Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wydała oficjalny komunikat ws. zatrzymania Ewy Z., wieloletniej dyrektorki Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. To efekt śledztwa, które zostało podjęte po złożonym przez Miasto zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa. Zatrzymanej postawiono szereg zarzutów. Głos w sprawie zabrał prezydent miasta Jacek Jaśkowiak. Na sesji poznańskiej rady przyznał, że zamierzał już wcześniej zwolnić Ewę Z.
Dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego została zatrzymana w związku z postępowaniem o możliwości popełniania przestępstwa. Ewa Z. nie mogła samodzielnie odnieść się do zarzucanych jej czynów. Z pomocą przyszła zaprzyjaźniona osoba, która wierząc w niewinność dyrektorki zoo, przekazała oficjalną wiadomość od Ewy Z. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z oświadczenia wynika, że podczas zatrzymania odebrano jej telefon i skuto kajdankami. “Nie wierzę, nawet patrząc na historię Tomka Komendy, że tak można zrobić, tak się zachować” - relacjonuje zatrzymana.
Prokuratura poinformowała, że dyrektorka ZOO w Poznaniu, Ewa Z., została zatrzymana i usłyszała zarzuty. Kobieta jest podejrzana o szereg wykroczeń, których miała dopuszczać się podczas wieloletniego zajmowania stanowiska. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
W ramach rutynowego przeglądu stanu zdrowia podopiecznych pracownicy ogrodu zoologicznego Henry Doorly Zoo and Aquarium w Omaha dokonali zasmucającego odkrycia. Aligator Thibodaux wymagał znieczulenia i zaintubowania celem wydobycia ciała obcego, które zalegało w jego żołądku. Można tylko zgadywać, ile osób przyłożyło rękę do cierpienia zwierzęcia.
ZOO w Łodzi dołączyło do listy ogrodów zoologicznych, które mogą poszczycić się posiadaniem przedstawicieli gatunku Otocolobus manul. Manule stepowe, bo o nich mowa, pojawiły się na świecie ponad 2 miliony lat temu i pomimo licznych przeciwności losu gatunek przetrwał do dziś. W łódzkim Orientarium rozgościła się samiczka, dla której poszukiwany jest kawaler do pary. Puchaty mruczek skrywa niejedną tajemnicę. Warto więc zobaczyć go na własne oczy.
Warszawskie ZOO przekazało smutne wieści. W informacji zamieszczonej w mediach społecznościowych możemy przeczytać, że focza seniorka — Sława — odeszła za Tęczowy Most. Zwierzę, które było ulubieńcem pracowników ogrodu, dożyło sędziwego wieku, witając na świecie liczne potomstwo. Doczekała się również 16 wnucząt. Opiekunowie już za nią ogromnie tęsknią.
W opolskim ogrodzie zoologicznym zjawiła się przedstawicielka wielkich kotów, która do złudzenia przypomina czarną panterę. Nic bardziej mylnego, bowiem Yana, jak zwą ją opiekunowie, to zupełnie inny gatunek. Półtoraroczna samica to reprezentantka jednych z najpotężniejszych kotowatych, jakie zamieszkują półkulę zachodnią. Choć wiedzie żywot samotniczki, w niedalekiej perspektywie zyska towarzystwo. Opiekunowie są w trakcie doboru partnera, z którym wyślą ją na ”randkę".
Jedno z najważniejszych niemieckich ogrodów zoologicznych ma moralny dylemat. Dla zwierząt brakuje miejsca, a rozbudowa pawilonu jest niemożliwa. Władze placówki rozważają więc decyzję, aby dla dobra gatunku zmniejszyć liczbę osobników zamieszkujących małpi gaj poprzez eutanazję. Martwymi pawianami chcą nakarmić resztę mieszkających w ogrodzie drapieżników. Obrońcy praw zwierząt, w tym organizacja PETA Germany, protestują.
Urodzony we wrześniu ubiegłego roku manat sprawia pracownikom wrocławskiego ZOO nie lada problem. Okazuje się, że maluch, mimo iż urodził się 4 miesiące temu, to nie doczeka się jeszcze na bardzo ważny etap swojego życia. ZOO we Wrocławiu apeluje o pomoc.
