ZOO w Poznaniu bez dyrektorki? Prezydent miasta zabiera głos
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wydała oficjalny komunikat ws. zatrzymania Ewy Z., wieloletniej dyrektorki Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. To efekt śledztwa, które zostało podjęte po złożonym przez Miasto zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa. Zatrzymanej postawiono szereg zarzutów. Głos w sprawie zabrał prezydent miasta Jacek Jaśkowiak. Na sesji poznańskiej rady przyznał, że zamierzał już wcześniej zwolnić Ewę Z.
Dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego zatrzymana
W poniedziałek, 4 marca zatrzymano polską zoolog Ewę Z., wieloletnią dyrektorkę poznańskiego ogrodu zoologicznego, która zasłynęła m.in. z akcji ratowania tygrysów z objętej wojną Ukrainy. Przypomnijmy, że prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości i nadużyć swoich uprawnień, jakich Ewa Z. miała dopuścić się w trakcie pełnienia funkcji dyrektorskiej w placówce. Lista jest długa.
Ewie Z. zarzucono m.in. działanie na szkodę interesu publicznego, co doprowadziła Miasto Poznań do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie co najmniej 100 tysięcy złotych, a także pokrzywdzenie wierzycieli i nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań. Pracownicy placówki od lat donosili, iż dyrektorka miała wykorzystywać środki publiczne na finansowanie opieki i ratowania prywatnych zwierząt. Podejrzanej grozi do 10 lat więzienia.
Ewa Z. nie przyznała się do stawianych jej zarzutów i złożyła obszerne wyjaśnienia, które w ocenie prokuratury stoją w sprzeczności z zebranymi dowodami. Z uwagi na zastosowany dozór policyjny połączony z zakazem kontaktowania się ze świadkami oficjalne oświadczenie dot. zatrzymania Ewy Z. oraz nieodpowiedniego potraktowania przez służby zostało wystosowane przez osoby trzecie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zabierz z kuchni i wysmaruj siebie oraz zwierzęta. Kleszcze już się nie zbliżą Psy pasterskie cudem ocalały. Właściciel chciał je uśpić z kuriozalnego powoduPrezydent Poznania odniósł się do zatrzymania Ewy Z. "Nie może być zgody na łamanie prawa"
Podczas wtorkowej sesji poznańskiej rady sytuację Ewy Z. skomentował prezydent miasta Poznań Jacek Jaśkowiak, który już wcześniej zamierzał zwolnić ją ze stanowiska dyrektora ZOO, aczkolwiek nie miał do tego odpowiednich podstaw. W związku z tym zapadła decyzja, by czekać na działania śledczych.
Podczas konferencji prasowej Jaśkowiak wyraził wdzięczność wobec pracowników placówki za poinformowanie o różnego rodzaju nieprawidłowościach w funkcjonowaniu ogrodu zoologicznego i administrowania jego mieniem w latach 2016-2024, kiedy funkcję dyrektora pełniła Ewa Z. Prezydent poinformował, iż od 2020 roku do chwili obecnej rozpatrzonych zostało 6 skarg na dyrektorkę ZOO.
Według relacji włodarza pierwszą kontrolę zlecono już wiele lat temu, niemniej nie wykazała ona rażących błędów po stronie dyrekcji placówki. Efektem czynności nadzorczych było wprowadzanie na bieżąco działań naprawczych. Dopiero po ponownym zwróceniu uwagi magistratu na sytuację w placówce powtórzono kontrolę i na podstawie zaktualizowanych ustaleń powiadomiono organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa i skierowano wniosek o ukaranie w sprawie o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Jako Miasto nie mamy narzędzi, by stwierdzić, czy doszło do przestępstwa - to zadanie prokuratury. Doceniam wszystko, co dyrektor zoo zrobiła dla dobra zwierząt, pokazując swoje wielkie serce. Nie może być jednak zgody na łamanie prawa, nie możemy akceptować nadużyć. Czekamy na rzetelne wyjaśnienie sprawy, współpracując z prokuraturą - powiedział Jacek Jaśkowiak.
Kto zastąpi Ewę Z. na stanowisku dyrektora poznańskiego zoo?
Urzędnicy Miasta Poznań potwierdzają, iż byli informowani o postępowaniach dotyczących ogrodu zoologicznego i jego dyrektorki, prowadzonych przez sąd pracy i wydział dochodzeniowo-śledczy komendy wojewódzkiej. W toczących się sprawach magistrat współpracował z sądem i policją, udostępniając dane i informacje w celu wyjaśnienia sprawy.
W trakcie konferencji prasowej głos zabrał również radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Grześ, zwracając się bezpośrednio do włodarza miasta. Apelował o przeprowadzenie „uczciwego, merytorycznego konkursu na dyrektora ogrodu zoologicznego”.
Szkoda ogrodu, który powstał jako jeden z najpiękniejszych w Polsce, ogrodu, do którego przyjeżdżała cała Polska. Dzisiaj chodzą tam mieszkańcy Poznania - jeśli nie mogą iść do galerii, bo jest zamknięte - skwitował Michał Grześ.
W związku z zawieszeniem Ewy Z. w pełnieniu funkcji dyrektora oraz zakazem wstępu do ogrodu zoologicznego na czas trwania postępowania Miasto Poznań poinformowało, że obowiązki przejęła Anna Orchowska, zastępczyni Ewy Z.
Źródło: PAP, poznan.pl
