Szczeniak nie daje kotu spokoju. Właściciele nagrali komiczną scenę, mina mruczka wyraża więcej niż tysiąc słów
Szczeniak rasy cavalier king charles spaniel to wiercipięta, jakich mało. Psy tej rasy są z reguły obdarzone wyjątkowo żywiołowym charakterem. Nie potrafią długo wytrzymać w bezruchu, zawsze muszą biegać za piłką lubi inną zabawką, aby rozładować nagromadzoną energię. Uwielbiają, kiedy opiekunowie poświęcają im dużo uwagi oraz towarzyszą im podczas wygłupów. Cavalier king charles spaniel to wręcz wymarzony pies do towarzystwa, który wrodzoną sympatią, uczuciowością i uroczym wyrazem pyszczka zachwyca miłośników zwierząt w każdym wieku.
Szczeniak chciał się pobawić z koteczkiem
W sieci pojawiło się przeurocze wideo prosto z Japonii, które ukazuje niezłomne próby zachęcenia burego kociaka do wspólnej zabawy. Sprawcą niekończących się zaczepek był maleńki cavalier king charles spaniel, który wygląda, jakby dopiero co skończył pierwsze tygodnie życia. Nic zaskakującego, że w tym okresie tylko zabawa mu w głowie.
Piesek wyglądem przypominający zabawkę upatrzył sobie bezpańskiego mruczka jako przyszłą "ofiarę" i od razu przeszedł do zmasowanego ataku. Na nagraniu widzimy, że szczeniak uwiesił się na dachowcu i ze wszystkich sił próbuje przekonać go, żeby chociaż przez kilka chwil razem podokazywali. Właściciel nie interweniuje, zaciekawiony reakcją pupili.
Kiedy takie zachowanie nie przynosi efektu, maleńki spaniel posuwa się o krok dalej i zaczyna delikatnie podgryzać kociaka w ucho. Epicka mina zwierzaka wygląda tak, jakby chciał spytać, ile jeszcze musi wycierpieć, aby wreszcie zaznać spokoju. Na jak długo starczy mu jeszcze cierpliwości, zanim pogoni spaniela?
Mina kotka bawi do łez
Reakcja "napastowanego" kotka sprawia, że uśmiech sam ciśnie się na usta. Patrząc na jego wyraz pyszczka, od razu można poznać, że nie wydaje się zachwycony staraniami swojego nabuzowanego kolegi. Warto pamiętać, że te zwierzaki takie już po prostu są, że nie zawsze są w nastroju na psoty i potrzebują nieco dystansu.
Zachowanie kotka wzbudziło ogromne zainteresowanie widzów. Internauci zaśmiewali się, chwaląc jego cierpliwość i opanowanie. Bury kocurek najwidoczniej rozumie, że psiak jest tylko niespokojnym szczeniakiem, któremu nie można zabraniać chęci do dobrej zabawy. Z trudnością decyduje się schować przysłowiowe nerwy w kieszeń i pokornie wytrzymuje zaczepki malucha.
Wśród komentarzy pojawiły się także rady dla właściciela. Internauci domagali się, aby po nakręceniu wideo kociak dostał rekompensatę za zniesione męki. Z pewnością najbardziej ucieszyłby go soczysty kawałek rybki albo inny pyszny smakołyk.
Jedno jest pewne - kociak i szczeniak muszą się naprawdę dobrze dogadywać, skoro nawet tak wyczerpujące zaczepki nie kończą się bójką. Sam zobacz, jakie z nich słodziaki!
źródło: podaj.to