Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Zakupy w spożywczaku mogą zaskoczyć. Pokazała, co znalazła w liściach szpinaku, firma przeprasza za wpadkę
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 13.08.2023 16:29

Zakupy w spożywczaku mogą zaskoczyć. Pokazała, co znalazła w liściach szpinaku, firma przeprasza za wpadkę

Rodzina znalazła niechcianą niespodziankę wśród liści szpinaku z marketu
Rodzina znalazła niechcianą niespodziankę wśród liści szpinaku z marketu, fot. unsplash/Louis Hansel, Facebook/New York Post

Szpinak bywa polecany przez dietetyków ze względu na przeciwutleniacze zawarte w liściach, które poprawiają naszą odporność i chronią przed chorobami nowotworowymi i miażdżycą. Ale co jeszcze można znaleźć w tym pysznym i zdrowym warzywie? Chociażby “imigrantów” z odległych zakątków kraju bądź świata. Cała rodzina aż podskoczyła z wrażenia, kiedy zorientowali się, że w opakowaniu ekologicznego szpinaku znajduje się coś więcej niż liście. Chociaż kolor zwierzęcia pomagał mu zakamuflować się wśród zielonej zawartości, cała przykrywka spełzła na niczym, kiedy się poruszyło.

Kupili organiczny szpinak w markecie. W opakowaniu zauważyli pasażera na gapę

“Trzykrotnie myty” – można było przeczytać na opakowaniu szpinaku zakupionego w jednym z najbardziej popularnych sieci sklepów. Po tym, co znalazła w nim pewna rodzina, trudno w to uwierzyć, że produkt został dopuszczony do sprzedaży. 

Chociaż widok gąsienicy wijącej się pośród liści lub pająka czającego się wśród bananów to nic dziwnego, takiego zwierzęcia nie spodziewali się ujrzeć, sięgając po organiczny szpinak. Mieli szczęście, że zauważyli obecność zwierzęcia, zanim jeszcze otworzyli opakowanie. W innym przypadku, mogło zbiec, zanim zrobią zdjęcie i wyślą je do producenta. 

Nagrała z ukrycia, co jej tata robi z bezpańskim kotem w garażu. Internauci nie mają wątpliwości w osądzie

W szpinaku kryła się... żaba. Jej zielone ciało dobrze ukrywało się wśród liści

Rodzina mieszkająca w stanie Michigan w USA aż podskoczyła, kiedy ich córka odkryła czające się w paczce szpinaku zwierzę. W pierwszym momencie jej nie uwierzyli. Dziewczyna krzyczała przeraźliwie, nie mogąc uwierzyć, na co trafiła.

Moja córka krzyczała “O mój Boże, to żaba”, a odpowiedziałam: “Co?” – relacjonuje matka telewizji WJBK-TV. – Dziękuję Bogu, że nie zjadłam tej żaby.

Rodzina odkryła, że w ich szpinaku tkwiła rzekotka królewska (Pseudacris regilla) występująca natywnie w Kalifornii. Zielona żaba posiadająca duże oczy ze srebrno-metaliczną tęczówką oraz poziomo usytuowaną źrenicą miała idealny kamuflaż, żeby skryć się wśród liści. Miała szczęście, że nie wylądowała w garnku.

Nic takiego nie widziałam, opakowanie nie było ciężkie – mówi kobieta. – Nie czułam, żeby coś się ruszało.

Rzekotka królewska – wielbicielka szpinaku mieszkająca w Kalifornii. Jak znalazła się w żywności?

Paczka szpinaku została zwrócona do marketu, a kobieta dostała zwrot pieniędzy. Do sklepu przyniosła także żabę, która została ulokowana w bezpiecznym miejscu. Firma "Earthbound Farms" przesłała oświadczenie z przeprosinami za wpadkę.

Na opakowaniu było napisane “myte trzy razy”, czy tam “trzykrotnie myte” – mówi. – Nie wierzę, że szpinak był w ogóle myty, bo przecież wyłapaliby w tym procesie żabę.

Chociaż w Polsce chyba nie zdarzyło się nikomu znaleźć żaby w żywności kupionej w markecie, w marcu donosiliśmy o innym zwierzęciu, które mieszkanka Krakowa odkryła w kapuście. Kilkucentymetrowe zwierzę kryło się w głębie i nieomal je przekroiła. To nauczka dla wszystkich, by dokładnie oglądać produkty, które zamierzamy włożyć do sklepowego koszyka. W przeciwnym razie w domu może czekać nas niespodzianka.

Źródło: onet.pl, nypost.com