Pitbull, a dokładniej American Pit Bull Terrier, jest rasą psa, która powstała ponad 150 lat temu. Pitbulle powstały najprawdopodobniej w wyniku skrzyżowania buldoga z terierem. Krzyżówka ta miała na celu połączenie odporności na ból, siły i wytrzymałości buldoga, z szybkością, zwinnością oraz zawziętością terierów, w wyniku czego miał powstać pies idealny do walki. Zdarza się, że psy tej rasy posiadają cechę „gameness”. Jest to niepohamowana wola walki, nawet mimo ciężkich ran.
Początkowo pitbulle wykorzystywane były do walk z innymi zwierzętami, jednak wraz z rozwojem społecznym walki te traciły na popularności. Część hodowców zaczęło odcinać się od hodowania pitbulli do walk – zamiast tego podjęto pracę nad stworzeniem z tej rasy psa zwierzęcia przyjaznego rodzinom. Rasę tę z czasem nazwano „amerykański staffordshire terier”. W Stanach Zjednoczonych psy te mogą być rejestrowane podwójnie, zarówno jako American Pit Bull Terrier, jak i American Staffordshire Terrier.
Samce pitbulla mierzą od 45,7 cm do 53,3 cm. Ich waga natomiast mieści się w przedziale od 15,9 kg do 27,2 kg. Samice są nieco mniejsze. Mierzą one od 43,2 cm do 50,8 cm, a ważą od 13,6 kg do 22,7 kg.
Pielęgnacja pitbulli nie należy do wymagających, a to głównie za sprawą ich krótkiej, przylegającej sierści, która nie sprawia kłopotów. Jedynie w czasie linienia wymaga wyczesywania. Psy tej rasy charakteryzują się dobrym zdrowiem. Niestety, mimo to zdarza im się posiadać choroby, takie, jak dysplazja stawów biodrowych, choroby oczu i uzębienia, czy też problemy skórne. Wszystkie psy, w tym również pitbulle, potrzebują regularnych wizyt weterynaryjnych. Oprócz tego konieczny jest stały dostęp do świeżej wody, odpowiednio dobrany pokarm dobrej jakości, oraz częste spacery. Najważniejsza jednak podczas posiadania psów tej rasy jest socjalizacja.
W Polsce psy rasy American Pit Bull Terrier znajdują się w wykazie ras psów agresywnych. Oznacza to, że prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa tej rasy wymaga zezwolenia. W Stanach Zjednoczonych w 2019 roku za 33 ataki (69%) ze skutkiem śmiertelnym odpowiedzialne były psy właśnie tej rasy. Oznacza to, że pitbulle źle wychowane i w rękach nieodpowiedzialnych właścicieli mogą być niezwykle niebezpieczne. Warto pamiętać, że psy tej rasy mogą być wspaniałymi kompanami dla całej rodziny, jednak wymagają intensywnego procesu socjalizacji. Dobrze wychowane mogą być przyjazne zarówno dla dzieci, jak i dla innych psów.
Pokaż więcej
Kobieta adoptowała dwa pitbulle, które przez lata przeszły wiele trudnych momentów. Wierzyła, że choć nie przyszło im poznać, czym jest miłość ze strony człowieka, to odpowiednią troską i miłością uda się sprawić, że staną się domowymi pieszczochami. Zwierzęta chwilę po przybyciu do nowego domu pokazały jej swoją prawdziwą naturę. Zszokowana właścicielka nie mogła tego przewidzieć.
Chory na raka mężczyzna adoptował ze schroniska psa. Potrzebował silnego zwierzęcia do obrony swojego domu, więc wybrał mieszankę pitbulla. Już w pierwszym dniu doszło do wypadku. Wystarczyły 24 godziny, aby opiekun przekonał się, kogo naprawdę przygarnął pod swój dach.
