Domowe jedzenie dla kota można przygotować już z 5 składników. Jest ono zdrowe i bezpieczne. Z pewnością mruczek będzie zadowolony, kiedy otrzyma karmę domowej roboty. Robiąc zakupy należy pamiętać, aby wszystkie składniki były najlepszej jakości. Jeśli dane mięso wygląda podejrzanie już dla nas, to pod żadnym pozorem nie powinniśmy podawać go zwierzęciu. Co powinno znaleźć się w diecie kociej i jaki posiłek można przygotować zwierzęciu w domu?
Koty mają przepiękną czarną sierść i bystre mądre oczy. Choć to mieszańce, takiej prezencji nie powstydziłby się niejeden rasowy kot wystawowy. Seniorzy powinni cieszyć się spokojną starością w domu, w którym się wychowali, jednak niestety nie było to możliwe. Przedstawiciele tego gatunku żyją średnio około 14 lat, jednak wielu dożywa dużo sędziwszego wieku. Ta para dzierży obecnie tytuł najstarszego rodzeństwa mruczków w Wielkiej Brytanii, wszystko wskazuje na to, że niedługo będzie mogła ubiegać się o tytuł najstarszych żyjących kocich braci na świecie. Oba zwierzaki mogą pochwalić się niemalże perfekcyjnym zdrowiem.
Dzieci często budzą szczególne zainteresowanie trzymanych w domu zwierzaków. Często nawiązują z nimi piękną przyjaźń trwającą latami, rzadziej zdarza się, że czworonogi postrzegają je jako konkurencje i traktują z zazdrością. Nie brakuje też historii o futrzakach dbających o ich samopoczucie. Psy i koty od tysięcy lat żyją obok ludzi. Wykształciły więc instynkty, pozwalające im z łatwością odczytywać nasze emocje. Zależy im na tym, by bliskie im osoby czuły się dobrze. Każdy właściciel mruczka może opowiedzieć dziesiątki historii o tym, jak ich pupil pocieszył ich, gdy mieli gorszy dzień.
Koty to z natury ciekawskie stworzenia. W każdych okolicznościach chcą być poinformowane o tym, co dzieje się wokół nich, aby uniknąć zaskoczenia. Nic dziwnego, że w przypadku, gdy żyją pod jednym dachem z człowiekiem to zwykle chcą wiedzieć, co ich właściciele robią w wolnych chwilach. Kociaki drepczą za nami krok w krok i z zainteresowaniem obserwują każdy nasz ruch. Nie jest to dla nich jedynie rozrywka dla zabicia czasu, ale również sposób na wyrażenie troski i udowodnienie, że kochają swoich opiekunów. Jednakże, należy mieć na uwadze, że niekiedy wrodzona ciekawość czworonożnych podopiecznych może doprowadzić do niefortunnych wpadek, których mruczki nie spodziewały się nawet w najśmielszych snach.
Policjant Paweł Banak nie potrafi przejść obojętnie obok cierpiącego i skrzywdzonego zwierzaka. Mundurowy wraz z żoną Moniką pomagają bezpańskim kotom, które znajdują na swojej drodze. Te najczęściej "same wpadają pod nogi" małżeństwu, ale zdarza się, że należy wyciągnąć je z opałów. Na stronie policji czytamy o znakomitych akcjach mundurowego. O takich bohaterach zdecydowanie warto mówić!
Imię dla kota powinno być łatwe do zapamiętania, krótkie i dźwięczne. Może być nietypowe lub w innym języku, ale pod żadnym pozorem nie może być obraźliwe! Imię nie powinno kojarzyć się negatywnie, być kłopotliwe dla kogoś do wymówienia. Imię dla kota nie musi zaczynać się na tę samą literę, co mają ich rodzice, chyba że hodowca w umowie zaznaczył inaczej. Przy wyborze imienia warto kierować się charakterystycznymi cechami zwierzaka. Czy kot ma długi ogon, białe skarpetki albo bardzo głośno mruczy? Poobserwuj mruczka przez kilka dni i dopiero potem podejmij decyzję.
