, praktykowanych zarówno przez dzieci, jak i dorosłych prowadzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Na mediach społecznościowych, został opublikowany kolejny przykład zachowania, szkodzącego zwierzętom oraz stwarzającego zagrożenie dla ludzi. Nie wszyscy krytykują udostępniony post. Wielu internautów wciąż nie widzi w tym nic złego.
Internauci kochają testy sprawdzające ich spostrzegawczość. W ich gronie znajduje się całe mnóstwo miłośników zwierząt. Dla nich nie ma nic lepszego, niż zagadka, w której celem jest znalezienie ukrytego czworonoga. Nie da się ukryć, że niektóre z nich są naprawdę trudne. Przed wami jedno z najbardziej wymagających wyzwań, które dotychczas prezentowaliśmy na naszej stronie. Jesteście gotowi?
Dzieci wychowujące się wśród zwierząt, od najmłodszych lat mają okazję na nawiązywanie silnych więzi z czworonogami. Najmłodsze pokolenie traktuje zwierzęta tak, jak zostanie tego nauczone przez swoich opiekunów. Dlatego tak ważne jest dawanie im dobrego przykładu. Niestety, okazuje się, że dobro zwierząt nie jest ważne w oczach pracowników pewnej polskiej placówce oświatowej. Jeden z przedszkolaków, na pokazowych zajęciach z żywymi zwierzętami, zauważył, że płazy są traktowane w nieodpowiedni sposób. To, co działo się na zajęciach, zagrażało ich zdrowiu i życiu. Dorośli, zamiast pochwalić chłopca za wzorową postawę i zadbać o bezpieczeństwo czworonogów, ukarali dziecko za nieposłuszeństwo.
Latające zwierzęta wydają się być dużo bardziej tajemnicze od stworzeń, które można spotkać na lądzie. Z całą pewnością istotny wpływ na postrzeganie istot mają również liczne stereotypy oraz mroczne historie, które nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Niektóre latające gatunki są okryte bardzo złą sławą. Jednak prawda jest taka, że zazwyczaj nie ma się czego bać. Przekonali się o tym pacjenci oraz personel jednego z miejskich szpitali.
Coraz więcej ludzi marzy o mniej typowych pupilach niż psy, koty czy chomiki. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że doskonałym kompanem codzienności mogą być mięczaki. To grupa zwierząt, do której zalicza się wiele przepięknych istot. Jednym z najbardziej popularnych gatunków wśród fanów zwierząt egzotycznych jest afrykański ślimak olbrzymi. Stworzenia o niespiesznym stylu bycia potrafią zaskoczyć nie tylko swoim rozmiarem, ale również usposobieniem oraz właściwościami odżywczego śluzu. Klientki salonów kosmetycznych płacą krocie, by przyłożyć je do skóry.
Zwierzaki potrafią zachwycać zarówno swoim zachowaniem, jak i wyglądem. Niektóre z nich okazują się być na tyle interesujące, że kanały relacjonujące ich codzienność cieszą się ogromną popularnością. Był czas na żarłoczne świstaki oraz opętanego kota. Tym razem przedstawiamy wyjątkowego czworonoga, który wydaje się mieć ogromny potencjał na bohatera kultowych memów. Każde zdjęcie z jego udziałem jest wyjątkowe.
Czworonogi są w stanie wykazać się ogromną kreatywnością, odwagą i inteligencją po to, żeby zapewnić swojemu potomstwu bezpieczeństwo. Kotka o imieniu Sequoia była bezdomna. Dochowała się licznego miotu, który przyszedł na świat w garażu. Okazało się, że rodzina szybko została odkryta przez właścicieli nieruchomości. Po odkryciu niespodziewanych gości, właściciele garażu postanowili pomóc kociej rodzinie. Matka nie pozwoliła się nikomu zbliżać do kociąt, nie opuszczała ich ani na chwilę. Na jej zaufanie zasłużyła tylko jedna osoba.
Wyjazd w góry kojarzy się z wysiłkiem fizycznym przy jednoczesnym odpoczynku umysłowym. Jednym z najbardziej popularnych kierunków są szlaki na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Można tam podziwiać nie tylko piękne krajobrazy ale również wiele gatunków dzikich zwierząt. Jak się okazuje, niektóre osobniki swoim zachowaniem potrafią przestraszyć nawet najodważniejszych wędrowców. Kilka dni temu grupa turystów natknęła się na niedźwiedzia, które nagle zaczął ich gonić. “Przebiegliśmy 100 metrów, myśleliśmy, że da za wygraną, potem kolejne 100 metrów, a on biegł dalej” - relacjonuje jeden ze świadków.
W ubiegłą sobotę 19 sierpnia 2023 roku Krzysztof Skiba ze swoją już żoną powiedzieli sobie “tak” i zostali małżeństwem. Podczas ślubu para zdecydowała się na ważny gest. Nie wszyscy mogą zdawać sobie sprawę, że ta kwestia odgrywa w ich życiu ważną rolę. Co ważne na takie zachowanie reflektuje coraz więcej nowożeńców. Trend godny naśladowania?
Nietypowy wygląd zwierząt to wyróżnik przykuwający uwagę wielu osób. Czworonogi odstające na tle innych przedstawicieli swojego gatunku często cieszą się dużym zainteresowaniem. Jedni uwielbiają łyse koty, inni szukają zwierzaków o wyjątkowym ubarwieniu sierści. Okazuje się jednak, że nietypowy wygląd często wiąże się z licznymi problemami. Tak było w przypadku Wally'ego, kota, który zachwycał swoim kształtem głowy ale jednocześnie nie był w stanie normalnie funkcjonować. Musiał przejść poważną operację aby móc komfortowo żyć.
Takich atrakcji w Poznaniu na pewno nie spodziewali się obcokrajowcy, którzy już po zmierzchu przemierzali tamtejsze ulice. Mianowicie na jednej z nich zobaczyli pełzającego węża. Choć widok zaskrońca lub padalca nie jest już niczym, co mogłoby dziwić, znalezienia takiego okazu nikt nie mógł przewidzieć.
Podłość ludzka nie zna granic. Jak się okazuje, właściciele psów są w stanie wyrzucić swojego pupila przez okno z 4 piętra, pobić go w trakcie spaceru czy dotkliwie ukarać za wejście na fotel. Niektórzy nie mają oporów przed wykorzystaniem szczeniaka jako celu broni palnej. Na własnej skórze przekonał się o tym Magic, pies w typie owczarka. Jako kilkumiesięczny czworonóg został postrzelony w głowę i porzucony. Kula w cudowny sposób ominęła mózg. Prawdziwie cudowny pies musiał być pod profesjonalną opieką przez wiele miesięcy, zanim odzyskał siły.
Organizacje prozwierzęce przegrały batalię o uwolnienie gwiazdy oceanarium Miami Seaquarium - orki imieniem Lolita, zwanej także Tokitae. Mimo iż zarząd parku rozrywki osiągnął wiążące porozumienie z obrońcami praw zwierząt, waleń nigdy nie powrócił do naturalnego środowiska. Po przebywaniu przez 53 lata w 20-metrowym akwarium Lolita nie doczekała się wyjątkowego momentu wypuszczenia na wolność. Zmarła w wieku 57 lat. Znana jest już przyczyna śmierci zwierzęcia.
Alpakoterapia to dziedzina zooterapii, którą terapeuta prowadzi z niewątpliwie wyjątkowymi zwierzętami, jakimi są trawożerne ssaki parzystokopytne. Mogą skorzystać z niej chętni w każdym wieku, zarówno osoby wymagające rehabilitacji ruchowej oraz umysłowej, jak i te chcące zwyczajnie zaczerpnąć energii od pokrytych włóknem ssaków z rodziny wielbłądowatych. Kontakt z nimi jest niezwykle przyjemny, a hodowla niesie za sobą dodatkowe atuty. O uchylenie rąbka tajemnicy odnośnie pracy z alpakami poprosiłam przedstawicielkę z ośrodka “Alpakoterapia Suchedniów”, z którą udałam się na spacer w osobliwym towarzystwie.
Nadmierny apetyt często cieszy właścicieli czworonogów. Zazwyczaj jest interpretowany jako oznaka dobrego zdrowia. Niestety, z czasem zamiłowanie do przekąsek może stać się problematyczne. Niektóre psy potrafią całymi dniami szukać w mieszkaniu, czy podczas spacerów czegoś, co nadaje się do zjedzenia. To z kolei może prowadzić do otyłości. Przekonali się o tym właściciele Draxa, psa w typie labradora. Zwierzak przekroczył niebezpieczną granicę i potrzebował natychmiastowej pomocy, by zawrócić znad krawędzi.
Niektóre zwierzęta uwielbiają kamerę. Są osobniki, które na filmach wyglądają tak uroczo, że posiadają nawet własne kanały w mediach społecznościowych. Tak jest w przypadku Sheldona, biało-czarnego kocura. Czworonóg na pierwszy rzut oka wygląda tak, jak zwyczajny kot. Swoją popularność zawdzięcza niezwykłym rytuałom, które jednych bawią, a innych przerażają. Opiekunowie szalonego kocura nagrywają swoją sypialnię przez całą dobę, żeby pokazać, co ich kot wyprawia pod osłoną nocy.
To historia niemal jak z hollywoodzkiego filmu. Chociaż koty kojarzą się z pechem, ten mruczek udowodnił, że to tylko zabobon. Gdyby nie on, jego właściciele nie wygraliby okrągłego miliona i nie pławiliby się teraz w luksusach. W jaki sposób szczęśliwy mruczek przyczynił się do nagrody? Wystarczył jeden szczegół, a małżeństwo nie wygrałoby szczęśliwego losu.
Pies rasy amstaff uciekł właścicielowi i rzucił się w pościg za koniem policyjnym. Spanikowany 12-latek próbował go dogonić, wszystkiemu przyglądali się policjanci. Przestraszony wierzchowiec zaczął uciekać. Nie powstrzymało to jednak agresywnego psa. Incydent zarejestrował przechodzień, który nagrał go telefonem.
Klienci sklepu Netto przy ul. Głubczyckiej w Kędzierzynie-Koźlu (woj. opolskie) przeżyli szok, kiedy ich oczom ukazał się wijący się wąż. Nie do wiary, gdzie ukrył się gad. Spanikowali klienci się spodziewali się ujrzeć węża, sięgając po zakupy. Nietypowe znalezisko przyprawia o ciarki.
W życiu kotki pojawiła się wyjątkowa osoba. Wystarczyło jedna chwila i nieufna kruszyna przepadła. To nie mógł być przypadek – nowa przyjaciółka wyglądała zupełnie jak jej zmarła siostrzyczka. Rzuciła się jej w ramiona i nie chciała już nigdy wypuścić jej z łapek. Nie mogła jej też stracić.
Nie da się ukryć, że ze względu na milusińskich, ich opiekunom zdarza się zmieniać plany, nawet na ostatnią chwilę. Jednakże tym razem stało się nieco inaczej, bowiem wszystko wskazuje na to, że właściciele golden retrievera o imieniu Chickie, być może będą zmuszeni tego dokonać nie z własnej woli. Za wszystko odpowiedzialny ma być ich pupil.
Strażacy z Brzegów niedaleko Bukowiny Tatrzańskiej (woj. małopolskie) dostali niecodzienne wezwanie. Ich pomocy nie potrzebował człowiek ani kotek, który utknął na drzewie, a… koń, który wpadł do studni. Wyciągnięcie kilkusetkilogramowego zwierzęcia nie było prostym zadaniem. Na ratunek została wezwana koparka.
“Nagranie jedno na milion. Niezwykle trudne do zarejestrowania” – tak pisze o filmie z fotopułapki jego autor, Dawid Popończyk, prowadzący kanał “Leśny Kawaler” w serwisie YouTube. Udało mu się uchwycić wyjątkową scenę kąpieli, która zachwyciła komentujących. Miłośnicy przyrody rozpływają się nad niesamowitym nagraniem udostępnionym przez “Życie Częstochowy”.
Jeleń sieje postrach wśród zakopiańskich turystów. Od kilku tygodni regularnie nawiedza nocami kemping, niszczy namioty i zagraża mieszańcom. Zdesperowani turyści nie mogą liczyć na pomoc władz, z jeleniem walczą sami. “Przekonali się, że to nie był dobry pomysł” – komentuje nagranie “Tygodnik Podhalański”.
Kolejna plaga azjatyckich owadów zaatakowała Europę. Ekspansja dotychczas niespotykanych gatunków jest nieunikniona w zglobalizowanym, ocieplającym się świecie. Tym razem mieszkańcom spędzają sen z oczu niebezpieczne azjatyckie szerszenie. Groźne owady z gatunku osowatych co roku zabijają 40 osób w samej Japonii. Są też szkodliwe dla innych gatunków hodowanych przez człowieka.
Mężczyzna chciał tylko odebrać paczkę, ale los napisał dla niego inny scenariusz. Skierował się w stronę swojej skrytki, ale po drodze zauważył pusty karton. Przeszedłby obok niego obojętnie, gdyby nie tajemniczy napis na paczce. Rozejrzał się wokół i zrozumiał, że zawartość kartonu zdążyła wyjść już na zewnątrz.
Zagadki sprawdzające spostrzegawczość to bez dwóch zdań świetna zabawa dla internautów w każdym wieku. Kto nie chciałby sprawdzić, czy jego wzrok jest dobry tak jak sokoła? W związku z tym, mamy dla was kolejne zadanie, z którym poradzą sobie tylko najbystrzejsi. Jesteście gotowi? Wystarczy, że znajdziecie na zdjęciu ukrytego kota.
Poobijane, wykończone suki służyły tylko do rozmnażania. Ojciec szczeniąt siedział w budzie, przykuty łańcuchem. Maluchy z dwóch różnych miotów ledwo przyszły na świat, a już musiały walczyć o przetrwanie. Mieszkały wśród śmieci w nagrzanym plastikowym kontenerze. Nie wszystkie doczekały się ratunku.
Kiedy Smokey trafiła do zastępczego domu, miała łapki pełne roboty. Opieka nad szóstką dzieci nie była taka łatwa, potrzebowała pomocy. Świeżo upieczona mama mogła na szczęście liczyć na kogoś innego. Nianią dla szóstki kociąt nie był jednak człowiek. Wyjątkowe zwierzę wiedziało, jak ujarzmić żywiołowe maluchy.
Na pewno nie raz słyszeliście powiedzenie, które zapewnia, że oprócz wyglądu, dużo bardziej liczy się wnętrze. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów może być kot o imieniu Romeo. Rudy mruczek zdecydowanie różni się od innych przedstawicieli swojego gatunku. Jego odmienny wygląd sprawił, że dużo trudniej znaleźć mu kogoś, kto go pokocha.
Świat obiegła przykra wiadomość. Pies Cheems znany z kultowych memów odszedł z tego świata po wyczerpującej walce z chorobą. Obrazki z jego udziałem sprawiały radość wielu internautom, którzy utożsamiali się z jego postacią. “Jego misja dobiegła końca”, ale właścicielka ma nadzieję, że memy z Baltzeem nigdy nie umrą.
Zaniepokojeni mieszkańcy Bielska-Białej zaczęli masowo zgłaszać obecność węży w ogródkach. Małe stworzenia wywołały panikę, rozbrzmiały telefony. Rozbawieni eksperci od dzikich zwierząt uspokajają, nie trzeba się bać “mini-węży”. Czym są te fascynujące stworzenia? Odpowiedź może zdziwić, natura bywa przewrotna.
Kobieta stanęła jak wryta, kiedy zobaczyła, że po jej ogródku buszuje tajemnicze zwierzę. Chwyciła za telefon i zrobiła zdjęcie, które podzieliło internautów. Niektórzy widzą w stworzeniu psa z chorobą skóry, a inni… Czupakabrę. O sprawie zrobiło się tak głośno, że musieli wkroczyć lokalni urzędnicy.
Każdy właściciel pupila powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie okien i balkonów. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. Przekonali się o tym właściciele kotki, która wypadła z 9. piętra budynku. Stan kotki był tragiczny. Ratownicy obawiali się, że nie przeżyje pierwszej nocy.
