Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Była zbyt cenna, by puścić ją wolno. Nie żyje legendarna orka Lolita, zniewolenie trwało 53 lata
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 21.08.2023 13:19

Była zbyt cenna, by puścić ją wolno. Nie żyje legendarna orka Lolita, zniewolenie trwało 53 lata

Orka Lolita
Orka Lolita, facebook/Edwin Radzikowski

Organizacje prozwierzęce przegrały batalię o uwolnienie gwiazdy oceanarium Miami Seaquarium - orki imieniem Lolita, zwanej także Tokitae. Mimo iż zarząd parku rozrywki osiągnął wiążące porozumienie z obrońcami praw zwierząt, waleń nigdy nie powrócił do naturalnego środowiska. Po przebywaniu przez 53 lata w 20-metrowym akwarium Lolita nie doczekała się wyjątkowego momentu wypuszczenia na wolność. Zmarła w wieku 57 lat. Znana jest już przyczyna śmierci zwierzęcia.

Lolita dołączyła do Kiski. Nie żyje druga najstarsza orka utrzymywana w niewoli

Walenie o czarnym grzbiecie i białym spodzie ciała połączonym z białą łatą na boku - zbyteczna rozległa wiedza z zakresu zoologii, by pojąć, o jakim zwierzęciu mowa. Orki uważane są za jedne z najbardziej społecznych ssaków o niezwykłej inteligencji i złożoności emocjonalnej. Jak wynika z badań zespołu naukowców z Uniwersytetu Girony w Hiszpanii, mają one podobne cechy osobowości jak ludzie i szympansy. Z ludźmi łączy je ekstrawertyzm przejawiany m.in. poprzez figlarność, skłonność do zabawy, towarzyskość czy przyjacielskość. Nie można im również odmówić cech charakterystycznych dla drapieżników; niezależności i uporu, a wreszcie wrażliwości i opiekuńczości, co z kolei ukazują poprzez troskę o osobniki przynależne do grupy rodzinnej. 

Na wolności orki pokonują duże odległości w poszukiwaniu pożywienia - w pogoni za zdobyczą. Dlaczego zatem cieszy nas widok zwierząt wyrwanych siłą Matce Naturze i uwięzionych na pokaz w klaustrofobicznych zbiornikach wodnych? Trudno mówić o działaniach mających na celu ochronę gatunków zagrożonych, zagłębiając się w historię jednej z ofiar parku wodnego Seaquarium w Miami. 

Lolita, bo o niej mowa, spędziła w niewoli 53 lata. Choć wiosną do mediów dotarła informacja o podjęciu współpracy z organizacją non-profit Friends of Lolita i przygotowaniach do przetransportowania i wypuszczenia orki na 15-akrowy obszar w pobliżu wyspy San Juan niedaleko Seattle , w piątek 18 sierpnia br. władze parku wodnego przekazały smutną wiadomość. Lolita podzieliła los Corky, najstarszej orki trzymanej niewoli oraz niedawno zmarłej orki Kiski, okrzykniętej najsmutniejszym ssakiem świata. 

Jeleń ruszył prosto na turystów na zakopiańskim kempingu. Wszystko się nagrało, służby nie reagują

Zwierzę, które więziono przez 53 lata, nigdy nie doczekało się wolności

Lolita została schwytana 8 sierpnia 1970 roku w zatoce w Seattle, gdy miała zaledwie cztery lata. Orka pierwotnie nazywała się „Tokitae”, co w języku Chinook oznacza "jasny dzień" lub “ładne kolory”. Była jedną z siedmiu młodych orek schwytanych do celów rozrywkowych, a jej życie wyceniono na 20 tys. dolarów amerykańskich. Z wybrzeża Waszyngtonu trafiła do zbiornika na Florydzie. Biorąc pod uwagę różnicę wieku między nią a Hugo - wcześniej pochwyconym osobnikiem, do którego dołączyła w Seaquarium - podjęto decyzję o przemianowanie jej na Lolitę, na cześć bohaterki powieści Vladimira Nabokova. 

369524771_2578416205641273_4539820284268945038_n.jpg369473090_2578416265641267_5564250722336533920_n.jpg

Od 24 września 1970 roku Lolita była jedną z największych atrakcji oceanarium, przynoszącą ogromne zyski. Wykonywała sztuczki przy oklaskach publiki, coraz bardziej zatracając świadomość tego, jak wygląda życie poza płytkim akwarium, na rozległym oceanie. Przedstawienie musiało jednak trwać.

