Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Łabiszyn: wrogowie zwierząt chcieli spalić koci azyl
Emil Hoff
Emil Hoff 20.09.2021 02:00

Łabiszyn: wrogowie zwierząt chcieli spalić koci azyl

BeFunky-collage - 2021-09-20T133529.977
Photo by Daniel Chekalov on Unsplash

Aż trudno uwierzyć, do czego doszło w miejscowości Łabiszyn (woj. kujawsko-pomorskie). Wrogowie zwierząt dostali się do azylu dla kotów i zdewastowali go. Jednak nie to było najgorsze. Poranna inspekcja ujawniła porażającą prawdę.

Azyl dla kotów w Łabiszynie prowadzony jest wzorowo przez Alinę Krzyżaniak-Świtałą z fundacji Zwierzę Też Człowiek. Zwierzęta są wykastrowane, odrobaczone, zdrowe. Nie wałęsają się po okolicy.

"Dziś płakałam jak dziecko"

Jednak znalazł się ktoś, komu koty z azylu bardzo przeszkadzały. Nieznany sprawca lub sprawcy zakradli się w nocy do azylu, przeszli przez płot i dokonali dzieła zniszczenia.

- Ktoś wszedł przez płot, pozrywał siatki, powywracał budki, powyciągał koce, uszkodził ogrodzenia - czytamy w porażającej relacji, opublikowanej na Facebooku fundacji. - Kotów nie ma. Mam nadzieję, że tylko się ukryły i nadal żyją.

Pani Alina odkryła, że azyl został zdewastowany, późno w nocy. Mimo to szybko poinformowała o zdarzeniu na mediach społecznościowych.

- Niektórzy myślą, że ja nigdy nie płaczę, bo nieczęsto to robię, ale dziś płakałam jak dziecko - pisze opiekunka kociego azylu. - Jeśli ktoś chciał mi dokuczyć, to świetnie mu się udało. Jeśli chciał skrzywdzić koty, to zupełnie tego nie rozumiem.

"Boję się, że zostały zamordowane"

Jednak to poranna inspekcja wykazała przerażającą prawdę. Płot otaczający koci azyl był nadpalony. Na budkach, w których mieszkały koty, pani Alina znalazła ślady benzyny i innej łatwopalnej substancji. Najwyraźniej sprawcy chcieli nie tylko zdewastować budki, ale wręcz spalić cały azyl z kotami i wolontariuszami.

Nie wiadomo, dlaczego sprawcy rozlali benzynę, lecz ostatecznie nie podpalili budek z kotami. Możliwe, że zostali spłoszeni przez przechodniów, choć okolica jest dość bezludna.

Poruszona pani Alina poinformowała o próbie podpalenia azylu policję oraz internautów za pośrednictwem Facebooka.

- W budkach mieszkały między innymi dwa oswojone koty, które garnęły się do ludzi. Teraz nigdzie ich nie ma, boję się, że zostały zamordowane - czytamy w przejmującym poście.

Nagroda za ujęcie sprawców: 3000 zł

Pani Alina wyceniła straty materialne na 1000 zł. Jednak to nie o pieniądze martwi się najbardziej, lecz o koty. Wyznaczyła 500 zł nagrody dla każdego, kto pomoże w ujęciu sprawców strasznego czynu.

Internauci nie zawiedli. Ludzie dobrej woli dołożyli się do nagrody. Obecnie wynosi ona 3000 zł.

Pani Alina w wywiadzie dla TVP 3 Bydgoszcz wyraziła przypuszczenie, że za próbą podpalenia mogą stać mieszkańcy ogródków działkowych. To najbliżsi sąsiedzi kociego azylu. Jeśli komuś przeszkadzały koty, to chyba tylko im. Trwa śledztwo policji i poszukiwania sprawców.

Zobaczcie wstrząsającą relację z próby podpalenia, opublikowaną na Facebooku:

Źródło: Facebook.com @FundacjaZwierzeTezCzlowiek, bydgoszcz.tvp.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!