Chciała pocałować swojego ukochanego kota. Prędko tego pożałowała, omal nie straciła oka
Czy koty lubią być całowane? Eksperci od lat przekonują, iż dawanie buziaków naszym czworonożnym przyjaciołom nie jest najlepszym pomysłem ze względu na przenoszone zarazki i ryzyko nabawienia się dokuczliwych infekcji. Inną kwestią jest sam stosunek zwierzaków do nadmiernych czułości - nie każdy mruczek życzy sobie cmokania w okolicy pyszczka. Na własnej skórze przekonała się o tym właścicielka kotki o imieniu Cleo. Rozdrażniony pupil nieomal pozbawił jej wzroku, a całe zdarzenie zarejestrowano na nagraniu.
Koty nie lubią, gdy całujemy je w pyszczek
Chociaż mruczki nie są zwykle wylewne w okazywaniu uczuć, koci sposób komunikowania “kocham cię” różni się w znaczącym stopniu od ludzkiego języka miłości. Chociaż łączą nas niektóre gesty wpływające na całokształt relacji takie, jak przytulenie czy czułe spojrzenie, sympatia w kocim wydaniu ma znacznie subtelniejszy charakter, a przez to łatwo o przeoczenia konkretnych sygnałów. Zdarza się, że lizanie po rękach czy włosach bądź ugniatanie łapkami jest już niezbitym dowodem na to, że kociak widzi w Tobie swoją bratnią duszę.
Skoro już wiemy, że zwierzęta te przemawiają w unikalnym języku miłości, naszą powinnością jest zaakceptować dzielące nas różnice. Niekiedy jednak próbujemy na siłę przekonać naszych futrzastych ulubieńców do czynności, które mogą być dla nich niezrozumiałe, a nawet irytujące. Jedną z nich jest całowanie po pyszczku, co nie zawsze spotyka się z entuzjazmem ze strony samego obcałowywanego.
Koty czy psy mogą mieć problem ze zrozumieniem prawdziwych intencji człowieka, co z kolei może prowadzić do potencjalnie niebezpiecznych sytuacji. Tak też stało się w przypadku Cleo - pięknej kotki perskiej o śnieżnobiałym futerku.
Tak dowiedziała się, że mąż ją zdradza, dowód podsunął jej pies. Niewierny partner był nieostrożnyKotka Cleo nie była w nastroju na buziaki. Nagrała moment, kiedy zwierzę podrapało ją po oku
Właścicielka Cleo ma w zwyczaju rozpieszczać swoją miauczącą podopieczną, a ujęciami z ich wspólnego życia w Nowym Jorku chętnie dzieli się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na licznych filmikach na Tiktoku możemy obserwować, jak kotka jest częstowana ulubionymi smakołykami, ma do dyspozycji interaktywne zabawki, a także zagwarantowane najlepsze miejsce na parapecie, skąd może godzinami podziwiać skrzydlate stworzenia za oknem.
Niestety, pewne sposoby okazywania uczuć nie przypadły do gustu kociej piękności. W jednym z najnowszych filmików kobieta leżała na łóżku w towarzystwie swojej pupilki, po czym nachyliła się nad nią, by dać jej buziaka. Ta z pozoru niewinna interakcja zakończyła się w sposób, którego opiekunka nie wzięła pod uwagę. Uważny obserwator dostrzeże, że mimika zwierzęcia odzwierciedla jego stan emocjonalny.
Cleo nieoczekiwanie wyciągnęła łapkę i podrapała swoją właścicielkę po twarzy. Pech chciał, iż pazur zahaczył o źrenicę, pozostawiając na niej widoczny ślad. Nieszczęśliwy wypadek doprowadził do częściowej utraty wzroku w prawym oku.
Opiekunka kota ostrzega innych właścicieli zwierząt. Jeden błąd i można stracić wzrok
Właścicielka Cleo przyznała, że odzyskanie ostrości widzenia i powrót do pełnej sprawności zajął jej 3 tygodnie. Teraz zwraca się do internautów, by uczyli się na cudzych błędach i wyciągnęli lekcję z zaistniałej sytuacji - obowiązkiem każdego opiekuna zwierzęcia domowego jest umiejętność odczytywania i właściwej interpretacji sygnałów ostrzegawczych świadczących o rozdrażnieniu, stresie, a czasem i gotowości do ataku.
W relacjach ludzi po ataku często słyszy się, że niczego się nie spodziewali. Niewiedza nie jest jednak wystarczającym wytłumaczeniem, gdy w grę wchodzi narażenie własnego zdrowia oraz swoich bliskich. Aby uniknąć nieprzyjemnej sytuacji podczas kontaktów ze zwierzętami, zachęcamy do zapoznania się z materiałem dotyczącym potencjalnie niebezpiecznych zachowań, którymi możesz nieświadomie prowokować czworonoga. Znajomość tych czynników może nawet uratować Ci życie.
Źródło: tiktok, kobieta.wp.pl