Pies to najlepszy przyjaciel człowieka – mówi się tak nie bez powodu. Koty i inne zwierzęta domowe, zazwyczaj chodzą własnymi drogami, natomiast psy to jedne z najlojalniejszych zwierzaków. Poniższa historia to tego najlepszy przykład. Pies nie opuścił swojego nieprzytomnego pana nawet na moment. To naprawdę rozczulający widok.W tej historii psiak Tony okazał się bohaterem, ale co najważniejsze – prawdziwym i lojalnym przyjacielem poszkodowanego pana. To wyjątkowo wzruszająca historia o psiej lojalności.
Beagle widział odbijający się w szybie obraz, nie był jednak w stanie określić, że to jego podobizna. Nie przekonał go do tego nawet fakt, że widoczny niej pies robił dokładnie to co on. Zaczął szczekać na zwierzę, postrzegane przez niego jako potencjalny rywal. Osobniki należące do tej rasy mogą pochwalić się ponadprzeciętną inteligencją i sprytem. Niektórych ograniczeń nie mogą jednak pokonać. Te zwierzęta posługują się głównie węchem identyfikując swoich przyjaciół i poznają świat. Ich wzrok jest jedynie zmysłem pomocniczym.
Pies bez rodowodu formalnie nie należy do danej rasy. Nawet jeśli jego rodzice byli klasyfikowani w związku kynologicznym, szczeniak także musi zostać oceniony przez komisję ekspercką. Większość osób nie wie, że gdy kupując rasowego malucha, hodowca powinien przekazać nam go z metryczką. Jeśli słyszymy od sprzedającego, że możemy wyrobić ją we własnym zakresie lub, że to ostatni szczeniak z miotu i nie opłacało się wyrabiać mu rodowodu, najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem.
Psy rasowe są błędnie postrzegane przez większość społeczeństwa. To, że możemy określić jakiegoś psa yorkiem lub dalmatyńczykiem, nie znaczy jeszcze, że jest on rasowy. Poprawnym sformułowaniem byłby w tym wypadku zazwyczaj "pies w typie yorka lub dalmatyńczyka". By uznać go za rasowego musielibyśmy zobaczyć jego pełną dokumentację. W obecnie panujących przepisach ciężko się połapać. Wiele podmiotów zrzesza legalne hodowle psów. Większość z nich nie dba jednak, choćby o to by psy miały zapewnione podstawowe warunki bytowe, lub by nie dochodziło do przypadków chowu wsobnego.
Kot trafił do kliniki. Ukryta kamera zarejestrowała, co dzieje się w lecznicy zwierząt, kiedy nikt się temu nie przygląda. Spodziewalibyście się takiego zachowania po pani weterynarz? Do sieci trafiło nagranie, na którego widok wszyscy szeroko otwieramy oczy. Takich rzeczy raczej nikt z nas nie podejrzewał. Nasze zwierzaki to dla wielu osób ich oczko w głowie i ukochany członek rodziny. Dawno już przeminęły czasy, kiedy ktoś się temu dziwił. Z tego też powodu, kiedy pozostawiamy futrzaka u weterynarza, spodziewamy się, że zostanie mu tam zapewniona profesjonalna, specjalistyczna opieka. Pewnie wielu z nas chciałoby, żeby na wszelki wypadek była tam zamontowana ukryta kamera. Jakie warunki miał kot? Ukryta kamera zarejestrowała całą prawdę Kiedy to nagranie pojawiło się w Internecie, szybko zrobiło furorę. Zostało nagrane w jednej z lecznic weterynaryjnych przez jednego z jej pracowników. Osoba trzymająca kamerę najpierw szybko przesuwa jej wizją po klatkach z kotkami, serwując nam już na samym początku rozbrajające miauknięcie jednego z nich. Na początku film jest bardzo niewyraźny. Następnie kamera przesuwa się w stronę następnego pomieszczenia. Dobiega z niego muzyka, słyszalny jest także czyjś śpiew. Wszystko kręcone jest z ukrycia, tak, żeby znajdująca się tam weterynarz, nie zorientowała się, że jest nagrywana. W sieci pojawiły się porażające zdjęcia z polskiego szpitala. Media ujawniły całą prawdę Dziennikarz TVP Info padł ofiarą drwin. Szybko zarzucono mu kłamstwo, nic się nie ukryje? TVP właśnie przekazało wstrząsającą wiadomość. Cała Polska do końca miała nadzieję, niestety potwierdzono najgorsze Weterynarz i kot nagrani Kiedy w końcu widzimy co dzieje się w pomieszczeniu, wszystko staje się jasne — ta kobieta naprawdę kocha swoją pracę. Kobieta tańczy, podśpiewując, trzymając przez sobą małego kotka, tak jakby tańczyli wspólnie. Maluch wpatruje się w nią wielkimi oczami. Osoba nagrywająca wycofuje się, śmiejąc się pod nosem. Każdy z nas może sobie tylko życzyć, żeby nasze zwierzęta zawsze trafiały pod opiekę osób, tak je kochających, jak ta kobieta. Takich weterynarzy właśnie potrzebujemy i takim ufamy. ZOBACZ NAGRANIE:
