Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Ukryła narkotyki w wózku dziecięcym. Niemowlę zastąpiła kotem w kombinezonie
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 13.04.2023 17:15

Ukryła narkotyki w wózku dziecięcym. Niemowlę zastąpiła kotem w kombinezonie

None
youtube/ МВД МЕДИА

Policja zatrzymała pewną Rosjankę, która miłość do kota wyniosła na nowy poziom. Chociaż wśród posiadaczy zwierząt nie brakuje osób, które traktują pupili niczym własne dzieci, tym razem kobieta przebrała mruczka w niemowlęcy kombinezon. W wózku spacerowym, poza kotem rzecz jasna, znajdowały się również narkotyki.

Przewoziła narkotyki w wózku dziecięcym. Policjanci nie dali się przechytrzyć

W Niżnym Tagile w azjatyckiej części Rosji doszło do aresztowania pod zarzutem handlu substancjami odurzającymi i psychotropowymi. Mieszkanka Kraju Krasnojarskiego próbowała zarobić na życie, sprzedając mefedron. Jej wspólnikiem, a może zakładnikiem, stał się… kot - a jakże - rosyjski niebieski.

Rosjanka postanowiła udać się na eskapadę w pobliżu jednego z ośrodków wczasowych
celem sprzedaży nielegalnego towaru. By ukryć swoje zamiary na rekreacyjną przechadzkę zabrała nieletnią córkę oraz dziecko w spacerówce. Maleństwo opatulone kombinezonem miało smacznie spać w wózku.

Matka myślała, że nie wzbudzi tym podejrzeń przechodniów czy wymiaru sprawiedliwości. Choć z nieskrywaną szczerością trzeba przyznać, iż opracowany przez nią plan miał pewne szanse na powodzenie, po zetknięciu z policjantami momentalnie obrócił się w niwecz. Zaskoczenie funkcjonariuszy było tym większe, gdy odkryli, że tuż pod kołderką wcale nie znajdowało się dziecko. Niemowlę finalnie okazało się być żywym zwierzęciem. 

"Milionerzy": Które zwierzę nawiązało współpracę z Milicją Obywatelską? Wystarczyło znać jeden serial

Kot przebrany za niemowlę miał odwrócić uwagę

Policjanci ustalili, iż kobieta ukryła paczki mefedronu w dziecięcym kombinezonie, aczkolwiek brakowało jej pociechy, którą mogłaby umieścić w wózku. Córka była już za duża, by zmieścić się do środka transportu dla niemowląt i małych dzieci, dlatego padło na mruczącego przyjaciela rodziny.

Rosjanka dla niepoznaki przebrała kota za niemowlę, po czym włożyła do wózka i w ten sposób usiłowała zamaskować swoją nielegalną działalność. Jak później ustalono, działała na polecenie anonimowego zleceniodawcy. W oparciu o wiadomości wymieniane za pośrednictwem komunikatora internetowego kobieta odbierała narkotyki ze skrytek, po czym porcjowała je, a następnie sprzedawała.

Kot w butach? Teraz mruczki wożą się w kombinezonach

Mruczek, który nieświadomie przyłożył łapę do niecnego procederu, nie stawiał oporu i oddał się w ręce policji. Cierpliwie zniósł zdjęcie kombinezonu i zapewne nie marzył o niczym innym, jak skorzystanie z kuwety po wielogodzinnym noszeniu pampersa. Sądząc po nadąsanej minie kociaka, następna tura zabawy w dom nie jest przewidywana. 

Zrzut ekranu 2023-04-13 163140.png
youtube/ МВД МЕДИА

Mieszkanka Kraju Krasnojarskiego została zatrzymana i wszczęto przeciwko niej postępowanie karne w związku z nielegalnym nabywaniem, przechowywaniem, przewozem, wytwarzaniem i przetwarzaniem środków odurzających.
 

Źródło: polsatnews.pl

Tagi: Kot Zwierzęta
Kiedyś rowery i zegarki sprawiały mnóstwo radości. Dziś na komunię kupują dzieciom małpy
Na przestrzeni lat prezenty, którymi dzieci są obdarowywane na komunię, bardzo się zmieniły. Stwierdzenie to odnosi się nie tylko do zwiększenia ich wartości materialnej, ale także skali “kreatywności” rodziców oraz chrzestnych. Niekiedy członkowie rodziny przechodzą samych siebie, decydując się na zakup żywych zwierząt. Na psach i kotach się nie kończy. Bywa, że podążając za trendem nagłośnionym głównie przez social media, dzieci dostają na komunię małpy.W majowe weekendy szaleństwo komunijne trwa w najlepsze. Jeszcze kilkanaście lat temu najmodniejszym prezentem dla dziecka komunijnego były złote łańcuszki, zegarki i rowery. Następnie modne stała się elektronika, która szturmem podbijała rynek. Swego czasu powodzeniem cieszyły się także hulajnogi elektryczne i quady. Niestety teraz kilkulatki często otrzymują skrajnie nieodpowiedzialne prezenty w postaci żywych zwierząt.
Czytaj dalej
Płochliwy kocur spędził dekadę włócząc się po ulicy. Oto, jak zdobywa się serce przez żołądek
Przejmująca historia kota, który na ulicy spędził aż 10 lat swojego życia. Gdy wolontariuszom udało się go złapać, był płochliwy i nie pozwalał się dotykać. Nic nie wskazywało na to, że to się zmieni, do czasu, aż jego opiekunowie zadbali, by dostał najróżniejsze smakowitości.Po latach spędzonych na zewnątrz, kot w końcu znalazł bezpieczną przystań, w której ma zapewniony dach nad głową i pełną miseczkę. Gdy w końcu ktoś się nim zaopiekował, okazało się, że potrafi bawić się niczym mały kociak.
Czytaj dalej