Psy były więzione latami w laboratorium. Nagrano moment, gdy po raz pierwszy wypuszczono je na spacer
Psy laboratoryjne, gdyby potrafiły mówić to z pewnością opowiedziałyby, co naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami pracowni biologicznych. W ciągu ostatnich dziesięcioleci nastąpił ogromny postęp nauk medycznych, w którym brały czynny udział, bowiem do rozwoju medycyny przyczyniły się w dużej mierze eksperymenty wykonywane na zwierzętach.
Naukowcy specjalizujący się w rozległych dziedzinach medycyny docenili nieprzeciętnie czuły węch u psów i postanowili wykorzystać go podczas badań i testów diagnostycznych. Jednakże, zwierzęta hodowane z przeznaczeniem do badań w pracowniach biologicznych i biometrycznych wcale nie mają szczęśliwego życia. W większości przypadków zostają uśpione, gdy przeprowadzany eksperyment dobiegnie końca. Pewni ludzie o dobrych sercach postanowili odmienić ich los i zaoferować drugą szansę.
Psom uratowanym z laboratorium pierwszy raz wolno było wyjść na spacer
Zwierzęta przebywające w amerykańskiej pracowni biologicznej w Teksasie zostały uratowane przez członków organizacji prozwierzęcej. Pomimo nazwy zawierającej tylko jedną rasę psów, organizacja Beagle Freedom Project ratuje wszystkie zwierzęta, które są wykorzystywane podczas badań anatomicznych, fizjologicznych oraz w farmakologii.
Czworonogi zostały przetransportowane do nowego domu pod miejscowością Austin. Nigdy wcześniej nikt nie traktował ich z czułością. Nie miały one imion, jedynie numery identyfikacyjne, które zostały im wytatuowane wewnątrz uszu. Dopiero teraz miały możliwość po raz pierwszy zetknąć się z soczyście zielonym trawnikiem, po którym wolno im było skakać i biegać do woli.
Niezapomniana chwila została udokumentowana przez jednego z członków Beagle Freedom Project. Na nagraniu widać, jak przestraszone beagle robią pierwsze kroki na wolności i ciekawością badają wszelkie zakamarki w nisko przystrzyżonej trawie. Początkowo obawiały się wyjść na nieznany teren. W ich oczkach malował się strach, lecz szybko przeobraził się on w niewyobrażalną radość. Wszystkie psiaki oddały się zabawie na łonie natury.
Wolontariusze zapewniają, że od tej pory uratowane czworonogi będą wygrzewać się w słońcu i wąchać zapachy przyrody, zamiast doświadczać smrodu toksycznych chemikaliów i zabrudzonej klatki, gdzie przesiadywały całe swoje dotychczasowe życie. Wkrótce dostaną nowe imiona, które z dumą będą nosić do końca swoich dni. Mamy nadzieję, że od tej pory każdego dnia psiaki będą doświadczać radości pod opieką nowych właścicieli.
Źródło: youtube.com