Na Dolnym Śląsku doszło do przerażającej sytuacji z udziałem trzech psów rasy american bully, które dotkliwie zaatakowały przejeżdżającą na rolkach kobietę. 26-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Właściciel psów w momencie zatrzymania był nietrzeźwy i czekają go poważne konsekwencje nie tylko za nieupilnowanie zwierząt. O dalszym losie czworonogów zadecyduje Powiatowy Inspektorat Weterynarii.
Hiszpańska Policja wystosowała do ludzi ważny apel. Funkcjonariusze, aby zwrócić większą uwagę odbiorców, wykorzystali do tego zadania psa. Post oraz zamieszczone na szyi pitbulla słowa podzieliły internautów.
Gdy zobaczyli, że nie ma psa w ogrodzie przed domem, wpadli w panikę. Ich ukochany szczeniak zniknął. Kobieta była przekonana, że uciekł przypadkiem z posesji podczas wizyty kuriera. Świadkiem całego zdarzenia okazała się jej córka. Dziewczynka wszystko widziała.
W schronisku pracownikom pękło serce, gdy zobaczyli, w jakim stanie jest starszy pies. Jego właściciel oczekiwał od nich rozwiązania problemu. Nie mogli się na to zgodzić.
Właścicielka pitbulla o imieniu Ragnar postanowiła wyjechać na wakacje, na które niestety nie mogła zabrać ze sobą swojego pupila. Aby zapewnić zwierzęciu możliwie jak najlepsze warunki, kobieta poprosiła rodzinę o pomoc w pilnowaniu czworonoga. Powierzając Ragnara w ręce siostry, nie przewidziała, że dopuści ona do sytuacji, która mogła zakończyć się w tragiczny sposób. Wszystko zostało nagrane.
Suczka Kaya była skazana na eutanazję. Wszystko dlatego, że nikt nie chciał adoptować psa rasy pitbull, którą niektórzy uznają za agresywną. W pewnym momencie los się do niej uśmiechnął i została przygarnięta przez pewną kochającą parę. Jednak tego, co stało się, gdy trafiła do ich domu, nikt się nie spodziewał.
Dostrzeżonemu przez przechodniów psu groziło niebezpieczeństwo. Porzucony zwierzak został przywiązany do ławki w parku. Bez pożywienia i wody nie miał szans na przeżycie. Z powodu opinii groźnej rasy wszyscy go omijali.
Pewnego dnia do jednego ze schronisk dla bezdomnych zwierząt przyszedł 12-letni chłopiec, ze szczenięciem rasy pitbull w kartonie. Zostawił czworonoga pod bramą wraz z listem wyjaśniającym, dlaczego postanowił porzucić zwierzę. Treść wiadomości okazała się być tak wzruszająca, że pracownicy schroniska postanowili opowiedzieć o tej historii w mediach społecznościowych. Mały chłopiec wykazał się ogromną odwagą i odpowiedzialnością, pomimo tego, że na pierwszy rzut oka zupełnie nie tak to wyglądało.
Pewna kobieta po powrocie z pracy usłyszała niepokojące dźwięki dochodzące z gabinetu jej męża. Kiedy ukradkiem zerknęła do pomieszczenia, aby przekonać się, co się dzieje, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Mężczyzna oraz pies byli zajęci nietypową czynnością. Pochłonęła ona ich na tyle, że nawet nie zorientowali się, że są obserwowani.
Marco to pies, który cierpiał niewyobrażalne katusze. Ktoś przywiązał go do płotu i pozostawił na pastwę losu. Co najgorsze, pies na jakąkolwiek pomoc czekał kilka dni, pomimo tego, że już na pierwszy rzut oka widać było, że jest w dramatycznym stanie. Jego głowa była tak napuchnięta, że sprawiała wrażenie, jakby miała lada chwila wybuchnąć. Wiele wskazuje na to, że rany pokrywające ciało zwierzaka są wynikiem walk psów, w których był zmuszony brać udział.
