Nagranie - Elektroniczna lub analogowa sekwencja obrazów postrzegana przez człowieka w sposób ciągły lub sekwencja dźwięków zapisana w dowolnej formie.
ZOO w Krakowie dba o swoich odwiedzających, fundując im regularnie ciekawe wpisu na profilu na Facebooku. Tym razem udostępnili nagranie, które w pierwszej chwili może wydawać się romantyczną chwilą pomiędzy dwoma osobnikami nandu. Okazuje się jednak, że z miłosnym uniesieniem nie to nic wspólnego. Warto również zwrócić uwagę na kapibary, które z bezpiecznej odległości przyglądają się całemu zamieszaniu.
Wizyta w ogrodzie zoologicznym to dla wielu dzieci edukacja w praktyce, ale i nauczka, by nie lekceważyć umiejętności dzikich stworzeń. Chłopiec za namową rodziców chciał mieć pamiątkę z wizyty w ZOO w Dublinie. Stanął więc tyłem do oszklonego wybiegu tygrysów. Dzikie zwierzę najwyraźniej nie było w nastroju do zdjęć. Drapieżnik przez dłuższy czas przyglądał się dziecku, aż w końcu skoczył w jego kierunku.
Ukryte kamery uchwyciły zabawną sytuację z udziałem ptaków. Bocianica zakradła się do przypadkowego gniazda innej pary i złożyła tam swoje jajo. Gospodarz, mimo że był w uwitym mieszkanku, nie zareagował, aż do momentu, gdy wróciła jego partnerka. Wtedy się zaczęło.
Jules Casey uwielbia obserwować zwierzęta mieszkające w oceanie i wielokrotnie udało jej się uwiecznić ich niesamowite zachowania. Nurkując w wodach Nowej Zelandii, weszła w interakcję z jedną z ośmiornic. Stworzenie owinęło swoje macki wokół jej ramienia i zaprowadziło ją w niezwykłe miejsce, o którym wcześniej nie miała pojęcia. Kobieta podzieliła się nagraniem ukazującym zachwycający podwodny świat.
Rodzice 10-miesięcznej córeczki udostępnili w sieci nagranie z pierwszego spotkania najmłodszych członków rodziny. Dziecko poznało swojego przyszłego przyjaciela, którym został 10-tygodniowy szczeniak berneńskiego psa pasterskiego. Gdy pupil zaczął szczekać, reakcja dziewczynki zaimponowała rodzicom. Opiekunowie nie mogli dokonać lepszego wyboru.
Posiadając zwierzęta domowe, nie sposób uwolnić się od kłębków sierści latających w powietrzu, zwłaszcza w momencie intensywnego linienia. Kobieta imieniem Elle zauważyła, że z niewiadomych przyczyn robot odkurzający przestał zbierać kurz i włosy z podłogi. Wszystko wyjaśniło się w momencie, gdy do pokoju wbiegł kot. “Myśleliśmy, że nasza roomba nie działa, wtedy odkryliśmy to” - podpisano wideo, które zdobyło już ponad 1,5 miliona wyświetleń.
Dotychczasowe życie tego czworonoga było przepełnione przemocą oraz cierpieniem wyrządzanymi z ręki człowieka. Na szczęście i do niego uśmiechnął się los. Nie do wiary, co ocalony pies wyczyniał z pluszakiem, gdy po raz pierwszy ujrzał zabawkę.
Czy pies lub kot to zabawka? Niestety, nie trzeba daleko szukać, by przekonać się, że wciąż jest wiele osób, które tak właśnie myślą. Tuż przed majówką świat psiego seniora się zawalił. 16-letni kundelek o imieniu Fox stał się ofiarą porzucenia. Bo "przeszkadzał” swoim właścicielom w rozpoczęciu nowego życia poza Polską.