Kim powinna być dla dziecka nowa partnerka ojca? Zapewne nie rywalką o serce rodzica. Użytkownik forum Reddit podzielił się z internautami historią dotyczącą jego relacji z synem. W czasie kiedy rodzina przeżywała żałobę, podjęto decyzję o adopcji czworonożnego przyjaciela jako wsparcie dla chłopca. Radosny kundelek w typie doga niemieckiego pomógł 8-letniemu chłopcu uporać się ze stratą mamy. Przez lata traktowano go jak członka rodziny i najlepszego przyjaciela. Wszystko miało się zmienić, kiedy do ich domu wprowadziła się ciężarna macocha.
Wystraszone zwierzątko biegało po drodze krajowej numer 81, narażone na potrącenie przez nadjeżdżające samochody. Kotek stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i wszystkich uczestników ruchu drogowego. Błąkającego się w okolicy mruczka zauważył w trakcie nocnej służby policjant z cieszyńskiej grupy Speed. Kierowany troską o życie maleńkiego kociaka postanowił go uratować. Na tym przygody biało-czarnego futrzaka u boku mundurowego się nie skończyły.
Kobietę w średnim wieku przyłapano na wyrzuceniu do śmieci worka. Zrobiła to bez żadnego zawahania, jakby naprawdę pozbywała się kłopotliwych odpadów. Prawda była zupełnie inna. Gdyby nie nagranie z monitoringu, wszystko uszłoby jej na sucho. Kiedy ustalono, że wewnątrz zawiązanego worka znajdowały się nowo narodzone szczenięta, prawie doszło do samosądu. Bezbronne zwierzęta przyszły na świat zaledwie trzy dni wcześniej.
Mózg warto gimnastykować na wiele sposobów. Jednym z nich są właśnie zagadki na spostrzegawczość, które dodatkowo rozwijają kreatywne myślenie oraz stanowią dobre ćwiczenie na koncentrację i wyciszenie umysłu. Dlatego zachęcamy do pobudzenia szarych komórek i podjęcia próby odnalezienia myszki ukrytej wśród kotów. Czy potrafisz rozwiązać tę łamigłówkę w mniej niż sześć sekund? Nie ma sensu oszukiwać. Może Tobie się uda! Przygotuj stoper i sprawdź, czy masz naprawdę bystre oko.
Oczekiwanie na posiłek to prawdopodobnie najbardziej znienawidzona przez mruczki czynność. Bury kocur imieniem Draco był głodny, ale jego właściciele lubili dłużej pospać. Dotychczas stosowane metody budzenia opiekunów przestały działać. Czekający na śniadanie mruczek nie zamierzał się jednak poddawać. W głowie miał sprytny plan, dzięki któremu jego miska już nigdy nie będzie pusta. Pomysłowa strategia wzbudziła podziw wśród internautów. Nagranie z misternym planem kota obejrzały tysiące internautów.
Z całą pewnością koty są jednym z najbardziej popularnych zwierząt domowych. Chociaż grono miłośników mruczących stworzeń stale się powiększa, zazwyczaj nie są one mile widziane w starannie wypielęgnowanym ogrodzie. Pewna seniorka nie życzyła sobie, by wolnożyjące koty buszowały po składzikach i znaczyły jej podwórko. Wybierając się z psem na wieczorny spacer, zamierzała przegonić zwierzaki sprzed domu. Ledwo zdążyła przekroczyć próg, a zza rogu wyłonił się wielki, czarny drapieżnik.
Klienci całodobowego sklepu nigdy nie zapomną tych zakupów. Weszli do marketu z chęcią na przyjrzenie się produktom na półkach, a wyszli z traumą. Gigantyczny, dwumetrowy gad czaił się w budynku, szukając pożywienia. Wspinał się na półki, zrzucając wszystko dookoła. Nagranie z wyjątkowego spotkania mrozi krew w żyłach. “To przecież dinozaur” – komentują internauci.
Widowisko krwawych walk z bykami, uznawane za niematerialne dziedzictwo kulturowe Hiszpanii, od lat budzi sprzeciw środowisk prozwierzęcych, ubiegających się o jego powszechną delegalizację. Fanów tej “rozrywki” nie przekonują argumenty, iż walki z bykiem mimo środków bezpieczeństwa często kończą się tragicznie. 28-letni matador uczestniczący w pokazie korridy trafił do szpitala po tym, jak w trakcie walki z bykiem rozjuszone zwierzę ugodziło go rogiem między pośladki. Mężczyznę w ciężkim stanie musiał zabrać helikopter.
Rodzinne wakacje przerodziły się w koszmar, kiedy jej 10-letnia córka obudziła się z czerwoną wysypką na nogach. Wypełnione płynem bąble zaalarmowały pielęgniarkę z wieloletnim doświadczeniem, która postanowiła sprawdzić, czy w pokoju nie zagnieździli się niechciani lokatorzy. Kiedy odkryła, co było źródłem wysypki, wiedziała, że nie chce zostać w hotelu ani chwili dłużej. Spakowała walizki i wyjechała.
Wiele porzucanych kotów zostaje znalezionych w kartonie. Co gorsze, mnóstwo czworonogów jest zostawianych w pudłach w miejscach, które są rzadko odwiedzane przez ludzi. Wiele z nich jest ratowanych przez przypadek. Tak było w przypadku Elfa, rudego kocura, który został znaleziony w kartonie na poboczu drogi. Był głodny i przemarznięty. Gdyby przypadkiem nie natknęła się na niego spacerująca kobieta, prawdopodobnie nie przeżyłby kolejnej nocy.
Płacenie podatków to obowiązek, który dotyczy każdego dorosłego człowieka. Cykliczne opłaty frustrują wielu ludzi, a wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej. Właściciele czworonogów muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Podwyżki, które weszły w życie w 2023 roku okazały się nie być ostatnią przykrą niespodzianką w najbliższym czasie. Podatek od psa będzie jeszcze wyższy w 2024 roku. Opiekunowie czworonogów z całą pewnością mocno odczują nadchodzące zmiany.
Owczarek niemiecki w sędziwym wieku przez dwa dni leżał na trawniku przy domu. Nie mógł sam wstać, nogi odmawiały mu posłuszeństwa. Chociaż właściciel był w domu, udawał, że nie słyszy błagającego szczekania. W końcu zlitowali się nad nim sąsiedzi, którzy dali mu jedzenie i wodę. Zadzwonili po inspektorów OTOZ Animals w Olsztynie, którzy przeprowadzili interwencję. Przebieg odbioru zwierzęcia ukazuje bezduszność człowieka, który powinien dbać o psiego staruszka. Ratownicy przytaczają słowa jego oprawcy.
Pokryty sadzą kociak nawiedził remizę strażacką i wywołał niemałą konsternację. Nie w głowie były mu psoty. Przebiegły uciekinier umknął zabójczemu żywiołowi i w nagrodę niepostrzeżenie uciął sobie drzemkę w jednym z wozów. Niewiele brakowało, a zwierzak spłonąłby żywcem. Mruczek musiał jednak wykazać się cierpliwością, zanim dane mu było przeprowadzić się do nowego domu.
Kiedy atakuje pies, pierwszym instynktem jest ucieczka. Intuicja niestety nas zawodzi – w ten sposób możemy jeszcze bardziej rozzłościć agresora. Reagowanie na atak psa to bardzo ważna umiejętność, która coraz częściej nauczana jest w przedszkolach. Często brakuje jej jednak dorosłym, którzy swoim zachowaniem w obliczu zagrożenia jedynie dalej prowokują zwierzę. Jak obronić się przed psem? Chociaż przeczy to naszej intuicji, najważniejsze jest zachowanie spokoju i przybranie odpowiedniej pozycji.
W Polskich ogrodach zoologicznych w tym sezonie letnim jedna dobra informacja goni drugą. W Płocku udało się rozmnożyć lamparty perskie, w Warszawie myszojelenie, natomiast we Wrocławiu - kotiki afrykańskie. ZOO w Gdańsku nie pozostaje w tyle. Pracownicy tego ogrodu zoologicznego kilka dni temu zamieścili na swoich mediach społecznościowych wspaniałą informację. Na świat przyszły cztery osobniki gatunku zagrożonego wyginięciem. Wiele z nich pada ofiarą kłusownictwa i mody posiadani egzotycznych stworzeń we własnych domach. Maluchy już można je podziwiać na wybiegu zewnętrznym.
Analitycy nie mają żadnych wątpliwości – karma dla zwierząt domowych to jeden z najbardziej drożejących produktów. Właściciele pupili muszą szykować portfele, bowiem nic nie wskazuje na to, żeby trend miał się w najbliższym czasie odwrócić. Dlaczego karma dla zwierząt domowych jest coraz droższa? Wpływ na to ma szereg czynników, a inflacja jest tylko jednym z nich. Znamy prognozy na najbliższe miesiące. Ile przyjdzie nam zapłacić za wyżywienie pupila?
Bezdomność zwierząt to problem, który powraca jak bumerang. Pomimo licznych kampanii uświadamiających i programów umożliwiających przeprowadzenie darmowej kastracji, wielu Polaków wciąż porzuca psy, koty, gryzonie, ptaki oraz zajęczaki. Podobną tendencję obserwuje się w wielu innych krajach. Nielicznym zwierzakom udaje się znaleźć nowych opiekunów. Jednak kiedy los w końcu się do nich uśmiecha, ich reakcja potrafi poruszyć nawet najbardziej nieczułe serca.
Lato bieżącego roku zaskakuje gwałtownymi opadami w wielu miejscach na świecie. Ofiarami powodzi są nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Niektóre czworonogi zagubione w trakcie katastrofy udaje się odnaleźć całe i zdrowe. Niestety, nie wszyscy właściciele psów mają tyle szczęścia. W tym tygodniu w wyniku gwałtownej ulewy i powstałej przez nią fali powodziowej w hoteliku dla zwierząt zginęło co najmniej kilka psów. Opiekunowie nie mogą się pogodzić ze śmiercią czworonożnych członków rodziny, porównując ją do straty dziecka.
Przez nieodpowiedzialność właścicieli złamała dwanaście żeber. Przeraźliwy skowyt i nieprzespane noce – tak wygląda teraz życie zwijającej się z bólu suni, która wypadła z balkonu we Wrocławiu. Każdy oddech sprawia przestraszonemu psu niewyobrażalny ból, którego nie tłumią nawet najsilniejsze leki przeciwbólowe. Walka o życie zwierzęcia nadal trwa.
Wielu miłośników zwierząt regularnie wspiera różne jednostki zajmujące się pomocą dla porzuconych i zaniedbanych czworonogów. Powszechnie wiadomo, że leczenie, utrzymanie i wykarmienie niechcianych zwierząt pochłania ogromne ilości pieniędzy. Dlatego liczne zbiórki organizowane przez aktywistów nikogo nie dziwią. Niestety okazuje się, że z tego faktu postanowili skorzystać oszuści. Osoby żerujące na dobroci zwierzolubów zwietrzyły łatwy zarobek, a do schroniska w Gorzowie Wielkopolskim nie trafiła ani złotówka.
Kradzieże to problem, z którym borykają się ludzie na całym świecie. Co więcej, w wiele przestępstw tego typu są wplątane zwierzęta. Niektórzy złodzieje wykradają egzotyczne gatunki o których posiadaniu marzą od dawna. Inni włamują się do domów żeby ukraść pupila w celu sprzedaży lub zażądania okupu. Okazuje się jednak, że psy mogą uczestniczyć nawet w kradzieży samochodu. Pewien czworonóg zupełnie zmienił plany dwóch mężczyzn specjalizujących się w tym przestępstwie.
Łamigłówki to coś, co wielu osobom kojarzy się z czasami dziecięcymi. Warto jednak praktykować tą formę ćwiczenia umysłu przez całe życie. Regularne skupienia uwagi na jednej czynności poprawia koncentrację oraz pamięć. To z kolei może pozytywnie przełożyć się na wiele aspektów codziennego życia. Dlatego zachęcamy do tego, żeby spróbować swoich sił i rozwiązać łamigłówkę, którą przygotowaliśmy tym razem. Gdzie ukrył się pies? Masz ograniczony czas na uporanie się z zagadką. Powodzenia!
Ciepłych miesięcy w Polsce jest jak na lekarstwo. Nic dziwnego, że każdy chce je wykorzystać jak najlepiej. Jednak podczas urlopu ze swoim pupilem należy dbać nie tylko o swój komfort, ale również o potrzeby zwierzęcia. Niektórzy właściciele podczas wyjazdów do miejscowości turystycznych nagle o tym zapominają i narażają swoje zwierzęta na ogromne cierpienie. Kolejną ofiarą ludzkiej bezmyślności na wakacjach stał się niespełna roczny pies, który niemalże skonał z powodu przegrzania organizmu. Gdy on czekał w zamkniętym samochodzie, jego właścicielka poszła zabawić się nad wodą.
Dzieci znęcające się nad zwierzętami nie zawsze zdają sobie sprawę ze szkodliwości swoich czynów. Odpowiedzialni za ich wychowanie są opiekunowie prawni, którzy powinni uczyć młode pokolenie szacunku do żywych istot. Niestety, wielu nieletnich oprawców czworonogów wychowuje się wśród dorosłych, którzy w ich zachowaniu nie widzą nic złego. To prowadzi do prawdziwych dramatów. Pewnej kobiecie rok temu odebrano zwierzęta po tym, jak znęcała się nad nimi jej dziewięcioletnia córka. Już po kilku miesiącach dziecko dostało kolejnego psa. Historia zatoczyła koło.
W głębokiej tundrze myśliwy został rozerwany na strzępy. Zemsta na człowieku dokonana przez tygrysa amurskiego wstrząsnęła światem. We wsi mówiono, że był to pierwszy przypadek, gdy zwierzę polowało z zimną krwią i całkowitą premedytacją na człowieka. Czy zwierzęta naprawdę potrafią się mścić? Tajemnicą nie jest, iż dzikie stworzenia nie wznoszą się na wyżyny empatii, by zrozumieć czyjeś uczucia. Niemniej poczucie krzywdy charakteryzuje się jednym; przewlekłością.
Wiele ludzi marzy o posiadaniu rasowych zwierząt. Niestety, to obszar w którym nie brakuje oszustów. Zdarzają się przypadki w których czworonogi, które miały być przedstawicielem małej rasy, wyrosły na prawdziwe olbrzymy. Inni myśląc, że kupują czystorasowe psy, w rzeczywistości płacą za mieszańce. Oszukany został też pewien mężczyzna, który od dawna myślał o pudlu. Kiedy w końcu spełnił swoje marzenie, na jaw wyszło, że dał się oszukać. Wziął pod swój dach zupełnie inne zwierzę, niż mu się wydało.
Dla wszystkich miłośników łamigłówek mam kolejne wyzwanie! Jednakże tym razem będzie ono dużo trudniejsze, niż zazwyczaj. Nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że na rozwiązanie testu na spostrzegawczość zawsze jest odpowiednia pora. Jeśli uważasz się w tej kategorii za prawdziwego mistrza z sokolim wzrokiem, koniecznie spróbuj swoich sił w tej zagadce!
Jak się okazuje mnogość pysznych produktów w sklepach spożywczych kusi wiele gatunków. Niektórym klientom podczas wyboru pieczywa zdarza się natknąć na gryzonie. Inni znajdują egzotyczne gatunki w zakupionych produktach już po powrocie do domu. Część tego typu sytuacji bawi, inne budzą ogromny niepokój. Jedna z klientek popularnego dyskontu, podczas zakupów znalazła w hermetycznie pakowanym łososiu coś, co nigdy nie powinno było się tam znaleźć. Wydarzenie to poruszyło miliony internautów.
Dorosły kot lub senior nagle stał się nadpobudliwy, ma ogromny apetyt, a mimo to chudnie? To powód do niepokoju. Starzejące się zwierzęta, zupełnie tak jak ludzie, zmieniają swoje zwyczaje. To naturalny proces wynikający z fizjologicznych mechanizmów zachodzących w organizmie. Jednak niektóre nowe zachowania u starszych kotów powinny wzbudzić niepokój u właściciela. Mogą one być pierwszymi symptomami rozwijających się chorób.
Właściciel niewielkich rozmiarów psa w typie pudla zauważył, że zarówno jego dzieci, jak i zwierzę coraz częściej zmagają się z problemami zdrowotnymi. Ukryta kamera nagrała, co listonosz robi z suczką znajdującą się za bramą, gdy nikt nie patrzy. Mężczyzna po obejrzeniu nagrania był wściekły, ponieważ nigdy nie spodziewałby się takiego zachowania po pracowniku poczty. To, co zrobił roznosiciel listów, jest wprost niewybaczalne.
