Jedna stopa i pół kilo żywej masy. Ślimaki-giganty aż się proszą, żeby je dotykać! Jest się czego bać?
Coraz więcej ludzi marzy o mniej typowych pupilach niż psy, koty czy chomiki. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że doskonałym kompanem codzienności mogą być mięczaki. To grupa zwierząt, do której zalicza się wiele przepięknych istot. Jednym z najbardziej popularnych gatunków wśród fanów zwierząt egzotycznych jest afrykański ślimak olbrzymi. Stworzenia o niespiesznym stylu bycia potrafią zaskoczyć nie tylko swoim rozmiarem, ale również usposobieniem oraz właściwościami odżywczego śluzu. Klientki salonów kosmetycznych płacą krocie, by przyłożyć je do skóry.
Olbrzym z jedną stopą. Achatina to mięczak wielkości świnki morskiej
Achatina to rodzaj ślimaków, do którego zaliczanych jest około 30 gatunków. W Polsce określane są mianem afrykańskich ślimaków olbrzymich. Naturalnym środowiskiem występowania tych zwierząt, jak wskazuje ich nazwa, jest Afryka. Jednak coraz częściej można je spotkać w terrariach należących do osób interesujących się zwierzętami egzotycznymi. Mięczaki te cieszą się dużym zainteresowaniem wśród hobbystów z kilku powodów.
- Największe ślimaki lądowe na świecie - największym gatunkiem lądowego ślimaka na świecie jest Achatina achatina. To przedstawiciele właśnie tego gatunku są najczęściej spotykane w terrariach. Większość dorosłych osobników z łatwością osiąga masę ciała przekraczającą pół kilograma. Natomiast rekordzista ważył ponad 900 gramów, a jego muszla miała aż 27 cm długości.
- Nie boją się ludzi - ślimaki z rodzaju achatina, jak na mięczaki, są bardzo towarzyskie. Już po kilku tygodniach od zakupu młodego osobnika można spodziewać się tego, że po wzięciu pupila na ręce, ten z ciekawością będzie eksplorował ludzkie ciało. Zachowanie to rozczula wielu wielbicieli zwierząt. Ogromny ślimak ślizgający się po ręce daje bardzo przyjemne odczucia. Z łatwością można wyczuć mocne mięśnie w które wyposażona jest jego stopa.
- Są niewymagające - utrzymanie egzotycznych ślimaków, wbrew pozorom nie jest trudne. Wystarczy mieć świadomość kilku ważnych aspektów, żeby mięczak czuł się dobrze. Ponadto, afrykańskie ślimaki olbrzymie z powodzeniem można karmić wieloma produktami, które i tak na co dzień znajdują się w lodówce większości ludzi. Nie pogardzą sałatą, pieczarkami, ogórkiem, papryką, ziołami a nawet gotowanym jajkiem.
Ślimaki większe niż dłoń, to doskonała alternatywa dla wielu ludzi
Wiele osób dziwi się, że mięczaki coraz częściej pojawiają się w domach w charakterze pupilów. Jednak przyczyn tego zjawiska jest kilka. Nie chodzi jedynie o łatwiejszy dostęp do gatunków, które jeszcze kilkanaście lat temu były praktycznie nieosiągalne. Ślimaki, to doskonała alternatywa dla tych, którzy chcą mieć w domu zwierzę, ale z różnych przyczyn nie mogą pozwolić sobie na psa czy kota. Wiele osobników szybko przyzwyczaja się do kontaktu z człowiekiem i nie ma najmniejszego problemu z urządzaniem przechadzek po ludzkim ciele.
- Alergicy - ogromna liczba ludzi cierpi na alergie, której objawy są na tyle uciążliwe, że posiadanie psa lub kota w domu nie wchodzi w grę. Oczywiście, odczulanie jest możliwe. Jednak nie każdy może sobie na nie pozwolić. W takich sytuacjach ślimaki mogą okazać się doskonałym kompanem w codzienności. Nie posiadają sierści a wszelkie wydzieliny, które wytwarza ich ciało uczulają ekstremalnie rzadko.
- Rodziny z małymi dziećmi - powszechnie wiadomo, że dzieci wychowujące się w towarzystwie zwierząt już od najmłodszych lat mogą w praktyce uczyć się opieki nad innymi stworzeniami. Co więcej, mali ludzie uwielbiają ślimaki! Można się o tym przekonać na własne oczy, wychodząc na spacer po deszczu. Pojawiające się wtedy ślimaki cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród
- Ci, co mają mało czasu - nie da się ukryć, że opieka nad psem pochłania bardzo dużo czasu. Podobnie sprawa wygląda w przypadku kotów, chomików, królików czy świnek morskich. Ślimaki, w porównaniu do ssaków, wymagają ekstremalnie mało uwagi. Podstawowe czynności gwarantujące im wszystko czego potrzebują, zajmują zaledwie kilka minut dziennie.
Ślimaki nie potrzebują wiele do szczęścia
Kolejnym, nie mniej istotnym argumentem przy wyborze ślimaka, jako pupila domowego, jest koszt jego utrzymania. Nie da się ukryć, że samo wyżywienie psa czy kota to duże wyzwanie. Do tego dochodzą jeszcze wizyty weterynaryjne oraz koszt różnych akcesoriów takich jak smycze, miski czy zabawki. W przypadku mięczaków, koszty są zdecydowanie niższe.
Afrykańskie ślimaki olbrzymie potrzebują niewielkiego terrarium. Dla dorosłego osobnika wystarczy przestrzeń o wymiarach 60x30x40 cm.
Jako substrat utrzymujący wilgoć świetnie sprawdzi się torf lub włókno kokosowe. Ponadto, konieczne jest posiadanie maty grzewczej i czegoś, co będzie służyło za schronienie. W zależności od preferencji wizualnych opiekuna ślimaka może to być doniczka, tuba korkowa lub kawałek rury PCV. Przyda się też miseczka. Tę funkcję może pełnić zakrętka od słoika. To tak na prawdę całe wyposażenie, które jest niezbędne dla posiadacza ślimaka.
Co więcej, opiekunowie ślimaków-gigantów mają możliwość odkrycia jeszcze jednej zalety z posiadania tych stworzeń, idącej w parze z oszczędnością na kremach i preparatach ujędrniających skórę. Śluz ślimaków Achatina zawiera drogocenne składniki: allantoinę, kwas glikolowy, kolagen, elastynę, antybiotyki oraz witaminy A, C i E, dlatego przy regularnym kontakcie z naszym milusińskim dłonie stają się miękkie jak aksamit i gładkie niczym jedwab.
Źródło: artykuł autorski
