Psy, nosorożce, motyle, delfiny, a nawet mrówki - słowem wszystkie żywe stworzenia cudzożywne, wielokomórkowe, o komórkach eukariotycznych, gdzie z reguły mają zdolność do samodzielnego ruchu. Wyróżniamy dwie grupy zwierząt a są nimi: bezkręgowce (owady), kręgowce (ryby, płazy, ptaki, gady i ssaki).
Koty uparcie wpatrujące się w jeden punkt na ścianie, na której z perspektywy człowieka nie ma nic ciekawego, mogą zmrozić krew w żyłach. Okazuje się, że tego typu zachowanie może mieć kilka przyczyn. Bywa, że ma ono związek z innym postrzeganiem świata przez te zwierzęta. Jednak zastyganie w bezruchu i wpatrywanie się w jeden punkt może świadczyć również o poważnych kłopotach.
Kiedy mężczyzna postanowił na chwilę oderwać się od codziennego życia i udać się na spacer w okolicach jeziora, nie przypuszczał, że odkryje historię, która odmieni jego postrzeganie świata. Podczas spaceru, niespodziewanie natrafił na scenę, której nie zapomni nigdy. Po powrocie do domu nie mógł przestać myśleć o tajemniczym mężczyźnie z psem, którego spotkał.
Wybór imienia dla psa to ważna i jednocześnie trudna decyzja. Warto wiedzieć, które imiona dla zwierząt są przez wiele ludzi postrzegane jako śmieszne, żenujące lub kiczowate. Dzięki temu unikniesz zakłopotania podczas nawoływania swojego pupila.
Przypadkowi przechodnie natknęli się na wychudzonego psa, który całkowicie opadł sił w trakcie przechodzenia przez jezdnię. Okazało się, że była to suczka w typie pitbulla, która prawdopodobnie została porzucona przez pseudohodowcę. Zaledwie kilkuletnie zwierzę było niedożywione oraz borykało się z licznymi chorobami wskutek zaniedbania. Specjaliści dawali mu niewielkie szanse na przeżycie.
Pan Sylwester z Wyszkowa miał dosyć kretów, które powodowały spore szkody na należącej do niego działce. Za namową znajomego postanowił zainwestować w karbid. Zawartość puszki połączył z wodą, co stworzyło wybuchową mieszankę. Efekty przerosły jego najśmielsze oczekiwania. Działkowiec został poważnie ranny i trafił do szpitala. Nieomal stracił wzrok.
Do gabinetu weterynaryjnego trafił 15-letni pies w celu eutanazji. Suczce nie dolegało nic poważnego, nie licząc przypadłości charakterystycznych dla sędziwego wieku. Dotychczasowy właściciel pupila ze względów zdrowotnych nie mógł dalej się nim opiekować, natomiast jego rodzina umyła ręce. Losy Naomi okazały się być przewrotne. Seniorka dostała szansę na życie wśród troskliwych ludzi.
Właściciel ośmiu psów ma w zwyczaju każdego dnia wypuszczać je na prywatny wybieg, który jest dobrze zabezpieczony na wypadek ucieczki zwierząt. Niestety, ku zdziwieniu mężczyzny, przyszedł dzień, w którym jeden z czworonogów nie wrócił do domu po porannych harcach. Opiekun natychmiast rozpoczął poszukiwania zaginionego psa. Zwierzę odnalazło się w miejscu, w którym teoretycznie nie powinien się znajdować. Błąd w Matrixie czy zwykły zbieg okoliczności?
Na wybrzeżu Morza Północnego, które jest tłumnie odwiedzane przez miłośników sportów wodnych, jeden z nich podczas pływania na desce SUP natknął się na przedstawiciela gatunku drugiego największego rekina na świecie. Ogromna ryba, nazywana żarłaczem olbrzymim, była zaledwie kilka metrów od zszokowanego 28-latka. W związku z tym wydarzeniem władze natychmiast podjęły zdecydowane działania.
Bruceloza jest chorobą bakteryjną, którą może zarazić się zarówno człowiek, jak i zwierzęta. Ludzie cierpiący na to schorzenie mają objawy, które łudząco przypominają grypę, natomiast w przypadku psów bruceloza obawia się między innymi problemami związanymi z układem rozrodczym. Choroba ta jest szczególnie niebezpieczna dla szczeniąt i suk w ciąży. W wielu przypadkach prowadzi do śmierci zwierząt.