Relacje rodzinne bywają trudne. Kłótnie wynikające z różnic w życiowych poglądach czasami okazują się być gwoździem do trumny wielu relacji. Zdarza się, że największe konflikty wybuchają ze względu na zwierzęta. Wtedy opiekunowie czworonogów często muszą stawać przed bardzo trudnymi wyborami. Tak było w przypadku, właścicielki starego kocura, który bardzo przeszkadzał jej ciężarnej pasierbicy. Okazało się, że zwierzak nie był bezpieczny we własnym domu. Jego opiekunka musiała podjąć bardzo drastyczne kroki.
15 sierpnia w Warszawie odbyła się uroczysta defilada wojskowa “Silna Biało-Czerwona”, podczas której prócz przemarszu miały miejsce pokazy sprzętu bojowego i parada lotnicza. Wydarzeniu temu przyglądały się setki tysięcy Polaków zarówno na żywo, jak i na prowadzonej transmisji. Po wydarzeniu w sieci głos zabrał Tomasz Lis, który zwrócił uwagę na ważny szczegół. We wpisie zauważył, że sposób, w jaki potraktowano psy wojskowe podczas przemarszu, zdecydowanie nie był odpowiedni.
Na świecie istnieje ponad trzysta ras psów. Określenie dokładnej liczby jest bardzo trudne, ponieważ w niektórych krajach pewne psy są uznawane za rasowe, a w innych nie. Sprawę komplikuje fakt, iż wciąż trwają prace hodowlane w wyniku których wyodrębniane są nowe rasy. Niektóre psy rasowe okazują się być bardziej chorowite w porównaniu do innych. Lekarz weterynarii dr Ben Simpson-Vernon stworzył listę ras psów, których zakup odradza. Aspekty zdrowotne nie były jedynym argumentem determinującym ostateczny wybór.
Organizacje zajmujące się pomocą dla bezdomnych zwierząt każdego dnia ratują setki stworzeń. Wiele czworonogów nie przeżyłoby bez wsparcia ludzi dobrej woli. Niestety, nie wszystkim udaje się pomóc. Jednak dla Maciusia jest jeszcze szansa. To bezdomny kocur, który od dawna jest dokarmiany przez lokalną grupę wspierającą wolnożyjące koty. Na jakiś czas zniknął. Znaleziono go w fatalnym stanie. Kota zjadało żywcem robactwo i ma martwicę skóry wokół ogonka. Na tym jego dramat się nie kończy.
Piękna pogoda i długi weekend zachęciły turystów do górskich wędrówek po Tatrach. Tłumy licznie ściągały do schronisk, by odpocząć, posilić się i ruszyć w dalszą wędrówkę. Jednakże takiego miłośnika gór na Hali Gąsienicowej nikt się nie spodziewaj. Co więcej, nigdy nie powinien się tam sam pojawić. Póki co niewiele wiadomo o losie psa.
Podróże po egzotycznych krajach to marzenie wielu ludzi. Jednak podczas wyboru kierunku wycieczki, niewiele ludzi myśli o potencjalnych zagrożeniach biologicznych występujących na danym obszarze. Jak się okazuje, ignorowanie tego aspektu może być tragiczne w skutkach. Zagrożeniem są nie tylko rekiny czy jadowite węże. W niektórych miejscach na świecie powszechnie występują zwierzęta, które są nosicielami śmiercionośnych patogenów. Wiele osób nawet nie zauważa momentu, w którym zostają zarażone.
Czy potrafisz dostrzec śnieżną panterę na tle skalistej scenerii, który ukradkiem skrada się w stronę swojej zdobyczy? Król drapieżników wtapia się w otoczenie i jest prawie niemożliwy do wychwycenia na zdjęciu.
„Kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo szybko zmyka” – pisał niegdyś Jan Brzechwa. Z jakimi innymi stworzeniami mamy szansę stanąć oko w oko podczas spacerów leśnym duktów szlakiem? Kandydatów do wyboru do koloru, aczkolwiek niektórzy z nich nie pałają przesadną sympatią do człowieka i w zupełności satysfakcjonuje je byt z dala od ciekawskich spojrzeń turystów. Zdarzają się jednak wyjątki, których bynajmniej nie peszy kamera. Intrygujące spotkanie udało się zarejestrować w Bieszczadach. Posiadacz puszystego ogona o skrytym charakterze podszedł bardzo blisko do wędrowca.
Nie ma się co dziwić, że niektórzy rezygnują z opieki nad zwierzakiem ze względu na swój tryb życia. To bardzo odpowiedzialna decyzja. Ten mężczyzna zawsze powtarzał, że nie chce mieć psa, ponieważ wraz z żoną często podróżują. Obawiał się, że adopcja czworonoga doprowadzi do tego, że będą musieli zrezygnować ze swoich planów. Jednakże pewnego dnia natknął się na tego uroczego kundelka.
Bardzo młode kocięta zdane same na siebie mają niewielkie szanse na przetrwanie. W pierwszych kilku tygodniach życia maluchy potrzebują troskliwej opieki. To bardzo trudne zadanie, wymagające posiadania ogromnych pokładów cierpliwości. Niewiele zwierząt decyduje się na opiekę nad nie swoim potomstwem. Jednak jak się okazuje, niektóre osobniki wykazują się wyjątkowo dużą empatią. Tak było w przypadku szarego kota znalezionego z kilkoma kociętami. Wszyscy byli przekonani, że maluchy są pod opieką matki. Prawda okazała się być zupełnie inna.
Owady to najliczniejsza grupa zwierząt na świecie. Szacuje się, że na jednego człowieka przypada ponad milion osobników tych małych stworzeń. Niektóre z nich bywają niebezpieczne a inne przynoszą ludziom mnóstwo korzyści. Jeszcze inne wyglądają, jakby pochodziły z zupełnie innej planety. Pewnego dziwoląga udało się nagrać leśnikom z Baligrodu. Nie powiedzieli wprost, jak gatunek został uwieczniony na filmie. Zamiast tego rzucili wyzwanie internautom. Sprawdź, czy wiesz jakie zwierzę kryje się w bieszczadzkich lasach.
Czy koty lubią być całowane? Eksperci od lat przekonują, iż dawanie buziaków naszym czworonożnym przyjaciołom nie jest najlepszym pomysłem ze względu na przenoszone zarazki i ryzyko nabawienia się dokuczliwych infekcji. Inną kwestią jest sam stosunek zwierzaków do nadmiernych czułości - nie każdy mruczek życzy sobie cmokania w okolicy pyszczka. Na własnej skórze przekonała się o tym właścicielka kotki o imieniu Cleo. Rozdrażniony pupil nieomal pozbawił jej wzroku, a całe zdarzenie zarejestrowano na nagraniu.
Shambles to kot, który nie ma za sobą łatwej przeszłości. Niestety los go nie oszczędzał i musiał przetrwać w bardzo trudnych warunkach, które z kochającym domem i opiekunami nie mają nic wspólnego. Na szczęście wytrwał wszystkie trudne chwile, a po burzy zawsze wychodzi słońce i dostał to, na co zasługiwał od zawsze.
Osy to owady, na które można natknąć się w całej Polsce. Nie jest to najbardziej lubiany gatunek. Nic dziwnego, ich użądlenia są źródłem nieprzyjemnych objawów utrzymujących się nawet przez kilka dni. Co więcej, owady te bywają bardzo agresywne. W obronie swojego gniazda potrafią całą chmarą rzucić się na człowieka. Do bardzo niebezpiecznej sytuacji z udziałem roju os doszło kilka dni temu w Wielkopolsce. Kobieta została zaatakowana przez dziesiątki osobników w swoim własnym domu. Co gorsza, w okolicy nie było dostępu do profesjonalnej pomocy.
Wiele kotów ma swoje codzienne rytuały. Zazwyczaj mają one związek z ulubionym jedzeniem lub wyjątkowo komfortowym miejscem, gdzie można uciąć sobie drzemkę. Jednak niektóre osobniki okazują się mieć nieco inne priorytety. Tak jest w przypadku rudego kocura o imieniu Pumpkin. To czworonóg, który każdy dzień zaczyna tak samo. Jak tylko otworzy oczy, natychmiast biegnie do pomieszczenia, w którym ktoś na niego czeka. Zachowanie Pumpkina rozczuliło już wiele tysięcy internautów. Co więcej, wielu z nich przyznaje, że marzy o takim przyjacielu.
Na Polskich trasach turystycznych można natknąć się na wiele ciekawych gatunków zwierząt. Niektóre z nich są prawdziwym wakacyjnym hitem. Inne udaje się zobaczyć jedynie nielicznym. Z kolei w Karkonoskim Parku Narodowym wiele osób postanowiło stworzyć sobie dodatkową atrakcję. Przerażająca ilość ludzi zaangażowała się w regularne dokarmianie dzikich zwierząt. Niestety, to nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do tragedii. Ofiarą jest kilkuletnie dziecko.
Zawody wędkarskie cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Jakiś czas temu w Odrze, podczas przygotowań do jednych z nich, udało się wyłowić prawdziwe monstrum. Jednakże w porównaniu z tym okazem, którego zdjęcia opublikowano w sieci kilka dni temu, może wydawać się niewielka. Dodatkowo wędkarz dorobił się na tym gigancie niemałej sumy!
Mary to kobieta, która przez 58 lat żyła w udanym małżeństwie. Niestety, kilka miesięcy temu pochowała swojego ukochanego męża. Bardzo to przeżyła, ale postanowiła zrobić wszystko, żeby wciąż być w stanie cieszyć się życiem. Podjęła decyzję, która bardzo zaskoczyła jej najbliższych. Seniorka nie chciała spędzać dni w samotności. Potrzebowała kogoś, kto spędzi z nią jesień życia. Dlatego postanowiła uratować istotę, która od dawna czekała na kogoś, kto ją pokocha. W zamian dostała to, czego najbardziej jej brakowało po śmierci męża: bezwarunkową miłość.
Podróż autem to dla jednych psów wspaniała przygoda, z kolei dla innych to przyczyna ogromnego stresu. Strach przed wejściem do samochodu może być spowodowany kilkoma czynnikami. Dobra wiadomość jest taka, że każdego czworonoga można wyleczyć z lęku przed podróżą samochodem. Co prawda, może to być proces, który będzie wymagał dużej dawki cierpliwości i konsekwencji, jednak efekty są tego warte. Podpowiadamy co zrobić, żeby nawet najbardziej zlęknionego zwierzaka przekonać do tego, że samochód wcale nie jest taki straszny.
Adopcja psa po przejściach to czasochłonny proces, który wymaga od potencjalnego opiekuna elementarnej wiedzy na temat psychologii zwierząt. Pies czy kot pochodzący ze schroniska potrzebuje nie tylko ogromu miłości i cierpliwości, ale przede wszystkim zrozumienia, że w niektórych sytuacjach może reagować nieadekwatnie i lękowo. Znajomością potrzeb podopiecznego niestety nie wykazała się nowa rodzina Icky'ego. Jednym błędem zaprzepaścili trud włożony w socjalizację zwierzęcia. Umowa adopcyjna została zerwana ze skutkiem natychmiastowym.
Do podróży z pupilem trzeba się zawsze dobrze przygotować. Nieznajomość zasad związanych z przewozem zwierząt może skończyć się tragicznie. W przypadku lotu samolotem, w razie nieprzestrzegania ustalonych norm, trzeba liczyć się z niewpuszczeniem zwierzaka na pokład. Wiedział o tym Gabriel, właściciel wyjątkowo dużego psa o imieniu Darwin. Dlatego przed planowanym lotem, dokładnie zaplanował każdy etap podróży. Jego pupil, ze względu na nietypowe gabaryty, został potraktowany zupełnie inaczej niż pozostałe czworonogi. Darwin stał się prawdziwą sensacją wśród pasażerów oraz załogi samolotu.
Pożegnanie z ukochanym czworonogiem bywa trudne. Na własnej skórze przekonała się o tym kobieta, która chcąc upamiętnić swojego psa, rozrzuciła jego prochy w miejscu, które jej się z nim już zawsze będzie kojarzyć - ulubionym parku. Tę wyjątkową chwilę uwieczniła na zdjęciach, jednak gdy wróciła do domu i zaczęła je oglądać, nie miała najmniejszych wątpliwości, że jej golden retriever dał jej wyraźny znak, choć był już za Tęczowym Mostem.
W Polsce jest mnóstwo terenów na których można natknąć się na przeróżne gatunki zwierząt. Spotkania z niektórymi z nich należą do niedoścignionych marzeń wielu przyrodników. Z kolei inne stworzenia są znane ze śmiesznych zachowań, przez co stają się żywą atrakcją na szlakach turystycznych. Kilka dni temu na terenie Nadleśnictwa Ustrzyków Dolnych leśnik spotkał w środku nocy tajemnicze stworzenie. Długo nie był w stanie określić gatunku, do którego należy. Pod uwagę brał wiele opcji. Na szczęście, po pewnym czasie stwór postanowił podejść bliżej i pokazać się w całej okazałości.
To, że psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka wiadomo od dawna. Wiele czworonogów potrafi zaskoczyć swoim zaangażowaniem w dbałości o dobro ludzi. Nawet te najmniejsze osobniki, są gotowe stanąć w obronie swoich opiekunów, wystawiając się na konfrontację z o wiele silniejszym przeciwnikiem. Wyjątkowym talentem do pomagania ludziom wykazał się owczarek niemiecki o imieniu Rex. To pies, który wielokrotnie pomagał przypadkowym osobom spotkanym na spacerach. Jednak pewnego dnia to dzięki niemu kobieta odkryła, że mąż ją zdradza. Gdyby nie Rex, nawet nie przyszłoby jej to do głowy.
Wiele osób może potwierdzić, że w nocy strach ma wielkie oczy. Niektóre sytuacje po ciemnu wyglądają zupełnie inaczej, niż gdyby działo się to w trakcie dnia. Niemałego stracha najadło się małżeństwo, które w środku nocy usłyszało dzwonek do drzwi wejściowych ich domu. Gdy zerknęli na podgląd, by zobaczyć, kto przyszedł do nich z wizytą o tak niestandardowej porze, zamarli.
Czy koty niewychodzące się nudzą? Oczywiście, że tak. Zwierzaki osamotnione i pozostawione w czterech ścianach bez bodźców robią się trudne do wytrzymania, gdyż mogą rozładowywać skumulowaną energię poprzez niszczenie mebli czy zrzucanie cennych przedmiotów ze stołu. Niewykluczone też, że chroniczną nudę zwyczajnie odchorują. Pewien mężczyzna wpadł na pomysł, jak urozmaicić pupilom pobyt w domu. Jego żona doceniła wysiłek, jaki włożył w pielęgnowanie pierwotnej natury swoich kocich przyjaciół. Nagranie szybko stało się hitem Internetu.
Mieszkańcy Doruchów muszą uważać. Miejscowy Urząd Gminy wydał ważny komunikat, który informuje, że po okolicy grasuje imponujących rozmiarów zwierzę. Co więcej, podczas kontaktu z człowiekiem może okazać się niebezpieczne. Wszyscy, którzy zobaczą je na wolności, są proszeni o poinformowanie odpowiednich służb.
Rudolf to 20-letni wałach, który do Polski trafił zza granicy. Nie przyjechał tu jednak, żeby zyskać nowe życie. Po lekkim podtuczeniu ma trafić do rzeźni. Prezeska Fundacji Koniki Moniki protestuje przeciwko skazaniu zwierzęcia na okrutną śmierć i dostaje ultimatum. Albo dostarczy pieniądze, albo konia czeka koniec. “Bez Was Rudolf umrze, a cała nasza praca pójdzie na marne".
Mogłoby się wydawać, że przejazd autostradą będzie najszybszą trasą, aby dostać się do celu. Jednakże zdarza się, że i tam pojawiają się komplikacje. W sieci ukazało się nagranie, na którym widać, co spowodowało, że ruch musiał zostać wstrzymany. Kierowcy w życiu nie spodziewali się takiego obrotu spraw.
W Polsce można natknąć się zarówno na nastoletnich oprawców zwierząt, jak i na seniorów, którzy latami znęcają się nad swoim pupilem. Kolejną ofiarą nieludzkiego traktowania był Dżeki. Stary pies, który wył z bólu tak głośno, że sąsiedzi nie byli w stanie dłużej tego ignorować. Po zgłoszeniu sprawy do inspektoratu OTOZ Animal w Gorzowie Wielkopolskim na jaw wyszło, że czworonóg męczył się latami. Był głodzony, bity oraz nieleczony, pomimo tego, że cierpi na poważną chorobę, której nie da się nie zauważyć. Ponadto, jego dotychczasowy właściciel uważa, że nie zrobił nic złego.
