Pies w domu najczęściej traktowany jest jako pełnoprawny członek rodziny. Zwierzak towarzyszy nam w wielu momentach życia, zarówno tych radosnych, jak i smutnych. Możemy liczyć na niego w każdej sprawie. Pies wesprze nas najlepiej jak potrafi. Posiadanie czworonoga wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, ale i niesie ze sobą mnóstwo korzyści np. tych zdrowotnych (częste spacery)! Dlatego śmierć psa kojarzy się z końcem pewnego okresu, nawet z końcem świata. Wiemy, że czworonogi żyją krócej od nas, jednak ciężko jest się oswoić z myślą, że wkrótce może zabraknąć przyjaciela rodziny. Nie każdy jest w stanie przygotować się na śmierć psa, w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Starta ukochanego czworonoga bywa bolesna. Każdy inaczej przechodzi żałobę. Odejście psa za Tęczowy Most jest bolesne. W końcu nie będzie się już do kogo przytulić rano, z kim wyjść na spacer, komu naszykować ulubione chrupki o smaku indyka. Panująca pustka w domu bywa nie do zniesienia, stąd wiele osób szybko decyduje się na nowego psa. Niektórzy nie chcą ukochanego pupila zastępować innym. Po odejściu zwierzaka nie adoptują kolejnych zwierzaków, pogrążając się w żałobie. DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
W sobotę, 27 marca niedaleko wsi Ogonowice (woj. łódzkie) znaleziono zwłoki psa. O makabrycznym losie czworonoga obrońcy zwierząt z Opoczna dowiedzieli się dzięki osobie, która przypadkowo natknęła się na nieżyjące już stworzenie.
Larysa Switlyk pochwaliła się w sieci swoją nową zdobyczą. Amerykanka tym razem zastrzeliła 60-letniego krokodyla, aby jak zapewnia uratować życie mieszkańców Zambii. Nie zabrakło przy tym okrutnego żartu o nowej torebce, którą zamierza wykonać ze skóry gada.Łowczyni swoją pasją chwali się na Instagramie, gdzie obserwuje ją już blisko 100 tysięcy osób. Niedawno dodała zdjęcie 60-letniego krokodyla, z którego powstanie torebka!
Kolejne złe wieści dotyczące świata zwierząt. W zastraszającym tempie rośnie nie tylko liczba wymierających osobników, lecz także gatunków zagrożonych zniknięciem z powierzchni Ziemi. Od czwartku, 25 marca wszystkie gatunki słoni dołączyły do listy zwierząt oficjalnie zagrożonych wyginięciem.
Jak przekazali policjanci z Kędzierzyna Koźle, ciało zwierzęcia znaleziono w połowie grudnia nieopodal osiedla Azoty. Na miejsce zdarzenia przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza policji, którzy wykonali oględziny oraz zabezpieczyli ślady. Zwłoki decyzją prokuratora zostały zabezpieczone do sekcji.
Dziecko nie przestawało płakać. Pies przyniósł mu swoją ulubioną zabawkę na uspokojeniePo śmierci swojej Pani trafił do schroniska. 15-letni Puszek pilnie poszukuje domuKobieta wyrzuciła owczarka niemieckiego z balkonu. Pies przeżył i został przewodnikiem
Do zdarzenia doszło około 13:52 we wrocławskiej dzielnicy Sępolno. Grupa nastolatków przymocowała żywego gołębia na odcinku trasy tramwaju między przystankiem Godebskiego a 8 Maja.
Labrador należący do Ute Dausch był jej najlepszym przyjacielem i codziennym powodem do radości. Zwierzak uwielbiał wszelkiego rodzaju zabawy i figle, jednak zwykle wychodził z nich bez szwanku. Kobieta jednak starała się zawsze mieć na niego oko i być w pogotowiu na wypadek, gdyby jego szalone pomysły zaczęły wymykać się spod kontroli. Niestety, całodobowe pilnowanie psiaka okazało się być niemożliwe.