Prawdopodobnie nikt z nas nie jest świadomy, jak wiele stworzeń ginie pod kołami samochodów każdego roku. Jedne tracą życie na miejscu, inne w wyniku poniesionych obrażeń cierpią, aby finalnie skonać w cierpieniu i męczarniach. Kilkutygodniowe zwierzę nieomal zostało potrącone przez nadjeżdżające samochody. Tragedii zapobiegli paramedycy, którzy w ostatniej chwili wybiegli na ruchliwą jezdnię. To dopiero początek pięknej historii.
Pracownicy Mazurskiego Parku Krajobrazowego musieli zainterweniować w nietypowej sprawie. Mieszkańcy poinformowali ich o dzikim zwierzęciu, które zachowywało się podejrzanie. Ich obawy były uzasadnione. Ryś nie uciekał od ludzi, pozwalał podejść do siebie blisko i brakował mu energii. Podjęto decyzję o niezwłocznym odłowieniu dzikiego kota celem poddania go badaniom weterynaryjnym.
Choć mamy XXI wiek, to w europejskich miastach wciąż legalnie praktykowane są uroczystości, przez które cierpią niewinne zwierzęta. Na ulice Walencji wpędzono byka, którego spętano linami a następnie podpalono mu rogi. Proceder ten ma związek z tradycją nazywaną “toro embolado”. Czym charakteryzuje się hiszpańskie święto okrucieństwa?
Właścicielka psa, mieszańca ras cane corso i pres canario przekonała się o tym, że niektórzy uważają, że kobiety nie powinny być właścicielkami masywnych czworonogów. Obcy mężczyzna zaczepił ją na spacerze i usiłował przekonać, że nie jest w stanie zapanować nad swoim pupilem. Przez jego zachowanie mogło dojść do tragedii. Miał szczęście, że natknął się na dobrze wychowanego czworonoga.
Nocne koszmary to coś, co spędza sen z powiek wielu ludziom. Do nieprzyjemnych doświadczeń z pewnością można zaliczyć sen o martwym psie. Śni Ci się czworonożny przyjaciel, który odszedł z tego świata? Ta senna wizja może mieć kilka znaczeń. Co więcej, warto wiedzieć, że śmierć pupila pojawiająca się w snach nie zawsze zwiastuje nadejście złych wydarzeń. Zdarza się, że jest to nietypowa forma “drogowskazu”, której nie powinieneś ignorować.
Okazuje się, że w świecie przyrody więź koni z ludźmi wcale nie jest taka wyjątkowa. Przekonał się o tym fotograf, któremu udało się uwiecznić na zdjęciu niezwykłą relację zwierząt, których nie podejrzewano o bliską przyjaźń. Pojawił się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i zaobserwował “leśne rodeo” na grzbiecie jelenia. Wyjątkowe zdjęcie wzbudziło zachwyt nie tylko internautów, ale także naukowców, którzy odpowiedzieli na ważne pytanie: co tak właściwie stało się na zdjęciu?
Spokój rodziny przerwało uporczywe pukanie do drzwi. Domownicy spojrzeli po sobie – nikt nie spodziewał się o tej porze gościa. Kierując się w stronę drzwi nie wiedzieli jeszcze, czego się spodziewać. Kiedy usłyszeli miauczenie, wszystko stało się jasne. Czarno-biała kotka wpatrywała się w nich wnikliwie i czekała, aż ją wpuszczą. Miała do zaoferowania znacznie więcej niż tylko miękkie futerko do głaskania.
Zwyczajny spacer po parku skończył się niespodziewanym odkryciem. Przerażone zwierzę kuliło się przy metalowej siatce i czekało na ratunek. Ślepa sunia bała się człowieka, każdy nieznany dźwięk wzbudzał w niej panikę. Potrzebowała czasu i cierpliwości, żeby na nowo zaufać ludziom, którzy tak skrzywdzili ją w przeszłości.
Nawet najbardziej sprytnym zwierzakom zdarza się stracić równowagę. Pewnego dnia kocur o imieniu Mini Max wypadł przez okno z wysokości trzeciego piętra. Jego opiekunka szukała go przez wiele lat. Nie traciła nadziei na to, że jeszcze odzyska swojego czworonoga. Okazało się, że miała rację. Po sześciu latach od zaginięcia odkryła prawdę o tajemniczym zniknięciu pupila.
Eksplorowanie malowniczych terenów przyrodniczych z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Widokiem, który często przyciąga mnóstwo zwiedzających, są zwierzęta pasące się na stromych zboczach. Ludzie zwiedzający, traktują te praktyki jako atrakcje. Niestety, okazuje się, że nachalne tłumy, swoim zachowaniem mogą doprowadzić do tragedii. W wyniku nieszczęśliwych zbiegów okoliczności zginęło nowo narodzone źrebię.