Adoptowane zwierzęta, po zadomowieniu się w nowym otoczeniu, dosłownie rozkwitają. Zmienia się nie tylko ich wygląd, ale również psychika. Często zdarza się, że najbardziej wycofane osobniki w schronisku stają się ciekawe świata i nowych doznań po przeprowadzce do kochającego domu. Przyjemność obserwowania takiej metamorfozy miała Danielle, która kilka miesięcy temu adoptowała zlęknioną sunię. Psinka panicznie bała się wody, ale dzięki wsparciu swojej nowej opiekunki przekonała się, że nawet największy lęk można pokonać.
Sierpień bieżącego roku to w Polsce miesiąc cierpienia wielu niewinnych istot. Do makabrycznych czynów znęcania się nad zwierzętami doszło już między innymi w Poznaniu oraz w Olsztynie. Co więcej, przez nieuważnych kierowców, na drogach giną gatunki zagrożone wyginięciem. Okazuje się, że to nie koniec złych wiadomości. Kolejne straszne wieści przychodzą z Wrocławia. Kilka dni temu znaleziono tam worek dryfujący po Odrze. W środku było ukryte ciało. W sprawę została zaangażowana policja.
Zdezorientowane zwierzę wpadło do studzienki. Miało szczęście, że obok przechodził spacerowicz, który natychmiast zadzwonił na 986. Powiadomiono Straż Miejską w Białymstoku, która szybko pojawiła się na miejscu. Gdyby nie ich pomoc, malutkie zwierzę należące do gatunków chronionych już nigdy nie wydostałoby się na powierzchnię.
Wybór imienia dla zwierzaka to poważna sprawa, która budzi wiele emocji. Niektórzy wiedzą, jak nazwą swojego pupila, jeszcze zanim pojawi się on w domu. Inni zastanawiają się tygodniami nad tym, jakie określenie najlepiej opisze wygląd oraz charakter zwierzaka. Co więcej, wielu marzy o znalezieniu imienia, które będzie zabawne. Jeżeli zastanawiasz się, jakie imię wybrać dla fretki, to dzisiaj postaramy się Ci w tym pomóc. Przygotowaliśmy listę najbardziej uroczych, zabawnych i dźwięcznych określeń doskonale pasujących do tego gatunku.
Żar leje się z nieba, a temperatury przekraczają 30℃. Kiedy ludzie szukają schronienia przed gorącem, konie ciągnące dorożki dla uciechy ludzi pracują godzinami w pełnym słońcu. Aktywiści walczący o prawa zwierząt próbują zwalczać patologie w polskich miastach. Czy krakowskie władze ugięły się pod ich presją? Pojawiła się decyzja w sprawie koni zaprzężonych do dorożek na Rynku w Krakowie.
Szpinak bywa polecany przez dietetyków ze względu na przeciwutleniacze zawarte w liściach, które poprawiają naszą odporność i chronią przed chorobami nowotworowymi i miażdżycą. Ale co jeszcze można znaleźć w tym pysznym i zdrowym warzywie? Chociażby “imigrantów” z odległych zakątków kraju bądź świata. Cała rodzina aż podskoczyła z wrażenia, kiedy zorientowali się, że w opakowaniu ekologicznego szpinaku znajduje się coś więcej niż liście. Chociaż kolor zwierzęcia pomagał mu zakamuflować się wśród zielonej zawartości, cała przykrywka spełzła na niczym, kiedy się poruszyło.
Koty przez wielu są określane mianem indywidualistów. To prawda, że ten gatunek lubi mieć czas tylko dla siebie i ma w zwyczaju chadzać własnymi ścieżkami. Jednak prawdą jest również to, że koty potrzebują w swoim życiu prawdziwych przyjaciół. Co więcej, wiele mruczących czworonogów zamiast postawić na towarzystwo ludzi czy innych kotów, woli nawiązać mniej typową znajomość. Na rozwiązanie to zdecydował się Skiddy, kociak, któremu przyszło dorastać w schronisku. To, kogo wybrał sobie na przyjaciela, zaskoczyło jego opiekunów.
Jak przepraszają koty? I czy w ogóle są do tego zdolne? Opiekunowie złoszczą się na “psotne” zachowania kotów, podczas gdy mruczki próbują w subtelny sposób załagodzić konflikt. Jak to robią? Chociaż patrzą na Ciebie tymi wielkimi oczami, którym nie sposób odmówić, nie daj się oszukać. Stały repertuar kocich zachowań okazujących skruchę powinien znać każdy właściciel mruczka.
Szukasz nowego przyjaciela swojej rodziny? A może jesteś hodowcą, który szuka właścicieli dla psów lub kotów? Poznaj Petso - portal, który łączy miłośników zwierząt. Tu z łatwością znajdziesz pupila i dodasz całkowicie darmowe ogłoszenie sprzedażowe.
Białystok to kolejne miasto, w którym z całą pewnością żyją zwierzęta katowane przez swoich opiekunów. Co gorsza, oprawcy są przekonani, że nie robią nic złego. Są na to dowody w mediach społecznościowych w postaci nagrania przedstawiającego nieletniego, który znęca się nad swoim psem. Po serii ciosów nastolatek, jak gdyby nigdy nic, zaczął kontynuować spacer. Inspektorzy ds. ochrony praw zwierząt w asyście policji skonfrontowali się z rodzicami chłopaka, ale póki co, nie mogą liczyć na współpracę z państwowymi organami.
Sezon na grzyby uważamy za rozpoczęty. Coraz więcej pasjonatów wybiera się na łowy do lasu. Często zamiast z grzybami, wychodzą stamtąd z dziwniejszymi odkryciami. Tak było też w przypadku pani Jagody, która na swojej drodze spotkała wyjątkowe organizmy określane "czymś pomiędzy rośliną a zwierzęciem”. Ich widok potrafi przerazić niejednego spacerowicza.
Przechodzący obok opuszczonego budynku mężczyzna zauważył widok, obok którego nie mógł przejść obojętnie. Z dziury w murze wystawał mały pyszczek. Zaklinowane zwierzę potrzebowało pomocy. Nie wahał się ani przez chwilę, chwycił za młotek i dłuto. Musiał uwolnić przestraszone zwierzę, zanim będzie za późno. Nagranie z akcji ratunkowej zdobyło gigantyczną popularność w mediach społecznościowych, generując ponad 50 milionów wyświetleń.
Wiele psów każdego dnia udowadnia, że ten gatunek naprawdę zasługuje na miano najlepszego przyjaciela człowieka. Nawet niewielkie pupile są w stanie wykrzesać z siebie niesamowitą moc, kiedy chodzi o pomoc w uratowaniu życia swojego opiekuna. Jak się okazuje, czworonogi są w stanie walczyć także o dobro osób, których nie znają. Niektóre z nich poświęcają własne życie dla zupełnie obcych jednostek. Zdolne do tego są nie tylko profesjonalnie wyszkolone psy. Pewien pitbull podczas zwykłego spaceru wyczuł obecność noworodka porzuconego w śmietniku. Gdyby nie pies, maleństwo prawdopodobnie by umarło.
Świat zwierząt potrafi zaskakiwać. Nawet osobniki znane od lat, pewnego dnia mogą zrobić coś, co zupełnie zaskoczy ich opiekuna. Gatunki dziko żyjące nie pozostają w tyle. Uważnym obserwatorom zdarza się spotkać zwierzaka, wyglądającego zupełnie inaczej niż pozostali przedstawiciele tego samego gatunku. Każda tego typu obserwacja to źródło wielkiej radości. Ogromne szczęście mieli pracownicy jednego z ośrodków pomocy dla ptaków. Pewnego dnia pod ich opiekę trafił pacjent, który jest prawdziwym ewenementem w świecie przyrody. Nie mogli uwierzyć, że dane im było uratować tak wyjątkowe stworzenie.
Bestialskie traktowanie zwierząt, pomimo powszechnego wstrętu do ludzi znęcających się nad czworonogami, trwa w najlepsze. Okrucieństwo przybiera różne formy. Tym razem pecha miał młody zwierzak, który został zamknięty w kartonowym pudle i wyrzucony w środku lasu w okolicach Kortowa, jednej z dzielnic Olsztyna. Znalazła go kobieta, która wybrała się na grzyby. Gdyby zignorowała zaklejony karton, historia prawdopodobnie zakończyłaby się tragicznie. Dzięki reakcji kobiety jest szansa na uratowanie niewinnego stworzenia.
Pracownicy urzędu miast w Aleksandrowie Łódzkim dostali nietypowy telefon. Mieszkanka uważała, że spod donicy w jej ogrodzie wyszedł egzotyczny pajęczak. Urzędnicy nie dowierzali jej słowom i zasugerowali, że “to tylko turkuć podjadek”. Z perspektywy czasu kobieta preferowałaby właśnie wizytę tego gigantycznego owada. To, co spotkała w ogrodzie, było o wiele niebezpieczniejsze. Na szczęście wiedziała, jak się zachować.
Zwierzęta to niekwestionowani mistrzowie kamuflażu. Domowe koty potrafią ukryć się na tyle skutecznie, że wielu właścicieli regularnie zastanawia się, czy ich pupil, aby na pewno nie uciekł z mieszkania. Jak się okazuje, dzikie zwierzęta mają opanowaną tę sztukę na jeszcze wyższym poziomie. Drapieżniki podczas polowania potrafią dosłownie wtopić się w otoczenie. Wiele z nich robi to tak dobrze, że większość ludzi nie jest w stanie ich zlokalizować. Jak myślisz, czy Tobie uda znaleźć się dzikiego kota ukrywającego się na sawannie? Mnóstwo osób nie wierzy w to, że na zdjęciu rzeczywiście jest lew.
Nagle pojawiająca się choroba to jedna z najgorszych rzeczy, jaka może przytrafić się w życiu. To szczególnie bolesne, kiedy pada na młodego psa, który kilka miesięcy wcześniej cieszył się pełną sprawnością. Champ, 5-letni pies rasy shih tzu pewnego dnia zaczął podupadać na zdrowiu. Jego choroba postępowała z dnia na dzień. Lekarze doradzali właścicielce eutanazję zwierzęcia. Ona jednak nie chciała poddać się bez walki, mimo że jedyne możliwe leczenie było bardzo kosztowne i mogło nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Wiedziała, że zwierzęta z niepełnosprawnością mogą cieszyć się komfortowym życiem. Chciała zawalczyć o swojego ukochanego czworonoga, ale potrzebowała pomocy.
Upalne dni dają się we znaki nie tylko ludziom, ale również czworonogom. Zwierzęta również nie przepadają za skrajnie gorącą temperaturą, a wiele z nich w tym czasie nie chce nawet wychodzić na zewnątrz. Niestety ten pies nie miał tyle szczęścia, by móc schłodzić się w domowym zaciszu. Był bezdomny, a odrobiny wytchnienia w cieniu szukał w lokalnym parku.
Liczba bezdomnych zwierząt czekających w schroniskach na kogoś, kto je pokocha, bywa przytłaczająca. Co więcej, niektórym z nich szczególnie ciężko jest znaleźć dom. Znaczący wpływ na ilość chętnych do adopcji mają choroby, wygląd oraz wiek zwierzęcia. Pewnego dnia, właściciele 22-letniej kotki, byli zmuszeni ją oddać. Aktywiści, którzy postanowili się nią zaopiekować, martwili się, że seniorka nie znajdzie kogoś, kto da jej szansę na życie w komfortowych warunkach. Jak się okazało, akurat ta staruszka miała ogromne szczęście.
Wakacje to doskonały czas na grillowanie z najbliższymi. W tego typu wydarzeniach ludziom często towarzyszą psy. Nic dziwnego, aktywności w rodzinnym ogródku to doskonała okazja do urozmaicenia codzienności pupila. Warto jednak pamiętać, że niektóre grillowane frykasy mogą być dla psów niebezpieczne. Dlatego należy zadbać o to, żeby czworonóg nie miał dostępu do żadnych resztek. Co więcej, należy przestrzec wszystkich uczestników imprezy przed potencjalnym zagrożeniem dla zwierzaka. Poważne konsekwencje, wynikające z nieuwagi podczas rodzinnej imprezy poniosła suczka o imieniu Bailey. Psinka niemalże straciła życie. Wszystko przez jedną z grillowanych potraw.
Karmienie zwierząt to czynność, którą uwielbia mnóstwo dzieci oraz dorosłych. Szczególnie dużym źródłem radości może być podrzucanie smakołyków istotom, które na co dzień skutecznie ukrywają się w głębinach. Ryby pływające blisko ludzi zazwyczaj budzą zainteresowanie, a nie strach. Jednak czasami osobniki podpływające do karmicieli okazują się być znacznie większe i agresywne, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Przekonała się o tym na własnej skórze dziewczynka, która chciała nakarmić jedną z ryb. Z całą pewnością przeżycie to zapamięta na długo.
Życie potrafi pisać niesamowite scenariusze. Zdarza się, że zwykłe wyjście do marketu spożywczego, kończy się ugryzieniem jadowitego zwierzęcia, które znalazło się w Polsce ukryte w transporcie bananów. Co więcej, atak egzotycznych stworzeń może być bezpośrednim zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia ludzi. Dlatego każda tego typu sytuacja jest traktowana bardzo poważnie. Okazuje się, że pająk znaleziony na terenie sklepu jest wystarczającym argumentem do tego, żeby zorganizować ewakuację wszystkich klientów oraz pracowników dyskontu.
Wycieńczone szczeniaki czy zaniedbane szopy oraz ptactwo to historie, które już miały miejsce na ulicach miejscowości turystycznych. Wykorzystywanie zwierząt jako atrakcji może być prawdziwą żyłą złota, a jak się okazuje, właściciele istot pełniących funkcję żywych maskotek często niespecjalnie przejmują się ich dobrostanem. Kolejny tego typu proceder miał miejsce w tym sezonie wakacyjnym, w Gdańsku. Tym razem ucierpiały egzotyczne gady. W sprawie interweniowali przedstawiciele prawa. Właścicielom zwierząt grożą poważne konsekwencje, jeden z nich stanie przed sądem.
Profesjonalne strzyżenie i pielęgnacja psów oraz innych zwierząt to wymarzone zajęcie dla wielu ludzi. Salony groomerskie jeszcze niedawno były dziwną atrakcją, spotykaną głównie w dużych miastach. Teraz widok dobrze prosperującego salonu dla zwierząt nie dziwi nikogo. Co więcej, do najlepszych specjalistów często trzeba się ustawiać w długich kolejkach i czekać nawet kilka tygodni. Większość zwierząt obsługiwanych przez groomerów to psy, ale na usługę profesjonalnej pielęgnacji pupila mogą liczyć też właściciele innych gatunków.
Świat jest pełen kociarzy. Wielu wielbicieli tego gatunku otwarcie deklaruje swoją miłość do mruczących czworonogów. Jednak nie brakuje też ludzi, którzy wprost mówią o tym, że są to zwierzęta, których nie chcą mieć w swoim otoczeniu. Zazwyczaj są to mężczyźni, którzy na sam pomysł o przygarnięciu kota do domu, reagują skrajnie negatywnymi emocjami. Pewnej internautce udało się przyłapać ojca, który od zawsze zarzekał się, że nienawidzi kotów, na interakcji z bezdomnym czworonogiem. Jego zachowanie wzbudziło ogromny odzew wśród oglądających nagranie.
Wijące się na liściu przedziwne stworzenie wywołało niemałe poruszenie wśród internautów. “Potrafię poznać kosmitę, wystarczy, że spojrzę” – pisze jeden z nich. Pokryty smoczą łuską osobnik pochodzi jednak z naszej planety. Chociaż znany jest z podręczników biologii, nie cieszy się zainteresowaniem ludzi. Mało kto zgadnie, czym jest ta przedziwna istota.
Wiele kociąt urodzonych latem nie ma łatwego startu w życie. To czas, w którym mnóstwo kotek rodzi, w związku z czym problem bezdomności mocno się w tym okresie nasila. Porzucanie niechcianych maluchów w rowach czy lasach to niestety bardzo powszechna praktyka. Z kolei odchowanie zaledwie kilkudniowych kociąt to wyzwanie, którego nie każdy chce się podjąć. Na szczęście Colin, kociak, który już w pierwszym dniu swojego życia stracił matkę, spotkał na swojej drodze kobietę, która postanowiła dać mu to, czego potrzebuje.