Większość mieszkańców warszawskiego ZOO wywołuje duży uśmiech na twarzach odwiedzających, ale wśród nich znajdują się też stworzenia, których unikatowy wygląd konfunduje dorosłych i dzieci. Specjaliści przedstawili jednego ze swoich podopiecznych, który na pierwszy rzut oka przypomina krzyżówkę kota ze świnką morską. Z ich zapewnień wynika, że jest bardzo pociesznym stworzeniem, ale złapanie go na zdjęciu graniczy z cudem. Wiesz o jakim zwierzaku mowa?
Gdańsk może pochwalić się nowym przychówkiem. Podziwiając różne gatunki zwierząt, to zazwyczaj najmłodsze osobniki rozczulają nas najbardziej. Kto tym razem stał się nowym mieszkańcem gdańskiego ZOO?
Grupka papug żako wywołała niemałe zamieszanie w Lincolnshire Wildlife Park w Anglii. Pracownicy odkryli, że sprytne ptaki łączy zamiłowanie do powtarzania pewnych wyrazów. Personel stanął przed trudnym zadaniem. Ptasi gang trzeba było relokować. Finał ich działań jest zaskakujący.
Nie żyje szympansica Kizi, która w 1980 roku urodziła się we wrocławskim ZOO. Wychowanka słynnego małżeństwa Gucwińskich, ulubienica pracowników odeszła spokojnie. Za jej życia ZOO zmieniło się wiele razy. Opiekunowie nie kryją wielkiego smutku.
Na oficjalnej stronie wrocławskiego ogrodu zoologicznego opublikowano smutną informację. Za Tęczowy Most odeszła Morgana, mieszkanka ZOO od ponad 12 lat. Lekarz weterynarii przeprowadził na niej zabieg eutanazji. Wytłumaczono, dlaczego podjęto taką decyzję.
Ogród zoologiczny w Skopje z wielkim smutkiem pożegnał jednego z najbardziej cenionych pracowników. Z niewiadomych przyczyn zmarł 44-letni opiekun żyraf Riste Trajkovski. Mężczyzna znany był ze swojego zamiłowania do pracy ze zwierzętami egzotycznymi. Niestety, zaledwie 12 godzin po jego śmierci doszło do kolejnej tragedii. W jego ślady poszedł Floppy. Zwierzę od 12 lat było podopiecznym Ristiego. Czy śmierć żyrafy i pracownika ogrodu zoologicznego mają ze sobą coś wspólnego?
Żyrafiątko przyszło na świat w ogrodzie zoologicznym w Łodzi. Narodziny samca okupione były wielkim stresem, a grupa składająca się z 20 osób wspólnie walczyła o życie małego i jego mamy. W ocenie specjalistów ogromny stres i komplikacje w trakcie porodu mogły sprawić, że samica nie jest zainteresowana opieką nad swoim potomstwem. Kolejne dni i tygodnie będą decydujące dla nowo narodzonego zwierzęcia.
W jednym z ogrodów zoologicznych zamieszkała niezwykła kocica. 8-miesięczna samiczka o imieniu Gaia jest przedstawicielem gatunku uznawanego za najbardziej śmiercionośne koty na świecie. Drapieżniki te w ciągu jednej doby potrafią zabić więcej zwierząt niż lampart przez pół roku. Pomimo zadziwiającej sprawności, na wolności nie miewają się zbyt dobrze. Właśnie dlatego Gaia jako przedstawicielka gatunku zagrożonego wyginięciem ma ważną misję do wypełnienia. Jeszcze nie wiadomo, czy będzie w stanie jej sprostać.
Ostatni kwartał 2023 roku był dla pracowników wrocławskiego ogrodu zoologicznego bardzo trudnym wyzwaniem. W ciągu miesiąca za Tęczowy Most odeszło dwóch przedstawicieli wyjątkowego gatunku, któremu grozi wyginięcie. Zmarły dwie pandki rude, które usiłowano sparować pomimo dużej różnicy wieku. Część internautów obarcza winą za śmierć zwierząt opiekunów. W odpowiedzi na zarzuty zarząd wrocławskiego ZOO wystosował oświadczenie.
Pracownicy łódzkiego ogrodu zoologicznego poinformowali o wyjątkowo smutnym wydarzeniu. Za Tęczowy Most odeszła Tena, ulubienica wielu zwiedzających. Wyjątkowa samiczka dożyła 11 lat. To bardzo dużo jak na przedstawiciela gatunku, który reprezentowała. Z całą pewnością zostanie ona w pamięci mnóstwa ludzi na bardzo długo. Pomimo tego, że żyła długo, ciężko pogodzić się z tym, że nie jest już jedną z podopiecznych ZOO w Łodzi.
