Mieszkańcy Łodzi boją się o swoje psy. Zaniepokojeni opiekunowie czworonogów alarmują o kolejnym pojawieniu się truciciela zwierząt w okolicy. Tym razem sprawca wykorzystuje nowe metody na wyrządzanie krzywdy niczego niepodejrzewającym czworonogom. Wykorzystuje w tym celu kolorowe pastylki, które w ocenie zwierząt stanowią wyjątkowo smakowitą przekąskę. Niestety, konsekwencje ich spożycia mogą być śmiertelne.
Do zadziwiającego zdarzenie doszło niedawno na terenie województwa opolskiego. Jak relacjonują pracownicy Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi", jenot trafił do nich dzięki interwencji dwóch bohaterskich osób - Patrycji Krawiec oraz Oli Kubsdzie.
Zwierzęta w trakcie oraz po ukończonej służbie zostaną otoczone opieką - taki zapis znalazł się w projekcie ustawy przygotowanej przez resort Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administacji. Dokument miały być konsultowany m.in. z Komitetem Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Co więcej, ma poparcie Jarosława Kaczyńskiego.
O zaskakującym odkryciu naukowców donosi Frontiers in Marine Science. Naukowe pismo wskazuje, że pod lodami Antarktydy badacze natknęli się na nieznane dotąd ludzkości stworzenia. Przypadkowe znalezisko jest bardzo zaskakujące. W głowach uczonych pojawia się mnóstwo pytań, na które będą poszukiwali teraz odpowiedzi. Czym są odkryte zwierzęta, jak udało im się przetrwać w nieprzyjaznym klimacie i czy są w stanie żyć w innych środowiskach?
Klonowanie zwierząt to temat budzący zarówno zainteresowanie, jak i kontrowersje wśród naukowców, ale i osób kompletnie niezwiązanych ze światem genetycznych eksperymentów. Najpopularniejsze sklonowane zwierząt to słynna owca Dolly, która narodziła się w 1996 roku. Od tego czasu ekspertom udało się w sztuczny sposób powielić wiele innych gatunków.
Carl Knight z Epsom w Wielkiej Brytanii jest właścicielem Take Aim Safari w Johannesburgu i Zimbabwe. Oferowane przez niego usługi zawierają w sobie nie tylko wyjazd na safari i podziwianie z bliska egzotycznych zwierząt, ale również celowanie do nich z broni.
Imię dla kociaka powinno być dźwięczne i krótkie. Nie może być obraźliwe, wulgarne, nawiązujące do przykrych wydarzeń czy sytuacji. Wszak, kociak z danym imieniem będzie chodził do końca życia. Nie zawsze będzie na nie reagował, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby nauczyć zwierzaka przychodzenia na imię.
Sytuacja miała miejsce w gminie Gniewino w województwie pomorskim. Właściciele nie zapewnili pieskom odpowiednich warunków, skazując im na marznięcie w budzie. Termometry za oknem pokazują minusowe temperatury, jednak wciąż wielu opiekunów nie zabiera zwierząt do domów. Nie trudno się domyśleć, że psy mogą nie przeżyć zimnych nocy.
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:Dorosły kot może zrobić krzywdę małemu. Jak tego uniknąć?Kobieta pomogła zmarzniętemu psu. Nie mogła go opuścić w tak mroźną nocDramat kundelków wciąż trwa. Minusowe temperatury nie przekonują właścicieli do zabrania zwierząt do domów
Kilka dni temu Martyna Wojciechowska odpoczywała w Beskidach. Dziennikarka spacerowała po śnieżnych szlakach, pogoda była iście zimowa! Choć Martyna zwiedziła już kawałek świata, doskonale czuje się i w naszych klimatach. Podróżniczkę często można spotkać na polskich szlakach, a ten kto ma szczęście, zrobi sobie nawet zdjęcie z gwiazdą!
Na oficjalnym fanpage'u schroniska w Borku (woj. małopolskie) został opublikowany wpis zdradzający szczegóły niedawnych interwencji w okolicznej gminie Dobra. Działacze fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt opisali sceny cierpienia niewinnego zwierzęcia, które zastali po wejściu na teren jednej z posesji.
Mieszkańcy Warszawy są w nielicznej grupie osób, które nie muszą płacić podatku od posiadania psa. Władze często podkreślają jak ważne jest dbanie o braci mniejszych, którzy służą nam jako terapeuci, pocieszyciele, pomagają w życiu codziennym czy w pracy. Kilka lat temu w stolicy został uchwalony Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. W 2020 roku w ramach niego poczyniono wiele działań. Co dokładnie udało się zrealizować?
Jak spędzić Walentynki z kotem? W internecie roi się od pomysłów, więc postanowiliśmy zebrać najlepsze. Każdy kot jest inny, oczywiście mruczek może tego dnia mieć focha i nici z wyjątkowej kolacji. Jednak być może skusi go nowa karma lub mysia-zabawka? Oto, co możecie robić z kotem tego dnia.
