Widok bezdomnego psa, który wałęsa się bez celu po ulicach Meksyku, złamał serce pracownika popularnej sieci hipermarketów. Mężczyzna nie mógł pozwolić na to, by z powodu jego pasywnego zachowania zwierzakowi stała się krzywda. Postanowił zaryzykować i w sekrecie opiekować się czworonogiem w miejscu pracy.
Szczeniak został cudem odnaleziony przez wolontariuszy należących do organizacji prozwierzęcej, kiedy wałęsał się bez celu po przedmieściach w Brazylii. W tamtym momencie stan jego zdrowia pozostawiał wiele do życzenia.
Niejednokrotnie zdarza nam się przysypiać, kiedy jesteśmy wyczerpani po zarwanej nocy albo zmordowani po niekończących się nadgodzinach pracy. Nas zastanawia odpowiedź na pytanie, czym tak bardzo zmęczył się ten uroczy psiak - na nagraniu udostępnionym na YouTube szczeniak toczy zaciętą walkę ze snem. Szanse są bardzo nierówne!
Maleńkie buldożki z nagrania mają tylko po 6 tygodni. Ich tata, Sonny postanowił trochę się z nimi pobawić. Jednak szczeniaki chyba nie do końca wiedzą, o co mu chodzi. Wideo z zabawy zostało obejrzane już ponad 8 milionów razy i ciężko się dziwić - wywołuje uśmiech na twarzy!
Buldog francuski to z natury zwierzaki o wyjątkowych predyspozycjach do "gadulstwa". W sieci wielokrotnie pojawiają się nagrania, na których można podziwiać zacięte dyskusje właścicieli z ich słodkimi podopiecznymi.Najczęstszym powodem kłótni jest zwykle jedzenie. Buldog francuski na diecie potrafi wpaść w niekontrolowany gniew. Tym razem powodem wybuchu złości była ustalona drzemka.
Cała sytuacja miała miejsce w Grandville w USA. Właścicielka pieska o imieniu Mason postanowiła sprawdzić, jak szybko szczeniak ją znajdzie. Czy może raczej rozpozna, bo trudno mówić tu o kryjówce. Właścicielka stała dosłownie tuż przed psim nosem!
Suczka żyła ze swoimi szczeniętami w strasznych warunkach. Za dom służyła jej betonowa rura, pozbawiona jakiejkolwiek izolacji i ochrony przed mrozem. Wolontariusze godzinami szukali jej na poboczach drogi. Większość odpływów była przysypana śniegiem, co ułatwiało im zadanie. W końcu udało im się dostrzec w śniegu ślady psich łap.
Szczeniaki potrafią sprawiać swoim właścicielom problemy. Mają masę energii, z której rozładowywaniem nie zawsze sobie radzą. Ciągła chęć zabawy sprawia, że czworonogi potrafią ruszyć w pogoń nawet za ptakiem, lub niesioną podmuchami wiatru foliową torebką. Ich opiekunowie muszą być bardzo uważni, wystarczy drobna chwila nieuwagi, by maluch zniknął nam z oczu. Na szczęście w wypadku tego pochodzącego z Tajlandii pupila, nie trzeba było rozpoczynać zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań.
Wolontariusze z kalifornijskiego schroniska.pewnego dnia dostali pod opiekę małą, uroczą suczkę. Właściciele oddali ją, nie podając żadnego powodu. Pracownicy, wiedząc, że zazwyczaj nie jest to dobry znak, przyjęli małą psinę pod swoje skrzydła, jednak szybko zauważyli, że coś jest nie tak.
Mały szczeniaczek zrobił istną furorę swoim niezwykłym sposobem jedzenia. Był tak podekscytowany posiłkiem, że z radości... zrobił fikołka. Jednak nie mogąc zapanować w pełni nad swoim małym ciałkiem, piesek upadł prosto do miski z jedzeniem. Właściciele nie mogli wyjść z podziwu!
Dwa małe szczeniaczki zostały uratowane przez zdeterminowanych ratowników. Wideo z akcji ratunkowej zdobyło imponującą popularność - wyświetlono je aż 7,5 miliona razy! Maluchy musiały się schować w odpływie, ale nie mogły same stamtąd wyjść. Ich krzyki i piski na szczęście zwróciły uwagę ludzi.
Reżyser Życia, a dokładniej Daniel Rusin od pewnego czasu mierzy się ze sporym hejtem. Operator zyskał sławę po publikacji kontrowersyjnych filmików na YouTubie. Reżyser starał się przybliżyć widzom tematy m.in. aborcji, LGBT czy toksycznych związków. W jego filmach występują nie tylko sławni youtuberzy, ale i aktorzy z seriali i filmów, m.in. Andrzej Grabowski, Julia Wróblewska, Wiktoria Gąsiewska czy Marcin Mroczek. Ostatnio widzowie i inni youtuberzy zarzucili Reżyserowi Życia oszustwo. Choć operator przeprosił swoich widzów, to mleko już dawno zostało rozlane, a internauci nie odpuszczają...