Ekolodzy i miłośnicy przyrody opłakują śmierć sześciu lwów, które zostały znalezione martwe i rozczłonkowane w jednym z najbardziej znanych parków narodowych w południowo-wschodniej Ugandzie. Jak donoszą władze Parku Narodowego Królowej Elżbiety, pierwszą oznaką tego, że na terenie obiektu padły zwierzęta, było pojawienie się chmary sępów.
W poniedziałek, 15 marca wrocławskie stowarzyszenia ochrony zwierząt Ekostraż poinformowało w mediach społecznościowych o tragicznej śmierci czworonoga. Kilkumiesięczny pies w typie owczarka niemieckiego został znaleziony w miejscowości Złotówek za Łoziną.
W niedzielne popołudnie, 14 marca br. w miejscowości Knüllwald na terenie Schwalm-Eder w Hesji doszło do wyjątkowo niefortunnego zdarzenia. Jak informuje serwis hessenschau.de, 60-letnia rolniczka zginęła w oborze, gdy pomagała cielnej krowie.
Kłusownicy grasują pod Warszawą i za nic mają cierpienie zwierząt. Rozstawiają wnyki w okolicznych lasach, stwarzając ogromne zagrożenie nie tylko dla leśnej zwierzyny, ale i udomowionych czworonogów i ludzi.
Dwudziestoletnie poszukiwania zaginionej kotki o imieniu Phoebe nareszcie się zakończyły. Christine Ball, 59-letnia mieszkanka Cheshire w końcu otrzymała wspaniałe wieści o znalezieniu mruczka, który zniknął, gdy był jeszcze maleństwem.
Pies należący do Kate Chacksfield był oczkiem w głowie swojej właścicielki. Kobieta kochała go ponad życie i robiła wszystko, by zapewnić mu jak najlepsze warunki do życia. Mimo ogromnego smutku była zmuszona do pożegnania z pupilem. Wszystko przez ciastka słodzone ksylitolem.
Do tragedii doszło w poniedziałek po południu w obwodzie rówieńskim na Ukrainie. Według ustaleń policji 36-letnia matka zostawiła dziecko w wózku na podwórku. Kiedy wróciła do chłopca po kilku minutach, zobaczyła w wózku kota, natomiast dziecko nie dawało żadnych oznak życiowych.
Do makabrycznego zdarzenia doszło w wiosce Lageado Feio mieszczącej się w południowej części Brazylii. Poszkodowanym okazał się 46-letni mieszkaniec, który 2 lutego wybrał się na przechadzkę swoją ulubioną trasą. Codzienna rutyna w jednej chwili przerodziła się w koszmar, któremu nikt nie był w stanie zapobiec.
Do tragicznego wypadku z udziałem 4-osobowej rodziny i ich psa doszło w niedzielę, 28 lutego po godzinie 12. Kierowca samochodu marki volkswagen wykonał nagły manewr i wjechał prosto do rzeki Dziwnej. Na miejsce natychmiast udały się służby w postaci policji, straży pożarnej, a także pogotowie ratunkowe i płetwonurkowie z Kamienia Pomorskiego.
Weterynarze orzekli, że 864 sztuki bydła, które przez ponad dwa miesiące pływały po Morzu Śródziemnym, powinny zostać zabite. Zwierzęta spędziły ostatnie miesiące na statku Karim Allah, który właśnie zacumował w położonym na południowo-wschodnim wybrzeżu Hiszpanii porcie Kartagena.
Każdy, kto znał Telmę Marię, doskonale wiedział, że suczka, którą znajdowała się pod jej opieką, zasługiwała na miano pełnoprawnego członka rodziny i zajmowała w jej sercu wyjątkowe miejsce. Belinha spędziła przy boku kobiety tylko, a może aż cztery lata, zanim śmierć na zawsze rozdzieliła ją z jej ukochaną panią.