Dzikus to 9-miesięczny kotek, który mieszka w Poznaniu wraz ze swoją opiekunką. Rozkoszny mruczek z unikatową plamką na nosie walczy o życie. W tak młodym wieku padł ofiarą kociego koronawirusa, nabawiając się zakaźnego zapalenia otrzewnej.
Dziki coraz częściej można spotkać nawet w dużych polskich miastach. Zwierzęta w poszukiwaniu jedzenia potrafią wyrządzać szkody, ponadto w wielu osobach wzbudzają lęk. Kilka lat temu dyskusja wokół tych zwierząt przybrała na sile, w związku z planami ich depopulacji w Polsce. Profil Nadleśnictwo Zdrojowa Góra, Lasy Państwowe na Facebooku opublikował wideo, które pokazuje jednak dziki w nieco innym świetle.
Dzik wszedł na teren posesji Wrocławianki i sforsował szklane drzwi od tarasu. Wstrząśnięta kobieta prawdopodobnie chciała go przegonić, jednak poranione od szkła zwierzę zaatakowało. Ofiara ma rany kłute i złamany nos.
Aktywiści z ekostraży przekazali smutne informacje nt. kotki. Zwierzę było już prawe martwe, kiedy ktoś znalazł je powieszone na płocie. Kotka natychmiast została zabrana do weterynarza, gdzie obecnie walczy o życie.
Maltańczyki, czyli białe puchate kulki to psy należące do grupy do towarzystwa. Czworonogi są bardzo pocieszne w swoim zachowaniu, ale nie można traktować ich jak zabawki. Choć nie wyglądają na niebezpieczne, to zdenerwowane mogą porządnie ugryźć. Raczej nie zrobią krzywdy dorosłemu, ale lepiej pilnować psiaka, kiedy zostaje na sam z małym dzieckiem.
- Pies chyba za długo przebywał z kotem - napisał właściciel owczarka na Instagtamie, publikując zdjęcie psa, gdy siedzi na kocim drapaku!
6-letni owczarek niemiecki pomógł swojemu opiekunowi w nocy. Brian Myers z New Jersey poczuł się bardzo źle, a ponieważ był tylko z psem w domu, mógł liczyć wyłącznie na jego pomoc.
Szczeniak rasy cackapoo (rodzice pudel i spaniel) był tak podekscytowany spacerem, że wpadł do rzeczki. 8-miesięczny pies próbował utrzymać się na powierzchni wody, jednak to wcale nie było takie proste. Czworonóg płynął z prądem, aż zauważył pomocą dłoń wyciągniętą w jego stronę.
Rudy Stravos natknął się na bezpańskiego kota na spacerze. Mruczek nie wyglądał zbyt dobrze. W końcu nie miał domu, musiał polować na jedzenie, nie zaznał też troski czy miłości ze strony człowieka. Stravos wiedział, że tak nie może być, należy pomóc przyjacielowi.
W Biedronce często możemy natknąć się na rozmaite okazje, także uwzględniające naszych czworonożnych przyjaciół. Tym razem sieć przygotowała ofertę, która może przypaść do gustu zarówno właścicielom kotów, jak i psów. W ofercie znalazły się między innymi zabawki, dozownik do karmy i wody oraz ubranka na mroźne dni!
Koty lubią wygrzewać się w cieple. Kiedy za oknami jest szaro i buro, mruczki najchętniej leżą na kaloryferze, wyczekując zmiany pogody. Zdarzają się i odważne czworonogi, którym zima nie jest straszna. Pewien kociak tak bardzo był zafascynowany śnieżną aurą, że zdecydował się nawet spróbować sportów zimowych!
O sytuacji napisała kielecka Gazeta Wyborcza. Kobieta, która znalazła na klatce nietoperza zgłosiła się do specjalistki zajmującej się ochroną zwierząt. Ta przekazała informację z prośbą o pomoc na Facebooku, który szybko zdobył popularność. Dzięki temu mogła realnie pomóc zwierzęciu, które znalazło się w nietypowym położeniu.
Suczka Wanda została opuszczona przez swojego właściciela z gminy Strzelce. Mężczyzna zapadł się jak kamień w wodę, pozostawiając czworonoga samego sobie. Suczka była zdana wyłącznie na siebie, do czasu aż trafiła pod opiekę Stowarzyszenia. Jej stan zdrowia nie był i nie jest najlepszy. Wolontariusze od samego początku robią wszystko, aby postawić zwierzaka na nogi.
Wiele zwierząt na świecie żyje jak przysłowiowy pies z kotem. Nie wszystkie czworonogi muszą się akceptować i nie ma powodów, aby je godzić. Co prawda, kiedy zwierzęta żyją pod jednym dachem łatwiej dla wszystkich byłoby, gdyby chociaż się tolerowały. Nie muszą się lubić i spać w jednym kojcu, ale kłótnie i bijatyki nie są mile widziane.
Dzikie zwierzę śmiertelnie zaatakowało 81-latka. Do strasznego wypadku doszło w Zimbabwe w południowej Afryce na początku tego tygodnia. W poniedziałek 1 lutego Langson Svondero wypasający bydło został znienacka zaatakowany i staranowany przez hipopotama. Był z nim jego mały wnuk.