Zwłaszcza w sezonie, w którym zaczynają pojawiać się w lasach grzyby, wybiera się tam wielu zapalonych zbieraczy. Nie można zapominać, że to również ważny okres w życiu mieszkańców lasów. Niektóre zwierzęta szykują się do poszukiwań potencjalnych partnerów. Jak się okazuje, można natknąć się tam na bójkę, którą internauci zgodnie okrzyknęli starciem tytanów. Zwycięzca mógł być tylko jeden. Użytkownicy sieci są zachwyceni i chętnie komentują widowisko, które przygotowała natura.
Wody kryją w sobie wiele tajemnic. Raz na jakiś czas, niektóre z nich można odkryć zupełnie przypadkiem, spędzając wakacje na plaży. Ogromne szczęście mieli kilka dni temu turyści. To, co zobaczyli, w pierwszej chwili wzbudziło w nich przerażenie. Po pewnym czasie, miejsce trudnych emocji zastąpił zachwyt. Dzięki silnemu sztormowi mieli okazję zobaczyć jeden z ogromnych cudów natury, o którego istnieniu wiele osób nie ma najmniejszego pojęcia, a może pojawić się w wielu miejscach na świecie.
Siostry zakonne, prowadzące okno życia w Krakowie na ulicy Przybyszewskiego, każdy dzień zaczynają od kontroli wyjątkowego “okienka”. Zazwyczaj pozostaje ono puste, jednak 10 dzień sierpnia bieżącego roku okazał się być bardziej zaskakujący, niż poprzednie dni. Jedna z sióstr na początku nie dowierzała w to co widzi. Ktoś zostawił tam zamknięte kartonowe pudło. Dochodziły z niego odgłosy świadczące o tym, że istota, która jest uwięziona w środku, wciąż żyje. Nie było czasu do stracenia. Do pomocy w ratowaniu życia natychmiast wezwano profesjonalistów.
Zwierzęta bywają znacznie sprytniejsze od ludzi. Wielu osobnikom ciekawym świata udaje się uciec nawet z profesjonalnie zabezpieczonych wybiegów. Zdarza się, że upilnowanie niesfornego pupila okazuje się dużo trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Dlatego na ulicach miast można spotkać gatunki, które powinny być zamknięte w domu. Kilka dni temu, małego uciekiniera znaleźli mieszkańcy Białołęki. Na początku ludzie myśleli, że to szczur. Szybko okazało się, że są w błędzie. Chowający się między samochodami okaz potrzebował pomocy.
Plaga owadów opanowała uwielbiany przez turystów kraj. Latają w rojach i tną jak szalone. Gryzące owady są powodem hospitalizacji opanowanych plagą terenów. “Przez nie musiałem iść na ostry dyżur” – mówi mieszkaniec. A to wszystko przez panujące na całym świecie upały i susze, przez które owady mogły się mnożyć jak szalone.
W Polsce, za znęcanie się za zwierzętami można zostać ukaranym karą pozbawienia wolności. Kilka miesięcy temu, w Kołobrzegu, ktoś skatował zwierzę podlegające częściowej ochronie. Póki co, nie udało się ustalić szczegółów zdarzenia, ale wiadomo, że w sprawę zamieszany jest mężczyzna, którego twarz udało się nagrać w sierpniu bieżącego roku na miejskim monitoringu. Lokalna policja prosi o pomoc każdego, kto może pomóc w ustaleniu tożsamości człowieka podejrzanego o znęcanie się nad zwierzętami.
Kot ukryty w dziwnych miejscach to codzienność każdego opiekuna, chociażby jednego przedstawiciela tego gatunku. Okazuje się, że im więcej zwierząt w jednym domu, tym większą kreatywnością mogą się one wykazywać. Koty już od pierwszych tygodni swojego życia uwielbiają wciskać swoje ciała w ciasne przestrzenie i znikać z oczu swoim właścicielom. Pewien miot rudych czworonogów okazał się być wyjątkowo kreatywny i… elastyczny. Maluchy, wszystkie na raz, ukryły się w konewce. Okazało się, że w jej wnętrzu może zmieścić się więcej kotów, niż komukolwiek przyszłoby to do głowy.
Szukasz nowego przyjaciela swojej rodziny? A może jesteś hodowcą, który szuka właścicieli dla psów lub kotów? Poznaj Petso - portal, który łączy miłośników zwierząt. Tu z łatwością znajdziesz pupila i dodasz całkowicie darmowe ogłoszenie sprzedażowe.
Wakacje to czas, który dla czworonogów może być bardzo trudnym okresem. Liczne wyjazdy, poznawanie nowych ludzi i wysokie temperatury mogą być źródłem wielu stresów. Dlatego warto umilić im te letnie miesiące. Dobrym pomysłem są prezenty. Co więcej, można postawić na taką rzecz, która jednocześnie będzie przyjemnym urozmaiceniem codzienności dla zwierzaka oraz ułatwieniem życia dla człowieka. Jedna z najpopularniejszych sieci sklepów w Polsce obecnie ma w swojej ofercie artykuły, które sprostają nawet najbardziej wymagającym właścicielom zwierząt. Warto skorzystać z okazji.
ZOO w Płocku podzieliło się kolejną dobrą nowiną. Po niedawnym przyjściu na świat czerwonych pand, ogród może pochwalić się kolejnymi bliźniaczymi narodzinami. Cętkowane puszyste kuleczki są prawdziwą dumą płockiego ZOO. To gatunek zagrożony wyginięciem. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w europejskich ogrodach zoologicznych zanotowano tylko trzy porody u tych rzadkich kotowatych.
Każdy kociarz wie, że znalezienie ukrytego kota to ogromne wyzwanie. Zwierzaki opanowały tę czynność do perfekcji. Wielbiciele mruczących czworonogów często muszą mierzyć się z wyzwaniami, rzucanymi przez pupilów. Można powiedzieć, że koty bardzo dbają o to, żeby ludzie regularnie ćwiczyli swoją spostrzegawczość. Aby nie pozostać w tyle za swoim czworonogiem, warto tę umiejętność ćwiczyć tak często, jak tylko się da. Dlatego dzisiaj przygotowaliśmy dla Was kolejne wyzwanie. Nie każdemu udaje się rozwiązać tę zagadkę.
Lwy to wyjątkowo dostojne zwierzęta, które nie mają zbyt wielu naturalnych wrogów. Jednak jest jeden gatunek, który potrafi zamienić życie dzikich kotów w prawdziwe piekło na Ziemi. Zwierzę to określamy mianem człowieka. 10 sierpnia, jak co roku, świętujemy Międzynarodowy Dzień Lwa. Z tej okazji chcielibyśmy opowiedzieć o wielkich kotach, które zamiast eksplorować sawannę, doświadczyły w swoim życiu wiele cierpienia z rąk ludzi.
Powiedzenie “to spadło na mnie jak grom z jasnego nieba” zazwyczaj pełni funkcję przenośni. Jednak pewna kobieta, która opowiadała o najbardziej niesamowitym wydarzeniu w swoim życiu, z powodzeniem mogła użyć tego zdania dosłownie. Pod koniec lipca bieżącego roku 64-letnia kobieta, podczas koszenia trawnika nagle została zaatakowana przez węża, który… spadł na nią prosto z nieba! Zaraz później, zdezorientowana kobieta, była na celowniku kolejnego drapieżnika.
Spacerowicz poszedł do lasu na grzyby, ale dokonał ważniejszego znaleziska. Z zawiązanej reklamówki wydobywał się płacz. Natychmiast rzucił się na ratunek konającym zwierzętom. Kiedy otworzył torbę, jego oczom ukazały się malutkie szczenięta. Ledwo pojawiły się na tym świecie, miały jeszcze pępowinę, a ktoś porzucił je jak śmieci, żeby skonały.
Sezon urlopowy w pełni. Niestety, w czasie, w którym ludzie odpoczywają, wiele zwierząt cierpi z powodu zaniedbania oraz przemocy. Kolejną ofiarą znieczulicy jest Buba, suczka w typie owczarka podhalańskiego. Kilka dni temu znaleziono ją konającą, nie mającą siły wstać na jednym z placów budowy na terenie województwa pomorskiego. Wszystko wskazuje na to, że suczka cierpiała od dawna. Na szczęście robotnicy, którzy natknęli się na nią w drodze do pracy, postanowili jej pomóc. Teraz sunia ma szansę na doświadczenie takiego życia, na jakie zasługuje.
Kot domowy to naturalny wróg gryzoni. Zdarza się, że sama jego obecność skutecznie zniechęca szczury do pozostania w danym domostwie. Pewna rodzina, która od dawna usiłowała pozbyć się szczurów ze swojego domu i ogrodu, postanowiła zaadoptować szylkretową kotkę. Miała ona pełnić funkcję szczurołapa. Okazało się, że nowy domownik jest bardzo zainteresowany interakcją z gryzoniami, ale w zupełnie inny sposób, niż wyobrażali to sobie jego nowi opiekunowie.
Bestialskie traktowanie czworonogów to coś, czego wciąż dopuszcza się wielu ludzi. Wyjątkowo okrutny przypadek znęcania się nad zwierzętami miał miejsce w zeszłym tygodniu w centrum Poznania. Przypadkowi przechodnie na ulicy Podgórnej znaleźli martwego szczeniaka, który został wyrzucony przez okno z mieszkania na czwartym piętrze. Po kilku dniach udało się ustalić szczegóły zdarzenia. Już wiadomo, że oprawczynią zwierzęcia była jego właścicielka - 27-letnia kobieta.
Nietypowy osobnik znów widziany w Tatrach. Zazwyczaj nie występuje tak wysoko, przez leśników nazywany jest “ewenementem”. Skryty osobnik rzadko daje się zauważyć, więc do niedawna nie było wiadomo, czy jeszcze żyje. Aby przeżyć, musi dostosować się do wysokości i robi to w wyjątkowy sposób.
Wiele osób boi się śmierci. Swojej, bliskich, czy ukochanego zwierzaka. Gdy ta już nadejdzie, zazwyczaj bardzo trudno pogodzić się ze stratą. Istnieje wiele sposobów, by upamiętnić czworonoga, który odszedł już za Tęczowy Most. Choć nie ma go fizycznie obok, w sercach opiekunów pozostaje na zawsze. Na popularnym forum Reddit, internauci dzielą się historiami, w których opowiadają, jak wspominają swoich pupili. Przygotujcie chusteczki - niektóre z nich naprawdę wyciskają łzy.
Nieznajomość prawa podczas podróży z pupilem może zakończyć się tragicznie. Na własnej skórze przekonała się o tym właścicielka buldożka francuskiego, która razem ze swoim psem planowała polecieć na urlop. Kiedy okazało się, że nie przygotowała odpowiednio swojego pupila do wycieczki, postanowiła szybko rozwiązać problem. To co zrobiła, zaskoczyło wszystkich. Kobieta złamała prawo i skrzywdziła swoje zwierzę, żeby planowo polecieć na wakacje. Sprawą zajęła się policja.
Klatka kennelowa dla psa to niesłusznie kontrowersyjny temat. Jedni widzą w niej więzienie, a drudzy receptę na wszystkie bolączki. Właściwie zastosowana ma pozbyć się lęku separacyjnego u pupila, zatroszczyć się o czystość w mieszkaniu i pomóc zwierzęciu się zrelaksować. Jednak czy faktycznie tak jest? Z mitami, które narosły wokół klatek kennelowych pomaga nam rozprawić się założycielka Psiedszkola, Zofia Zaniewska-Wojtków.
Pies spędził 500 dni w schronisku, czekając na rodzinę, która go pokocha. Kiedy inne psy opuszczały mury ośrodka, on nie ruszał się z miejsca. Chociaż był kochającym psiakiem, nikt nie chciał zwrócić na niego uwagi. Los się do niego uśmiechnął, kiedy w końcu znalazła się rodzina, która obiecała zapewnić mu dom na całe życie. Miał być w końcu szczęśliwy, ale ludzie nie dotrzymali słowa.
Nadleśnictwo Choczewo podzieliło się nagraniem, które uchwycili za pomocą ukrytej kamery. Na sprytnie ustawioną pułapkę złapał się samiec jelenia, określany bykiem. “Jeszcze chwila i wytrze swoje poroże” – zapowiadają leśnicy, przypominając o tym, co czeka nas na przełomie września i października.
19-letnia Kinga U. z wrocławskiego Nadodrza była znana miłośnikom kotów z Dolnego Śląska. Często udzielała się w Internecie, proponując, że przygarnie zwierzęta w celu leczenia. Chociaż Dolnośląska Straż ds. Zwierząt początkowo chciała wspomóc finansowo dobrotliwą nastolatkę, w wyniku przeprowadzonego przez nich śledztwa na jaw wyszły szokujące informacje. Sprawa zakończyła się interwencją policji oraz straży.
Ogrodnik zatrudniony przez placówkę opiekuńczą dla małych dzieci zajmował się pielęgnacją rzędu roślin, aż w pewnym momencie poczuł na sobie czyjeś spojrzenie. Mężczyzna miał nieodparte wrażenie, że ktoś przygląda mu się z ukrycia. Z bezpiecznej odległości przyglądał mu się kudłaty pies. Chociaż pracownik usiłował do niego podejść, przestraszone zwierzę natychmiast uciekło. Obawiał się, że zwierzakowi może grozić niebezpieczeństwo, zważywszy na polujące w okolicy kojoty. Nie mógł dopuścić do tego, by było to ich ostatnie spotkanie.
Sprawa była już jasna – chory kociak-kiwaczek miał zostać poddany eutanazji. Lekarze chcieli skrócić jego cierpienie i nie spodziewali się, że ktoś zaprotestuje. Losem trzęsącego się kotka przejął się jednak odpowiedni człowiek. Nie chciał pozwolić, żeby życie zwierzęcia skończyło się przedwcześnie.
Poppy to piękna suczka rasy labrador o biszkoptowym umaszczeniu. Zwierzakowi dotychczas nie dolegały żadne problemy zdrowotne, dlatego nagłe dolegliwości żołądkowe oraz silna apatia poważnie zaniepokoiły jego opiekunów. Sunię przywieziono do weterynarza, gdzie skierowano ją na prześwietlenie. Kiedy lekarz spojrzał na zdjęcie rentgenowskie, zauważył liczne ciała obce umiejscowione w żołądku pacjentki. Z czymś takim spotkał się pierwszy raz w całej swojej karierze. Potrzebna była pilna operacja.
Dwuletni chłopiec przełożył dłoń przez ogrodzenie. Zanim ojciec zareagował, owczarek niemiecki odgryzł jego synowi dwa palce. Nieszczęśliwy wypadek wydarzył się w katowickiej dzielnicy Wełnowiec, kiedy dziecko spacerowało z rodzicem. Poszkodowany chłopiec trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie podjęto próbę retransplantacji znalezionego palca. “Rokowania są ostrożnie optymistyczne” – mówi rzecznik prasowy szpitala.
Podczas wędrówek szlakami Tatrzańskiego Parku Narodowego można spotkać wiele gatunków dziko żyjących zwierząt, w tym endemity silnie zagrożone wyginięciem ze względu na małą liczebność populacji oraz zmniejszającą się przestrzeń nadającą się dla nich do życia. Świstaki tatrzańskie to jedna z największych atrakcji turystycznych polskich gór. Turyści chętnie fotografują napotkane osobniki, a efektami swoich działań chwalą się na mediach społecznościowych. Nic dziwnego, te przezabawne gryzonie to wyjątkowo fotogeniczne zwierzęta. "Mistrzowie relaksu" — okrzyknęli je leśnicy.
Kobieta wypoczywała na własnym podwórku, kiedy usłyszała piski dochodzące z oddali. Nie mogła ich zignorować i natychmiast udała się na poszukiwania. Źródłem podejrzanych dźwięków okazały się krzaki rosnące blisko jej domu. Kiedy zbliżyła się do zarośli, wśród roślin zauważyła małą główkę. Wkrótce z krzaków wybiegła kolejna znajdka.
