Właściciele kota zobaczyli, co ich pupil robi, gdy nie ma ich w domu. Pękły im serca
Właściciele kota zamontowali w domu ukryte kamery, aby śledzić swojego zwierzaka. Nagrania ujawniły, co mruczek naprawdę robi podczas ich nieobecności. Z powodu jego zachowania niemal przerwali wyjazd. Myśleli, że dobrze znają futrzastego pupila. Mocno się pomylili.
Kot zaskoczył swoich opiekunów
Koty często są uważane za zwierzęta, które cenią sobie niezależność i samotność. Jednak w rzeczywistości ich uczucia są znacznie bardziej skomplikowane. Choć potrafią spędzać czas same, to wiele z nich nie lubi przebywać w domu bez towarzystwa przez dłuższy czas. Brak interakcji, stymulacji i troski może prowadzić do różnorodnych problemów, zarówno behawioralnych jak i zdrowotnych.
Właściciele mruczka zamontowali w domu kamery, aby móc zobaczyć co podczas ich nieobecności zwierzę robi samo w domu. Zakochani po uszy w kocie opiekunowie zawsze starają się, aby miał on ludzkie towarzystwo i dobrą opiekę. Nie zawsze jednak jest to możliwe. Podczas jednego z krótkich wyjazdów Pawl został na parę godzin sam. Nagrania pokazały jego prawdziwe oblicze.
Nowość w Action. Mata do zabaw dla kota dostępna za grosze Zaskakujący finał pierwszego spaceru ze szczeniakiem. Właściciel się zdziwiłNagranie z ukrytej kamery
Właścicielom omal nie pękły serca gdy zobaczyli, jak ich czworonożny przyjaciel chodzi po domu ze swoją ulubioną zabawką i przeraźliwie miauczy. Pawl ewidentnie nie potrafił sobie znaleźć miejsca. Zwierzę szwendało się od drzwi do drzwi i płakało, nawołując nieobecnych opiekunów.
Małżeństwo adoptowało kota ponad 4 lata temu. Stworzenie było bezpańskim zwierzęciem, które nigdy przedtem nie zaznało ciepła rodzinnego domu. Właściciele robili wszystko, aby wynagrodzić mu ten okropny czas. Gdy zobaczyli więc jak ich mruczek okropnie za nimi tęskni, chcieli przerwać wycieczkę i od razu wracać do domu.
Miłośnicy zwierząt próbowali pocieszyć załamanych opiekunów
Właściciele ostatecznie pozostali na wycieczce. Czuli jednak, że nie chcą więcej zostawiać kota samego. Po zamieszczeniu przejmującego nagrania w sieci ze słowami otuchy pośpieszyli im internauci. Wielu z nich doskonale wiedziało, co czują opiekunowie płaczącego mruczka.
- “Pawl potrzebuje kociego przyjaciela”,
- “Nigdy nie zamontuje kamery… Nie przeżyłabym gdybym zobaczyła takie nagranie swojego kota”,
- “Mój robi dokładnie tak samo jak wyjeżdżam”,
- “O rany, nie zostawiaj go nigdy więcej”.
Opiekunowie poruszeni zachowaniem kota zadeklarowali, że spróbują przyzwyczaić Pawl'a do podróży samochodem, aby mógł z nimi jeździć na wakacje.