Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > 11-latka własnoręcznie napisała ogłoszenie. Pieniądze z wyprowadzania psów przekaże na coś wyjątkowego
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 23.08.2023 08:00

11-latka własnoręcznie napisała ogłoszenie. Pieniądze z wyprowadzania psów przekaże na coś wyjątkowego

Ogłoszenie
Ogłoszenie, źródło: facebook.com/Menazeria

Dla wielu dzieci posiadanie własnego czworonoga to spełnienie największego marzenia. Jednak niektóre pociechy muszą same zapracować na to, żeby ich zachcianki się spełniły. Dzięki temu uczą się, że aby coś osiągnąć, należy się do tego przyczynić. Doskonale wie o tym pewna jedenastolatka, która jest gotowa zrobić wszystko, aby osiągnąć swój cel. Ogłoszenie, które własnoręcznie przygotowała, wzruszyło wielu internautów. 

Dzieci od małego powinny uczyć się troski nad zwierzętami

To, jak dzieci traktują zwierzęta, w dużej mierze zależy od przykładu, jaki dają im dorośli. Okazuje się, że nawet kilkuletnie dzieci są zdolne do okrutnych czynów wobec czworonogów, jeżeli ich opiekunowie nie widzą w tym nic złego. To może prowadzić do ogromnego cierpienia zwierząt

Dlatego tak ważne jest pokazywanie najmłodszym, że każda żywa istota zasługuje na szacunek oraz że posiadanie pupila wiąże się z wieloma obowiązkami. Rodzice pewnej jedenastolatki postanowili nauczyć dziewczynkę odpowiedzialności w nietypowy sposób. 

1,5-metrowy wąż pełzał w nocy ulicami Poznania. Nie był to zaskroniec, internauci: "miejska dżungla"

Dziewczynka z Torunia marzy o własnym psie. Postanowiła sama na niego zarobić

Dziewczynka mieszkająca w Toruniu, na osiedlu Na Skarpie, od dłuższego czasu marzy o własnym czworonogu. Pomimo swojego młodego wieku, jest bardzo zdeterminowana. Postanowiła sama zarobić na wymarzonego psa. W tym celu własnoręcznie przygotowała ogłoszenie, które wywiesiła na jednej z toruńskich ulic. 

Zamieściła w nim ofertę, w której oferuje właścicielom psów pomoc w wyprowadzaniu pupilów. Co więcej, nie zapomniała o żadnym istotnym szczególe. Jasno wyznaczyła zakres swojej usługi: “Spacer trwa 20 minut”, oraz jej koszt: “5 zł”

Ogłoszenie poruszyło wielu internautów

Podejście 11-latki do marzenia o posiadaniu własnego psa poruszyło wiele ludzi, którzy natknęli się na jej ogłoszenie. 

Odpowiedzialne podejście do opieki nad zwierzętami nie zawsze jest czymś oczywistym, nawet w świecie dorosłych. Na szczęście, jak widać na załączonej fotografii, są ludzie, którzy potrafią przekazać swoim pociechom jedną z najważniejszych wartości, jaką jest szacunek do wszystkich żywych istot. Pies, którym w przyszłości będzie opiekować się autorka ogłoszenia, z całą pewnością będzie mieć wspaniałe życie. 

Źródło: facebook.com/Menazeria

Poszłam na spacer z alpakami. Terapia z ich udziałem jest wyjątkowa, a hodowla ma dodatkowe zalety
Spacer z alpakami
Alpakoterapia to dziedzina zooterapii, którą terapeuta prowadzi z niewątpliwie wyjątkowymi zwierzętami, jakimi są trawożerne ssaki parzystokopytne. Mogą skorzystać z niej chętni w każdym wieku, zarówno osoby wymagające rehabilitacji ruchowej oraz umysłowej, jak i te chcące zwyczajnie zaczerpnąć energii od pokrytych włóknem ssaków z rodziny wielbłądowatych. Kontakt z nimi jest niezwykle przyjemny, a hodowla niesie za sobą dodatkowe atuty. O uchylenie rąbka tajemnicy odnośnie pracy z alpakami poprosiłam przedstawicielkę z ośrodka “Alpakoterapia Suchedniów”, z którą udałam się na spacer w osobliwym towarzystwie.
Czytaj dalej
Nagle wyszedł na szlak i stanął na dwóch łapach. Niedźwiedź gonił turystów w Tatrach, sprint wiele ich kosztował
Niedźwiedź na szlaku turystycznym,
Wyjazd w góry kojarzy się z wysiłkiem fizycznym przy jednoczesnym odpoczynku umysłowym. Jednym z najbardziej popularnych kierunków są szlaki na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Można tam podziwiać nie tylko piękne krajobrazy ale również wiele gatunków dzikich zwierząt. Jak się okazuje, niektóre osobniki swoim zachowaniem potrafią przestraszyć nawet najodważniejszych wędrowców. Kilka dni temu grupa turystów natknęła się na niedźwiedzia, które nagle zaczął ich gonić. “Przebiegliśmy 100 metrów, myśleliśmy, że da za wygraną, potem kolejne 100 metrów, a on biegł dalej” - relacjonuje jeden ze świadków.
Czytaj dalej