Weterynarz jest lekarzem zajmującym się badaniem oraz leczeniem zwierząt. Ma on także uprawnienia do kontroli żywności pochodzenia zwierzęcego. Weterynaria jest jedną z trzech nauk lekarskich, zaraz obok stomatologii oraz medycyny.
Pierwszą osobą zajmującą się leczeniem zwierząt był Urlugaledinn, wymieniany w zapiskach sprzed 3000 lat p.n.e. Kolejnych przełomów w dziedzinie weterynarii dokonały takie osoby jak Hipokrates, będący prekursorem medycyny, Arystoteles, czy też John Boyd Dunlop. Pierwsza lecznica dla zwierząt znajdowała się w Indiach. Powstała ona w IIII w. p.n.e.
Lekarz weterynarii posiada uprawnienia do wykonywania takich czynności jak: badanie stanu zdrowia, rozpoznanie i leczenie chorób, pielęgnacja, udzielanie konsultacji, wypisywanie recept, wykonywanie badań laboratoryjnych, a także usypianie zwierząt, gdy uzna, że zwierzę cierpi na chorobę nieuleczalną, lub gdy leczenie będzie wiązać się ze zbyt dużym cierpieniem.
Weterynarz może otrzymać tytuł specjalisty jeśli zdał egzamin specjalizacyjny, ukończył szkolenie specjalizacyjne, oraz pracował w zawodzie przez co najmniej dwa lata. Do dziedzin, z których lekarz weterynarii może otrzymać specjalizację, należą: choroby przeżuwaczy, koni, trzody chlewnej, psów i kotów, drobiu, zwierząt futerkowych, ryb, owadów użytkowych, zwierząt nieudomowionych, ptaków ozdobnych i gołębi, użytkowanie i patologia zwierząt laboratoryjnych, rozród zwierząt, chirurgia weterynaryjna, radiologia weterynaryjna, prewencja weterynaryjna i higiena pasz, higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego, weterynaryjna diagnostyka laboratoryjna, epizootiologia i administracja weterynaryjna, a także dobrostan zwierząt.
Aby zostać lekarzem weterynarii, niezbędne jest ukończenie studiów weterynaryjnych trwających 5,5 roku. Dodatkowo konieczne jest także uzyskanie prawa do wykonywania zawodu, o które wnioskować trzeba do okręgowej rady lekarsko-weterynaryjnej. Oprócz wiedzy teoretycznej oraz umiejętności praktycznych, niezbędne jest także odpowiednie podejście do zwierząt oraz ich właścicieli, ponieważ lekarz weterynarii musi wzbudzać ich zaufanie.
Miesięczne wynagrodzenie lekarza weterynarii wynosi około 5 500 złotych brutto. Pensja najgorzej zarabiających weterynarzy wynosi mniej niż 4 500 złotych brutto w skali miesiąca, natomiast wynagrodzenie najlepiej zarabiających lekarzy weterynarii może przekraczać nawet 6 900 złotych brutto miesięcznie.
Pokaż więcej
Pies o imieniu Denny był ulubieńcem swojej rodziny, aż do momentu, gdy w wyniku nieszczęśliwego wypadku stracił wzrok. Nie odebrało mu to jednak radości życia. Opiekunowie, którym zmieniły się życiowe plany, postanowili pozbyć się “zbędnego balastu”. Zgłosili się więc do weterynarza w celu uśpienia czworonoga. Lekarz rozważył inną możliwość i szybko przystąpił do działania.
Braiden to niezwykle troskliwy oraz kochający swojego mruczka opiekun. Gdy pewnego dnia na ciele kotki znalazł liczne guzki, przeraził się. Jak się okazało, “przypadłość” nie wymagała konsultacji lekarza i obyło się bez wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Rozwiązanie zagadki dotyczącej skórnych narośli bawi do łez.
