"Diabelski ptak" krąży nad Nowym Jorkiem. Eksperci nie mają wątpliwości, że zwiastuje poważne zmiany
Obserwacje ornitologiczne są bardzo ważnym źródłem wielu cennych informacji na temat przyrody. Specjaliści obserwujący ptaki, na podstawie zebranych danych są w stanie łączyć ze sobą ważne fakty. Dzięki temu możliwe jest podejmowanie na bieżąco działań, mających na celu ochronę bioróżnorodności na świecie. Ostatnio, na terenie stanu Nowy Jork zaobserwowano pojawienie się pewnego gatunku wodnego ptaka drapieżnego. Naturalnie zwierzęta te występują na terenie Ameryki Południowej. Musiały przefrunąć kilkaset kilometrów, żeby znaleźć się tam, gdzie zostały odnotowane. Niestety, nie jest to dobry znak dla specjalistów do spraw ochrony przyrody. Pojawienie się wężówek jest zagrożeniem dla innych zwierząt.
Pod Nowym Jorkiem pojawił się nowy gatunek ptaka
Ornitolodzy prowadzący obserwacje na terenie stanu Nowy Jork, zaobserwowali niedawno pojawienie się nowego gatunku. To wężówka amerykańska (Anhinga anhinga), nazywana też diabelskim ptakiem, drapieżnik wodny, który naturalnie występuje w Ameryce Południowej oraz na północnym wybrzeżu Ameryki Północnej. Udokumentowano kilkanaście osobników, doskonale odnajdujących się na nowym dla nich terenie.
Wężówka amerykańska była już obserwowana w tych okolicach, w 1992 roku. Od tego czasu ptaki te nie migrowały aż tak daleko na północ. Naukowcy wiedzą, co może być powodem zmiany ich zwyczajów.
Kociak urodził się z poważną wadą. Choć nogi odmówiły posłuszeństwa, dla niego przeszkody nie istnieją"Diabelski ptak" nie zwiastuje nic dobrego
Wbrew pozorom, specjaliści nie cieszą się z powodu pojawienia się wężówki amerykańskiej w Nowym Jorku. To gatunek, który nie powinien wędrować aż tak daleko, na północ globu.
Powodem tak dalekiej migracji są prawdopodobnie zmiany klimatyczne. W naturalnym środowisku wężówek amerykańskich zaczyna robić się dla nich zbyt gorąco. Dlatego niektóre osobniki decydują się na poszukiwanie nowych miejsc do życia, które będą im lepiej sprzyjać.
Niestety, ptaki te mogą stać się poważnym zagrożeniem dla gatunków naturalnie występujących na terenie Nowego Jorku. Wężówki amerykańskie będą konkurować z innymi wodnymi ptakami drapieżnymi o pokarm oraz niszę środowiskową. Poza tym pojawienie się kolejnych drapieżników to zły znak dla wielu gatunków ryb, płazów, gadów oraz małych ssaków.
W Polsce również istnieje problem występowania gatunków obcych
Stan Nowy Jork nie jest jedynym miejscem na świecie, który boryka się z problemem pojawiania się obcych gatunków. To coraz częściej spotykane sytuacje, z którymi walczą zarówno władze, jak i specjaliści do spraw ochrony przyrody. Podobny problem mamy w Polsce.
Na terenie naszego kraju coraz częściej pojawiają się inwazyjne gatunki żółwi wodno-lądowych. Gady te co prawda, w przeciwieństwie do wężówki amerykańskiej, nie przywędrowały do Polski samodzielnie. Pomógł im w tym człowiek. Dosłownie - osobniki odławiane ze środowiska naturalnego to zwierzęta, które kiedyś zostały kupione jako domowe pupile. Niestety, wiele nieodpowiedzialnych opiekunów po pewnym czasie stwierdza, że nie chce już opiekować się gadem i postanawia wypuścić go na wolność. Większość z nich adaptuje się w nowym środowisku i staje się śmiertelnym zagrożeniem dla naszego rodzimego żółwia błotnego.
Źródło: o2.pl