Pracownicy ogrodu zoologicznego w Warszawie pochwalili się ogromnym sukcesem. Końcówka roku okazała się być dla nich bardzo owocnym czasem. Para pewnych uroczych ssaków po raz kolejny doczekała się potomstwa. Chodzi o najmniejsze przeżuwacze na świecie, które wyglądają jak hybryda jelenia z myszą. Te zwierzęta są tak urokliwe, że nie sposób przejść obok nich obojętnie.
Magellan to najsłynniejszy manul żyjący w Polsce. Nic dziwnego, że zrobiło się o nim głośno. Mieszkaniec poznańskiego ogrodu zoologicznego wygrał w konkursie o Puchar Świata Manuli. Czy w Polsce gdzieś jeszcze, poza Poznaniem, można podziwiać te drapieżniki? Okazuje się, że tak. Oto zestawienie ogrodów zoologicznych, w których żyją manule. Warto odwiedzić, chociażby jeden z nich, aby na własne oczy zobaczyć koty, które wyglądają tak, jakby miały wiecznego focha.
Na teren ogrodu zoologicznego w Poznaniu wkradł się włamywacz. Pracownicy ZOO złapali intruza, po czym poinformowali o nietypowym zdarzeniu internautów. Nie wiadomo, w jakim celu niespodziewany gość wdarł się na teren ogrodu zoologicznego, ale pracownicy mają swoją teorię na ten temat.
Potyczki między Polakami a Niemcami przeniosły się z piłkarskiej murawy na platformę X (dawniej Twitter), gdzie zorganizowano Puchar Świata Manuli. Kandydatem reprezentującym naszych rodaków jest legendarny manul imieniem Magellan, który nie tak dawno uciekł ze swojego wybiegu i postanowił wyruszyć w tour de Poznań. Ogród zoologiczny, w którym mieszka, prosi o pomoc w głosowaniu. Rywalem Magellana jest silny zawodnik — Stubsi z Niemiec.
12 listopada 2023 roku Polskę obiegła smutna wieść o śmierci Hanny Gucwińskiej, słynnej zootechniczki, która przez dziesięciolecia razem ze swoim mężem Antonim zarządzała Ogrodem Zoologicznym we Wrocławiu oraz prowadziła program “Z kamerą wśród zwierząt”. Uwielbiana przez widzów para nigdy nie doczekała się dzieci. Dopiero po latach Hanna Gucwińska zdradziła całą prawdę i wytłumaczyła, dlaczego tak się stało.
Poznańskie ZOO za pośrednictwem social mediów poinformowało o nietypowym zdarzeniu, które do tej pory jeszcze nigdy nie miało w nim miejsca. Jak piszą przedstawiciele: “nie straszą, tylko ostrzegają”. Te znaki są niemal jednoznaczne z zimą, która z impetem zawitała do Polski. Wszystko wskazuje na to, że zawita u nas na dobre.
Nie żyje Mali, słynna słonica okrzyknięta mianem najsmutniejszego słonia świata. Samica przez ponad 20 lat żyła samotnie w jednym z filipińskich ogrodów zoologicznych, jednak trudne życie nie miało związku wyłącznie z niewolą. Pracownicy ZOO nie kryją żalu po utracie podopiecznej. Jednocześnie aktywiści prozwierzęcy uważają, że słonica od lat cierpiała z winy ludzi, którzy byli odpowiedzialni za opiekę nad nią.
Pomimo nadchodzącej zimy w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym kwitnie życie i stale przybywa nowych mieszkańców. Na świat przyszły zwierzątka należące do endemicznego gatunku, które na wolności zamieszkujące wybrzeża Afryki Południowej. Już niebawem na jednym z wybiegów będzie można podziwiać rozbrykaną gromadkę. Grzechem byłoby ich nie odwiedzić!
Niespełna 18-letnia Basia dopiero wkraczała w dorosłość. Gdy wydawało jej się, że ma przed sobą całe życie, w pawilonie strusi spotkała Łukasza N. O tej zbrodni trudno przestać myśleć, mimo iż od tragicznej śmierci licealistki minęło ponad 40 lat. Szczegóły zabójstwa na terenie wrocławskiego ogrodu zoologicznego ujawnili Hanna i Antoni Gucwińscy, twórcy kultowego programu przyrodniczego „Z kamerą wśród zwierząt”, który cieszył się wielką popularnością, zwłaszcza w latach 80.