Kocurek był już na skraju śmierci, gdy przypadek połączył jego los z ludźmi o dobrych sercach. Członkowie Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt wiedzieli, że szanse na powrót malucha do zdrowia są niskie, ale nie powstrzymało ich to przed walką o jego życie do ostatnich chwil. Prezes organizacji DIOZ Konrad Kuźmiński opowiedział o drodze znajdki o imieniu Pysio ku wygranej i wyjściu z ciężkiej choroby. Na oficjalnym fanpage'u pochwalił się zdjęciami jego zachwycającej metamorfozy i udowodnił, że ciężka praca popłaca.
Kociątko o wyjątkowo smutnej mince miauczało żałośnie prosząc przechodniów o pomoc. Właśnie taki widok ukazał się zatroskanym ludziom, którzy przypadkowo natrafili na bezpańskiego czworonoga. Mruczek o szarym futerku mógł mieć zaledwie kilka tygodni, dlatego nadal nie był w pełni samodzielny. Płakał, nie rozumiejąc, gdzie podziała się jego mama. Został całkowicie sam, tkwiąc bezczynnie w błocie i patrząc przestraszonym wzrokiem na każdego, kto go mijał. Na szczęście ratunek przyszedł w samą porę.
Pies rasy bloodhound przyglądał się kąpieli małego mruczka, który dopiero trafił do jego domu. Kot był przestraszony i bał się wody. Wtedy wielki pies udzielił mu wsparcia i sprawił, że zwierzątko nieco pewniej poczuło się w nowej sytuacji. Właściciele byli wzruszeni!Kot, który został przygarnięty ze schroniska, bierze pierwszą kąpiel w kuchennym zlewie. Pomaga mu w tym ogromny, 5-letni pies. Wielkie zwierzę delikatnie wykonuje wszystkie ruchy i z troską spogląda na przestraszonego kotka. Ten widok chwyta za serce!
Kotek, którego spotkała na swojej drodze, był w opłakanym stanie. Wychudzone zwierzę nie odstępowało kobiety na krok i śledziło ją do samego domu, więc ta postanowiła zrobić jedną rzecz. Nie każdy z nas by się na to zdobył. Bezdomne zwierzęta to wciąż ogromny problem. Ludzie zostawiają swoich pupili na pastwę losu, a wygłodniałe, osłabione czworonogi codziennie walczą o swoje życie. Kotek, który napotkał na swojej drodze pewną kobietę, miał prawdziwe szczęście.
Koty, których historia poruszyła wolontariuszy z polskiej organizacji prozwierzęcej "Koty Spod Mostu", zostały wystawione w ogłoszeniu na popularnej stronie, gdzie użytkownicy użytkownicy radzą się w sprawie swoich podopiecznych. Jak napisali członkowie fundacji, zwierzaki o imionach Bonnie oraz Clyde o wyjątkowo pięknej, puchatej sierści został "oddane jak śmieci", choć z początku nikt nie podejrzewał, że właściciel pupili ma wobec nich złe intencje. Wszystko wskazywało na to, że pan Michał pragnie pomóc swoim kociakom, gdyż w każdej chwili mógł wyprowadzić się zagranicę. Prawda okazała się być zupełnie inna, niż wszystkim się wydawało. Właściciel dopuścił się okropnej manipulacji.
Kot zatrzasnął dwóch mężczyzn na balkonie. Zwierzę tak skutecznie zamknęło drzwi, że nie obyło się bez pomocy specjalnych służb. Mimo że zatrzaśnięci próbowali na wszelkie sposoby się wydostać, nie było innej rady. Na pomoc musiała przybyć sama straż pożarna. Pupil zasadził pułapkę idealną. Takiego finału domownicy z pewnością nie mogli przewidzieć.Kot zatrzasnął lokatorów na balkonie. Zwierzę zrobiło to w tak umiejętny sposób, że walka z zamkniętą klamką była niemożliwa. Mężczyźni musieli wezwać straż pożarną, na miejsce przyjechały aż dwa zastępy tych służb.
Koty sporadycznie reagują na swoje imiona, a jeszcze rzadziej wykonują polecenia. "Bierz, łap, goń go, aport" - w przeciwieństwie do psów większość kotów lekceważy te komendy. Niektóre mruczki nie chcą przybiec nawet na słowa: "kiciuś, kotek, koteczku", niezależnie od tego, w jakim języku zostaną one wypowiedziane. Pewien mężczyzna postanowił sprawdzić, czy zwierzęta naprawdę są tak nonszalanckie, czy im się po prostu nie chce nas słuchać. Zaczął wołać do nich w różnych językach. Być może komunikujemy się z nimi w zły sposób?