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Patrząc na swoje zwierzaki, wiele osób jest zachwyconych. Ich uśmiech, merdający ogon i błysk w oku to coś, czego nie da się porównać do niczego innego. Ten pies jednak jest całkowicie inny i nietuzinkowy. Pies, którego zdjęcie trafiło niedawno do Internetu, wzbudziło niemałe zamieszanie. Ten zwierzak wywołuje ogromne zdziwienie u wielu osób. Jego twarz, która wygląda niczym ludzka oraz niezwykłe, przenikliwe spojrzenie to coś, co wielu z nas widzi po raz pierwszy w życiu. Jego właściciel musi mieć nie lada gratkę, obserwując zmieszanie u innych.
Pies jest, jak głosi stare przysłowie, najlepszym przyjacielem człowieka. To zwierzęta o dużej inteligencji, które darzymy odwzajemnianą przez nie miłością. Ludzie często bardzo przywiązują się do swoich pupili. Ich śmierć zawsze stanowi powód do żałoby i smutku. Wierzący właściciele czworonogów, nie tylko ci mali, od dawna zastanawiają się, czy w niebie spotkają swojego pupila. Trudno jednak udzielić na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Wielu sugeruje, by nie przejmować się istniejącymi doktrynami i teoriami, a iść w tej kwestii za głosem swojego serca.
Dziś, o godzinie 24.00, minie szansa na uratowanie biednego kucyka. Feluś potrzebuje naszej pomocy. Niestety, jak się okazuje, kiedy sezon wakacyjny dobiegł końca, a mały konik przestał być źródłem dochodu, właściciele chcą się go pozbyć. Feluś prosi o życie. Tylko my możemy ocalić kucyka przed śmiercią. Niestety zostało już mało czasu, bo jedynie kilka godzin. By to się udało, trzeba zebrać jeszcze niewiele ponad tysiąc złotych. Liczy się każda sekunda i każda złotówka. Pomożecie? Pokażmy, że internet ma ogromną moc, a dobro ludzi nie zna granic. Historia tego kuca wywołuje łzy.
Owczarek niemiecki poprosił swojego pana o dokładkę. Wszystko jednak dokładnie przemyślał, tak żeby zapewnić sobie sukces. Jego prośby są przezabawne, a właściciel nie mógł powstrzymać się od nagrania zwierzaka. Gwarantujemy, że również się uśmiejecie.Owczarek niemiecki postanowił dać swojemu panu do zrozumienia, że jest głodny. Jak wiemy, owczarki to bardzo mądre psy i potrafią wskazać na to, czego chcą. Ten pies podbija wyświetlenia w internecie.
Wiewiórka wypadła ze swojego gniazda i prawie przepłaciła za to życiem. Stało się to w 2012 roku, a wszystko przez nadchodzący huragan. Biednym zwierzątkiem zainteresowała się pewna kobieta, która dała dom maluszkowi. Dziś wiewiórka jest gwiazdą na Instagramie. Sąsiedzi bali się owczarka niemieckiego. Pewnego dnia właściciel psa uchwycił jego spotkanie z listonoszem Suczka została znaleziona zagłodzona na środku drogi. Z desperacji próbowała zjeść koc Matka zobaczyła, jak pies rzuca się na jej córeczkę. Później zrozumiała, że zwierzę ją ratuje Jedni opiekują się psami, inni kotami, a pozostali trzymają w swoich domach np. wiewiórki. Mało kto decyduje się na taką adopcję, a przecież udomowione gryzonie są bardzo słodkie. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Stanów Zjednoczonych, która uratowała wiewiórkę przed niebezpieczeństwem. Słodki gryzoń odwdzięczył się jej wielką przyjaźnią, którą dziś możemy oglądać ją na Instagramie. Profil wiewiórki obserwują setki tysięcy osób!
