Zwierzęta oddychające skrzelami i poruszające się za pomocą płetw. Kręgowce żyjące w wodzie o różnej głębokości. Różnią się od siebie budową zewnętrzną oraz wewnętrzną. Niektóre gatunki ryb są prawnie objęte ochroną i nie można ich łowić.
Szwedzcy naukowcy dokonali niezwykłego osiągnięcia, przywracając do życia gatunek, który wyginął ponad 100 lat temu. Pierwsze osobniki zostały wypuszczone do rzeki Goeta aelv w Goeteborgu. To historyczne wydarzenie daje nadzieję na odtworzenie populacji jesiotrów atlantyckich, zwanych też starożytnymi smokami.
Użytkownik sieci udostępnił na popularnym forum internetowym Reddit zdjęcie ryby. Nie jest ona jednak zwykłym okazem pływającym w wodzie. Ma troje oczu, co wzbudziło prawdziwą sensację wśród komentujących fotografię z całego świata. Szybko dopatrzyli się, że może być to potwierdzenie kolejnej przepowiedni ze znanego niemal wszystkim źródła.
Funkcjonariusze Ochotniczej Straży Pożarnej zostali wezwani do nietypowej interwencji. Wody jeziora Dąbie (woj. zachodniopomorskie) wyrzuciły na brzeg ogromne ilości śniętych ryb. WIOŚ przeprowadzi badania, aby znaleźć odpowiedź na to, co spowodowało śmierć tak wielu zwierząt. Rozpoczęcie sezonu wakacyjnego na akwenie będzie musiało poczekać na wyniki. Władze zadecydowały o zakazie kąpieli.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych ryb polskich wód skrywa fascynującą tajemnicę. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się być zwykłym mieszkańcem jezior i rzek, to ta pospolita ryba potrafi produkować i wydychać substancję, która ma właściwości uzależniające. Dodatkowo ten “hardkorowiec” w przypadku zagrożenia zmienia kształt swojego ciała.
Choć wielu z nas uważa, że Bałtyk to spokojne, bezpieczne morze pozbawione rekinów, to rzeczywistość jest zupełnie inna. Właśnie tam żyją aż trzy gatunki tych żarłocznych ryb, a jeden z nich może być dla człowieka szczególnie niebezpieczny.
Pacyfik wyrzucił na brzeg rybę rzadkiego gatunku, która przez świadków została okrzyknięta “wodnym dziwactwem”. Za sprawą swojego przerażającego wyglądu ponad 2-metrowy osobnik przyciągnął wielu gapiów. Znaleziskiem zainteresowali się również naukowcy, którzy nigdy wcześniej nie widzieli tak olbrzymiego okazu. Pierwsze wzmianki na temat tego gatunku pojawiły się niecałą dekadę temu.
Mężczyzna dostrzegł migoczący przedmiot na środku swojego trawnika. Zaintrygowany, podszedł bliżej i zobaczył rybę. Zaskoczony znaleziskiem właściciel ogródka przekonany był, że stworzenie nie żyje. Nagle ta zaczęła się ruszać. Mężczyzna nie mógł nie pomóc biednemu zwierzęciu. Po cichu wierzył, że za ratunek spełni ona jego trzy życzenia.
Do niecodziennej sytuacji doszło na australijskim wybrzeżu, kiedy naukowcy próbowali podpiąć nadajnik żarłaczowi tygrysiemu. Prawdopodobnie w wyniku stresu zwierzę zwróciło swój ostatni posiłek, którym okazało się kolczaste zwierzę. Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał.
Wody skrywają przed nami wciąż wiele tajemnic. Niejednokrotnie zaskakują plażowiczów okazami wyrzucanymi niespodziewanie na brzeg. W Singapurze na jednej z plaż dokonano przerażającego odkrycia. Spod piachu wystawały tylko wyłupiaste oczy. Ten widok niejednego przyprawi o gęsią skórkę.