Porzucony szczeniak szybko zyskał uwagę przechodniów i osób mieszkających w sąsiedztwie. Na szczęście ktoś powiadomił znajomą z organizacji ratującej zwierzęta, która natychmiast zjawiła się na miejscu. Gdy przeczytała list, w którym poprzedni opiekun wyjaśnił powody, dla których porzucił psa w parku, łzy napłynęły jej do oczu. Nie spodziewała się takiego wzruszenia.
Szczeniak buldoga francuskiego został nagrany w momencie kompletnej bezsilności. Mimo że grzecznie prosił o pozwolenie na wejście na kanapę, pan wciąż mu odmawiał. W końcu zniecierpliwił się nieudanymi niewerbalnymi prośbami i zaczął prosić w naprawdę oryginalny sposób!
W chwili kręcenia filmu pan François Vermeir miał 85 lat. Zawsze był serdecznym, otwartym i uśmiechniętym człowiekiem, który bardzo kochał swoich bliskich, a także uwielbiał zwierzęta. Wszystko zmieniło się w chwili, gdy został w domu całkowicie sam.
Szczeniaki widoczne na zdjęciach są piękne i zdrowe. Jak przyznają pracownicy schroniska na Facebooku, z pewnością wyrosną na ogromne czworonogi. Nic więc dziwnego, że chętnych do adopcji nie brakuje. Zresztą trudno uwierzyć w to, że ktokolwiek mógłby porzucić te pieski. Jako że dotyczące ich posty cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, władze placówki postanowiły wykorzystać okazję, by wystosować poruszający apel.
W jakim wieku szczenię jest gotowe do adopcji? Wiele słyszy się o psach, które mają liczne behawioralne problemy, wynikające ze zbyt wczesnego oddzielenia od matki. O ile licencjonowani hodowcy zazwyczaj pozwalają małym czworonogom cieszyć się spokojnym dzieciństwem, w pseudohodowlach takie przypadki nie należą do rzadkości. Warto zwracać uwagę na wiek kupowanego zwierzaka.
Szczeniak zostawiony w kartonie wyglądał na dość zadbanego. Jednak psiak był ewidentnie przestraszony i zdezorientowany. Wolontariusze gdy tylko znaleźli pitbulla, zabrali go do ciepła i zajęli nim. Jednak pozostawał list dołączony do podrzutka, napisany przez 12-letniego chłopca. Po przeczytaniu go wzruszeni pracownicy musieli podzielić się treścią w sieci. Odzew był niesamowity.
Nagranie obrazuje niesamowitą więź, która potrafi połączyć małego człowieka z młodziutkim psem. Szczeniak yorka rzucił się na niemowlę, które nie mogło powstrzymać się przed przyłączeniem się do zabawy. Mama dziecka, zamiast interweniować, nagrała wszystko telefonem, ku uciesze milionów internautów, którzy wprost nie mogą przestać oglądać zabawnego filmiku. Kobieta doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że jej niemowlakowi nic ze strony pupila nie grozi.
Suczka przeszła przez traumę, jaką była śmierć jednego z jej szczeniaków. Jak się okazało, nie była to jedyna krzywda, jakiej doznała. Jej nieufność wobec wolontariuszy nie wzięła się znikąd. Schowana w dziurze przed czyimś domem psia matka nie miała zamiaru pozwolić obcym osobom dotykać jej dzieci. Własnym ciałem zasłaniała je przed ratownikami.
Szczeniak rasy cavalier king charles spaniel to wiercipięta, jakich mało. Psy tej rasy są z reguły obdarzone wyjątkowo żywiołowym charakterem. Nie potrafią długo wytrzymać w bezruchu, zawsze muszą biegać za piłką lubi inną zabawką, aby rozładować nagromadzoną energię. Uwielbiają, kiedy opiekunowie poświęcają im dużo uwagi oraz towarzyszą im podczas wygłupów. Cavalier king charles spaniel to wręcz wymarzony pies do towarzystwa, który wrodzoną sympatią, uczuciowością i uroczym wyrazem pyszczka zachwyca miłośników zwierząt w każdym wieku.