"Piątka dla zwierząt", czyli projekt ustawy zapowiedzianej przez prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego, który przewiduje diametralne zmiany sytuacji zwierząt w Polsce został poddany debacie. W nocy z 16 na 17 września posłowie dyskutowali nad zaproponowanymi zmianami w polskim prawie. Posłowie sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłosili zakończenie obrad środowego posiedzenia w czwartek o godzinie 7 rano. Nie wszystkie poprawki zostały zaakceptowane, jedno z odrzuconych ograniczeń wywołało szczególny niepokój w aktywistach.
Psy laboratoryjne, gdyby potrafiły mówić to z pewnością opowiedziałyby, co naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami pracowni biologicznych. W ciągu ostatnich dziesięcioleci nastąpił ogromny postęp nauk medycznych, w którym brały czynny udział, bowiem do rozwoju medycyny przyczyniły się w dużej mierze eksperymenty wykonywane na zwierzętach. Naukowcy specjalizujący się w rozległych dziedzinach medycyny docenili nieprzeciętnie czuły węch u psów i postanowili wykorzystać go podczas badań i testów diagnostycznych. Jednakże, zwierzęta hodowane z przeznaczeniem do badań w pracowniach biologicznych i biometrycznych wcale nie mają szczęśliwego życia. W większości przypadków zostają uśpione, gdy przeprowadzany eksperyment dobiegnie końca. Pewni ludzie o dobrych sercach postanowili odmienić ich los i zaoferować drugą szansę.
Jaka rasa kojarzy nam się z bardzo wiernymi psami? Jaką rasę najczęściej wybierają ludzie, którzy nie chcą tylko psa rodzinnego, ale także psa stróża? Odpowiedź jest jedna – owczarek niemiecki. Tak było też w tym przypadku. Pies wzbudzał strach wśród sąsiadów. Pewnego dnia właściciel zauważył, że zbliża się listonosz. Owczarek niemiecki zareagował natychmiast.Owczarek niemiecki budził postrach wśród wszystkich sąsiadów. W całej okolicy był uznawany za agresywnego. Pewnego dnia jego właściciel przyłapał go z listonoszem i był tak zaskoczony, że szybko złapał za kamerę i wszystko nagrał.
Trufla to klacz, której życie wisi na włosku. Niestety, zostały ostatnie 24 godziny, by ocalić konia, który został skazany na rzeź tylko dlatego, ponieważ jej gospodarz przenosi się do miasta. Do uratowania istnienia Trufli, która nigdy nie bała się ludzi, chodziła pod siodłem i rodziła źrebaki, brakuje niewiele ponad 4 tysiące złotych. Pokażmy, że internet ma moc i ocalmy to niewinne, bezbronne zwierzę.Trufla potrzebuje naszej pomocy. Ten wspaniały, bezbronny i niewinny koń, bez naszego wsparcia nie da sobie rady. Jeżeli w tym momencie nie zareagujemy, to biedne zwierze trafi na rzeź. Pokażmy nie tylko siłę internetu, ale i moc oraz dobro ludzkich serc, liczy się każdy grosz. Wpłacajmy i udostępniajmy, by uratować truflę. Zbiórkę znajdziemy na www.ratujemyzwierzaki.pl/centaurus-trufla.
Weterynarz opublikował na swoich mediach społecznościowych wypowiedź, która skrywa w sobie bardzo ważne przesłanie. Mężczyzna odpowiedział na pytanie, które opiekunowie zwierząt z pewnością wielokrotnie sobie zadawali: dlaczego pies żyje krócej od człowieka? Wiele osób zrobiłoby wszystko, aby móc wydłużyć pozostały czas, jaki ukochani pupile mogą spędzić przy ich boku. Niestety, jest to tylko niedoścignione marzenie. Odpowiedź weterynarza pomoże lepiej zrozumieć śmiertelną naturę lojalnych czworonogów. Ostrzegamy, te słowa z łatwością doprowadzają do łez.
