Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Husky robił wszystko, by uciec ze schroniska. Nagle zauważono go na dachu
Monika Włodarczyk
Monika Włodarczyk 03.05.2024 11:19

Husky robił wszystko, by uciec ze schroniska. Nagle zauważono go na dachu

pies
fot. Facebook/Adams County Pet Rescue

Ratownicy z Adams County Pet Rescue przygarnęli pod swoje skrzydła samotnie błąkającego się psa. Husky robił jednak wszystko, by uciec ze schroniska. Niespodziewanie zauważono go na dachu. Wolontariusze wiedzieli, że muszą mu pomóc. Ta historia nie mogła skończyć się inaczej.

Samotny pies zamieszkał w schronisku

Historia rudego czworonoga z udziałem organizacji ratującej zwierzęta Adams County Pet Rescue rozpoczęła się rok temu. Ratownicy ze schroniska z Othello w stanie Waszyngton zauważyli samotnie błąkającego się psa. Był nim husky. Poruszeni jego widokiem nie mogli przejść obok niego obojętnie.

Dla pracowników było jasne, że pupil miał niegdyś swoją rodzinę i najprawdopodobniej uciekł. Postanowili przygarnąć go do siebie, w oczekiwaniu na zgłoszenie się właścicieli, dając mu dach nad głową oraz niezbędne pożywienie. Niestety dni mijały, a nikt się nie pojawiał.

pies
fot. Facebook/Adams County Pet Rescue
Ile powinien pić pies? Wyjaśniamy. Tak przeliczysz dzienne zapotrzebowanie na wodę Majówka z pupilem. Pomysły na spędzanie czasu, praktyczne porady

Husky próbował uciec ze schroniska. Zauważono go na dachu

Brak odzewu ze strony właścicieli psa spowodował, że stał się on na dobre mieszkańcem schroniska. Nadano mu imię Luna, przydzielono klatkę oraz wpisano go w ewidencję długiej listy podopiecznych. Jednak buntowniczy charakter suni szybko wyróżnił się spośród pozostałych zwierząt.

Wystarczyło zaledwie 10 dni, aby doszło do pierwszego z wybryków niepokornego czworonoga. Luna wydostała się ze swojej budy i jakimś cudem wdrapała się na dach budynku. Husky bez wątpienia tęsknił za swoim domem i właścicielami, robił wszystko, by uciec ze schroniska. Ze smutkiem i nadzieją wypatrywał bliskich. Ratownicy wiedzieli, że muszą mu pomóc.

Sunia trafiła do rodziny zastępczej

Przez kolejne miesiące Luna przeszła szereg szkoleń dla psów. Pozwoliło jej to polepszyć kontakt z personelem oraz pozostałymi czworonogami. Wraz z upływem czasu jej zachowanie zmieniło się, stała się spokojniejsza i bardziej ufna. Suni wciąż jednak brakowało jednego — kochającej rodziny, a chętnych do adopcji niestety nie było. Tak minął rok.

Pracownicy wiedzieli, że Luna ma ogromne predyspozycje do stworzenia niesamowitej relacji z przyszłymi właścicielami. Nie pozostając biernymi, stworzyli nową inicjatywę dotyczącą rodzin zastępczych dla zwierząt. Rudo ubarwiony husky został wybrany jako pierwszy uczestnik programu pomocowego. 

Po roku spędzonym w schronisku Luna mogła ponownie poczuć namiastkę prawdziwego domu. Trafiła do domu zastępczego u Brianny i Justina, którzy od pierwszych chwil pokochali sunię za jej towarzyskość oraz przyjacielskość. Sama bohaterka także świetnie się u nich odnalazła i kradnie serca każdego, kto ją pozna, czekając na swoją docelową rodzinę.