Pupil obdarzony mięciutkim, szarym futerkiem i krótkimi nóżkami był na ustach wszystkich, kiedy jego opiekunowie nareszcie zdecydowali się pochwalić nim przed całym światem. Można sobie żartować, że niektóre zwierzęta domowe przypominają hybrydy kotów i psów, lecz w przypadku czworonoga o imieniu Dúi naprawdę wiele osób chwytało się za głowę na jego widok. Podobieństwo do obu gatunków było tak wielkie, że wywołało zażartą dyskusję w sieci. Użytkownicy dzielili się na dwa obozy, próbując udowodnić przeciwnej stronie, że to właśnie oni mają rację. Najwyższa pora zakończyć ten spór. Mamy stuprocentową pewność, do jakiego gatunku przynależy Dúi. Właściciele nareszcie podzielili się sekretem niezwykłego pupila z dziennikarzami.
Ile kot ma żyć? To pytanie często wpada do Google, choć odpowiedź na nie wydaje się oczywista. Wszystkie koty mają po 1 życiu, a mity o 7 czy 9 życiach są nieprawdziwe i bardzo nonsensowne. Koty tak samo jak psy, pająki, jelenie, słonie czy tygrysy żyją tylko raz! Mruczki często z kolizji/wypadków wychodzą cało, ale to nie ze względu na ich magiczne życia, a łut szczęścia i zwinność.
Kot, mówi się, chadza własnymi ścieżkami, skupia tylko na sobie i nie ogląda się na innych. Jak się okazuje, to jednak zwierzę z uczuciami, zdolne do wielkich gestów. Pewien kociak niemal codziennie pojawiał się w sklepie, aby wyżebrać trochę mięsa. Sprzedawcy zawsze się dziwili, co z nim robił, skoro sam go nie zjadał. Okazało się, że dokarmiał rannego przyjaciela.Wideo kanału Cuda Świata opowiada wspaniałą historię zwierzęcej przyjaźni. Choć mało kto by się tego nie spodziewał, ten kot wykazał się wspaniałym charakterem i uczynnością, której człowiek mógłby się od niego uczyć.
Koty domowe często polują na ptaki, gady oraz mniejsze ssaki. Zbyt duża populacja tych zwierząt może mieć negatywny wpływ na cały ekosystem. Rywalizują one o pożywienie z gatunkami od lat zamieszkującymi dany obszar. Niektóre zwierzęta, takie jak zaskrońce nie stanowią dla nich zagrożenia, jednak często padają ofiarami mruczków. Te węże nie są jadowite, potrafią osiągać nawet do 1,5 metra długości. Żywią się głównie małymi rybami, płazami czy gryzoniami. Nie atakują ludzi.
Kot o czarno-białym futerku nazywany Creature (po polsku Kreatura) każdego ranka nie dawał spać swojej właścicielce Chelsey. Mruczek miał w zwyczaju wstawać skoro świt i przeszkadzać jej dopóki nie otworzyła oczu i nie poświęciła mu uwagi. Nietypowe zachowanie wąsatego przyjaciela nie dawało spokoju młodej kobiecie, ponieważ nikt poza nią nigdy nie widział, żeby zwierzak wyczyniał podobne numery. Potrzebowała dowodu, aby ludzie nareszcie jej uwierzyli. Pewnego ranka, kiedy usłyszała, że Creature rozpoczyna swoją codzienną rutynę, nie mogła się powstrzymać. Wszystko nagrała i pokazała światu talent podopiecznego.
Koty czy psy to istoty, które nie potrafią odczuwać uczuć wyższych, a tym bardziej kochać swoich właścicieli - z pewnością spotkaliście się w życiu z takim stwierdzeniem. Wiele osób, którym nie dane było stworzenie głębokiej więzi ze zwierzętami domowymi powiela ten krzywdzący stereotyp i neguje opinie tych, którzy wierzą, że ich podopieczni żywią do nich ciepłe uczucia. Czy już nie pora, aby ostatecznie udowodnić, że czworonogi naprawdę przywiązują się do opiekunów i gdy Ci odejdą, odczuwają taki sam smutek, co ludzie? Jeśli wciąż potrzebujesz żywego przykładu to prezentujemy przed Tobą niezbity dowód.
