Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Staruszka chciała przegonić koty sprzed domu. Nie odeszła daleko, nagle zza rogu wyrosło dzikie zwierzę
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 18.08.2023 12:44

Staruszka chciała przegonić koty sprzed domu. Nie odeszła daleko, nagle zza rogu wyrosło dzikie zwierzę

Staruszka chciała przegonić koty sprzed domu. Nie odeszła daleko, nagle zza rogu wyrosło dzikie zwierzę
Emerytka stanęła oko w oko z niedźwiedziem, źródło: youtube/Daily Mail

Z całą pewnością koty są jednym z najbardziej popularnych zwierząt domowych. Chociaż grono miłośników mruczących stworzeń stale się powiększa, zazwyczaj nie są one mile widziane w starannie wypielęgnowanym ogrodzie. Pewna seniorka nie życzyła sobie, by wolnożyjące koty buszowały po składzikach i znaczyły jej podwórko. Wybierając się z psem na wieczorny spacer, zamierzała przegonić zwierzaki sprzed domu. Ledwo zdążyła przekroczyć próg, a zza rogu wyłonił się wielki, czarny drapieżnik.

Seniorka wyszła na spacer z psem. Chciała przegonić bezdomne koty z ogrodu

Ostatnio spore poruszenie wzbudziło krótkie nagranie, które zarejestrował inteligentny dzwonek do drzwi z kamerą. Gina Helsel zamierzała po raz ostatni wyprowadzić swojego psa na zewnątrz, zanim tego wieczoru położą się spać. Spacer w pobliżu domu miał również służyć innym celom, a mianowicie staruszka usiłowała odstraszyć bezdomne koty grasujące w rabatkach, aby zachować piękno i porządek w ogrodzie. 

Jakież musiało być zaskoczenie starszej pani, kiedy po przypięciu smyczy do obroży pupila i przekroczeniu progu pies zaczął ujadać, jak gdyby chciał ostrzec ją przed niebezpieczeństwem. Nie minęła chwila, a zza rogu wychylił się… niedźwiedź czarny. Kobieta zaczęła przeraźliwie krzyczeć i momentalnie wycofała się w stronę mieszkania, mocując z kluczem w zamku. Mrożący krew w żyłach moment zarejestrowała kamera. 

Kto był bardziej przestraszony?

Widok kobiety wyłaniającej się zza rogu musiał zaskoczyć drapieżnika, o czym może świadczyć jego zachowanie. Zdezorientowane zwierzę nie było przygotowane na to, że na zajętym przez niego terenie zjawi się człowiek z pupilem. Przez dłuższą chwilę wpatrywało się w panikującą kobietę, która za wszelką cenę chciała dostać się do swojego mieszkania. Niedźwiedź nie wyglądał tak, jakby szykował się do ataku na staruszkę, dużo bardziej zainteresował go towarzyszący jej pies. 

- Niby chciał się rzucić, ale ta szarża wyglądała bardziej jak blef - komentuje lokalnym mediom Rzecznik Komisji ds. Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy.

Dopiero po kilku sekundach niedźwiedź odwrócił się na pięcie i odszedł w stronę ogrodu, najprawdopodobniej udając się na poszukiwania innego pożywienia. Warto wiedzieć, że baribal jest gatunkiem zaliczanym jako względnie bezpieczny dla człowieka pod warunkiem, że ma zapewnione zapasy jedzenia. Z reguły jest bardzo spokojny i unika kontaktu z ludźmi. Jego pożywienie stanowią głównie rośliny i owady.

Eksperci zauważają, że niedoświadczone życiowo osobniki często przez pewien czas błąkają się po nietypowych dla niedźwiedzi miejscach. Niewykluczone zatem, że niezapowiedziany gość opuścił pobliskie lasy i przypadkowo zawędrował na teren posesji, by zaspokoić głód.

Bliskie spotkania z niedźwiedziami to na Florydzie niemal norma

Znane także jako baribale, niedźwiedzie czarne są powszechnie występującym gatunkiem drapieżnik na terenie Ameryki Północnej. Najwięcej niedźwiedzi żyje w Kanadzie oraz na północy Stanów Zjednoczonych, ale obszar jego występowania powiększa się o tereny subtropikalne, głównie Florydę. Pojedyncze przypadki występowania zwierząt odnotowuje się również w Meksyku. 

Co ciekawe, jeszcze kilkaset lat temu występowanie drapieżnika o ciemnym futrze z jaśniejszym pyskiem obejmowało także Stary Kontynent, aczkolwiek z roku na rok jego populacja uległa drastycznemu spadkowi. W końcu baribal przestał całkiem istnieć w Europie. 

Staruszka chciała przegonić koty sprzed domu. Nie odeszła daleko, nagle zza rogu wyrosło dzikie zwierzę
Niedźwiedzie czarne to doskonali wspinacze po drzewach. źródło: pixabay/ArtTower

Niedźwiedź czarny zazwyczaj zamieszkuje lasy i tereny górskie, co nie oznacza, że spotkanie z tym stworzeniem w innych okolicznościach przyrody nie jest możliwe. Ostatnio niemałego szoku doznali turyści w mieście Destin na Florydzie, kiedy zdali sobie sprawę, że młody niedźwiedź czarny, którego początkowo wzięli za sporych rozmiarów psa, odwiedził plażę podczas niedzielnego popołudnia. Dzikie zwierzę radośnie pluskało się w wodzie, aż do momentu, gdy wśród plażowiczów narosła panika. Wówczas drapieżnik, najwidoczniej spłoszony nagłym zamieszaniem i hałasem, wybiegł na brzeg i uciekł. 

Źródło: Daily Mail