Wizyty u weterynarza bywają stresujące zarówno dla pupila, którym ma się zająć specjalista, jak i jego opiekuna. Nie da się ukryć, że wtedy kluczowe może okazać się podejście lekarza do pacjenta. W sieci udostępniono zdjęcie, na którym doskonale widać, że kot nie jest zadowolony z miejsca, w którym się znajduje. Internauci są pewni, że jego właściciel poniesie za to surową karę.
Prędzej czy później w życiu każdego opiekuna zwierzęcia nastąpi moment, gdy obecność futrzastego przyjaciela znajdzie swoje zwieńczenie w śmierci. Mimo iż współcześnie starość, umieranie i śmierć zostały niejako zepchnięte na skraj świadomości, sam temat nie traci na aktualności i u wielu rodzi dylematy. Kiedy należy rozważyć decyzję o uśpieniu pupila? Wyjaśniamy, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby możliwe było poddanie zwierzęcia eutanazji.
Nie ma wątpliwości, że opieka nad zwierzęciem domowym to odpowiedzialne zadanie. Okazuje się, że błąd w tej kwestii, mogą popełnić nawet osoby, które uważamy za specjalistów od ich zdrowia. Weterynarz podzielił się w social mediach smutnym wydarzeniem, które spotkało jego i jego psy. Niestety finał był tragiczny.
Pozostawione w lesie plastikowe opakowania, szklane butelki i inne odpady mogą zaszkodzić dzikim zwierzętom. Na własnej skórze przekonał się o tym młody lis. Zwabiony resztkami jedzenia utknął z łebkiem w słoiku. Pojemnik, który przylgnął do szyi zwierzęcia, stał się dla niego śmiertelną pułapką. Z każdą minutą ubywało w nim tlenu. Na szczęście pojawiła się osoba, która dostrzegła potrzebujące pomocy maleństwo i wezwała na miejsce ratowników.
Współczesne społeczeństwo coraz bardziej docenia znaczenie odpowiedzialnego podejścia do opieki nad zwierzętami domowymi. W tym kontekście procedura chipowania psów i kotów staje się coraz popularniejsza. To Twój przywilej, a nie obowiązek. Ale dlaczego warto zdecydować się na ten krok? Jakie korzyści niesie za sobą chipowanie?
Właściciele kota byli zrozpaczeni po tym, jak zaginął ich mruczek. Rozwieszali ogłoszenia, szukali go w okolicy, ale po zwierzęciu nie było śladu. Gdy otrzymali telefon od weterynarza, nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli. Ich pupil znajdował się 1500 kilometrów od nich. Aż trudno uwierzyć, jak do tego doszło.
Rudy kot został podrzucony do schroniska po tym, gdy okazało się, że dziecko właścicieli ma alergię. Niestety dotychczasowi opiekunowie mruczka doprowadzili go niemal do kalectwa. Zwierzę w dniu przyjęcia do placówki ważyło aż 13 kilogramów, a jego kręgosłup zaczął się zapadać pod ciężarem ciała. Zdecydowano więc o innowacyjnej terapii, która zaskoczyła nawet samego pacjenta.
27 kwietnia przypada Światowy Dzień Lekarzy Weterynarii. To idealna okazja, by zwrócić uwagę na fakt, że ta branża jest o wiele trudniejsza, niż wielu z nas mogłoby się wydawać. O rozmowę poprosiliśmy lekarkę weterynarii Klaudię Chrząszcz.
Lola 7-letnia kotka trafiła do kliniki weterynaryjnej z objawami silnej infekcji i ostrą niewydolnością nerek. Niewiele brakowało, a jej życia nie udałoby się uratować. Weterynarz publikuje, co wyciągnął z wnętrza zwierzęcia i przestrzega opiekunów, by bardziej dbali o swoje mruczki.