Rekiny są zwierzętami, których pojawienie się na plaży budzi ogromne emocje. Większość wizyt tych drapieżników na płytkich wodach kończy się jedynie eksploracją terenu. Zdarzają się jednak osobniki, które decydują się na atakowanie ludzi. Wydarzenie na plaży, z udziałem ponad dwumetrowego rekina, które miało miejsce kilka dni temu, znacząco różni się od wielu historii opisywanych dotychczas.
Turyści powinni mieć się na baczności. Coraz więcej słyszy się o przypadkach obserwacji niedźwiedzi w trakcie codziennych spacerów czy przejażdżek. Szczególnie uważni powinni być turyści wybierający się w miejsca, gdzie spotkanie tego groźnego zwierzęcia jest chlebem powszednim. Okazuje się, że nie tylko ludzie powinni mieć oczy otwarte, a radę tę należałoby przekazać także samym niedźwiedziom. Ich spokój coraz częściej zostaje naruszony, kiedy stają się ofiarami chęci nagrania viralowych filmików.
Dwóch mężczyzn odwiedzających poznańskie ZOO uznało, że ogród zapewnia za mało atrakcji. W obecności dziecka postanowili dostarczyć sobie dodatkowej rozrywki, prowokując zwierzęta do działania. Wzięli do ręki leżące na szlaku kamienie i zaczęli rzucać w bizony odpoczywające na wybiegu. “Kupiliśmy bilet, a zwierzęta nic nie robią” – tłumaczą się sprawcy przyłapani na gorącym uczynku. Ogród zoologiczny nie szczędzi gorzkich słów pod adresem mężczyzn i ich szokującego zachowania, które nagrali inni zwiedzający.
Impreza urodzinowa 13-letniej szwagierki miała być idealną okazją do zapoznania rodziny z nowym pupilem. Szczeniak zrobił wśród gości prawdziwą furorę, jednak nie wszystko poszło po myśli pary. Kiedy oni bawili się na przyjęciu, teściowa knuła intrygi. Niewiele brakowało, a do domu wróciliby bez ukochanego szczeniaka.
Strażacy otrzymali telefon w sprawie bezbronnego liska, zwierzę potrzebowało ich natychmiastowej pomocy. Kiedy ruszyli na miejsce zdarzenia, nie spodziewali się jednak, co zastaną. Malec był w nie lada tarapatach – miotał się we wszystkie strony, jednak nie mógł wydostać się ze śmiertelnej pułapki zastawionej przez bezmyślnego człowieka.
Rutynowa wizyta na cmentarzu przeistoczyła się w walkę o niewinne istnienia. Kiedy mężczyzna odwiedzał groby rodziców wraz z córkami, usłyszał dochodzący z kosza na śmieci płacz. Nie wahał się ani przez chwilę i ruszył na ratunek bezbronnym maleństwom. Nie mógł uwierzyć, że ktoś był zdolny do takiego bestialstwa.
Dwie urocze kotki musiały trafić do schroniska. Opiekujący się nimi 90-latek wiedział, że nie jest w stanie zapewnić im dobrego życia. Minęło kilka lat od śmierci jego żony, a on sam potrzebował już pomocy w codziennych czynnościach. Łamało mu to serce, ale musiał oddać ukochane kotki w dobre ręce. Był tylko jeden warunek, który musiała spełnić nowa rodzina, żeby móc zabrać je do domu. Kiedy go złamano, skutki okazały się opłakane.
Dzika zwierzyna coraz częściej opuszcza lasy i podchodzi do miejsc, gdzie na co dzień przebywają ludzie. W ostatnich dniach niedźwiedź przedostał się na teren jednego z liceów, stwarzając zagrożenie dla kilkuset uczniów znajdujących się w budynku. Finał wędrówki okazał się dla niego tragiczny. Służby zawiodły podczas próby tymczasowego uśpienia zwierzęcia.
Wyrzucone w nieodpowiednim miejscu śmieci potrafią przynieść śmierć mniejszym istotom. Tym razem winowajcą nie były jednak odpady ani porzucone przez rybaków lub myśliwych sieci. Znaleziony malec zaplątał się siatkę piłkarską pozostawioną na boisku. Zwierzę było o krok od śmierci, kiedy ostatkiem sił wychyliło uroczy pyszczek i dało się zauważyć przechodniom.