Był Gacek w Szczecinie, teraz Cząber w Przemyślu. Miasto chwali się kocim celebrytą, internauci bezlitośni

W Przemyślu żyje koci celebryta

Na terenie miasta Przemyśl żyje kot, który w ostatnim czasie zyskał dużą popularność. Ma na imię Cząber. Czworonóg swój wyjątkowy status zawdzięcza sam sobie. Dzięki wrodzonej charyzmie i przyjaznym usposobieniu wzbudza sympatie w każdym, kto spędzi z nim chociażby kilka chwil. 

Ciężko nie polubić kota, który dumnie przechadza się po centrum miasta, ze spokojem zaglądając do wszystkich ciekawych punktów, włączając w to oczywiście, najlepsze restauracje. To tam Cząber w porze obiadowej może liczyć na resztki podarowane mu od rozczulonych turystów oraz lokalnych mieszkańców, którzy postanowili zjeść coś na mieście.

Zasady etykiety spacerowej, które wciąż łamiemy. Tak poradzisz sobie z podbiegaczami i psimi natrętami Czytaj dalej

Internauci nie kryją oburzenia. Uważają, że kot nie powinien żyć "na mieście"

Wiele ludzi jest zachwyconych nową maskotką Przemyśla, ale opinie na ten temat nie są jednogłośne. Władze miasta nie ukrywają, że cieszą się z obecności wyjątkowego czworonoga. Na oficjalnym profilu na social mediach zapewniają: “Cząber to prawdziwy hipster i luzak, i naprawdę nie potrzebuje żadnej pomocy. On ma po prostu taki styl życia”. Ze stwierdzeniem tym nie zgadza się liczne grono internatów. Dużo ludzi chętnie wypowiada się w tym temacie pod postem:

- Mam nadzieję, że chociaż jest wykastrowany, bo przy takim nikłym finansowaniu kastracji kotów przez Urząd Miasta ma szansę być sprawcą wielu ciąż a kociaków w Orzechowicach (schronisko dla bezdomnych zwierząt najbliżej Przemyśla) nie brakuje, prawda?;

- Może pora ukrócić wolne życie kociego celebryty, zanim wyląduje on pod kołami jakiegoś pojazdu…;

- Kot (…) to zwierzę domowe, nie rynkowe, żeby sobie miało żyć bezdomnie i być “atrakcją turystyczną”.

Na koty żyjące na wolności czeka wiele niebezpieczeństw

Cząber jest kotem właścicielskim, po prostu jego opiekunowie pozwalają mu wychodzić wtedy, kiedy ma na to ochotę. Jednak podczas swobodnego przemieszczania się po miejscach publicznych czekają na niego te same niebezpieczeństwa, co na koty bezdomne, określane również mianem wolnożyjących.

Wątpliwości wielu internautów na temat tego, czy promowanie kociego celebryty to dobry pomysł, są uzasadnione. Ogromna ilość kotów ginie pod kołami samochodów. Te, które mają więcej szczęścia, po regularnym jedzeniu pokarmów dla ludzi mogą mieć problemy gastryczne. Tak było w przypadku Gacka, który ostatecznie wylądował na kuracji odchudzającej. Mamy nadzieję, że Cząber będzie miał więcej umiaru w jedzeniu.

Źródło: facebook.com/miasto.przemysl, eska.pl