Urząd Miasta w Gdyni pilnie zwołał sztab kryzysowy. Powodem okazały się martwe zwierzęta znalezione przez mieszkańców Karwin. Choć początkowo myślano, że zostały otrute, to wyniki badań przyniosły najgorszą wiadomość. Na Pomorzu pojawił się wirus ASF. Sanepid wydał zakaz wstępu do lasów. Za złamanie go grozi solidny mandat.
Opiekun psa zaniepokoił się stanem swojego czworonoga. Wszystko wskazywało na to, że zwierzęciu coś dolega. Nie czekając dłużej, udał się do kliniki weterynaryjnej, by skonsultować stan pupila. To, co usłyszał od specjalisty, mocno go zdziwiło. Na prześwietleniu wyszło na jaw, co znajduje się w brzuchu szczeniaka.
Mimo że takie zachowanie czworonoga wydaje się niewinne, a czasem nawet komiczne, należy być czujnym, gdyż pies, który biega w kółko za swoim ogonem, nie robi tego po to, aby nas rozbawić. Takie działanie może sygnalizować behawioralne lub zdrowotne problemy naszego pupila, które trzeba jak najszybciej zidentyfikować i rozwiązać. Czemu pies biega za swoim ogonem? Co oznacza, gdy futrzak gryzie swój ogon i wygryza sierść wokół niego? Chociaż przyczyn może być wiele, to mechanizm tych dwóch zachowań jest podobny.
Nastolatka, która wybrała się ze szkolnymi znajomymi na spacer, usłyszała przeraźliwe wołanie. Kotek głośno miauczał, lecz nigdzie nie było go widać. Gdy zdała sobie sprawę, skąd dochodzi płacz przerażonego stworzenia, nie mogła postąpić inaczej. Choć mruczek utknął w trudno dostępnym miejscu, dziewczyna od razu rzuciła się mu na ratunek. Okazało się, że takie zachowanie odziedziczyła w genach po swoim tacie.
Każdy czworonóg raz na jakiś czas się drapie. Jeśli Twój pies sporadycznie trze łapą pysk, bok lub uszy, to nie ma powodów do niepokoju. To zupełnie normalne psie zachowanie. Jednakże, jeśli zauważysz, że Twój pupil robi to znacznie częściej, może to być sygnał, że jest coś nie tak. Oto przyczyny, przez które pies nadmiernie się drapie. Podpowiadamy jak pomóc futrzakowi, którego wszystko swędzi.
Żaden z właścicieli czworonogów nie chce, żeby jego pupil chorował czy doświadczał cierpienia. Zwykle opiekunowie robią wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić jak najlepszą opiekę swoim psom i uchronić ich od bólu. Ale co robić gdy nasze starania nie przynoszą zamierzonych efektów jak w przypadku Harlow? Ten wyżeł znikał na oczach opiekunów z dnia na dzień, chudnąc w zawrotnym tempie. Nikt nie wiedział co się z nim dzieje, aż do ostatniej chwili. Diagnoza weterynarza zaskakuje wszystkich.
Fakt, że zwierzę trafia z ulicy do schroniska, nie zawsze sprawia, że jego los znacząco ulega poprawie. Wiele placówek, które pomaga czworonogom, jest przepełnionych. Wówczas opiekunowie często nie mają innego wyjścia, jak uśpić chore lub starsze zwierzę. Historia 12-tygodniowego szczeniaka, który usłyszał łamiący serce wyrok, poruszyła cały internet. Jego wzrok mówił wszystko — zupełnie jakby wiedział, że jego czas dobiega końca.
Właścicielka psa wiedziała, że jej pupil uwielbia gryźć wiele rzeczy. Jednak dotychczas jego ofiarami padały piłeczki tenisowe, buty lub ukradzione zabawki dzieci. Pewnego razu połknięte przedmioty zaszkodziły mu na tyle, że konieczna była operacja. Gdy weterynarz pokazał opiekunce czworonoga, co zalegało w jego żołądku, ta poczerwieniała ze wstydu.
