Kotka wpadła pod koła niedzielnego kierowcy. Choć pozbawił ją oczu, jednej rzeczy nie mógł jej odebrać
Bezdomna kotka znalazła się na jezdni, kiedy z naprzeciwka nadjechał rozpędzony samochód. Nie zdążyła umknąć, a kierowca nie zahamował. Z impetem wjechał w zwierzę, którego życie w wyniku kolizji miało zmienić się na zawsze. Kotka trafiła prosto na stół operacyjny w pobliskiej klinice weterynaryjnej. Chociaż lekarze dali z siebie wszystko, dla oczu zwierzęcia nie był już ratunku.
Kotka padła ofiarą straszliwego wypadku. Chociaż straciła oczy, nie poddawała się
Zaledwie roczna kotka trafiła w lipcu do kliniki weterynaryjnej. Rany na jej ciele były bardzo rozległe. Miała uszkodzone oczka i szczękę. Kotka miała ogromne szczęście, że przeżyła drastyczny wypadek.
Poważne obrażenia twarzy wymagały natychmiastowej interwencji chirurga. Niestety, nie obyło się bez złych wieści. Lekarze nie dawali szans oczom kotki, która w wyniku poważnego wypadku oślepła. Nie wiedzieli, czy zwierzę przeżyje do rana. Chociaż zaciekle o nią walczyli, nie pozostawało już nic, co mogliby zrobić.
– Naprawdę nie wiedzieliśmy, czy przeżyje tę noc, ale tak się stało – mówi dyrektor ds. rozwoju ośrodka dla zwierząt, do którego trafiła Flow.
Bezpański kot dołącza do kobiet na spacerze. Szybko pojęły, dlaczego nie chce ich opuścić ani na sekundęJedna operacja nie wystarczyła. Poturbowaną kotkę czekała seria zabiegów
Potrącona kotka zaciekle walczyła o życie. Personel ośrodka, do którego trafiła, ułatwiał jej rekonwalescencję. Pod ich bacznym okiem dochodziła do siebie i stawiała pierwsze, niepewne kroki jako ślepa kotka.
Usunięcie uszkodzonych oczu nie było jedyną operacją, którą musiała przejść podopieczna ośrodka. W wyniku wypadku znacząco ucierpiała jej szczęka. Jeśli kotka miała jeść i mruczeć bez bólu, potrzebowała kolejnych zabiegów.
Personel ośrodka nie spodziewał się, że Flow zacznie zachowywać się w taki sposób po operacjach. Obawiali się, że kotka nie odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Wzrok, który jest tak potrzebny w życiu polujących kotów, okazał się jej zbędny.
Kotka potrafiła w inny sposób eksplorować otoczenie. To, z jaką radością wróciła do życia po ostatnim zabiegu, uradowało cały personel. Stała się oczkiem w głowie pracowników ośrodka dla zwierząt McKamey w Tennessee (USA).
– Było jasne, że nie odczuwa już bólu i czuje się lepiej. Zwierzęta są naprawdę niesamowite i wydaje się, że wracają do zdrowia po operacjach znacznie szybciej, niż można by się spodziewać – mówi Lauren Mann, dyrektorka ośrodka. Została już tylko jedna rzecz do załatwienia, zanim kotka Flow będzie mogła odejść w swoją stronę.
Ślepa kotka szuka kochającego domu. "To najpiękniejsza kocia księżniczka"
Czas spędzony w centrum dla zwierząt okazał się kluczowy dla rekonwalescencji Flow. Personel wie jednak, że przyszedł już czas, żeby pożegnać się z ukochaną kotką. Nie chcą oddać jej byle komu, szukają domu na zawsze, gdzie mruczek będzie miał szansę dojść do siebie po wyczerpującym czasie.
– Flow niestety przeszła wiele, ale teraz jest więcej niż gotowa, aby znaleźć swoich ludzi i wrócić do domu.
“Najpiękniejsza kocia księżniczka”, jak nazwał ją personel, nie musiała czekać długo na adopcję. Swoim urokiem natychmiast przekonała do siebie nową rodzinę. Kotka trafi do kochającego domu, gdzie będzie mogła krok po kroku dostosować się do nowego życia. Chociaż, jak pisze o niej ośrodek, nie jest jak przeciętne zwierzę i “czasem wpada w ściany”, zasługuje na tyle samo miłości co zdrowy kociak.
– Daj szansę zwierzęciu ze schroniska, szczególnie temu, które może trochę odbiegać od normy. Każde zwierzę trafiające do schroniska ma swoją niepowtarzalną historię, niektóre smutniejsze od innych. Ale mają one tyle samo, jeśli nie więcej miłości, niż jakiekolwiek inne zwierzę.
Źródło: Instagram/mckameycenter