Głębia oceanu skrywa masę tajemnic. Z całej kuli ziemskiej właśnie to środowisko jest jak dotąd najbardziej nieodstępne i najsłabiej poznane przez ludzkość. Wygląd niektórych morskich gatunków zwierząt może przyprawiać o gęsią skórkę. Plażowicze z Oregonu zauważyli na brzegu oceanu wyrzucony przez fale przerażający rybi okaz zwany diabłem morskim.
Kolorowe rafy koralowe potrafią zachwycić nas swoją różnorodnością. Patrząc na formy, jakie przybierają podwodne ukwiały, można dostać oczopląsu. Nic więc dziwnego, że autor zagadki postanowił wykorzystać to do zmylenia naszego wzroku i umieścił wśród koralowców intrygujące stworzenie. Czy potrafisz rozwiązać łamigłówkę i wskazać kryjówkę ryby?
Testy osobowości szturmem podbiły sieć już jakiś czas temu. Internauci uwielbiają dowiadywać się o sobie nowych rzeczy, a niektóre z nich potrafią mocno zaskoczyć. Ten z pozoru zwykły obrazek kryje w sobie pewną tajemnicę. W odróżnieniu od tego co zobaczysz na nim jako pierwsze, kierują Tobą inne wartości w życiu.
Choć na pierwszy rzut oka ten prosty rysunek przestawia jedynie zwierzę na talerzu, to po głębszej analizie możemy dostrzec coś jeszcze. Ta wyjątkowa iluzja optyczna zaskoczyła wielu internautów. Jedynie nieliczni dadzą radę dostrzec w niej drugą postać. Zagadka skrywa coś jeszcze. Sprawdź, czy uda Ci się odkryć ukryty przekaz.
Nagranie z "rybą-zombie" obiegło media społecznościowe, szokując internautów. Spacerując nieopodal zbiornika wodnego, mężczyzna natknął się na zwierzę wyrzucone na brzeg. Wydawać by się mogło, że ryba, która od dłuższego czasu leży w wyschniętym błocie, nie ma szans na przetrwanie. Tymczasem okazuje się, że istnieje gatunek, który doskonale przystosował się do tego typu sytuacji. Na nagraniu uwieczniono moment przebudzenia.
Hodowany i poławiany na szeroką skalę karp od dziesięcioleci jest nieodłącznym elementem Świąt Bożego Narodzenia w wielu polskich domach. Niemniej nie oznacza to, że zwierzę musi cierpieć w imię zwyczaju kultywowanego od czasów PRL-u. Co więcej, aktualne badania pokazują, że część dorosłych dziś Polaków przyznaje, że przetrzymywanie żywych ryb w wannie było dla nich koszmarem z dzieciństwa. Czy trzymanie żywego karpia w wannie jest legalne? Jaka kara grozi za zabicie karpia w niewłaściwy sposób?
Odpowiadając na jedno proste pytanie, poznasz prawdę o sobie. Wystarczy, że spojrzysz na pozornie zwyczajną fotografię i powiesz, co na niej widzisz. Zaskoczysz się, jak wielu rzeczy jeszcze o sobie nie wiesz.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! ujawnia okrutne praktyki stosowane podczas ćwiczeń ze studentami na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Organizacja udostępniła w swoich mediach społecznościowych nagranie przedstawiające wykładowczynię, która na oczach studentów odcina żywemu karpiowi głowę. Ryba nie została przed tym ogłuszona, co jest niezgodne z prawem. Zgłoszono ten fakt prokuraturze. Prowadząca zajęcia może odpowiedzieć przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami.
Natura potrafi zaskakiwać, udowodniła to już wielokrotnie. Jakiś czas temu w jeziorze zaobserwowano rybę i oczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wyglądała ona bardzo nietypowo jak na swój gatunek. Miała twarz do złudzenia przypominającą ludzką. Jej widok może budzić nie tylko zaintrygowanie, ale i przerażenie.
W sieci, na jednej z lokalnych grup zrzeszających mieszkańców Tarnowskich Gór i okolicy pojawiło się niepokojące nagranie. Otóż anonimowy internauta udostępnił film, który nagrał w jednym ze sklepów sieci Carrefour. Widać na nim, że sprzedawane tam karpie są przetrzymywane w zatrważających warunkach. Użytkownicy sieci nie szczędzili mocnych słów, a sprawa trafiła do Inspektoratu Weterynarii.