Dlaczego koty chodzą po aucie? Właściciele samochodów, którzy wydali na nie krocie nie są w stanie tego zaakceptować. Jak w ubiegłym roku relacjonowała "Rzeczpospolita", jeden z mieszkańców Wałbrzycha sprawiedliwości postanowił domagać się w Sądzie. Kiedy koty sąsiadki nieustannie spacerowały po masce jego auta, zostawiając przy tym ślady pazurów, miarka się przebrała. Mężczyzna założył sąsiadce i jej kotom sprawę w Sądzie Rejonowym. Wyrok? Opiekunka mruczków, która je tylko dokarmiała (nie była ich właścicielką) została ukarana najniższą możliwą karą z art. 77 kodeksu wykroczeń. Sąd stwierdził, że kobieta udomowiła koty, a więc bierze za nie odpowiedzialność. Słusznie? Nie nam oceniać, ale aby uniknąć takich sytuacji lepiej nie dokarmiać mruczków w pobliżu aut, skoro jak wiemy lubią na nie wskakiwać...
Kotka o biało-czarnym futerku ozdobionym wielokształtnymi plamkami przyszła na świat na mroźnej wyspie Hokkaido w północnej części Japonii. Jej właścicielami stali się państwo Kouraba - Sachiko i Sachio, którzy nazwali ją Ikura, co w języku japońskim oznacza "ikra łososia". Nietypowy wybór imienia odnosi się do ulubionej potrawy zwierzaka, którą zajadała się już od pierwszych dni swojego życia. Jednakże, nie trzeba było czekać długo, żeby jej imię poznały także tysiące osób z najdalszych zakątków świata. Wszystko za sprawą konta zwierzaka na Instagramie, które zdobyło wielką popularność dzięki charakterystycznej plamce na grzbiecie.
Koty to zaraz obok psów ulubione czworonogi człowieka. Obecnie każdy może wybrać dowolną rasę pupila spośród wachlarza możliwości. Okazuje się, że niektórzy hodują nawet najdziwniejszy ich rodzaj. Pewna kobieta pochwaliła się w sieci niezwykłymi zdjęciami kotów o ludzkich twarzach. Już w starożytnym Egipcie mogliśmy zaobserwować ślady kultu kotów o ludzkich twarzach. Teraz jest to jednak mało popularne, choć liczba miłośników kotów na świecie stale rośnie. Jedna z kobiet pochwaliła się w sieci niecodziennym wyglądem swoich pupili. Jej koty w miejscu pyszczka miały po prostu… ludzką twarz. Kot z ludzką twarzą Tatiana Rastorgueva hoduje profesjonalnie zwierzęta od 2002 roku. Pracuje głównie z lubianą przez wszystkich rasą Maine Coon. To piękne i duże koty, których pyszczki są niemal „ludzki” wyraźne nosy i bystre oczy wywołuje zachwyt u wielu. Jeden z kotów w hodowli Tatiany, jest jednak wyjątkowy. Jego pyszczek i wyraźny grymas przypomina ludzką twarz. Zdjęcia i wideo z kotem wywołało niemałą burzę wśród wielbicieli kotów. Ludzie dosłownie oszaleli na punkcie szarego futrzaka. Reszta kociaków z hodowli kobiety również ma niezwykłe pyszczki, trzeba przyznać, że Maine Coon Pani Rastorgueva robią spektakularne wrażenie. Krzysztof Ibisz pęka z dumy. Nikt się nie spodziewał, gratulacje płyną z całej Polski Prowadząca „Nasz nowy dom” uratowała życie. Niewielu wie, że zebrała się na tak wzruszający gest Tłumy ruszą do Pepco, w sklepie znowu pojawił się produkt, którego pragną tysiące. Cena zachęca jeszcze bardziej Koty rasy Maine Coon: charakterystyka Koty rasy Maine Coon są jednymi z największych gabarytowo domowników. Są bardzo przyjazne dla człowieka i chętne do pomocy. Potrafią go odprężyć, uspokoić i dać prawdziwą miłość. Jeżeli ktoś pragnie posiadać na własność takie koty, musi jednak pamiętać, że tak jak każde żywe stworzenie ma ono swoje potrzeby, o które trzeba dbać. – Każdy człowiek powinien pamiętać, że jest to żywe stworzenie, o własnej duchowej naturze i wymaganiach, z którymi będzie musiał zmagać się przez wiele lat. – wyznaje hodowca. Jak wam się podoba?