Adopcja psa powinna być dobrze przemyślaną decyzją, szczególnie kiedy w grę wchodzi opieka nad dużym i silnym czworonogiem. Dlatego warto wiedzieć, jak zmieniają się przyzwyczajenia opiekunów zajmujących się przedstawicielami rasy amerykański pitbull terrier. Życie pod jednym dachem z pitbullem zmienia dosłownie wszystko. Sprawdź, czy jesteś na to gotowy.
Groźny jak pitbull? Te z pozoru trudne do ułożenia psy potrafią być bardzo wrażliwe i nie muszą stanowić najmniejszego zagrożenia, jeżeli poddamy je odpowiedniemu procesowi socjalizacji. Spójrzcie tylko na filmik ukazujący interakcję między czworonogiem a kotem. Właściciele nie sądzili, że przyłapią zwierzaki na tak namiętnej wymianie czułości.
Schronisko dla Zwierząt w Brodnicy “Reksio” przyjęło pod opiekę młodego psa, któremu życie uratował dzielnicowy z Dąbrowy Biskupiej (woj. kujawsko-pomorskie). Organizacja od dłuższego czasu miała wątpliwości co do uczciwości właścicieli wyadoptowanego zwierzęcia. Chociaż zapewniano, że pitbull ma świetne warunki bytowe, tak było tylko w teorii. Jego właściciel nie powinien przebywać na wolności.
Wolontariusze z organizacji Stray Rescue of St. Louis, zajmującej się pomocą dla porzuconych zwierząt, zapamiętają na długo dzień, w którym uratowali suczkę w typie pitbulla. Psinka została wrzucona w biały dzień do kubła na śmieci. Co więcej, aktywiści nie zdążyli jeszcze wrócić z nią do bazy, a już otrzymali kolejny niepokojący telefon. Chodziło o życie dwóch bezbronnych istotek.
Maleńki pudelek nie wahał się ani przez chwilę, kiedy pitbull obnażył zęby na widok jego właścicielki. Stanął między agresywnym psem a swoją panią, próbując ją obronić. Niestety musiał zapłacić za to wysoką cenę. Sparaliżowany od pasa w dół trafił na stół operacyjny w gabinecie weterynaryjnym. Zanim Sultan nauczył się żyć od nowa, otrzymał od losu kolejny cios.
Porzucony pies nie dawał nikomu się zbliżyć. Chociaż chcieli go uratować, wiedzieli, że pitbull jest na to zbyt agresywny. Regularnie wracali do lasu, żeby zobaczyć, jak miewa się samotny psiak. W końcu pewnego dnia pitbull się poddał. Pozwolił ludziom się zbliżyć, a wtedy odkryli jego sekret.
Pewna młoda kobieta podjęła decyzję o adopcji wymarzonego szczenięcia. Była przekonana, że mały czworonóg wyrośnie na przedstawiciela rasy amerykański pitbullterier, czyli znanego wszystkim pitbulla, jednak po kilku miesiącach zorientowała się, w jak wielkim była błędzie. Właścicielka adoptowanego pupila pokazała internautom, co wyrosło z psiaka. Początkowe oczekiwania i rzeczywistość mają ze sobą niewiele wspólnego.
Dorosły pitbull wylądował w gabinecie weterynaryjnym. Po zabiegu chirurgicznym wymagał zmiany opatrunków. W czynności tej brało udział aż trzech specjalistów. Filmik ukazujący reakcję czworonoga na zabiegi pielęgnacyjno-medyczne podbił media społecznościowe. Czworonóg wzbudził wśród internautów mnóstwo emocji.
Psy nie są zbyt często określane mianem mistrzów kamuflażu. Jednak okazuje się, że niektóre osobniki potrafią być łudząco podobne do różnych przedmiotów lub… roślin. Obecnie rekordy popularności bije nietypowa zagadka. Sprawdź, czy jesteś w stanie rozpoznać, czy na zdjęciu jest pies rasy pitbull, czy ziemniak. Chociaż brzmi to absurdalnie, okazuje się, że odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista.