Okres przedświąteczny to czas, w którym życie karpi zmienia się w prawdziwy horror. Przerażone, podduszone ryby cierpią czasami przez kilka dni, zanim trafią na świąteczny stół. Dlatego posłowie chcą wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży żywych karpi. Warto wiedzieć, że już teraz za niehumanitarne traktowanie ryb mogą zostać ukarani nie tylko sprzedawcy, ale również kupujący.
Rekiny w Morzu Bałtyckim to nie bujda. Ryby wyposażone w ostre zęby odwiedzają polskie wybrzeże. Turystka spacerująca po plaży w Kołobrzegu zauważyła płetwę wystającą ponad powierzchnię wody. Kobiecie udało się nagrać filmik, który udostępniła lokalnym mediom. Po przeanalizowaniu materiału specjaliści wysnuli teorię, jakie stworzenie zostało zaobserwowane na horyzoncie.
Wodne głębiny nie raz udowadniały już, że kryją w sobie wiele tajemnic. Niektóre z zamieszkujących je stworzeń urzekają swoją urodą, inne wręcz przeciwnie. Dyskusji nie podlega jednak fakt, że każde z nich jest wyjątkowe i zachwycające na swój sposób. Ta ryba, ze względu na wygląd zdecydowanie mogłaby być bohaterem niejednego horroru.
Pewien mężczyzna wybrał się na przechadzkę brzegiem morza. Miał to w zwyczaju, ponieważ mieszka niedaleko plaży, jednak tym razem stało się coś zaskakującego. Podczas przechadzki zauważył, że fale wyrzuciły coś, czego jeszcze nigdy nie widział. Tajemniczy przedmiot przypominał szklane winogrona. Gdy podniósł go i skierował ku słońcu, zobaczył, że w środku coś jest.
W często odwiedzanym przez Polaków kraju pojawił się poważny problem, który doskwiera przede wszystkim turystom. Na płytkich wodach zadomowiły się stworzenia, które pomimo niewielkich rozmiarów bywają zagrożeniem dla ludzi. Zwierzęta wyposażone w “skalpel” popsuły wakacje już niejednej osobie. Jednym ruchem ogona może spowodować kilkucentymetrowe cięcie.
Nie da się ukryć, że niektórzy kierowcy miewają naprawdę różne pomysły. Niestety bywa, że nie wszystkie są w stu procentach bezpieczne i zgodne z obowiązującymi zasadami ruchu. W sieci nietrudno znaleźć materiały, które niewiele mają wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Ostatnio widok, jaki zastali poruszający się autostradą A1, sprawił, że nie mogli uwierzyć w to, co widzą na własne oczy.
Głębiny oceanów kryją mnóstwo tajemnic. Naukowcy, którzy na głębokości ponad 450 metrów pod poziomem morza, odkryli ślady kopyt odbitych w piasku na dnie, potrzebowali aż dziesięciu lat na to, aby znaleźć rozwiązanie tego niesamowitego zjawiska. Okazało się, że autorem tych śladów rzeczywiście zwierzę.
Na wybrzeżu Morza Północnego, które jest tłumnie odwiedzane przez miłośników sportów wodnych, jeden z nich podczas pływania na desce SUP natknął się na przedstawiciela gatunku drugiego największego rekina na świecie. Ogromna ryba, nazywana żarłaczem olbrzymim, była zaledwie kilka metrów od zszokowanego 28-latka. W związku z tym wydarzeniem władze natychmiast podjęły zdecydowane działania.
Rekiny są zwierzętami, których pojawienie się na plaży budzi ogromne emocje. Większość wizyt tych drapieżników na płytkich wodach kończy się jedynie eksploracją terenu. Zdarzają się jednak osobniki, które decydują się na atakowanie ludzi. Wydarzenie na plaży, z udziałem ponad dwumetrowego rekina, które miało miejsce kilka dni temu, znacząco różni się od wielu historii opisywanych dotychczas.