Opiekunka do zwierząt nazywająca się Soy In pracuje w ośrodku pomagającym porzuconym i chorym zwierzętom Olde Towne Pet Resort w Virginii. Do jej obowiązków należało dbanie o potrzeby, zdrowie i dobre samopoczucie dziesiątek psów i kotów oraz zachowanie porządku w pomieszczeniach. Młoda kobieta podchodziła do swojej pracy bardzo profesjonalnie i zawsze robiła wszystko, aby jej podopiecznym niczego nie brakowało. Pewnego dnia została sama na zmianie. Nagranie uchwycone tamtego dnia zdumiało właściciela placówki, który przypadkowo natrafił na nie podczas sprawdzania kamer.
Kot Atochum jest persem, jednak w ogóle nie jest podobny do swoich braci i sióstr. Ten gatunek zwierząt słynie z bujnej sierści, która wymaga stałej pielęgnacji, ponieważ często się kołtuni. Zaniedbanie persa prowadzi nie tylko do jego złego wyglądu, ale i złego stanu psychicznego. Koty te są bardzo eleganckie i nie lubią źle wyglądać, nie zawsze są w stanie poradzić sobie z myciem się wyłącznie językiem. Persy należy codziennie czesać, a po każdej sesji najlepiej nagrodzić pupila smakołykiem. Nie wszystkie zwierzaki lubią czuć grzebień czy szczotkę na skórze. Ale czego się nie robi dla odrobiny piękności i lepszego samopoczucia.
Nastolatek z Patterson w Kalifornii wykazał się niepojętym okrucieństwem. Postanowił nie tylko cisnąć malutkim kotem prosto do jeziora, ale także cały swój bestialski wyczyn nagrać i udostępnić w sieci. Ciężko zrozumieć, dlaczego ktoś podjął się wyrządzenia takiej krzywdy zwierzęciu, a na dodatek jeszcze pochwalenia się tym w internecie. Okazuje się, że z jednym dobrze się stało - nastolatek spotkał się z konsekwencjami swojego okrutnego czynu właśnie przez swoją lekkomyślność.
Pies i kot to dwa gatunki zwierząt, które są dla siebie jak ogień i woda - taka opinia panuje wśród zaskakująco wielu osób, w tym również właścicieli zwierzaków. Oba gatunki są wyjątkowo przywiązane do człowieka za sprawą procesu udomowienia setki lat temu. Jednakże, dlaczego wzajemna niechęć psów i kotów jest w nich tak głęboko zakorzeniona? Jakie są powody rzekomej "nienawiści" u tych czworonogów? Odpowiedzi na te pytania mogą być wielkim zaskoczeniem.
Kot to kochane, ale i nieprzewidywalne zwierzę. Zazwyczaj ma swój świat i swój sposób porozumiewania się – między innymi kotami, ale i ludźmi. Można to dostrzec, obserwując swoje domowe zwierzątko – dotyczy to zarówno kotów, psów, królików, świnek morskich jak i wszystkich innych pupili. Każdy zwierzak w charakterystyczny dla siebie sposób, komunikuje się i przekazuje informacje – o sobie, o tym czego właśnie potrzebuje, o swoich uczuciach. Wszystko to za sprawą mowy ciała.Człowiek, chociaż w minimalnym stopniu powinien opanować te niewerbalne komunikaty swoich domowych ulubieńców – a wszystko po to, by lepiej ich zrozumieć i zdawać sobie sprawę, czego od nas chcą i potrzebują.
Kotek otrzymał imię Pinokio. Szybko okazało się, że nie tylko wygląd czyni go wyjątkowym. Okazało się, że maluch boryka się z wieloma problemami zdrowotnymi. Weterynarz, pomagający fundacji z trafiającymi do niej zwierzakami orzekł, że jej nowy podopieczny przyszedł na świat ze zdeformowaną czaszką. Jego szczęka nie pozwala mu przyjmować stałych pokarmów. Na dodatek zwierzak cierpiał na przepuklinę pępkową. Kociak miał sporo szczęścia, organizacja, do której trafił zajmuje się takimi przypadkami.