Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Lał ulewny deszcz, ale strażacy się nie poddali. 2 metry pod ziemią tkwiły psy w śmiertelnej pułapce
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 02.08.2023 13:55

Lał ulewny deszcz, ale strażacy się nie poddali. 2 metry pod ziemią tkwiły psy w śmiertelnej pułapce

Trzy psy utknęły pod ziemią w Złotniczkach pod Poznaniem
Trzy psy utknęły pod ziemią w Złotniczkach pod Poznaniem, fot. Facebook/JRG 4 Poznań

We wtorek 1 sierpnia w Złotniczkach w powiecie poznańskim przeprowadzono bohaterską akcję ratunkową. Chociaż do akcji wykorzystano ciężkie maszyny, w tym specjalistyczny sprzęt do poszukiwania ludzi pod gruzami, wcale nie chodziło o ludzkie życie. Ratunek trzech psów, które utknęły głęboko pod ziemią w rurze melioracyjnej, został potraktowany z największą powagą.

Trzy psy rasy łajka syberyjska uciekły właścicielom. Rozpoczęła się walka z czasem

Specjalistyczne Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze w Poznaniu stanęły ostatnio przed ogromnym wyzwaniem. Mieli zlokalizować 3 psy, które dzień wcześniej zaginęły.

1 sierpnia o godz. 12:13 strażacy JRG 4 – SGPR POZNAŃ zostali zadysponowani do pomocy JRG 3, OSP Węglewo i OSP Pobiedziska w miejscowości Złotniczki – zaczyna się wpis Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 w Poznaniu.

Psy uciekły właścicielom w poniedziałek 31 lipca. Działania poszukiwawcze zostały podjęte następnego dnia koło południa. Utrudniał je ulewny deszcz.

ratunek kejtrów (1).jpg
Poszukiwane psy utknęły pod ziemią, fot. Facebook/JRG 4 Poznań

Zlokalizowanie psów, o których wiadomo, że utknęły pod ziemią, było nie lada wyzwaniem. W poszukiwaniach pomagał specjalistyczny sprzęt.

ratunek kejtrów (5).jpg
Przekopywano teren, żeby zlokalizować psy, fot. Facebook/JRG 4 Poznań
Dał się oszukać weterynarzowi bez uprawnień. Wpadł w rozpacz, gdy obejrzał film z operacji swojego psa

Psy utknęły w rurze melioracyjnej w Złotniczkach pod Poznaniem

Wiadomo było, że psy utknęły w rurze melioracyjnej. Nie potrafiły się samodzielnie wydostać.

–  (…) kanały melioracyjne znajdowały się na głębokości około 2m, z dala od zabudowań i dróg dojazdowych. Działania polegały na wytyczeniu przebiegu kanału melioracyjnego na polu, odcinkowym odkopywaniu elementów kanału, a następnie sprawdzeniu wnętrza rur – opisuje akcję JRG 4 Poznań.

W końcu po kilku godzinach i przy zaangażowaniu wielu jednostek udało się zlokalizować psy. Przestraszone zwierzęta znalazły się około 80 metrów od wejścia do systemu melioracyjnego.

Chodź, nie bój się – próbował zachęcić psa ratownik. Uciszał wszystkich wokół, żeby zdezorientowane zwierzę nie bało się wyjść. Zaraz za nim podążały kolejne psiaki.

ratunek kejtrów (2).jpg
Zwierzęta ewakuowano z systemu melioracyjnego, fot. Facebook/JRG 4 Poznań
ratunek kejtrów (3).jpg
Akcja nie powiodłaby się, gdyby nie praca wielu służb, w tym ochotniczych, fot. Facebook/JRG 4 Poznań

Poznańska straż pożarna zbiera same pochwały, "Jesteście niezastąpieni"

Akcja ratunkowa zyskała podziw internautów. Swojej wdzięczności nie kryli również właściciele psów, które trafiły całe i zdrowe do domu.

Dziękujemy z całego serca za zaangażowanie oraz pomoc przy znalezieniu naszych psów. Dzięki Wam i pomocy innych osób na pewno by się to nie udało – pisze właścicielka w komentarzu.

Biedne kejtry. Niewyobrażalne, jak musiały się bać! Gdyby nie Wy, to… nawet nie chcę myśleć. Prawdziwi bohaterowie! 

Zdezorientowanym tłumaczymy, że słowo “kejter” w gwarze poznańskiej oznacza “psa”. Urocze zapożyczenie od niemieckiego słowa “kundel”, czyli Köter, można przeczytać w wielu komentarzach pod postem Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 w Poznaniu.

ratunek kejtrów (6).jpg
Psom po wyczerpującej akcji ratunkowej podano do picia wodę, fot. Facebook/JRG 4 Poznań

Źródło: Facebook/JRG 4 Poznań, tvp.info

Wszyscy zostawili staruszka, mógł liczyć tylko na swojego psa. Pomaga mu nawet poruszać się na wózku
Staruszek z psem
Nie od dziś wiadomo, że psy niejednokrotnie zasłużyły sobie na miano najlepszego przyjaciela człowieka. Niektóre robią wszystko, żeby uratować życie swojemu opiekunowi, inne poświęcają się dla ludzi na służbie policyjnej lub asystują osobom niepełnosprawnym. Okazuje się, że niektóre czworonogi nie potrzebują wielu miesięcy specjalistycznych szkoleń, żeby być w stanie pomagać swoim starzejącym się właścicielom w stawieniu czoła codzienności. Pewien owczarek niemiecki o imieniu Magnus stał się doskonałym kompanem, który każdego dnia starał się, żeby jego człowiekowi dobrze się żyło.
Czytaj dalej
Był Gacek w Szczecinie, teraz Cząber w Przemyślu. Miasto chwali się kocim celebrytą, internauci bezlitośni
Rudy kocur
Na Podkarpaciu pojawiła się nowa atrakcja turystyczna w postaci… kota. To nie pierwsza tego typu historia w Polsce. Swojego kociego celebrytę, Gacka, miał już Szczecin. Teraz czas na Przemyśl. Na terenie tego miasta żyje rudy kocur o imieniu Cząber, który każdego dnia dużą ilość czasu spędza w samym centrum. Określono go mianem króla starówki i ogródków gastronomicznych. Czworonóg bez oporu korzysta ze swojej popularności i kiedy tylko jest ku temu okazja, robi wszystko, aby dostać kolejną turę głaskania lub dodatkową porcję kurczaka. Zwierzakiem pochwalili się nawet pracownicy prowadzący social media miasta Przemyśl. Jednak ich post nie spotkał się z pozytywnym odbiorem internautów. 
Czytaj dalej