Niektóre psy nie są fanami porannych spacerów, zwłaszcza jeśli pogoda za oknem nie dopisuje. Edith jednak zdecydowanie nie zalicza się do tej grupy. Z niecierpliwością wyczekuje, kiedy opiekunka zabierze ją nad rzekę nieopodal ich domu. Powód jej ekscytacji może zaskakiwać.
Każdy opiekun zwierzaka domowego doskonale zdaje sobie sprawę, kiedy jego pupilowi coś dolega. Podobnie było w przypadku tego kota. Właściciele szybko zorientowali się, że mruczek zachowuje się inaczej niż zwykle. Wydawało im się, że doskwiera mu ból brzucha. By potwierdzić swoje podejrzenia, udali się do kliniki weterynaryjnej.
Ten filmik zrobił furorę w mediach społecznościowych na całym świecie. Mężczyzna, który spędził wieczór na mieście, wracając do domu, był przekonany, że znalazł przed wejściem swojego kota. Nie będąc pewnym, jak mruczek w ogóle tam się znalazł, zabrał go do siebie. Jakie było jego zdziwienie, gdy okazało się, że popełnił spektakularną pomyłkę!
Agresja zbrojna Rosji na Ukrainę, która rozpoczęła się ponad 2 lata temu, niesie za sobą wiele strat. Podczas walk i przeprowadzanych ataków cierpią nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Już na początku konfliktu organizacje zajmujące się ratowaniem bezbronnych istot, skazanych na pomoc innych, robiły co w ich mocy, aby przetransportować je w bezpieczne miejsce. Jedną z najbardziej zaangażowanych osób w Polsce w ratunek zwierząt z terenów objętych wojną była ówczesna dyrektorka ZOO Poznań Ewa Zgrabczyńska.
Szczęśliwiec mieszkający w Stanach Zjednoczonych wygrał na loterii 4 miliony dolarów. Gdy przyszedł odebrać swoją nagrodę, złożył pisemną deklarację. Ogromny miłośnik zwierząt nie mógł zostawić czworonogów w potrzebie. Jego gest wzruszył miliony ludzi.
Porzucona ruda kotka po odchowaniu kociąt miała trafić do tymczasowego domu tylko na chwilę. Para nie była gotowa na adopcje nowego kota po śmierci swojego ulubieńca. Zwierzę robiło wszystko, aby przekonać ludzi do siebie. Kobieta jednak obiecała sobie i swojej rodzinie, że nie zakocha się w nowej podopiecznej. Rzeczywistość szybko zweryfikowała jej słowa.
Do ogrodu kobiety zakradło się potrzebujące pomocy zwierzę. Stworzenie było w tak złej formie, że nie mogła określić jego gatunku. Jedno było jednak pewne, właścicielka domu musiała uratować biednego czworonoga. Zwierzę nie wykazywało żadnej agresji, ani nie uciekało. Kobieta stwierdziła więc, że musi to być bezdomny pies. Wykonane badania DNA rozwiały wątpliwości.
Żaden miłośnik zwierząt nie przejdzie obojętnie obok stworzenia potrzebującego pomocy. Dokładnie tak zachował się mężczyzna, który znalazł na podwórku szczenięta. Był przekonany, że bezpańska sunia wtargnęła na jego teren, gdzie urodziła. Gdy znalazł maluchy, które były same, pomyślał, że najlepszym rozwiązaniem będzie zabranie ich do weterynarza. Jednak gdy zadzwonił telefon, usłyszał coś, czego zupełnie się nie spodziewał.
Pewna wolontariuszka natknęła się na rudego kota, obok którego nie mogła przejść obojętnie. Jego wygląd wskazywał na okrutną i bezlitosną przeszłość. Zwierzę jednak zauroczyło kobietę swoimi oczami. Wtedy jeszcze nie zdawało sobie sprawy, że jego życie zmieni się tak bardzo.
Wierny pies żył ze swoimi opiekunami przez 5 lat. Okazywał miłość, poprawiał humor, pocieszał w trudnych chwilach. Gdy przyszła pora na rewanż, otrzymał od nich wszystko to, co najgorsze. Porzucony przez swoich opiekunów, potrzebował pomocy. Gdyby nie pracownicy stowarzyszenia biedne stworzenie mogłoby nie przeżyć.
Podczas wycieczki z rodzicami młoda kobieta zatrzymała się przy jednym z gospodarstw. Nieznajomy mężczyzna sprzedawał na poboczu szczenięta. Kiedy rodzina wyraziła zainteresowanie adopcją, zaprowadził ją do stodoły, gdzie miały znajdować się pozostałe psy. Niewinne zwierzęta nie zasługiwały na takie traktowanie. Rolnik trzymał psy w skrajnych warunkach tylko po to, aby się ich pozbyć. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili.
