Tyle szczęścia w gdańskim zoo. Spójrzcie tylko na kolejne maluchy, są milion razy słodsze od bezy
Pomimo nadchodzącej zimy w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym kwitnie życie i stale przybywa nowych mieszkańców. Na świat przyszły zwierzątka należące do endemicznego gatunku, które na wolności zamieszkujące wybrzeża Afryki Południowej. Już niebawem na jednym z wybiegów będzie można podziwiać rozbrykaną gromadkę. Grzechem byłoby ich nie odwiedzić!
Baby boom w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym. Na świat przyszły kolejne maluszki
Gdański Ogród Zoologiczny to dom dla 164 gatunków zwierząt pochodzących z wszystkich kontynentów. Na terenie obiektu żyje ponad 800 zwierząt i tylko na początku 2023 roku na świat przyszło kilkanaście nowych. W tym roku doczekaliśmy się narodzin m.in. wielbłądów dwugarbnych, alpak, lutungów jawajskich, wyjców czarnych, koskorobów, kotów pustynnych, oraz kapibar wielkich. Okazuje się, że sezonowe rozmnażanie się zwierząt nie przypada wyłącznie na wiosnę czy lato. Kiedy temperatura spada do zaledwie kilku stopni, niektóre gatunki dopiero nabierają chęci na amory.
Z ogrodu zoologicznego w Gdańsku płyną wspaniałe wieści dotyczące powiększenia się stada pingwinów przylądkowych o 15 małych przedstawicieli tego gatunku. Choć każdy nowy mieszkaniec cieszy, to jeśli jest przedstawicielem zagrożonego gatunku, informacja staje się jeszcze bardziej ekscytująca.
Pingwin przylądkowy, zwany także tońcem, jest jedynym afrykańskim pingwinem, a jego liczebność stale maleje ze względu na intensywne połowy ryb oraz zanieczyszczenie wód przybrzeżnych Afryki np. w wyniku wycieku ropy z tankowców. Toniec jest niestety zagrożonych gatunkiem, któremu grozi wyginięcie, niemniej kolejny lęg zakończony powodzeniem zdecydowanie zwiększa szanse na osiągnięcie sukcesu w hodowli tych cennych stworzeń.
Zaczyna się od gorączki, potem kaszel szarpie płuca. Psy zapadają na tajemniczą chorobęJest 15 młodych z 9 par, a aktualnie grupa pingwinów w naszym zoo liczy ponad 80 osobników. Co roku rodzą się u nas zimową porą i w podobnych miesiącach pojawiają się na świecie w naturze - informuje Paweł Ciesielski, inspektor ds. edukacji GOZ.
Czas wielkiego wyklucia pingwinów przylądkowych. To gatunek zagrożony wyginięciem
Pingwin przylądkowy (Spheniscus demersus) zamieszkują wybrzeże Afryki Południowej, gdzie gnieździ się w norach oraz szczelinach skalnych. Ptaki te z reguły żyją samotnie lub w koloniach, żerując na morzu. Co ciekawe, układ czarnych plamek na wewnętrznej stronie skrzydeł oraz białej piersi pingwina przylądkowego jest niepowtarzalny, tak jak linie papilarne u człowieka.
Pierwsze próby lęgów występują u pingwinów w wieku 4-6 lat. Pingwiny, jako nieliczni przedstawiciele gatunków zwierząt uchodzących za monogamistów, łączą się w pary na całe życie. Zaloty polegają na prezentacji wdzięków samca, ogłaszaniu powstania pary wspólnym trąbieniem, a następnie budowie gniazda.
Gatunek rozmnaża się przez cały rok. Samice składają zazwyczaj dwa jaja, a inkubacją zajmują się oboje rodzice. Na ich brzuchu pojawia się pofałdowany, mocno ukrwiony, nieopierzony obszar, który idealnie okrywa wysiadywane jajo i ogrzewa je. Samiec i samica zmieniają się podczas wysiadywania jaja, a proces ten trwa około 40 dni.
Ptasie przedszkole. Jak pingwiny dbają o swoje pisklęta?
Strategia wychowywania młodych pingwinów zdecydowanie różni się w porównaniu z zagniazdownikami, czyli np. kaczkami czy łabędziami, u których pisklęta bardzo szybko po wykluciu są zdolne do samodzielnego życia. Na wolności ptaki gniazdują w skalistych domkach, natomiast w zoo dla pingwinów przygotowane są budki lęgowe, gdzie rodzice ukrywają swoje młode i tam przynoszą dla nich pożywienie. Wychowanie pisklęcia zajmuje około dwóch miesięcy.
Osobniki dorosłe prowadzą osiadły tryb życia i tylko młode pingwiny, po uzyskaniu samodzielności, często wybierają się na wędrówki i rozpraszają się z dala od grupy rodzinnej. Zawsze jednak po okresie pierzenia wracają do kolonii macierzystej, aby przystąpić do rozmnażania.
Źródło: Gdański Ogród Zoologiczny