Kot na smyczy? To jak najbardziej możliwe! Chociaż to psy zazwyczaj są kojarzone z treningami na świeżym powietrzu czy nauką komend, wspólne spacery na łonie natury można wprowadzić jako dodatkową aktywność fizyczną w codziennej rutynie Twojego kota. Jak przygotować się do pierwszego spaceru z mruczącym przyjacielem i czy tego typu rozrywka sprawdzi się u każdego zwierzaka? Dawką cennej wiedzy o spacerach z kotem podzieliła się z nami Dorota Muszyńska, twórczyni instagramowego konta “Koty, my i outdoor”.
Niektóre zwierzęta muszą czekać długie lata na to, żeby w końcu znaleźć się w ramionach ludzi, którzy je pokochają. Co gorsze, część bezdomnych czworonogów nigdy nie doczeka się wymarzonego domu. Inne muszą przejść bardzo trudną drogę, zanim trafią tam, gdzie będą czuć się dobrze. Tak jest w przypadku Snoopiego, wyjątkowego psiego seniora, który potrafi w kilka sekund rozkochać w sobie każdego człowieka. Niestety, pomimo swojego przyjaznego usposobienia, nie może znaleźć stałego domu. Wszystko przez jego chorobę. Prezent, jaki otrzymał od 11-letniej dziewczynki, poruszył serca pracowników schroniska.
Kot taternik stał się nową atrakcją w rejonie Rysów. Chociaż ludzie, z którymi wędruje ten wysokogórski zwierzak, są zachwyceni jego towarzystwem, nieco mniej pochlebne zdanie o mruczku mają władze Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jako “inwazyjny gatunek obcy” kot zagraża innym zwierzętom. Jego los jest już przesądzony.
Mieszkańcy jednego z olsztyńskich osiedli usłyszeli donośny skowyt za ścianą. Nie wahali się ani przez chwilę i ruszyli na pomoc maltretowanemu zwierzęciu. Złapali za słuchawkę i zadzwonili na policję, która natychmiast przyjechała na miejsce. W sąsiednim mieszkaniu od miesięcy dochodziło do znęcania nad kilkumiesięcznym kundelkiem Leonem. “Gdyby nie interwencja sąsiadów-zwierzolubów, mogło go już nie być na tym świecie” – pisze schronisko. Doświadczony przez los pies szuka domu na całe życie.
Chociaż przyczyny kłótni par spodziewających się dzieci są różne, nieporozumienia często mają związek z podziałem obowiązków. Pewien użytkownik Reddita podzielił się z internautami historią dotyczącą małżeńskiego sporu o kota. Chociaż jego żona była w ciąży, nie chciał zająć się sprzątaniem kuwety. Zagroził, że zwierzaka czeka wyprowadzka, jeśli partnerka nie założy rękawiczek i nie weźmie się do roboty. Mężczyzna nie spodziewał się, że jego szwagierka wścieknie się, gdy dowie się, do czego zmuszana jest jej siostra. Internauci również stanęli po jej stronie.
W niektórych okolicach nawet w środku dnia nie można czuć się bezpiecznie. W jednym z takich miejsc znalazła się kobieta, która nagle została zaatakowana przez młodego mężczyznę. Agresor rzucił się na swoją ofiarę i zaczął ją z całej siły okładać. Niestety, w okolicy nie było żadnego człowieka, który mógłby jej pomóc. Mogła jednak liczyć na bohatera małego ciałem, ale wielkiego duchem. Całe wydarzenie zostało nagrane.
Po smutnych wieściach z ZOO w Warszawie przyszedł czas na powody do radości. W zeszłym miesiącu, pracownicy ogrodu zoologicznego doczekali się kolejnego podopiecznego. Na świat przyszedł kanczyl jawajski, niewielki ssak kopytny, określany również mianem myszojelenia. Wielbiciele zwierząt są zachwyceni tą wiadomością. Maluch już od pierwszych chwil swojego życia cieszy się dużą popularnością. Dzięki swojemu urokowi zdobył już wiele serc, a liczni internauci deklarują, że odwiedzą ZOO w Warszawie specjalnie po to, żeby zobaczyć go na własne oczy. Czy myszojelenie ponownie podbiją internet?
Dolina Kościeliska, położona tuż u podnóża Tatr, to miejsce, które jest prawdziwym skarbem przyrodniczym. Jak się okazuje, tereny te wciąż skrywają wiele tajemnic, które raz na jakiś czas są odkrywane przez turystów. W tym sezonie parze, która wybrała się na górską przygodę, udało się spotkać rzadko spotykanego drapieżnika z młodymi. Turyści nagrali filmik, na którym uwiecznili tą wyjątkową chwilę. Wydarzenie wzbudziło ogromne emocje nie tylko u autorów materiału, ale również wśród wielu internautów.
Kiedy powódź nawiedziła Słowenię, tej rodzinie przydarzyło się najgorsze. Widzieli, jak ich ukochanego psa zabrał destrukcyjny żywioł. Chociaż pogodzili się z utratą zwierzęcia, wciąż tliła się w nich iskierka nadziei. Zanim zaczęli poszukiwania psa, musieli jednak poczekać.
Maleńki kociak ledwo przyszedł na świat, a los zdążył go już doświadczyć. Porzucony mruczek wałęsał się po świecie, szukając kogoś, kto go pokocha. Jego krótkie życie prawie skończyło się w szczękach drapieżnego zwierzęcia. Gdyby nie pomoc dobrych ludzi, zginąłby w męczarniach, jednak los dał mu jeszcze jedną szansę.
Kradzieże rowerów są prawdziwym utrapieniem fanów tego środka komunikacji. Niektórzy w razie włamania do mieszkania czy garażu mogą liczyć na pomoc swojego psa. Zazwyczaj domowe pupile podnoszą alarm, kiedy na ich terenie pojawi się ktoś zupełnie obcy, ale czy zawsze można na nich polegać? Zweryfikowali to właściciele pewnego golden retrievera, który przyłapał złodzieja na kradzieży roweru wartego ponad 5 000 PLN. Całe zdarzenie zostało nagrane na monitoring, a filmik cieszy się ogromną popularnością wśród internautów. Wszystko za sprawę reakcji czworonoga.
Inspektorzy z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt ponownie zadają sobie pytanie, do czego jeszcze będzie w stanie posunąć się człowiek względem bezbronnego zwierzęcia. Po ich opiekę trafiła sunia, która jak się okazało oprócz widocznego, dużego guza na łapie, cierpiała jeszcze z innego powodu. Miłośnicy zwierząt łapią się za głowy, a pracownicy DIOZ dopatrują się już tendencji.
Filmiki z powrotów żołnierzy po miesiącach nieobecności w domu wywołują olbrzymie wzruszenie. Jednak kiedy dodamy do tego rodzinę nieposiadających się z radości psów, powstaje mieszanka wyciskająca łzy z oczu. Sparaliżowany pitbull rzucił się do drzwi, żeby powitać swojego pana po długiej rozłące. Na własny sposób powitał wracającego ze służby żołnierza. Lepiej przygotujcie chusteczki.
Zwierzęta komunikują się zupełnie inaczej niż my. Pomimo tego, że nie potrafią opanować ludzkiej mowy. Do wyrażania swoich potrzeb oraz emocji wykorzystują całe ciało. Przyciskanie głowy do twardej powierzchni, takiej jak ściana, jest zdecydowanie oznaką, że coś jest nie tak z twoim pupilem. Dzięki szybkiemu zauważeniu komunikatu i konsultacji z lekarzem weterynarii, można uratować jego życie.
Wiele osób dla dobra zwierząt jest w stanie zrobić bardzo dużo. Niestety, niektórzy wykorzystują chęć niesienia pomocy do wyłudzania pieniędzy. Wielbiciele kotów już niejednokrotnie byli ofiarami oszustw finansowych. Kilka dni temu na jaw wyszła kolejna metoda, celująca w ludzi chcących ratować mruczki w potrzebie. Kobieta mieszkająca w miejscowości Otmuchów jest pierwszą ofiarą. Niestety, adopcja zwierzęcia nie potoczyła się tak, jak umawiała się z autorem ogłoszenia. Policja apeluje do wszystkich Polaków o ostrożność.
Węże znajdywane w mieszkaniach czy szybie wentylacyjnym nie należą już do rzadkości. Jednak pewien mężczyzna miał zdecydowanie mniej szczęścia niż poprzednicy, którzy w porę zorientowali się, że w ich otoczeniu jest wąż. Pechowiec został zaatakowany przez gada w momencie wchodzenia do mieszkania. Zwierzę znajdowało się na framudze. Filmik z tego wydarzenia stał się hitem TikToka.
Posiadanie własnej pasieki to wyzwanie. Nie wystarczy poczekać, aż pracowite pszczoły wypełnią ramki po brzegi miodem. Nawet niewielki błąd może sprawić, że owady postanowią uciec. Wtedy wielu hobbystów oraz profesjonalistów zamienia się w łowców rojów. Umieszczenie pszczół w ulu, które zdecydowały się samodzielnie poszukać nowego miejsca bytowania, to jedno z najciekawszych zajęć, jakich doświadczają pszczelarze. O pościgach za pszczelimi uciekinierami opowiedziała nam Natalia Kowalewska, zootechnik i właścicielka jednej z pasiek w województwie łódzkim.
Nie da się ukryć, że połknięcie pająka przez sen to zmora wielu nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Jesteśmy przekonani, że co najmniej raz zastanawialiście się, czy jest to w ogóle możliwe. Okazuje się, że zoolog z Cambridge nie ma wątpliwości, że wersję tę podtrzymują nawet lekarze. Zdaniem niektórych medyków tyle pająków rocznie wchodzi nam przez otwarte usta podczas spania.
Rekiny to zwierzęta, które budzą jednocześnie zachwyt i przerażenie. Zdarzają się osobniki, które w spokoju podpływają do ludzi a następnie odpływają na głębokie wody. Z kolei inny przedstawiciel tego samego gatunku może atakować wszystko, co spotka na swojej drodze. Wyjątkowy materiał filmowy, na którym widać atak rekina udało się nagrać Zimy Da Kid, podróżnikowi, który podczas pobytu na Malediwach postanowił bliżej zapoznać się ze zwyczajami tych ryb.
Sezon wysokiej aktywności pszczół trwa w najlepsze. Pomimo chłodnego lata, te pracowite owady nie zwalniają tempa. W poszukiwaniu słodkiego nektaru zdarza im się zawędrować w miejsca, w których nie powinno ich być. Na własnej skórze przekonali się o tym mieszkańcy z Podkowy Leśnej, położonej w województwie mazowieckim. To tam, kilka dni temu, jeden z paczkomatów InPost został przejęty przez pszczoły. Owady nagle tłumnie zebrały się na urządzeniu, usiłując dostać się do jednej ze skrytek. Przez długi czas nikt nie wiedział, co zachęciło małe stworzenia do tak licznego zebrania się w nietypowym dla nich miejscu.
Zakup rasowego kota lub psa może być wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych. Miesięczny koszt utrzymania pupila to również istotny element budżetu wielu rodzin. Okazuje się jednak, że to dopiero początek prawdziwego horroru finansowego. Coraz więcej ludzi boryka się z tzw. “paragonami grozy” wystawianymi w klinikach weterynaryjnych. W wielu miastach w Polsce za samo przyjęcie zwierzaka w godzinach nocnych lub w święto trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych. Mowa jedynie o koszcie podstawowej wizyty. Za wiele czynności, które są niezbędne podczas leczenia psów czy kotów, trzeba dodatkowo zapłacić. Sprawdziliśmy, od czego zależą rosnące ceny wizyt weterynaryjnych oraz w których miastach jest najdrożej.
Pogoda spłatała figla wszystkim tym, którzy wraz z początkiem sierpnia rozpoczęli urlop i postanowili spędzić go nad polskim morzem. Chociaż turyści wypoczywający nad Bałtykiem mogą zapomnieć o ciepłym letnim słońcu i rozgrzanym piasku pod stopami, nie oznacza to, że narzekają na niedosyt atrakcji. W mediach społecznościowych lotem błyskawicy rozprzestrzenił się filmik ze Słowińskiego Parku Narodowego, którego głównym bohaterem był sprytny lis. Zwierzak obrał za cel wózek dziecięcy.
Mieszkaniec warszawskiego Mokotowa udał się na śmietnik. Jednak nie skończyło się na zwykłym wyrzuceniu odpadów. W pewnej chwili dostrzegł, że pomiędzy ustawionymi kubłami łypią na niego wielkie oczy. Choć w pierwszej chwili czuł konsternację, gdy przyjrzał się bliżej, wiedział, co musi zrobić. Nie spodziewał się jednak, że ma do czynienia z gatunkiem, który jest poważnie zagrożony wyginięciem.
Kilka dni temu pracownicy największego ogrodu zoologicznego w Polsce poinformowali wielbicieli zwierząt o wspaniałym wydarzeniu. 11 lipca 2023 roku na świat przyszedł wyjątkowy mieszkaniec wrocławskiego zoo. Maluch jest zdrowy i pełen chęci do odkrywania świata. Póki co jego ruchy są nieporadne, ale już za kilka tygodni będzie można podziwiać jego umiejętności pływackie w wielkim basenie. Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż wąsaty ssak podrośnie i zdobędzie wprawę w pływaniu.
Żubry to jeden z największych skarbów przyrodniczych w Polsce. Te ogromne zwierzęta są płochliwe i preferują tereny, na których rzadko pojawiają się ludzie. Zazwyczaj trzeba wykazać się dużą determinacją i cierpliwością, żeby je spotkać. Jednak niektórym osobnikom zdarza się zaglądać do miast lub przechodzić przez jezdnię. Niestety, okazuje się, że nawet sporadyczny kontakt z cywilizacją może być dla tych zwierząt ogromnym zagrożeniem. Na własnej skórze przekonał się o tym dorosłu żubr żyjący na terenie powiatu leskiego. Zwierzę podczas przechodzenia przez ulicę zostało uderzone przez rozpędzony samochód.
Ostatnimi lasy pseudohodowle psów i kotów stały się zmorą naszego kraju. Godzimy się na okrucieństwo wobec zwierząt, idąc za modą i trendami, a dobitnym świadectwem win części społeczeństwa jest historia Pirata, znajdującego się pod opieką Fundacji Centaurus. Podczas interwencji zwierzak kulił się w ramionach aktywistów, spozierając na nich jednym okiem. Stan zapalny wskazuje, że drugie najprawdopodobniej zostało mu wydłubane.
W niedzielny wieczór (6 sierpnia br.) w Poznaniu przy ulicy Podgórnej doszło do zatrważających zdarzeń. Pod jednym z bloków przechodnie zauważyli martwego szczeniaka. Świadkowie sytuacji relacjonują, że do jego śmierci doszło w drastyczny sposób. Udało się ustalić właścicielkę psa, lecz w chwili zatrzymania była pod wpływem alkoholu.
Nero to owczarek niemiecki, który doznał ogromu cierpienia. Pierwsze lata jego życia okazały się być prawdziwym piekłem na ziemi. “Był skrajnie niedożywiony, z oczu płynęła mu ropa, z pyska żółta piana i przeraźliwie śmierdział" - wspominają aktywiści z OTOZ Animals Krosno. Gdyby nie interwencja, nie wiadomo, jak długo czworonóg konałby w brudnym kojcu. Niestety, okazało się, że leczenie w klinice weterynaryjnej to dopiero początek jego bardzo długiej i trudnej drogi po szczęśliwe życie. Po dwóch latach owczarek doszedł do siebie i jest zdecydowanie innym psem. Zdjęcia Nero przed i po metamorfozie wzruszają do łez.
Niektórzy uważają, że dzikie zwierzęta nie powinny przebywać w ZOO, a na wolności, bowiem tam jest ich miejsce. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że trzyma się je tam nie z wymysłu ludzi, a po to, by podtrzymać przy życiu wymierające gatunki, albo to osobniki, które w naturalnym środowisku nie dałyby sobie rady, chociażby ze względu na stan zdrowia. Przebywanie w zamknięciu nie oznacza jednak, że zwierzę wyzbędzie się swoich wrodzonych instynktów. Zdarza się, że dochodzi do groźnych wypadków z ich udziałem, tak jak było w przypadku aligatora z poniższego nagrania.
Wojna Rosji z Ukrainą na przestrzeni minionych miesięcy zebrała śmiertelne żniwo. Wśród niewinnych ofiar są nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Niektóre z nich zginęły w wyniku nalotów bombowych, inne konają z głodu w okupowanych miejscowościach. Mało tego, rozważano też wykorzystanie psów jako żywej broni. Z kolei małe tygrysiątko uprowadzone z ukraińskiego zoo zostało wywiezione przez Rosjan, w celu uczynienia z niego moskiewskiej zabawki dla urzędników. Niestety, kocię nie wytrzymało warunków, w których przyszło mu żyć.
