Mężczyzna kupił na targu pudla w okazyjnej cenie. Weterynarz popukał się w czoło, gdy weszli do gabinetu
Wiele ludzi marzy o posiadaniu rasowych zwierząt. Niestety, to obszar w którym nie brakuje oszustów. Zdarzają się przypadki w których czworonogi, które miały być przedstawicielem małej rasy, wyrosły na prawdziwe olbrzymy. Inni myśląc, że kupują czystorasowe psy, w rzeczywistości płacą za mieszańce. Oszukany został też pewien mężczyzna, który od dawna myślał o pudlu. Kiedy w końcu spełnił swoje marzenie, na jaw wyszło, że dał się oszukać. Wziął pod swój dach zupełnie inne zwierzę, niż mu się wydało.
Mężczyzna marzył u pudlu od dawna, postanowił skorzystać z okazji
Pudle to wyjątkowo przyjazne psy. Co więcej, ich wygląd zachwyca wiele osób. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się miniaturowe osobniki, które nieco przypominają pluszowe zabawki.
Właśnie o takim psie od dawna marzył pewien mężczyzna. Pewnego dnia udał się na targ, na którym zupełnie przypadkiem natknął się na handlarza zwierzętami. W jego ofercie były maleńkie, białe stworzonka. Kiedy przed jego oczami znalazł się miot uroczych szczeniąt, nie mógł się powstrzymać. Mężczyzna zakochał się w nich od pierwszego wejrzenia. Handlarz zapewniał, że to czystorasowe pudle miniaturowe. Wszystko wskazywało na to, że to świetna okazja.
Dramatyczne sceny w Karkonoszach, dziecko zaatakowane przez lisa. Turyści sami prosili się o kłopoty
Był pewien, że kupił miniaturowego pudla. Dopiero weterynarz wyprowadził go z błędu
Zwierzaki były do kupienia od ręki na słynnym targu „La Salada” w Buenos Aires. W dodatku handlarz zaoferował bardzo okazyjną cenę. Oczekiwał jedynie kilkaset złoty, kiedy wiele hodowców pudli za jednego szczeniaka oczekuje nawet kilka tysięcy złoty.
Mężczyzna wybrał białe maleństwo. Zapłacił po czym wrócił do domu razem ze swoim wymarzonym pupilem. Jednak jego radość nie trwała długo.
Świeżo upieczony właściciel czworonoga po kilku dniach od nabycia swojego pupila, udał się z nim do lekarza weterynarii. Chciał upewnić się, że z jego pudlem jest wszystko w porządku oraz planował go zaszczepić. Wizyta nie przebiegła tak, jak się tego spodziewał.
Okazało się, że pupil kupiony na targu w ogóle nie był psem
Ku zdziwieniu właściciela, specjalista powiedział że domniemany pudel wcale nie jest pudlem. Co więcej, zwierzę z którym przyszedł mężczyzna wcale nie było psem! Okazało się, że został oszukany przez handlarza zwierząt. Zupełnie nieświadomy podstępu miłośnik pudli kupił… białą fretkę!
Jak podaje lokalna stacja telewizyjna, najprawdopodobniej zwierzęciu od urodzenia podawano preparaty przyspieszające wzrost. Była również specjalnie pielęgnowana, aby jej futro było bardziej puszyste i przypominało pudla miniaturowego.
Źródło: youtube.com/@losvideosonlinecomar