Obrazek przedstawiający dzikie zwierzęta jest częścią psychotestu, który w krótkim czasie zdobył wielką popularność w sieci. Wszystko dlatego, że dzięki niemu łatwo dowiedzieć się, co tak naprawdę skrywają nasze najskrytsze myśli. Psychotest w nieskomplikowany sposób odpowie na pytanie, co skrywa się w Twojej podświadomości i czym w życiu przejmujesz się najbardziej. Na wykonanie go potrzeba zaledwie kilka sekund. Masa użytkowników już zdążyła się przekonać o jego niewiarygodnej zgodności z rzeczywistością, dlatego Ty również nie czekaj i sprawdź, co kryje się w Twojej głowie. Z pewnością dowiesz się o sobie niesamowitych rzeczy.
Mężczyzna adoptuje zwierzęta, których nikt inny by nie przygarnął. Większość osób, które wybierają sobie pupila, chce pięknego, zdrowego i jak najmłodszego czworonoga. Mało kto interesuje się losem psów starych i schorowanych, czy zwierzętami gospodarczymi. Wiele z nich dużą część swojego życia spędza w schronisku lub domu tymczasowym. Brakuje im miłości i kontaktu z człowiekiem. Każdemu psu zależy na nawiązaniu relacji z opiekunem. Choć krótkie spotkania z pracownikami takich placówek podnoszą je na duchu, marzą o stałym domu.
Corgi bardzo chciał dostać się do resztek jedzenia. Krótkie łapki i drobny rozmiar nie sprzyjają jednak wspinaczce na wysokie blaty. Zwierzak musiał uknuć plan, który pozwoli mu dostać się do pysznych przysmaków pozostawionych przez ludzi poza jego zasięgiem, jednak kuszących go zapachem. Pies postanowił zwrócić się o pomoc do dwóch border collie, z którymi mieszkał od urodzenia. Nie wiemy, co zaoferował im w zamian za ich pomoc, jednak musiało to być coś wyjątkowo przez nie pożądanego.
Duffy był ratownikiem i pomagał innym. Niestety zwierzę zachorowało na cukrzycę i w ciągu kilku miesięcy straciło wzrok. Pies bardzo cierpiał z tego powodu. Jego opiekun zdecydował się na wyleczyć pupila, który nie potrafił poradzić sobie w nowej dla niego rzeczywistości. Pies Duffy zachorował na cukrzycę. Niestety, w wyniku poważnej choroby czworonóg stracił wzrok. Opiekunowie zgodzili się na operację przywrócenia wzroku, choć nie wiedzieli, czy się powiedziecie. Kiedy było już po wszystkim, nie mogli powstrzymać łez. Reakcja psa nie pozostawiła żadnych wątpliwości. Wszystko nagrano.
Zarówno pracownicy cmentarza, jak i odwiedzający zmarłych ludzie byli przekonani, że pies stracił swojego właściciela i teraz smutny pilnuje miejsca jego spoczynku. Po pewnym czasie wyszło na jaw, że najprawdopodobniej zwierzę nawet nie znało osoby, która była pochowana w tym miejscu.Pies codziennie przesiadywał na pewnym grobie. Zarówno odwiedzający, jak i pracownicy cmentarza sądzili, że czworonóg wraca na grób swojego pana z tęsknoty. Jednak pewnego dnia odkryto prawdę, która okazała się zupełnie inna, niż podejrzewano. Wtedy też postanowiono, że trzeba zrobić wszystko, by pies nie przychodził już na cmentarz.
Świnka trafiła do ich domu jako maluszek. Mężczyźni od razu pokochali swoje nowe zwierzę i już następnego dnia zabrali je do weterynarza. Tam usłyszeli szokującą wiadomość. Stworzenie, które do nich trafiło miało przycięty ogonek. Oznacza to, że pochodziło z farmy, gdzie hodowano je na mięso. W wieku około 1,5 roku miało trafić do rzeźni. Uznali, że mimo to zatrzymają je w domu. Ester, bo tak nazwali "mikro"świnię, miała pierwotnie ważyć około 30 kilogramów. Lekarz stwierdził, że prawdopodobnie osiągnie ona jednak wagę około... 125 kilogramów. Szybko okazało się, że jego szacunki były dalekie od prawdy.