Wielu dorosłych wciąż nie potrafi zrozumieć tego, że interakcje z dzikimi zwierzętami mogą być niebezpieczne. W Polsce co roku dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji z udziałem leśnych gatunków, które zawędrowały w popularne miejsca turystyczne. Miastem, w którym tego typu sytuacje zdarzały się już niejednokrotnie, jest Zakopane. Na terenie tej miejscowości ponownie doszło do incydentu, w którym udział brali turyści, w tym kilkuletnie dziecko oraz dorosła samica jelenia. Dziewczynka pod okiem swoich opiekunów podeszła do łani, która w pewnym momencie zaczęła być agresywna. Świadkowie zdarzenia byli przerażeni.
Przygarnięcie pod swój dach bezdomnego zwierzęcia spotyka się z powszechnym uznaniem wśród społeczeństwa. Jednocześnie wiele osób, które myślą o staniu się opiekunami adopcyjnymi, bardzo frustruje ilość wymogów, którą trzeba spełnić, żeby móc zabrać pupila do domu. Niestety, okazuje się, że liczne procedury adopcyjne powinny być standardem przy każdorazowym wydawaniu zwierzęcia ze schroniska. Niedokładne sprawdzenie miejsca, do którego trafia pies czy kot, może skończyć się dla niego prawdziwym horrorem. Na własnej skórze przekonała się o tym suczka w typie owczarka niemieckiego o imieniu Dina.
Jako właściciele zwierząt domowych niejednokrotnie rozmyślamy nad stylem bycia naszych czworonożnych przyjaciół. Dlaczego pies po załatwieniu potrzeb fizjologicznych kopie w ziemi bądź trawie? A co sprawia, że nie odstępuje nas na krok, nawet kiedy sami musimy skorzystać z toalety? Wśród najczęściej zadawanych pytań pojawiają się też wzmianki o kompulsywnych zachowaniach, które bywają mylone z zabawą. Wykonywanie wybranych czynności, jak kręcenie się w kółko czy gonienie za piłką, często wynika ze stresu oraz niezaspokojonych potrzeb. Istnieje kilka prostych sposobów na to, żeby pomóc psu w trudnych dla niego sytuacjach i pokazać mu, że jak prawidłowo rozładować emocje.
Sezon letni to idealny moment za zwiedzanie nowych miejsc i spędzanie czasu nad wodą. W Europie jest wiele krajów, które zapewniają turystom doskonałe warunki do odpoczynku. Przed wyjazdem warto jednak zorientować się, czy w danej lokalizacji nie występują zwierzęta, których należy unikać za wszelką cenę. Straż przybrzeżna oraz internauci ostrzegają plażowiczów, aby zachowali czujność i zwracali uwagę na morskie stworzonka zagrzebujące się w piasku. Nadepnięcie na kolec jadowy umiejscowiony na ich grzbiecie może mieć opłakane skutki.
Wiele potrzebujących zwierząt nie potrafi poprosić człowieka o pomoc. Nic dziwnego, duża liczba opuszczonych czworonogów cierpi z winy ludzi i nie ma więc powodów do tego, żeby uważać, że ktokolwiek będący przedstawicielem naszego gatunku wyciągnie do nich pomocną dłoń. Na szczęście, bohater tej historii po pewnym czasie przekonał się, że warto dać ludziom drugą szansę. Po wielu tygodniach nieśmiałych spotkań, kocur o imieniu Teddy postanowił przekroczyć próg domu kobiety, która od wielu dni usiłowała zdobyć jego zaufanie. Dzięki temu czworonóg dostał to, co od zawsze było jego największym marzeniem.
Pewna para podczas jazdy samochodem natknęła się na grupę małych istotek, których nigdy wcześniej nie dane było im spotkać. Po zatrzymaniu pojazdu wyciągnęli telefony i uwiecznili niezapomnianą scenę. Okazało się, że było to wyjątkowe widowisko. Z reguły ten gatunek preferuje samotniczy tryb życia. Jest tylko jeden powód, dla którego łączy się w grupę i podróżują w “pociągu”.
Straż Miejska w Krakowie nie może narzekać na monotonię w pracy. Podczas rutynowego monitorowania miasta, pracownikowi służb w oczy wpadła podejrzana spacerowiczka. Nastroszone piórka sugerowały, że ma niecne zamiary. Przechadzająca się po pasie zieleni delikwentka potrzebowała specjalnej eskorty.
Kotek ledwo widział, ale parł przed siebie. Błąkał się po ulicy, szukając kogoś, kto mu pomoże. Przeszedł niesamowitą przemianę. Z kulki brudnej, splątanej sierści wyszła prawdziwa piękność. Jego wyjątkowe oczy z miłością patrzą na ludzi, którzy dali mu szansę i uratowali od bezdomności.
Plaga egipska opanowała miasto. Sytuacja jest tak poważna, że władze wprowadziły kwarantannę. Owady opanowały miasto, zagrażając bezpieczeństwu żywnościowemu. Wprowadzona kwarantanna rolnicza zabrania eksportu lokalnych warzyw i owoców, na których mogą znajdować się jaja.
Nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że lasy kryją wiele tajemnic. Już nie raz, zwłaszcza po zmroku fotopułapki uwieczniały sytuacje, o jakich leśnikom się nawet nie śniło. Tym razem leśniczy z Nadleśnictwa Baligród udał się na przechadzkę między drzewami i sfotografował coś, co wzbudziło zainteresowanie wśród internautów.
Kobieta wybrała się na grzyby, nie zapomni tego do końca życia. Mieszkanka gminy Nasielsk w województwie mazowieckim dokonała w lesie makabrycznego odkrycia. Na jednym z drzew wisiało bezwładne ciało. Zmaltretowane zwierzę nadal miało otwarte oczy, chociaż nie było w nich już życia. Policja wszczęła śledztwo. Za informacje na temat sadysty oferowana jest nagroda.
Gotowi do startu? Start! Rozpoczęły się właśnie makabryczne zawody. Ten, kto pozbawi życia najwięcej węży, wygrywa. Maraton zabijania ma potrwać 10 dni, w trakcie których życie stracą dziesiątki węży. Niehumanitarna konkurencja co roku wzbudza sprzeciw ekologów, jednak lokalne władze pozostają nieugięte.
Słowacki turysta odwiedzający Zakopane poznał góralską kulturę od złej strony. Podziwiając piękny krajobraz, trafił wzrokiem na tragedię zwierząt, obok której nie mógł przejść obojętnie. Złapał za telefon komórkowy i uwiecznił scenę, która wywołała oburzenie wśród internautów. Czy tak traktuje się zwierzęta w Zakopanem?
Strażacy ze wsi Wydminy w województwie warmińsko-mazurskiego dostali wezwanie – ktoś potrzebował ich pomocy. Dziki wędrowiec utknął w bagnie i nie mógł się ruszyć. Ratownicy nie wahali się nawet przez chwilę, bez ich pomocy zagubione zwierzę zginęłoby z wycieńczenia. Walka z czasem się rozpoczęła – liczyła się każda minuta.
Miłośników zwierząt nic nie boli tak jak cierpienie niewinnych, bezbronnych istot. Niektóre z nich z błaganiem patrzą w stronę człowieka, licząc, że pomoże im i nie dopuści, by musiały pożegnać się z tym światem, choć są na nim tak krótko. Dokładnie tak jest w przypadku źrebaka, który urodził się przedwcześnie kilkanaście dni temu. Na jego widok, aż łzy same napływają do oczu. Lekarze nie mają wątpliwości, że przed nimi trudna walka.
Kierowca pędził autostradą, kiedy z jadącego przed nim pojazdu… wypadła krowa. Łaciate zwierzę przeturlało się po drodze i trafiło przed maskę rozpędzonego samochodu. Groźny incydent naraził życie i zdrowie nie tylko nieprawidłowo przewożonej krowy, ale też kierowców, którzy musieli szybko zareagować, żeby uniknąć wypadku.
34-letnia kobieta przeżyła tragedię, kiedy w trakcie wakacji zadzwonił do niej mąż. W słuchawce usłyszała, że jej ukochany pies zaginął. Wiedziała, że musi natychmiast wrócić do domu, ale to, co zastała, zszokowało ją. Jej mąż zachowywał się, jakby zapomniał o całej sprawie. Spokojne zachowanie mężczyzny wzbudziło w niej podejrzliwość, ale uznała, że to jego sposób radzenia sobie z tragedią. Próbowała przekonywać samą siebie, że ma paranoję. Kiedy obejrzała film z samochodowej kamerki, prysły wszystkie jej złudzenia.
Ogród zoologiczny w Zamościu ostrzega: nie dajcie się nabrać oszustom! Na swoim celowniku ma cwaniaków, którzy wzbogacają się na niewiedzy turystów. Do takich sytuacji dochodzi coraz częściej ze względu na trwający sezon urlopowy. Dzięki czujności pracowników ZOO udało się zapobiec kolejnemu przestępstwu. Dlatego dokładnie sprawdzajcie informacje dotyczące miejsc, które odwiedzacie i zawsze żądajcie paragonów.
Zwierzęta były wiezione ciężarówką na spotkanie adopcyjne. Ponad trzydzieści psów miało poznać swoje nowe rodziny, ale tuzin pupilów miał nie dotrzeć do stacji docelowej. Ostatnie chwile zwierzęta spędziły zamknięte w ciasnej przyczepie, załadowane w klatkach jeden obok drugiego. Chociaż kierowca miał ich doglądać, konały w nieludzkich warunkach, kiedy ten spokojnie pokonywał kolejne kilometry.
Część zagadek i testów na spostrzegawczość pamiętamy pewnie jeszcze ze swojego dzieciństwa. Tym razem jednak przygotowaliśmy dla naszych Czytelników wyzwanie z tematyki zwierzęcej, które wystawia percepcję wzrokową na próbę. Na zdjęciu ukryły się dwa urocze psiaki - Toffee i Squashie. Tylko najbardziej uważni miłośnicy zwierzaków potrafią je dostrzec.
Z pozoru niemożliwy i nieosiągalny cel został osiągnięty – jeden z krajów zadeklarował, że jest wolny od bezdomnych psów. Populacja ulicznych zwierząt w tym europejskim państwie skurczyła się do zera od kiedy wprowadzono stosowne ustawy. Podczas gdy w Polsce żyją miliony bezpańskich psów, za granicą wypracowano rozwiązanie, które ma rozprawić się z bezdomnością pupilów raz na zawsze.
Jakie niebezpieczeństwo może spotkać tzw. kota wychodzącego? Lista jest długa: poza dosyć oczywistym ryzykiem związanym z wypadkami komunikacyjnymi, istnieje możliwość skrzyżowania dróg z groźnym człowiekiem. Padło na kocura imieniem Bambo, który doczłapał do domu ciężko ranny. Zwyrodnialcy wsadzili mu do pyszczka petardę i odpalili.
Burzowa pogoda zachęciła grzybiarzy do pójścia do lasu. Podczas gdy jedni wracali z pustymi rękoma, inni mieli kosze pełne cennych okazów. Kobieta z Mazur liczyła, że grzybobranie skończy się dla niej owocnie. Jeszcze nie wiedziała, że spotka na swojej drodze coś znacznie rzadszego niż grzyby.
Na nutrie amerykańskie mieszkające na wolności w województwie śląskim wydano wyrok śmierci. Lubiane przez mieszkańców nieoficjalne “maskotki” miasta uznano za jeden ze 100 najgroźniejszych gatunków inwazyjnych na świecie. Ponad trzysta osobników z Rybnika i kilkadziesiąt z pobliskiego Jaworzna zostanie odłowionych ze środowiska i uśmierconych. Jedyną nadzieją dla nutrii jest powstanie specjalnego azylu, ale nikt nie jest chętny, żeby go stworzyć.
O tym, jak niebezpieczny może być kontakt z dzikimi zwierzętami, nawet wówczas, gdy mieszkają one w zoo i mają częsty kontakt z człowiekiem, świadczy sytuacja, która wydarzyła się w Dolnej Saksonii. Na terenie popularnego ogrodu zoologicznego Filmtierpark Eschede doszło do wypadku z udziałem 8-letniego dziecka. Chłopiec trafił do szpitala z pogryzieniami przez wilka. Znamy kulisy dramatycznego zdarzenia.
Porzucona sunia spędziła w schronisku już ponad dwa tysiące dni. Nadal ma nadzieję, że uda jej się znaleźć kochający dom. Przez swoje specjalne potrzeby nikt nie chce jej adoptować. Kiedy ludzie słyszą, że ze strachem reaguje na dotyk, rezygnują z chęci adopcji. Chociaż sunia boi się przytulania, ma wiele do zaoferowania. Potrzebuje jedynie, żeby ktoś zrozumiał, że okazuje uczucia inaczej niż przez dotyk.
“Szukały schronienia i walczyły o życie” – tak można podsumować godziny, które dwoje porzuconych kociąt spędziło na parkingu galerii. Gdyby nie szybka pomoc dobrych ludzi, byłoby już po nich. Na tym nie kończą się problemy kociego rodzeństwa. Schronisko dla bezdomnych zwierząt prosi o pomoc chorym maluszkom.
Policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie. Na teren jednej z posiadłości ktoś się włamał. Nie wszedł jednak nawet do domu i nie próbował nic ukraść. Interesowało go jedynie to, co znajdowało się na podwórku. Wskoczenie do wypełnionego bąbelkami jacuzzi wydawało się idealnym zwieńczeniem stresującego dnia dla dzikiego włamywacza.
Czworonożny przewodnik poruszył serce turystki, która podzieliła się uroczym wideo z internautami. Każdego ranka umilał jej rodzinie pobyt na wakacjach, prowadząc ich sekretnymi ścieżkami na plażę. Radosny psiak stał się lokalnym fenomenem i chociaż na co dzień tryska zaraźliwą radością, skrywa smutną historię.
Kot w trakcie relaksu nagle podrywa się z miejsca i zaczyna biegać po mieszkaniu, jakby zobaczył ducha. Wskakuje na meble, wchodzi i schodzi ze schodów, jakby trenował kardio. Brzmi znajomo? To dziwne zachowanie zwierząt doczekało się specjalistycznej nazwy, FRAPs. Czym spowodowane są nadwyżki energii u kotów i czy właściciele mają powód do zmartwień? Okazuje się, że za napadami FRAPs może stać choroba ważnego narządu.
Strażnicy miejscy mają ręce pełne roboty. Biorą udział w akcjach dotyczących nie tylko ludzi, ale także wyspecjalizowane ekopatrole doglądają wezwań do zwierząt, bywa, że również tych egzotycznych. Pewna mieszkanka bloku na warszawskiej Pradze dokonała na klace zaskakującego odkrycia. Przestraszona tym, co widzi, szybko wezwała na miejsce odpowiednie służby.
„Żałuję, że wybrałam takie imię dla mojego psa. Randki rzucały się do drzwi z tego powodu” – wyznaje kobieta w sieci. Imię, które wybrała pupilowi dziewięć lat temu do dziś wpływa na jej codzienne życie. Nadal ponosi konsekwencje swojego lekkomyślnego wyboru. Gdyby mogła cofnąć czas, zamiast oryginalnego imienia wolałaby już zwyczajnego Burka.
Zbłąkana kotka dopiero co urodziła. Była zdezorientowała i chciała ukryć swoje młode w bezpiecznym miejscu. Niefortunnie wybrała w tym celu grill ogrodowy. Kryjówka faktycznie okazała się nad wyraz bezpieczna, ponieważ w żaden sposób nie dało dostać się do środka. Grill zatrzasnął się i zablokował z czterema kotami w środku. Potrzebna była pilna akcja ratunkowa.
Jesteśmy przekonani, że galeria w telefonie każdego opiekuna psa wygląda podobnie. Ukochane pupile nie przestają nas zaskakiwać, a nietypowe ułożenie podczas drzemki, urocza poza podczas spaceru i zabawa z piłką to doskonałe okazje, aby je uwiecznić. Właścicielka czworonoga o imieniu Chowder nie mogła się powstrzymać, aby podzielić się z internautami fotką, jaką zrobiła pupilowi w ostatnim czasie. Okazało się jednak, że nie wszyscy użytkownicy sieci podzielali jej zachwyt. Niektórzy mieli problem, by rozszyfrować, na co właśnie patrzą.