Opiekunka psa o imieniu Stich podzieliła się na Facebooku historią, która spotkała ją i jej pupila podczas spaceru w rezerwacie przyrody. Choć wydawało się, że wspólna przechadzka przebiegnie w przyjemnych okolicznościach, jak działo się do tej pory, niestety zwierzę wylądowało u weterynarza.
Dobry właściciel czworonoga dba o jego aktywność, zabawę i odpowiednie pożywienie. Czasem jednak nawet najbardziej odpowiedzialni opiekunowie mogą przeżyć chwilę grozy, gdy kawałek zabawki lub karma utknie w przełyku pupila. Wyjaśniamy, co robić, gdy zadławi się pies.
Specjaliści postanowili podzielić się przebiegiem niecodziennej akcji porodowej, która na długo pozostanie w ich pamięci. Przy narodzinach szczeniąt asystowało aż 10 lekarzy weterynarii. Powód? Wszystko za sprawą imponującej ilości psich pociech.
Choć pogryzienia przez czworonogi zdarzają się znacznie rzadziej niż inne skaleczenia, to warto wiedzieć, co robić gdy ugryzie nas pies. Zwłaszcza gdy nie znamy właściciela lub pies nie posiada książeczki zdrowia. Prawidłowe postępowanie może nas uchronić przed groźną i nieuleczalną chorobą, jaką jest wścieklizna. Lek.wet. Dagmara Mieszkis-Święcikowska wyjaśnia, jak postępować krok po kroku.
Choć pitbulle przez swoją przeszłość niestety wciąż uchodzą za agresywnego i wysoce niebezpiecznego przedstawiciela swojego gatunku, to nie tej rasy obawiają się w swoich gabinetach niektórzy lekarze weterynarii. Asystentka weterynarza udostępniła nagranie, w którym ujawniła wyniki ankiety przeprowadzonej wśród współpracowników. Jakiej rasy psów najbardziej się obawiali i dlaczego? Na prowadzenie wyszła powszechnie lubiana rasa czworonogów.
Wielkanoc to czas pełen rodzinnego ciepła. Na naszych stołach pojawia się wiele smakowitych dań, a w domu nie brakuje ozdób świątecznych. Dla naszych kotów jest to równie ciekawy okres. Dużo gości, zamieszania oraz interesujących dekoracji, jak i roślin. Myśląc o zdrowiu i bezpieczeństwu naszych podopiecznych należy zrezygnować z pewnych produktów, które większość Polaków umieszcza w koszyczku wielkanocnym. Jedna z popularnych ozdób może zagrażać ich zdrowiu.
Wielkanoc to rodzinny i bardzo kolorowy czas w naszych domach. Przyozdabiamy mieszkania, święcimy koszyczki, a zapach kwiatów i pysznych potraw unosi się niemal w każdym pomieszczeniu. Właściciele kotów wiedzą, jak bardzo wielkanocne ozdoby przyciągają swoją fakturą i zapachem ciekawskie mruczki. Jedna z nich może być dla nich śmiertelną pułapką.
Do organizacji zajmującej się ratowaniem dzikich zwierząt, w tym jeży, zgłosiła się kobieta, która wyznała, że poprzedniej nocy znalazła porzuconego, malca tego gatunku. Chciała, by pomocy udzielili mu profesjonaliści. Wolontariuszka jednak nie miała dla niej dobrych wieści, a to, co usłyszała na miejscu, wywróciło jej świat do góry nogami.
Nadchodzące Święta Wielkanocne to okres, którego nadejścia wyczekuje niemal każdy. Wszak kto mógłby się oprzeć żurkowi, faszerowanym jajkom, pieczonym mięsom, smakowicie wyglądającym mazurkom i innym wielkanocnym pysznościom? Niestety celebrując ten szczególny czas w grobie rodziny i przyjaciół, nieświadomie możesz popełniać błędy, które zaszkodzą zdrowiu Twojego czworonożnego przyjaciela. O przykrych konsekwencjach przypominają lekarze weterynarii.