W sieci pojawiło się kolejne nagranie z życia sokołów z elektrociepłowni. Podczas porannego karmienia przy wejściu do gniazda pojawił się zabiegający o względy Wrotki amant. Wciąż jeszcze niepewny samiec uważnie przyglądał się jej licznemu potomstwu. To niesamowite, jak zareagowała na jego obecność samica. Internauci prześcigają się w kreatywnych komentarzach opisujących miłosną historię.
Kobieta zabrała swojego psa na wspólny weekend do domu jej babci. Nagle wygląd czworonoga zmienił się w zaskakujący sposób. Właścicielka oniemiała na widok uśmiechu psa. Dopiero po chwili zrozumiała, co się wydarzyło.
Do groźnej sytuacji doszło na Podhalu. Wir powietrza, który powstał w ułamku sekundy, zdemolował szopę i sunął prosto na kojec, w którym zamknięty był mały kundelek. Zwierzę przestraszyło się i nie miało gdzie się schować. Unoszące się w powietrzu elementy budynku mogły wyrządzić mu krzywdę. Nagranie z całego zdarzenia przyprawia o ciarki.
Niemal każdy właściciel czworonoga ma w swoim telefonie zabawne nagrania z pupilem w roli głównej. Są jednak rasy psów, które wyjątkowo dostarczają swoim opiekunom wielu humorystycznych sytuacji. Jacki Russelle słyną ze swojego upartego charakteru, a ten osobnik pokazał, co potrafi i rozbawił do łez internautów.
Właścicielka labradora o imieniu Jax opublikowała w sieci wideo, na którym pokazała niezwykłą relację, jaką udało się nawiązać jej podopiecznemu. Szczeniak szaleje za każdym razem, gdy tylko widzi konia zamieszkującego stadninę. Co więcej, nie tylko czworonóg jest zachwycony wspólną zabawą, a nagranie jest dowodem na to, że przyjaźń międzygatunkowa istnieje naprawdę.
Wraz z nadejściem długiego weekendu majowego tatrzańskie szlaki przeżywają oblężenie, a media co chwilę obiegają przykre wiadomości na temat wydarzeń z udziałem zwierząt. Tym razem przypadkowi świadkowie zauważyli leżącego konia na trasie do Morskiego Oka. Zniecierpliwiony furman wyładował swoją złość na wycieńczonym zwierzęciu. Skandaliczne zachowanie zostało uchwycone na filmie i zapoczątkowało burzę w sieci.
Była już miłość, zdrada, powietrzna bójka, śmierć i narodziny. Po powrocie Wrotki, otruciu Czarta, a wreszcie wykluciu i odzyskaniu piskląt wydawałoby się, że sytuacja w sokolim gnieździe na kominie PGE Elektrociepłowni w Lublinie nieco się uspokoiła. Niedoczekanie. Ptasia telenowela trwa w najlepsze i czas na kolejny nieoczekiwany zwrot akcji. Wrotka słusznie podniosła alarm. W pobliżu gniazda kręci się intruz.
Kobieta prowadząca dom tymczasowy dla osieroconych kociąt uległa urokowi swoich podopiecznych. Nie mogła się zdecydować, którego z nich zostawić. Zaadoptowała więc całą trójkę. Jedno z nich zyskało sławę i spore grono fanów po tym, jak opiekunka wrzuciła do sieci nagranie z próby uchwycenia maluchów na zdjęciu. Bezcenne miny kotki o imieniu Blossom stały się hitem w sieci.
Majówka trwa w najlepsze. Piękna, słoneczna pogoda zachęca do oderwania się od codziennych obowiązków i wypoczynku na świeżym powietrzu. Jak się okazuje, korzystają z niej nie tylko ludzie. Z polskich lasów docierają do nas niesamowite kadry z udziałem dzikich zwierząt, które w gronie najbliższych także postanowiły świętować długi weekend majowy.
Inicjatywa funkcjonariuszy z Żelechowa chwyta za serce. Postanowili bezinteresownie pomóc zwierzętom powracającym na wiosnę do kraju. Zbudowali im gniazdo, a ich perypetie relacjonują na żywo. Nagranie opublikowane przez strażaków ukazuje niezwykły moment przywitania się bocianów oraz przekazania opieki nad jajami.