Para oszustów z Tychów usłyszy 148 zarzutów. Ich ofiarami byli nie tylko ludzie, ale też zwierzęta. Powiatowy Inspektorat Weterynarii wraz z fundacją “Zwierz” objęli opieką 20 zwierząt, które nie miały odpowiednich warunków bytowania. Za przewinienia para odpowie przed sądem.
“Znalazłem je na balkonie 15-20 dni temu. Są ogromne, gigantyczne, pełno ich” – mówi zaniepokojony mieszkaniec ulubionej destynacji polskich wczasowiczów. Biblijna plaga opanowała miasto, a władze ignorują sprawę. Owady są ogromne i można je spotkać na każdym kroku. Wchodzą do mieszkań i do samochodów.
Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, co dzikie zwierzęta robią w nocy, to dzisiaj się tego dowiesz. Fotopułapki to sprzęt, z którego coraz częściej korzystaj zarówno amatorzy zwyczajów dzikiej fauny, jak i badacze zajmujący się ochroną przyrody. Bez względu na cel rozstawiania automatycznych kamerek, zdarza się, że efekty nagrań zaskakują nawet tych, którzy wiele w życiu już widzieli.
Sytuacja, która miała miejsce w chorzowskim mieszkaniu działa na wyobraźnię. Na straż miejską zadzwonił jeden z mieszkańców, który zgłosił funkcjonariuszom obecność 2,5-metrowego pytona w jego mieszkaniu. Tego się nie spodziewał, ogromny wąż zaczaił się na niego w łazience. Chorzowianin na pewno od teraz będzie sprawdzał zawartość muszli klozetowej przed każdą wizytą w toalecie.
Oślizgłe robaki opanowują ogródki. Wyglądają jak dżdżownice z koszmarów – mierzą nawet pół metra. Wytwarzana przez nie tetrodotoksyna jest znana z śmiertelnie trujących ryb rozdymek i powoduje paraliż mięśni. Te egzotyczne robaki z Azji przywędrowały do ocieplającej się Europy. Czy mamy się czego obawiać?
Z roku na rok, coraz więcej gatunków dzikich zwierząt coraz śmielej wchodzi do miast. Zjawisko to między innymi powoduje łatwy dostęp do pożywienia. Niektóre osobniki kierują się nie tylko głodem, ale również ciekawością. Co więcej, są zwierzęta, które wiernie wracają w to samo miejsce, często przyprowadzając ze sobą innych członków stada. Właściciele ogródków często chętnie nawiązują długoletnie przyjaźnie z dzikimi stworzeniami. Czy słusznie? Pewna kobieta, która od 25 lat codziennie dokarmia lisy, udostępniła w sieci filmik, który może wskazywać na to, że niewinne podrzucanie przekąsek wymknęło się spod kontroli.
Dobry kamuflaż to klucz do przetrwania dla wielu gatunków. Ukrywanie się jest szczególnie ważnym elementem życia dla zwierząt, które w razie ataku, nie mają możliwości obronienia się przed napastnikiem. Dla zajęczaków jedynym wyjściem z opresji jest ucieczka lub… stanie się niewidzialnym. Jak się okazuje, kicające stwory opanowały tę umiejętność do perfekcji. Wiele dzikich osobników potrafi ukryć się tak, że ludzie, pomimo ogromnych chęci, nie są w stanie ich dostrzec. Przekonaj się, czy Ty potrafisz odnaleźć królika, czy być może ten niepozorny gatunek przechytrzył również Ciebie.
Stał na peronie bez żadnego bagażu. Kiedy otworzyły się przed nim drzwi pociągu, bez zawahania wskoczył do środka. Wyglądał, jakby wiedział, dokąd dokładnie zmierza. Niestety nie było mu dane dotrzeć do stacji końcowej. Podróżujący na gapę psiak został szybko przyłapany przez konduktora. Jak trafił do pociągu? Okazuje się, że wystarczyła chwila nieuwagi, a mógł skończyć na drugim końcu kraju.
We wtorek 1 sierpnia w Złotniczkach w powiecie poznańskim przeprowadzono bohaterską akcję ratunkową. Chociaż do akcji wykorzystano ciężkie maszyny, w tym specjalistyczny sprzęt do poszukiwania ludzi pod gruzami, wcale nie chodziło o ludzkie życie. Ratunek trzech psów, które utknęły głęboko pod ziemią w rurze melioracyjnej, został potraktowany z największą powagą.
Rynek pseudo rasowych psów cieszy się dużym zainteresowaniem. Ludzie, którzy nie weryfikują źródeł, z których pochodzą ich pupile, bardzo często szybko przekonują się, że tanie szczenięta są obarczone wadami genetycznymi oraz nie są przystosowane do życia z człowiekiem. Ma to związek z niekontrolowanym rozmnażaniem zwierząt oraz utrzymywaniem ich w nieludzkich warunkach. Pewien rolnik z okolic Półtuska zarabiał w ten sposób przez co najmniej 10 lat. Mężczyzna rozmnażał suczkę rasy pekińczyk, której szczenięta cieszyły się ogromnym zainteresowaniem na okolicznym targu, a ich matka cierpiała przez całe życie, zamknięta w oborze. Okazało się, że pseudo hodowca nawet nie musiał ukrywać się ze swoim bestialskim podejściem do “hodowli” psów.
Koty wyewoluowały w taki sposób, żeby nie pokazywać żadnych słabości. Zranione czy chore byłyby smacznym kąskiem dla czających się na nie drapieżników. Dlatego właśnie właścicielom mruczków tak trudno jest zorientować się czasem, że z ich kotem dzieje się coś złego. Baczna obserwacja pozwala zorientować się, że nasze zwierzę jest chore. Warto zwrócić uwagę na zawartość kuwety kota, która potrafi wiele powiedzieć o zdrowiu mruczka. Nie przegap tego niepokojącego objawu, może świadczyć o ciężkiej chorobie.
Ślimaki to zwierzęta, które są uwielbiane przede wszystkim przez dzieci. Większość dorosłych ma do tych stworzeń obojętny stosunek. Jednak nie wiele osób wie, że na świecie żyją takie gatunki, które swoim wyglądem potrafią zachwycić każdego człowieka. Jednym z nich jest różowy ślimak, przypominający pupila Barbie, żyjący w tylko jednym miejscu na świecie. Naukowcy przez kilka ostatnich lat myśleli, że zwierzę to wyginęło. Okazało się jednak, że niektóre znalazły sposób na uratowanie własnego życia.
Wydawać by się mogło, że pies zamknięty we własnym domu będzie zupełnie bezpieczny. Okazuje się, że niekoniecznie. Na własnej skórze przekonał się o tym 16-miesięczny jamnik o imieniu Twiglet. Czworonóg, gdy był sam w mieszkaniu, został zaskoczony przez obcego mężczyznę uzbrojonego w młotek. Zwierzak za wszelką cenę usiłował uciec od oprawcy, ale niestety, nie udało mu się to. Twiglet został porwany. Całe zdarzenie zostało nagrane przez monitoring, który właściciele psa mieli w zwyczaju włączać po wyjściu do pracy. Okazało się, że przestępca postanowił wykorzystać jamnika do zarobienia pieniędzy.
Każdego dnia w Polsce znajdowane są bezdomne kocięta. Wiele z nich, to potomstwo zwierząt właścicielskich, które są porzucane przez nieodpowiedzialnych opiekunów chcących uniknąć problemów oraz kosztów związanych z wychowaniem maluchów. Niestety, wielu sprawców tego typu działań nie ponosi żadnej odpowiedzialności karnej za popełnione czyny. W zeszłym tygodniu w Leżajsku znaleziono sześć kilkudniowych kociąt zostawionych na polu w kartonowym pudełku.
Pracownicy wrocławskiej Ekostraży każdego dnia mają dużo pracy. Szczególnie w sezonie letnim. Ogromna liczba młodych zwierząt potrzebuje pomocy. Większość z nich to często osierocone kocięta oraz zranione podloty. Zdarzają się jednak interwencje, w wyniku których szanse na życie dostają oseski innych gatunków. Tak stało się w zeszłym tygodniu. Strażnicy dostali zgłoszenie o dwóch wiewiórczych oseskach, leżących pod drzewem na asfalcie. Oba mają ciężkie obrażenia głowy.
Nie od dziś wiadomo, że psy niejednokrotnie zasłużyły sobie na miano najlepszego przyjaciela człowieka. Niektóre robią wszystko, żeby uratować życie swojemu opiekunowi, inne poświęcają się dla ludzi na służbie policyjnej lub asystują osobom niepełnosprawnym. Okazuje się, że niektóre czworonogi nie potrzebują wielu miesięcy specjalistycznych szkoleń, żeby być w stanie pomagać swoim starzejącym się właścicielom w stawieniu czoła codzienności. Pewien owczarek niemiecki o imieniu Magnus stał się doskonałym kompanem, który każdego dnia starał się, żeby jego człowiekowi dobrze się żyło.
Jesteśmy przekonani, że żaden miłośnik zwierząt nie przeszedłby obok takiego malca w potrzebie. Podobnie uczynił właściciel psa rasy border collie, kiedy ten podczas spaceru znalazł w trawie maleńkiego kotka, który głośno piszczał. Rudzielec był zdany sam na siebie, a gołym okiem było od razu widać, że z jego łapkami jest coś nie tak.
Wiele ludzi znęcających się nad zwierzętami nigdy nie ponosi żadnych konsekwencji prawnych związanych z popełnionym przestępstwem. Na szczęście są aktywiści, którzy starają się to zmienić. Kilka miesięcy temu w Trzemesznie znaleziono zwłoki zamknięte w worku. Na szyi psa była zaciśnięta smycz. O zdarzeniu poinformowano policję, która zabezpieczyła zwłoki jako dowód w sprawie. Dzięki zaangażowaniu przedstawicieli Gnieźnieńskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami udało się ustalić, kto popełnił to przestępstwo.
Buldogi francuskie to jedna z najbardziej delikatnych ras psów na świecie. Ze względu na liczne deformacje ciała, zwierzęta te mają problemy z oddychaniem, poruszaniem się oraz porodami. Wiele ciężarnych suk nie jest w stanie urodzić szczeniąt w sposób naturalny i konieczne jest przeprowadzenie cięcia cesarskiego. Tak było w przypadku buldożki o imieniu Lyli. Suczka miała przejść profesjonalny zabieg przeprowadzony przez lekarza weterynarii. Niestety, jak się okazało, jej właściciele zostali oszukani, a cała historia zakończyła się tragicznie. Lyli odeszła na stole operacyjnym. Jej cierpienia zostały nagrane i udostępnione w Internecie.
Trwa plaga bezdomności zwierząt domowych. Każdego dnia ludzie wrażliwi na cierpienie naszych braci mniejszych znajdują kolejne istoty w potrzebie. Kilka dni temu policjantki przekazały pod opiekę Domu Tymczasowego Felkowy Stryszek maleńkie kocię. Zwierzątko leżało w rowie, w Krośniewicach przy ulicy Kolejowej. Zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia. Kociak miał ranną łapkę, na której rozwijała się martwica. Jakby tego było mało, w ranie rozwijały się larwy much. Maleństwo musiało przejść operacje polegającą na amputacji łapki. To cud, że udało się je uratować.
Kamyk, to słynny wilk bez jednej łapy, mieszkający w ośrodku rehabilitacyjnym na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, nieopodal Międzyzdrojów. Kilka tygodni temu udało mu się uciec z woliery, do której został przeniesiony po zakończeniu pierwszego etapu leczenia. Od tego czasu przeprowadzono kilkanaście akcji poszukiwawczych, mających na celu złapanie wilka z niepełnosprawnością. Co więcej, jest on regularnie widywany przez postronne osoby, które swoimi obserwacjami chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. Niestety, póki co, drapieżnikowi, pomimo braku jednej łapy, udaje się przechytrzyć ludzi. Pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego proszą o wsparcie w uchwyceniu zwierzaka.
Pokazowe karmienia egzotycznych zwierząt, to jedna z atrakcji, która przyciąga ogromne tłumy turystów do zoo na całym świecie. Na farmie aligatorów w Kolorado, od wielu lat praktykowana jest tradycja karmienia dorosłych gadów na oczach dużej publiczności. Ostatnio, jeden z posiłków gadów potoczył się inaczej, niż przewidywali organizatorzy. Mężczyzna, który próbował podać ogromnemu aligatorowi indyka, osunął się do wody i niemalże sam skończył jako zwierzęcy posiłek.
Młoda kotka została znaleziona na ulicy w październiku 2022 roku. Prawdopodobnie ktoś ją potrącił i nie zadał sobie trudu, żeby udzielić jej pierwszej pomocy. Kiedy pani Dagmara ją znalazła, kocię nie było w stanie utrzymać się na własnych nogach. Wyło z bólu błagając o pomoc. Dzięki natychmiastowej reakcji kobiety, udało się ją uratować, ale walka o jej zdrowie nadal trwa. Opiekunka Solis nie wie, jak sobie z tym poradzić i zwraca się z prośbą o pomoc dla podopiecznej.
Obserwacje ornitologiczne są bardzo ważnym źródłem wielu cennych informacji na temat przyrody. Specjaliści obserwujący ptaki, na podstawie zebranych danych są w stanie łączyć ze sobą ważne fakty. Dzięki temu możliwe jest podejmowanie na bieżąco działań, mających na celu ochronę bioróżnorodności na świecie. Ostatnio, na terenie stanu Nowy Jork zaobserwowano pojawienie się pewnego gatunku wodnego ptaka drapieżnego. Naturalnie zwierzęta te występują na terenie Ameryki Południowej. Musiały przefrunąć kilkaset kilometrów, żeby znaleźć się tam, gdzie zostały odnotowane. Niestety, nie jest to dobry znak dla specjalistów do spraw ochrony przyrody. Pojawienie się wężówek jest zagrożeniem dla innych zwierząt.
Wieczory kawalerskie żądzą się swoimi prawami. To typ imprezy, na której wręcz powinno zadziać się coś, czego zupełnie nie spodziewa się przyszyły pan młody. Ekipa młodych mężczyzn z Minnesoty, świętujących “męski czas” przed zaślubinami jednego z nich, planowała spędzić czas nad wodą, pływając kajakami. Nikt nie pomyślałby nawet, że ich przygoda zakończy się wielką akcją ratunkową. Podczas swojej wyprawy natknęli się na duże zwierzę, które leżało w błocie przy brzegu i nie było w stanie się ruszyć. Wiedzieli, że poza nimi, nikogo nie ma w okolicy. Bez ich pomocy, czworonoga czekała pewna śmierć.
Na Podkarpaciu pojawiła się nowa atrakcja turystyczna w postaci… kota. To nie pierwsza tego typu historia w Polsce. Swojego kociego celebrytę, Gacka, miał już Szczecin. Teraz czas na Przemyśl. Na terenie tego miasta żyje rudy kocur o imieniu Cząber, który każdego dnia dużą ilość czasu spędza w samym centrum. Określono go mianem króla starówki i ogródków gastronomicznych. Czworonóg bez oporu korzysta ze swojej popularności i kiedy tylko jest ku temu okazja, robi wszystko, aby dostać kolejną turę głaskania lub dodatkową porcję kurczaka. Zwierzakiem pochwalili się nawet pracownicy prowadzący social media miasta Przemyśl. Jednak ich post nie spotkał się z pozytywnym odbiorem internautów.
Niektóre dzikie zwierzęta oswajają się z ludźmi na tyle, że regularnie odwiedzają ich podwórka i działki. Dokładnie tak samo było w przypadku Amy Williams i szopa pracza, który stał się doskonale znany kobiecie i jej mężowi. Gdy zniknął na kilka dni, zaczęli martwić się, że stało mu się coś złego. Okazało się, że wrócił, ale nie był sam. Nie mogli uwierzyć w to, co widzą na własne oczy.
W zagranicznych mediach zaczęły pojawiać się informację, że w Europie pojawiły się groźne pająki blisko spokrewnione z czarną wdową. Eksperci w tej dziedzinie twierdzą, że ich ugryzienie jest poważniejsze niż nawet w przypadku występującej w Polsce żmii. Czy wzrost ich populacji może wiązać się z ryzykiem i pojawieniem się zagrożenia ukąszenia w Polsce?