Husky syberyjski to rasa psów, która, jak nazwa wskazuje, pochodzi z mroźnej krainy geograficznej na terenie Rosji. Siła, wybitne zdolności przywódcze, odporność na trudne warunki atmosferyczne i niespotykany upór to cechy, którymi charakteryzuje się ta powszechnie lubiana rasa. Husky są znane ze swojego temperamentu. Lubią postawić na swoim i nie znoszą odmowy. Każdego dnia potrzebują dużej aktywności fizycznej oraz zadań umysłowych, aby rozładować nagromadzoną energię. Właściciele powinni dopilnować, aby ich pupile często wychodziły na długie spacery, bo inaczej mogą dosłownie zamęczyć domowników.
Golden retriever to rasa psów, która charakteryzuje się szczególnie łagodnym usposobieniem. Jest niezwykle przyjacielskim i otwartym zwierzakiem, w którym nie ma choćby cienia agresji. Ma w sobie niewyobrażalne pokłady sympatii, dlatego obdarza miłością każdego, nawet włamywacza. Często eksperci podkreślają, że najlepszymi cechami charakteru goldena są wyrozumiałość i cierpliwość. To właśnie za ich sprawą mają tak dobry kontakt ze szczeniętami oraz dziećmi.
Szczeniak przebywający w klinice weterynaryjnej nie mógł uwierzyć, że jego wybawca postanowił go adoptować. Zwierzak był chory i osłabiony, przez co nie każdy był w stanie dać mu odpowiednią opiekę. Na szczęście znalazł się ktoś, kto drugi raz pomógł maluchowi w potrzebie.Mojo to szczeniak, który trafił do weterynarza w ostatniej chwili. Czworonóg był w okropnym stanie, jego ciało było pokryte ranami, a kolejne dni spędzone na ulicy zagrażały jego życiu. Miał jednak wiele szczęścia, bo znalazł go właściciel fundacji pomagającej zwierzętom.
Andrzej Gabrowski przez wiele lat odcinał łatkę Ferdka z serialu "Świat według Kiepskich". Aktor na polskiej scenie występuje od lat 70. XX wieku, jednak sporą część sławy przyniosła właśnie mu rola męża Halinki. Po sukcesie serialu Grabowski nie spoczął na laurach, a nieustannie występował w innych serialach czy filmach, co zapewniło mu wysoką pozycję na liście najbardziej pracowitych aktorów polskich. Grabowski nie ogranicza się tylko do grania w na małych i dużych ekranach, jest również jurorem w "Tańcu z Gwiazdami". W wywiadzie dla wp.pl z 2017 roku, wyznał, że "bez pracy by zwariował". Odniósł się również do naszych braci mniejszych, czyli zwierząt. Jego słowa mogą niektórych zszokować.
Dzieci bardzo często proszą swoich rodziców o prezent w postaci uroczego szczenięta czy kocięta. Jednakże taka odpowiedzialna decyzja, jak adopcja i opieka nad żywą istotą o własnych potrzebach powinna być dogłębnie przemyślana przez opiekunów, aby prezent-niespodzianka nie został wyrzucony przy pierwszej okazji, gdy dziecko się znudzi. Czy zwierzak w prezencie to genialny pomysł, a może wielka pomyłka? Przekonali się o tym rodzice gromadki maluchów, którzy wymarzyli sobie dwa puszyste zwierzaki domowe specyficznej rasy. Czworonogi dołączyły do rodzinki podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Szczeniaki to najczęściej bardzo skore do zabawy stworzenia. Często próbują prowokować ludzi do wspólnych aktywności fizycznych, czasem nawet podgryzając ich. Ma to miejsce szczególnie w okresie ząbkowania. Po 6 tygodniu życia zwierzaki stają się stopniowo coraz bardziej niezależne od matki. Wtedy też uczą się tego, jak powinny funkcjonować w relacji z człowiekiem. To najlepszy okres na uczenie małych piesków zabaw i budowanie z nimi relacji. Właśnie to robił syn ich właścicielki. Kobieta prowadzi hodowlę tej rasy, jak widać, maluchy mają tam świetne warunki. Psiaki wyglądają jak szczęśliwe kłębki futerka.
Szczeniaczek nie tylko nie należał do właściwej rasy. Kobieta nabyła zwierzę zupełnie innego gatunku. Chinka kupiła je jako małego szpica japońskiego. Przez 3 miesiące wychowywała je jak psa, karmiąc odpowiednią dla maluchów karmą. Po tym czasie stopniowo zaczęła nabierać wątpliwości. Kobieta zauważyła, że jej pupil nie przypomina zdjęć psów w jego wieku, które znalazła w internecie. Na dodatek jego pyszczek stale się wydłużał. Zaczęła podejrzewać, że ma do czynienia z innym czworonogiem. By ostatecznie rozwiać swoje wątpliwości, udała się do zoo. Tam poznała szokującą prawdę.