TYLE zapłacisz za świąteczną i nocną wizytę u weterynarza. Rachunek za samo wejście do gabinetu zwala z nóg
Zakup rasowego kota lub psa może być wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych. Miesięczny koszt utrzymania pupila to również istotny element budżetu wielu rodzin. Okazuje się jednak, że to dopiero początek prawdziwego horroru finansowego. Coraz więcej ludzi boryka się z tzw. “paragonami grozy” wystawianymi w klinikach weterynaryjnych. W wielu miastach w Polsce za samo przyjęcie zwierzaka w godzinach nocnych lub w święto trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych. Mowa jedynie o koszcie podstawowej wizyty. Za wiele czynności, które są niezbędne podczas leczenia psów czy kotów, trzeba dodatkowo zapłacić. Sprawdziliśmy, od czego zależą rosnące ceny wizyt weterynaryjnych oraz w których miastach jest najdrożej.
Drożyzna u weterynarzy. Szalejącą inflację coraz bardziej odczuwają właściciele chorych zwierząt
Każda osoba żyjąca w Polsce już od wielu miesięcy musi borykać się ze stale rosnącymi cenami podstawowych produktów i usług. Żarty na temat absurdalnych kwot, które trzeba zapłacić za żywność czy wynajem mieszkania już nikogo nie śmieszą. Okazuje się, że również podczas wizyt w klinikach weterynaryjnych można się negatywnie zaskoczyć dostając rachunek do ręki. Podwyżki wynikają ze wzrostu cen leków, szczepionek oraz podstawowych sprzętów medycznych używanych podczas przeprowadzania badania. Okazuje się, że nawet za pobranie krwi czy badania laboratoryjne prób biologicznych trzeba zapłacić znacznie więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Leczenie zwierząt staje się coraz większym wyzwaniem finansowym dla wielu Polaków. Koszt wizyty zależy od wielu czynników. Główną rolę gra lokalizacja gabinetu, doświadczenie lekarza weterynarii, cel wizyty oraz… pora dnia i dzień tygodnia. Obecnie, w większości gabinetów weterynaryjnych ceny zaczynają się od 150 PLN. Należy pamiętać jednak, że za wiele usług trzeba dodatkowo zapłacić.
Drożeją nie tylko leki. Sprawdziliśmy, ile zapłacisz za świąteczną i nocną opiekę weterynaryjną
Okazuje się, że sumy obserwowane na paragonach grozy z gabinetów weterynaryjnych, wynikają nie tylko z podwyżek związanych z cenami leków, środków dezynfekujących czy odzieży ochronnej. Polskie prawo nie reguluje cen za jednorazową wizytę u lekarza weterynarii. Każda klinika samodzielnie ustala cennik. Najdroższe są miejsca, które są czynne w godzinach nocnych oraz w niedziele i święta.
Właściciel zwierzaka, udający się po pomoc weterynaryjną po godzinie 22 musi liczyć się z dodatkowymi kosztami. W Warszawie, za samo przyjęcie pupila przez lekarza weterynarii na dyżurze nocnym w klinice Multiwet trzeba liczyć się z kwotami rzędu 260 PLN. Ponadto, należy pamiętać, że w cenie nie uwzględniono kosztów wykorzystanych leków oraz wielu badań niezbędnych do zdiagnozowania źródła problemów zdrowotnych zwierząt. Za wiele wykonanych czynności trzeba będzie dopłacić do ceny podstawowej wizyty. Z kolei Całodobowa Klinika Weterynaryjna VETKA w Warszawie, w niedziele podwyższa swoje standardowe ceny o 20%, natomiast w dni świąteczne oraz podczas dyżurów nocnych o 50%.
Zjawisko to nie dotyczy jedynie stolicy Polski. W Klinice Weterynaryjnej Centrum w Bydgoszczy podstawowy koszt wizyty nocnej wynosi 300 PLN, a wszystkie usługi dodatkowe są droższe o 100%.
Natomiast z nieco mniejszym mieście, w Jaworzu właściciele przychodzący ze swoimi pupilami po godzinie 20.00 muszą liczyć się z dodatkową opłatą w wysokości 100 PLN, natomiast po godzinie 24.00 w wysokości 200 PLN. Ceny w weekendy i święta wzrastają nawet o 250 PLN w stosunku do podstawowej ceny wizyty.
Wielu właścicieli zwierząt ma utrudniony dostęp do pomocy weterynaryjnej
Pomimo przerażających cen, całodobowe kliniki weterynaryjne nie narzekają na brak pacjentów. Wręcz przeciwnie, w niektórych miejscach na przyjęcie w godzinach nocnych trzeba czekać wiele godzin w kolejce. To między innymi problem właścicieli zwierząt mieszkających w województwie wielkopolskim. Jedyna klinika weterynaryjna, w której można znaleźć profesjonalną pomoc 24/7 jest znajdująca się w Poznaniu Klinika dla Małych Zwierząt Wąsiatycz.
Niektórzy muszą pokonać co najmniej kilkadziesiąt kilometrów, żeby uzyskać pilną pomoc weterynaryjną dla swojego pupila. W kryzysowych sytuacjach wszelkie koszty oraz czas poświęcony na ratowanie życia ukochanego czworonoga przestają mieć znaczenie.
Co więcej, warto dodać, że coraz więcej klinik weterynaryjnych umożliwia rozłożenie płatności za leczenie zwierząt na raty. Z rozwiązania tego chętnie korzysta wielu właścicieli schorowanych zwierząt.
Źródło: opracowanie własne