Lolita miała jedyne wsparcie w swoim partnerze, z którym jednak nigdy nie doczekała się potomstwa. Niemniej stres wywołany zniewoleniem odcisnął piętno na psychice starszego samca. U Hugo nasiliła się zoochosis, czyli psychoza charakterystyczna dla zwierząt trzymanych w niewoli. Często widywano, jak uderzał głową o ściany zbiornika, aż wreszcie, po 12 latach w zamknięciu, w 1980 roku zmarł na tętniaka mózgu. 

Miejsce Hugo zajęły różne inne gatunki morskich stworzeń, które w naturalnym środowisku stanowią dla siebie konkurencję - grindwale krótkopłetwe, delfiny krótkodziobe, a z czasem para delfinów białobocznych z Pacyfiku. Między mieszkańcami zbiornika dochodziło do regularnych konfliktów, których w sumie naliczono aż 52. Lolita była atakowana z taką zawziętością, że musiała być leczona antybiotykami, aby zapobiec rozwinięciu infekcji skórnych.

Lolita oficjalnie zakończyła swoją karierę pokazową w marcu 2022 roku po zmianie kierownictwa akwarium. Tak wielu martwiło się o dobre samopoczucie zwierzęcia po dziesięcioleciach przebywania w małym zbiorniku, iż nowy kierownik oceanarium Eduardo Albor, związany z organizacją prozwierzęcą The Dolphin Co, wyznaczył za cel  “znalezienie lepszej przyszłości dla Lolity”. Proces relokacji i powrotu zwierzęcia do rodzinnego Pacyfiku wykuwał się latami, a tymczasem zwierzę znane na całym świecie podupadało na zdrowiu. W październiku 2022 roku u zwierzęcia zauważono zmiany w płucach, które nieomal kosztowały Lolitę życie. 

W 2023 r. przyznano jej zwiększoną opiekę weterynaryjną. Niestety, w połowie roku władze parku rozrywki poinformowały, że zwierzę nie odzyska już wolności. Lolita odeszła. Lekarze weterynarii ustalili, iż zgon nastąpił na skutek nieokreślonej dolegliwości związanej z nerkami.

- W ciągu ostatnich dwóch dni Toki zaczęła wykazywać poważne oznaki dyskomfortu, które zespół medyczny Miami Seaquarium zaczął natychmiast leczyć. Pomimo otrzymania najlepszej możliwej opieki medycznej, Toki zmarła. Ci, którzy mieli przywilej spędzić z nią czas, na zawsze zapamiętają jej pięknego ducha. Zawsze będziesz w naszych sercach. Dziękujemy za inspirowanie nas każdego dnia - poinformowało kierownictwo parku za pośrednictwem X (dawniej Twitter).

Potężna wygrana ekologów? Raczej przegrana z kretesem

Po śmierci orki Lolity postanowiono zamknąć Miami Seaquarium na całą sobotę i otworzyć oceanarium w niedzielę 20 sierpnia. Nie powstrzymało to aktywistów przed protestami pod bramą obiektu.

Również w sieci nie cichną głosy krytyki pod adresem zarządu parku rozrywki. Pod wpisami dotyczącymi śmierci Lolity pojawiają się zdjęcia przedstawiające warunki, w jakich trzymano morskie stworzenia oraz oskarżenia o znęcanie się nad podopiecznymi obiektu:

- Niech ten wymowny obraz skatowanego ciała Lolity wyjętego z jej celi będzie trwałym dziedzictwem Miami Seaquarium: Tortury, kłamstwa i śmierć. Musimy sprawić, by zapłacili za rażące nadużycia - głosi wpis aktywisty Phila Demersa z organizacji Urgent Seas.

- To, co zrobiliście Lolicie, było niewymownie okrutne. Powinniście się wstydzić - wtóruje inny internauta.

To nie jest jednostkowy przypadek. Najbardziej znaną orką w historii był Keiko, który zagrał w filmie "Uwolnić orkę" w 1993 r. W odróżnieniu od Kiski czy Lolity, słynny waleń doczekał się pozornie szczęśliwego finału i odzyskał wolność. Po licznych protestach uwolniono zwierzę, ale dopiero po 20 latach niewoli. 

Radość szybko przerodziła się w smutek, gdyż Keiko zmarł nieoczekiwanie po 2 miesiącach w norweskiej zatoce Taknes. Uznaje się, że bezpośrednią przyczyną śmierci zwierzęcia było zapalenie płuc. Mimo usilnych starań ekspertów nie udało się go uratować. Keiko nie był przystosowany do zimnych temperatur wód Atlantyku, przez co nabawił się choroby dolnej części układu oddechowego. 

Źródło: Miami Seaquarium, PETA