Płynął przed siebie i nie wiedział, co go czeka. Nagle pojawił się rekin, wideo mrozi krew w żyłach
Na wybrzeżu Morza Północnego, które jest tłumnie odwiedzane przez miłośników sportów wodnych, jeden z nich podczas pływania na desce SUP natknął się na przedstawiciela gatunku drugiego największego rekina na świecie. Ogromna ryba, nazywana żarłaczem olbrzymim, była zaledwie kilka metrów od zszokowanego 28-latka. W związku z tym wydarzeniem władze natychmiast podjęły zdecydowane działania.
To miało być spokojne pływanie SUPem. Natknął się na rekina
Szkocja jest krajem, który pod względem przyrodniczym ma bardzo dużo do zaoferowania. Wśród osób lubiących spędzać czas w wodzie dużym zainteresowaniem cieszy się przede wszystkim południowo-wschodnie wybrzeże, sąsiadujące z Morzem Północnym.
W tych rejonach leży Dunbar, niewielkie miasteczko, w okolicach którego kilka dni temu 28-letni Jacob przeżył coś, co zapamięta do końca życia. To miał być spokojne spokojny, relaksujący dzień. Młody mężczyzna nie spodziewał się, że tego dnia, podczas pływania na SUPie, natknie się na jedno z większych zwierząt żyjących na Ziemi.
Zbliżył się do ludzi, choć spotkany szybko zmyka. Dzikie zwierzę nie ukrywało, że potrzebuje pomocyNagle zobaczył, że zbliża się do niego ogromne zwierzę. Długoszpar był na wyciągnięcie ręki
Zaledwie po 20 minutach od wejścia na deskę Jacob dostrzegł ogromne stworzenie znajdujące się tuż pod powierzchnią wody. Rekin płynął zaledwie kilka metrów od samotnie wiosłującego mężczyzny.
Okazało się, że 28-letni mężczyzna natknął się na jednego z największych na świecie rekinów. U wybrzeży Szkocji pływał rekin olbrzymi, znany również pod nazwą długoszpar. Nazywany czasami rekinem słonecznym z powodu skłonności do wygrzewania się na słońcu tuż pod powierzchnią wody.
Osobnik, który pojawił się tuż obok Jacoba miał około ośmiu metrów długości ciała. Niebywałe wrażenie robiły nie tylko jego wymiary. Ryba płynęła w kierunku mężczyzny z otworzoną paszczą, w której bez problemu mógłby zmieścić się dorosły człowiek. W ten sposób zwierzęta pobierają w ciągu godziny do 2 tysięcy ton wody zawierającej drobne organizmy, głównie widłonogi.
Władze natychmiast zareagowały
Mężczyźnie udało się nagrać filmik z niesamowitej przygody. Materiał nie uszedł uwadze lokalnej policji, która natychmiast podjęła zdecydowane kroki w związku z ta sprawą. Jeden z przedstawicieli prawa podkreślił, że świetnie się ogląda tego typu zwierzęta z bliskiej odległości, jednak warto pamiętać, iż jest to gatunek chroniony.
Niepokojenie, płoszenie i zaczepianie rekinów olbrzymich jest niezgodne z prawem. Ich liczebność w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat drastycznie się zmniejszyła. Dlatego wszelkie działania zachęcające do celowych spotkań tych ryb mogą im bardzo zaszkodzić.
Ponadto, specjaliści podkreślają, że ten gatunek rekinów nie jest groźny dla człowieka. Pomimo swoich imponujących rozmiarów zwierzęta te są łagodnie usposobione i spokojne, a ich główne źródło pożywienia stanowi plankton.
Źródło: geekweek.interia.pl, wyborcza.pl, zielona.interia.pl, youtube.com/@nypost