Przypadkowi przechodnie natknęli się na wychudzonego psa, który całkowicie opadł sił w trakcie przechodzenia przez jezdnię. Okazało się, że była to suczka w typie pitbulla, która prawdopodobnie została porzucona przez pseudohodowcę. Zaledwie kilkuletnie zwierzę było niedożywione oraz borykało się z licznymi chorobami wskutek zaniedbania. Specjaliści dawali mu niewielkie szanse na przeżycie.
Personel schroniska miał dość patrzenia na przybitą sunię, która od 130 dni czekała na adopcję. Widzieli w niej kochającego psiaka, który tylko czekał aż znajdzie odpowiedni dom. W oczach innych była tylko groźnym pitbullem. Kiedy po 4 miesiącach bezowocnego szukania rodziny sunia nadal pozostawała w schronisku, personel postanowił coś z tym zrobić. Prosty gest sprawił, że oczy wszystkich internautów zwróciły się w stronę tego kochanego psiaka, a na horyzoncie pojawiła się szansa na adopcję.
Śmierć psa to moment, którego każdy miłośnik czworonogów obawia się najbardziej. To chwila, która niesie ze sobą ogromny smutek i żal, ale także możliwość wyrażenia miłości i wdzięczności naszym wiernym towarzyszom. Wielu właścicieli psów staje przed trudnym pytaniem: jak spędzić ostatni dzień z naszymi ukochanymi pupilami? Właścicielka umierającego psiaka pokazuje, jak wyglądały finalne godziny życia jej wiernego przyjaciela. Internauci ocierają łzy po obejrzeniu wzruszającego filmiku.
Kilkumiesięczny pitbull siedział na poboczu drogi, a obok niego pozostawiono cały jego dobytek. Lał deszcz, a zdezorientowany pies cierpliwie czekał na powrót właściciela. Chociaż nad jego głową uderzały pioruny, on nie ruszał się z miejsca. Liczył jeszcze, że ludzie, którzy go porzucili, zawrócą i przyjmą go do suchego schronienia. To musiała być tylko zabawa, której zasad nikt mu nie wyjaśnił, prawda? Brutalne zderzenie z rzeczywistością pomogła przetrwać mu przejeżdżająca w pobliżu rodzina.
Właściciel dwóch dorosłych pitbulli - Norman i Annabelle - żałuje, że nauczył jednego z pupili kłopotliwego nawyku. Chociaż sunia już dawno osiągnęła dojrzałość, przyzwyczajenie z dzieciństwa pozostało do dziś. Teraz już za późno, żeby naprawić błędy z przeszłości, ale mężczyzna nadal może przestrzec innych opiekunów. To, co zaczęło się jako zabawna maniera rozkosznego szczeniaczka, eskalowało do swego rodzaju rytuału.
Wiele psów każdego dnia udowadnia, że ten gatunek naprawdę zasługuje na miano najlepszego przyjaciela człowieka. Nawet niewielkie pupile są w stanie wykrzesać z siebie niesamowitą moc, kiedy chodzi o pomoc w uratowaniu życia swojego opiekuna. Jak się okazuje, czworonogi są w stanie walczyć także o dobro osób, których nie znają. Niektóre z nich poświęcają własne życie dla zupełnie obcych jednostek. Zdolne do tego są nie tylko profesjonalnie wyszkolone psy. Pewien pitbull podczas zwykłego spaceru wyczuł obecność noworodka porzuconego w śmietniku. Gdyby nie pies, maleństwo prawdopodobnie by umarło.
Filmiki z powrotów żołnierzy po miesiącach nieobecności w domu wywołują olbrzymie wzruszenie. Jednak kiedy dodamy do tego rodzinę nieposiadających się z radości psów, powstaje mieszanka wyciskająca łzy z oczu. Sparaliżowany pitbull rzucił się do drzwi, żeby powitać swojego pana po długiej rozłące. Na własny sposób powitał wracającego ze służby żołnierza. Lepiej przygotujcie chusteczki.