Pies nie wychodził na spacery. Nie podejmował właściwie żadnego wysiłku fizycznego. Nikt się nim nie opiekował, spełniano minimum jego potrzeb życiowych, karmiąc go i pojąc. Ze względu na warunki w jakich przebywał jego tylne łapy osłabły tak bardzo, że nie mógł oprzeć na nich wagi. To wtedy jego byli właściciele postanowili się go pozbyć. Nie mieli zamiaru inwestować w leczenie i rehabilitację zwierzęcia, które przez cały czas jej trwania nie będzie generowało żadnego zysku. Czworonóg traktowany był jak inwestycja, a nie żywe stworzenie, które cierpi i posiada pewne potrzeby.
Kotek otrzymał imię Pinokio. Szybko okazało się, że nie tylko wygląd czyni go wyjątkowym. Okazało się, że maluch boryka się z wieloma problemami zdrowotnymi. Weterynarz, pomagający fundacji z trafiającymi do niej zwierzakami orzekł, że jej nowy podopieczny przyszedł na świat ze zdeformowaną czaszką. Jego szczęka nie pozwala mu przyjmować stałych pokarmów. Na dodatek zwierzak cierpiał na przepuklinę pępkową. Kociak miał sporo szczęścia, organizacja, do której trafił zajmuje się takimi przypadkami.
v widoczny na nagraniu wydaje się wierzyć, że małe króliczki to jego szczeniaki. Co ciekawsze maluchy także wydają się traktować wielkiego psa jak swoją matkę. Króliki miniaturowe to zwierzęta nigdy nie wykazujące agresji skierowanej do innych zwierząt. Łagodne maluchy potrzebują natomiast wiele czułości i troski. Przywiązują się do osób (lub zwierząt), które okazują im zainteresowanie i przyjaźń. Warto uważać zapoznając ze sobą zwierzaki różnych gatunków. W sieci możemy podziwiać setki filmów obrazujących ich przyjaźń, jednak nie zawsze czworonogi dogadują się ze sobą tak dobrze.
Komendy ułatwiają właścicielowi zapanowanie nad swoim zwierzakiem. Nie oznacza to jednak, że ich nauka nie jest dla psa przyjemna. Dzięki stosowaniu metod pozytywnych, trening stanowi dla psa bardziej wyzwanie czy łamigłówkę niż przykry obowiązek. Zwierzak musi zastanowić się, by wykombinować jakiej reakcji od niego oczekujemy. Często dostaje wskazówki od właściciela. Czworonogi entuzjastycznie reagują na trening także ze względu na smaczne przysmaki stanowiące w nim nagrody. Istnieje kilka podstawowych poleceń, które powinien poznać każdy z nich. Na szczęście większość zna je instynktownie, ich poznawanie polega więc głównie na powiązaniu danego zachowania z dźwiękiem głosu opiekuna.
Nagranie ujawnione przez stowarzyszenie The Association for the Protection of Animals: Animal Equality na rzecz ochrony i praw zwierząt wywołało ogromny skandal wśród osób, które zarówno mięso jedzą, jak i wykluczyły je na stałe ze swojej diety. Niestety, żółciutkie i zadowolone z życia kurczaczki, które można podziwiać w reklamach telewizyjnych w okresie Wielkanocy czy na opakowaniach produktów jajecznych nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Realia przemysłowej produkcji kurczaków są porażające.
Zwierzęta znalezione w środku były w strasznym stanie. Opis, który zaprezentowano jest naprawdę makabryczny. Trudno zrozumieć, jak ktoś, mógł doprowadzić mieszkanie i znajdujące się w środku żywe istoty do takiego stanu. W lokalu znaleziono ponad 60 żywych ptaków, oraz zwłoki wielu innych. Gołębie trzymano w ciasnych klatkach, wokół których zalegały zwały śmieci, z których część sięgała ponad połowy wysokości pokoju. Części z nich udało się wydostać z więzień, biegały one po stertach brudu i odchodów.
Psy często potrafią zaskakiwać swoich opiekunów. Wiele osób donosi o przypadkach, w których ich pupil zaczynał w nocy szczekać na coś, czego one nie dostrzegały. Czy możliwe jest, by czworonóg widział lub wyczuwał tam coś poza fizycznego? Znane są także relacje mówiące o nietypowych dowodach przywiązania zwierząt do swoich właścicieli, utrzymującym się nawet po ich śmierci. Być może instynkt i niebywała intuicja, którą mogą pochwalić się futrzaki, pozwalają im wyczuć obecność ducha?