W sieci zamieszczono kolejne nagranie z sokolego gniazda. W opisie pojawiły się pierwsze typowania dotyczące płci maluchów. Pisklęta bardzo dobrze sobie radzą, jak na sytuację, w której się znalazły. Dzięki sile i wytrwałości Wrotki rosną jak na drożdżach.
Większość właścicieli czworonogów korzysta z usług psich fryzjerów. Zwłaszcza jeśli posiadają psa z długim włosem. Pupil Nicole wymagał już pilnej wizyty. Dlatego kobieta zawiozła go do jego ulubionego groomera. Po godzinie odebrała zupełnie inne zwierzę. Nagranie z nową fryzurą ma prawie 13 milionów wyświetleń.
Karygodna postawa kierowców w Zakopanem. Zabłąkane dzikie zwierzęta utknęły na kilkadziesiąt minut na jednym z rond. Żaden z kierujących nie zareagował na widok wystraszonych łani. Opublikowano nagranie ze zdarzenia.
Personel zoo zamieścił w social mediach niesamowite nagranie. Zwierzęta, które zwykle pozostają nieuchwytne, dały się przyłapać na romantycznych chwilach. Dzięki niemu opiekunowie tych niezwykłych stworzeń zapewnili odwiedzających, że te dzikie koty mieszkają na wybiegu, jednak najczęściej za dnia śpią wysoko w koronach drzew.
Mężczyzna w drodze do pracy dostrzegł dzikie zwierzę przechadzające się pośród jednorodzinnych domów. Drapieżnik zdawał się być zupełnie niewzruszony obecnością człowieka. Gmina ostrzega mieszkańców, aby uważali i nie pozostawiali na zewnątrz resztek jedzenia. Podkarpacie to częsty kierunek wybierany przez turystów. Niestety, w majówkę może czekać ich dodatkowa “atrakcja” w postaci buszujących po śmietnikach niedźwiedzi.
Pożar objął cały pustostan, w którym mieszkał bezdomny wraz ze swoim czworonogiem. Pies nie mógł pogodzić się z tą stratą. Ciągle wracał w to samo miejsce, choć jego pana już tam nie było. Ratowniczki zwierząt nie mogły pozwolić, aby dłużej błąkał się samotnie po ulicy. Lecz futrzak nie chciał dać się złapać.
Mężczyzna, mijając kolejnego bezdomnego psa, żyjącego na ulicach Hiszpanii postanowił wyciągnąć do niego rękę. Nie spodziewał się takiej reakcji czworonoga. Nagranie, które udostępnił, szybko stało się hitem w sieci.
Miłośnik przyrody Piotr Gross wybrał się na spacer po lesie. Z aparatem w ręce chciał uwiecznić piękno natury. Gdy udało mu się już namierzyć ślady leśnych stworzeń, nagle usłyszał donośny dźwięk. Spojrzał przed siebie i zobaczył zwierzę, które szczekało, choć nawet nie należy do rodziny psowatych. Nagraniem dokumentującym tajemnicze dźwięki podzielił się w mediach społecznościowych.
Nadzwyczajne wydarzenie z udziałem dzikiego zwierzęcia miało miejsce w Olsztynie. Bóbr swoim zachowaniem na przejściu dla pieszych zadziwił wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nagranie niesie się po sieci w błyskawicznym tempie.
Do groźnej sytuacji doszło na wybiegu dla słoni w zoo. Majestatyczne zwierzę straciło równowagę i spadło z wysokiego murka wprost do wody. Zdarzenie wywołało ogromne poruszenie w całym stadzie. Empatyczne stworzenia pośpieszyły z pomocą swojemu przyjacielowi. Okazały współczucie i zaniepokojenie w przeciwieństwie do ludzi, których śmiech zarejestrowała kamera.