Do tragicznego incydentu doszło w ogrodzie zoologicznym w Cabárceno na północy Hiszpanii jeszcze przed otwarciem ośrodka dla odwiedzających. Jak podają hiszpańskie media, około 8.30 pracownicy ZOO rozpoczęli codzienne sprzątanie wybiegów. 44-letni Joaquin Gutiérrez Arnáiz stał w przejściu prowadzącym do wyjścia dla zwierząt, gdy nagle jeden ze słoni zaczął wymachiwać trąbą we wszystkie strony.
Przedstawiciele miejskiego schroniska w Tychach wystosowali dramatyczny apel. Przedstawiciele przytuliska dla zwierząt proszą, aby zwracać szczególną uwagę na swoich pupili podczas spacerów. W kilku miejscach w mieście ktoś porozrzucał kawałki kiełbasy, które nafaszerował żyletkami. Jak informują lokalne media, jeden z psów ledwo uszedł z życiem po spożyciu takiego "przysmaku". Opiekun psa uratował go w ostatniej chwili.
Najczęściej do zatruć zwierząt dochodzi w okresie wiosenno-letnim. Zaczynamy robić porządki, przygotowywać ogrody na lato, chronić je przed szkodnikami. Później jesienią gryzonie szukają schronienia zadamawiając się w naszych piwnicach. Porozstawiane trutki na myszy czy szczury mogą być śmiertelne dla kotów, czy psów. Należy uważać, aby zwierzęta nie zjadły ich przypadkiem! Co wtedy, gdy ciekawski pies skusi się na trutkę?
Właścicielka kilkumiesięcznego szczeniaka zrelacjonowała całe zajście na mediach społecznościowych, chcąc nagłośnić tragedię, jaka spotkała jej rodzinę. Jak opisuje przerażona kobieta, do zdarzenia doszło w sobotę, 20 lutego, około godziny 16.30, na ul. Świerkowej w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). Na prywatną posesję wbiegł wilczur, który natychmiast rzucił się na bezradnego czworonoga.
65-letni mężczyzna stanął przed sądem po tym, jak zostały mu postawione zarzuty doprowadzenie do śmierci zwierzęcia. Nie ulega wątpliwości fakt, iż starszy mężczyzna wykazał się szczególnym okrucieństwem, raniąc psa z wiatrówki i pozostawiając go na pewną i bolesną śmierć.
Dziś obchodzimy 59. rocznicę urodzin Steve'go Irwina. Australijskiego przyrodnika, prezentera telewizyjnego oraz byłego dyrektora ogrodu zoologicznego w Beerwah. Mężczyzna nazywany "łowcą krokodyli" był wielkim miłośnikiem zwierząt. Przyjaciel przyrody angażował się w wiele akcji charytatywnych oraz pomocowych na rzecz ochrony środowiska. Przyrodnik odkrył nowy gatunek żółwi, nazwanych później na jego cześć żółwiami Irwina. Zmarł w tragicznych okolicznościach.
Nie żyje Lat Lityński. O zgonie polityka poinformował dziennikarz i były działacz opozycyjny w czasach PRL-u, Eugeniusz Smolar. Napisał on na Twitterze: - Z potwornym bólem. Nie żyje Janek Lityński, przyjaciel od zawsze - czytamy w portalu społecznościowym. Przyczyna śmierci jest naprawdę wstrząsająca.
Smutna wiadomość o śmierci zaledwie 11-tygodniowych podopiecznych Lahore ZOO obiegła światowe media na początku lutego. Władze ogrodu zoologicznego wyjawiły wówczas, że nie udało się uratować dwóch przedstawicieli bardzo rzadkiego gatunku, jakim jest biały tygrys.
Do zatrważającego odkrycia doszło w niedzielę 14 lutego na obrzeżach Śmigla (woj. wielkopolskie). Pewna mieszkanka udała się na spacer po lesie, gdy niespodziewanie dokonała makabrycznego znaleziska.