Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Nasze ZOO > Z psem do ZOO? Wykluczone. Ostrzegamy przed konsekwencjami
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 08.08.2022 15:39

Z psem do ZOO? Wykluczone. Ostrzegamy przed konsekwencjami

ZOO Wrocław
fot. Neo[EZN] / fotopolska.eu, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=22376166

Polacy stają się coraz bardziej kreatywni, jeśli chodzi o przemycanie domowych pupili do ogrodów zoologicznych. Pracownicy wrocławskiego ZOO przywołują najbardziej absurdalne historie z udziałem gości i przypominają o bezwzględnym zakazie wprowadzania pupili na teren obiektu.

Ogród zoologiczny we Wrocławiu opublikował na swojej stronie listę prób nielegalnego wprowadzenia psa. Jak przyznają opiekunowie zwierząt, pomysłowość niektórych gości na przemycenie swoich pupili nie zna granic.

ZOO bawi, uczy i wychowuje

Ogród zoologiczny to miejsce, w którym setki, a nawet tysiące gatunków zwierząt ma swoje wybiegi, woliery, terraria, akwaria, a co poniektóre mieszkają w pawilonach. Stanowi on atrakcję zarówno dla dorosłych, jak i młodszych miłośników egzotycznych stworzeń, bowiem wizyta w ZOO to doskonała okazja by wzbogacić swoją wiedzę przyrodniczą, zwiększyć świadomość ekologiczną i uzmysłowić sobie, że los planety i jej mieszkańców leży w naszych rękach. Należy jednak należy pamiętać, że ZOO spełnia jeszcze jedną, dodatkową i niezwykle istotną funkcję - jest przede wszystkim pełnym zieleni schronieniem dla zagrożonych wyginięciem zwierząt,  które bez kompleksowej pomocy nie będą w stanie przetrwać w naturalnym środowisku. W trosce o bezpieczeństwo podopiecznych, osoby odwiedzające ogrody zoologiczne są zobowiązani do przestrzegania regulaminu. Mimo zakazu wstępu z psami, właściciele próbują go ominąć w nietypowy sposób.

Na spacer po ZOO z jamnikiem w walizce i yorkiem w torebce

Nagrania z monitoringu wrocławskiego ZOO dowodzą, w ciągu zaledwie kilku dni doszło do co najmniej trzech prób przemycenia psów na teren obiektu. Jednym z przykładów omijania zakazu było umieszczenie małego yorka w torbie na ramię. Jego właścicielka przeszła przez samoobsługowe bramki wejściowe do zoo, jednocześnie ściskając torbę w taki sposób, by ochroniarze nie dostrzegli "gapowicza".

Inna klientka, przechodząc przez bramki, zapakowała jamnika do walizki. Nie była świadoma, że widział to ubrany po cywilnemu pracownik ochrony. Kolejna zwiedzająca załadowała małego psa do koszyka pod siedzeniem wózka dziecięcego.

Wszystkie te przykłady wyraźnie wskazują, że właściciele zwierząt mieli pełną świadomość zakazu wprowadzania psów na teren ogrodu zoologicznego. Dla osób, które przeszły przez bramki z psami, wycieczka do zoo zakończyła się uszczupleniem portfela. W takiej sytuacji dochodzi do jawnego złamania regulaminu, dlatego koszt zakupu biletu nie jest zwracany.

Pracownicy ostrzegają: "Nasz pupil może być zagrożeniem dla innych zwierząt"

Głównym powodem niewpuszczania zwierząt domowych typu psy i koty na teren zoo – jest możliwość spowodowania niebezpieczeństwa wśród zwierząt i zwiedzających. Do naszych milusińskich dochodzą obce zapachy i widok nieznanych zwierząt, co może wprawić je w niepokój.

Oprócz tego, otwarte wybiegi mają niskie barierki, gdzie hoduje się dużą ilość rzadkich i często lękliwych małych zwierząt. Gdyby pies wyrwał się swojemu właścicielowi, przeskoczył ogrodzenie i zgodnie z naturalnym instynktem rzucił w pogoń za zwierzyną, łatwo o tragiczny w skutkach incydent - zarówno dla nich, jak i mieszkańców wybiegu.

Obecność "intruza" na wybiegu może kosztować jego prawowitych mieszkańców najwyższą cenę. Wystarczy wspomnieć wypadek sprzed kilku lat w ostrawskim ogrodzie zoologiczny, które bywa często odwiedzane przez turystów z Polski. Jeden z psów wszedł na wybieg flamingów i chociaż tylko się bawił i żadnego z nich nie ugryzł, to skutki jego niewinnego występku odczuwalne były przez najbliższe lata. 11 ptaków padło w wyniku stresu, a pracownikom przez długi czas nie udawało się ponownie rozmnożyć flamingów. Z wyżej przedstawionych powodów oraz na podstawie negatywnych doświadczeń na terenie ogrodów zoologicznych obowiązuje zakaz wprowadzania pupili - nawet gdy pies jest mały czy chodzi w kagańcu.

- Kochamy czworonogi, tak jak każde zwierzęta, a wielu naszych pracowników to właściciele psów, nawet kilku. Chodzi jednak o coś więcej, a mianowicie o bezpieczeństwo - zarówno mieszkańców zoo, jak i pupili naszych gości - przypomina ogród zoologiczny i dodaje. - Apelujemy o zostawienie w domu, a w przypadku przyjezdnych – w bezpiecznym miejscu, na przykład w hotelu (nie w aucie!). Z uwagi na dobro jego oraz naszych zwierząt, nie zrobimy wyjątku dla żadnego domowego pupila.

Zakaz nie dotyczy psów asystentów i psów przewodników.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: wroclaw.wyborcza.pl

Tagi: ZOO Pies Polska