Miły niedzielny spacer z dzieckiem zamienił się w prawdziwy koszmar. 10 stycznia 2020 roku niemal doszło do zagryzienia żywcem owcy z bożonarodzeniowej szopki znajdującej się przy kałkowskm sanktuarium. Ksiądz nie reagował, teraz sprawą zajmują się odpowiednie służby.
We Wrocławiu niedawno na świat przyszło wyjątkowe zwierzę. W ZOO urodził się mały nosorożec! Maluch jest przeuroczy i podbił serca internautów, a zapewne za jakiś czas będzie można osobiście odwiedzić to niesamowite zwierzątko.
Każdy rozpoczął Nowy Rok z nadzieją, że będzie on lepszy od poprzedniego. Jednak niestety, czasami znajdzie się ktoś, kto potrafi tę nadzieję zgasić. W nocy z 1 na 2 stycznia w Jastrowie (woj. wielkopolskie) ktoś zdewastował całą pasiekę należącą do Kazimierza Zasady.
Zdarzenie zarejestrowane przez polskiego kierowcę jest świetną przestrogą dla wszystkich. Słyszany na nagraniu pasażer jadący ze swoimi znajomym próbował przekonać ich do ostrożniejszej jazdy po ciemnej, leśnej drodze. Argumentował to między innymi obawiając się zderzenia z łosiem, jednak nie mógł przewidzieć, co wydarzy się za moment.
Na hybrydy wilków zamieszkujące teren Nadleśnictwa Szubin został wydany wyrok śmierci. Wydane pozwolenie na odstrzał sprawi, że krzyżówka wilka i psa wkrótce znajdzie się na celowniku.
Pracownicy wrocławskiego ZOO po raz kolejny przywitali nowego zwierzaka, który narodził się na terenie ośrodka. Choć wiele osób żywo zainteresowanych losami podopiecznych z Wrocławia wciąż nie otrząsnęło się po sensacyjnych narodzinach myszojelenia, tym razem niekwestionowaną gwiazdą stał się samiec z gatunku gwanako andyjski.
Mimo że od hucznej zabawy sylwestrowej minął już ponad tydzień, w dalszym ciągu można usłyszeć odgłosy wystrzałów petard oraz fajerwerków, których najwidoczniej nie udało się wykorzystać w ostatnim dniu roku. Chociaż pokaz kolorowych rozbłysków rozświetlających niebo jest niewątpliwie interesującym widowiskiem, psy i koty słysząc wybuchy i wpadając w panikę, mogą zapłacić za kilkuminutowy spektakl nawet najwyższą cenę.
Kolejny odcinek i kolejne wielkie emocje w "Milionerach". Pytanie, które tym razem padło w polskiej edycji programu rozrywkowego, prowadzonego od lat przez Huberta Urbańskiego, przerosło uczestniczkę. Niestety, zagadnienie ze świata zwierząt okazało się dla niej zbyt trudne, by dotrzeć do finału i zdobyć upragniony milion złotych.
Dziki, sarny, łosie czy inne zwierzęta zamieszkujące tereny położone wzdłuż autostrad są jednymi z powszechnych i jednocześnie bardzo smutnych powodów wypadków drogowych. Stworzenie, które nieoczekiwanie wybiega przed samochody, nie ma zwykle wystarczająco dużo szczęścia, aby wyjść z kraksy żywo, ale może także niecelowo doprowadzić do ludzkiej tragedii.
Zwierzęta mieszkające w Warszawie i okolicy stały się tematem apelu wydanego przez stołecznych urzędników. W okresie jesienno-zimowym należy szczególnie zadbać o dobro i bezpieczeństwo wolno żyjących zwierząt. W jaki sposób możemy im pomóc?Okres zimowy dla zwierząt żyjących na wolności i nie tylko jest równoznaczny zarówno z odpoczynkiem, jak i ze wzmożoną walką o przetrwanie w trudnych warunkach. To ostateczny egzamin życiowy, do którego przygotowanie jest jednym z najważniejszych etapów w cyklu ich życia. Niestety, bez pomocy ze strony człowieka wiele gatunków nie ma szans na uzyskanie pozytywnego wyniku.
Szkocja to najdalej wysunięty na północ region Wysp Brytyjskich. Ze względu na chłodny klimat i krajobraz składający się głównie z łąk, wrzosowisk i lasów, obszar ten stał się miejscem do wypasu owiec i hodowli innych zwierząt. Szkoci potrzebowali jednak pomocy w pilnowaniu i wypasaniu stad, stąd zaczęli jak w innych częściach świata, wspomagać się przy tym zajęciu psami pasterskimi. Na przestrzeni wieków powstało wiele ciekawych ras, które zdobyły sporą popularność w samej Szkocji, jak i na terenach granicznych z Anglią. Niektóre psy wykorzystywano także do tępienia szkodników, takich jak np. szczury, które wyrządzały spore szkody w zapasach żywności. Obecnie szkockie rasy psów są popularne na całym świecie, często jako towarzysze rodzin, co wynika z ich przywiązania do człowieka, opiekuńczości i niewielkim skłonności do okazywania złości lub agresji. Oto wybrane przykłady ras pochodzących ze Szkocji:
Zwykle bywa, że gdy szczury pojawiają się w budynkach i domostwach, lokatorzy zastanawiają się, w jaki sposób się ich pozbyć. Tym razem jednak sytuacja była zupełnie inna. Ktoś zamknął w klatkach w piwnicy całą gromadę żywych gryzoni, a policja próbuje dociec, kto tego dokonał.