Kot zobaczył zdjęcie zmarłego opiekuna i nie wytrzymał. Reakcja zwierzaka łamie serce
Koty czy psy to istoty, które nie potrafią odczuwać uczuć wyższych, a tym bardziej kochać swoich właścicieli - z pewnością spotkaliście się w życiu z takim stwierdzeniem. Wiele osób, którym nie dane było stworzenie głębokiej więzi ze zwierzętami domowymi powiela ten krzywdzący stereotyp i neguje opinie tych, którzy wierzą, że ich podopieczni żywią do nich ciepłe uczucia.
Czy już nie pora, aby ostatecznie udowodnić, że czworonogi naprawdę przywiązują się do opiekunów i gdy Ci odejdą, odczuwają taki sam smutek, co ludzie? Jeśli wciąż potrzebujesz żywego przykładu to prezentujemy przed Tobą niezbity dowód.
Kot zobaczył zmarłego właściciela na ekranie
Każdy, kto sądzi, że zwierzęta nie są zdolne do miłości powinien obejrzeć poniższe nagranie. Widzimy na nim, że biało-rudy kocurek siedzi na kanapie i z żywym zainteresowaniem wpatruje się w ekran telefonu. Wyświetla się na nim wideo z udziałem jego właściciela, który przedwcześnie go opuścił. Od razu można zauważyć, że zwierzę nie jest w stanie odwrócić wzroku od telefonu. Przez cały czas śledzi każdy ruch osób, które pojawiają się na ekranie. Jednakże, dopiero to, co wydarzyło się w połowie wideo sprawiło, że łzy same napływają do oczu.
W pewnej chwili kociak zniża łebek do telefonu i zaczyna się o niego ocierać. Wydaje się, że w ten sposób pupil próbuje zasygnalizować, że chciałby by jego zmarły właściciel pogładził go po głowie, tak jak zapewne robił to za życie. Pod koniec wideo czworonóg zwija się w kulkę i ze zbolałym wyrazem pyszczka opiera główkę o ekran telefonu. Właśnie ta scena potrafi złamać serce.
Widzowie filmiku nie kryli wzruszenia
Pod popularnym wideo pojawiły się rozmaite komentarze miłośników i właścicieli zwierząt, świadczące o tym, że widok zrozpaczonego kotka poruszył ich serca. Większość internautów zareagowała jednomyślnie.
"A niektórzy nadal uparcie będą twierdzić, że koty nie mają żadnych uczuć. To bzdura! Sama mam kota, a on pokazuje mi miłość każdego dnia. Kota trzeba umieć rozumieć, a niestety nie każdy to potrafi”, „po obejrzeniu tego filmiku łzy same pociekły mi po policzkach. Mimo że minęło już parę lat od śmierci właściciela, to widać, że ten biedak nadal bardzo cierpi. Musiał być bardzo blisko ze swoim właścicielem” - to tylko niektóre z wpisów, które znalazły się pod poruszającym wideo z udziałem biało-rudego kociaka.
Wideo dokumentujące reakcję zasmuconego zwierzaka udowadnia, że nasi pupile naprawdę odczuwają emocje i przywiązanie do właścicieli. Wystarczy zrozumieć, że mają własny, unikatowy sposób na okazywanie uczuć, który różni się od tego, którym posługują się ludzie.
źródło: kochamyzwierzaki.pl