Mężczyzna odnalazł swojego zaginionego przyjaciela. Emocjom nie było końca. Nagranie z momentu, gdy po czasie zobaczył swojego psa, wyciska łzy.
Para wymarzyła sobie ślub w plenerze, do którego przygotowania trwały tygodniami. Zarówno oni, jak i wszyscy goście byli przekonani, że nikt nie będzie w stanie zaburzyć harmonogramu ceremonii i tego wyjątkowego dnia. Stało się jednak inaczej, a w pewnym momencie głowy wszystkich zaproszonych zwróciły się w jedną stronę.
Dla tej pary zwykłe wyjście na zakupy zakończyło się w zaskakujący sposób. Gdy wrócili z torbami pełnymi produktów, na schodach przed domem ktoś ewidentnie na nich czekał. Zwierzę wyglądało zupełnie, jakby wybrało ich na swoich opiekunów i nie brało pod uwagę odmowy.
Lokatorka tego domu nie tak wyobrażała sobie powrót do domu po wspaniałym wyjeździe, podczas którego zdążyła się zrelaksować i zapomnieć o codziennych obowiązkach. Gdy tylko otworzyła drzwi, okazało się, że jej dom, a w szczególności kuchnia są częściowo zdemolowane. Po śladach dotarła do sprawcy, jednak sama nie mogła uwierzyć w to, że nie mylą ją oczy.
Spacerujący po peronie mężczyzna przyciągnął uwagę pracowników kolei. Za każdym razem gdy rozmawiał z nieznajomą osobą, otwierał plecak. Widząc nie raz taką sytuację, pracownicy byli przekonani, że spacerowicz chce sobie dorobić, nielegalnie sprzedając towary wcześniej zakupione lub ukradzione. Nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli, czym handluje.
Dla jakich zwierząt najtrudniej jest znaleźć dom? Personel schroniska dla bezdomnych zwierząt rozwiał wątpliwości i przedstawił koty na “czarnej liście”. Bohaterami filmu nie zainteresowała się ani jedna osoba, a ich los wydaje się już z góry przesądzony. Łamiące serce nagranie niesie ważny przekaz.
Pomimo protestów rolników odbywających się w nie tylko w Polsce, ale jednocześnie w wielu innych unijnych państwach Europy, Parlament Europejski przyjął projekt prawa ws. odbudowy przyrody. Nowe prawo ma przywrócić ekosystemy, które były niszczone przez wiele lat działalności człowieka na terenie Unii Europejskiej.
Choć wiele osób nie sądziło, że to możliwe, naukowcom w Amazonii właśnie udało się dokonać przełomowego odkrycia. Okazało się, że w lasach Amazonii znajduje się nieznany dotąd gatunek anakondy, która mierzy aż 8 metrów, ważący przy tym ponad 200 kilogramów. Zdaniem ekspertów wielkość jej głowy można porównać do ludzkiej. To nie koniec zadziwiających faktów na temat tego monstrualnego stworzenia!
O tym zwierzęciu zrobiło się głośno w sieci. Od tyłu przypomina trochę jak by kota, od przodu jest bardziej podobny do psa. Czworonożny przyjaciel mężczyzny jest nieodgadnioną krzyżówką. Jest równie tajemniczy jak jego pochodzenie.
Zbliżały się 89 urodziny babci Marii. Z tej okazji kochająca rodzina postanowiła zrobić jej niespodziankę. Zorganizowano uroczyste przyjęcie urodzinowe, a zaproszeni goście liczne przybyli. Solenizantka była zaskoczona tym, kogo jej najbliżsi zaprosili do stołu. Chociaż zabrakło sąsiadek i koleżanek z klubu seniora, zapowiadała się przednia impreza.
Aktywiści z Wildlife Victoria przeprowadzili interwencję, której celem było uratowanie życia istocie zaplątanej w ogrodową siatkę. Przybyli z pomocą w ostatniej chwili. Ledwie żywe maleństwo nie miało już siły samo walczyć o wolność. Przerażające jest to, jak wiele innych zwierząt nie ma tyle szczęścia, co zwierzak uratowany przez wolontariuszy. Wiele z nich znajdowanych jest martwych w siatkach zabezpieczających drzewka owocowe.
Pewna właścicielka uroczego mruczka namierzyła w domu intruza. Bezpański czarny kot postanowił wtargnąć do jej domu. Robiła wszystko, żeby sobie poszedł. Zwierzę uparło się i nie chciało opuścić jej przestrzeni. Okazało się, że ma kobiecie coś ważnego do przekazania.
Kobieta zostawiła pod opieką partnera swoje mruczki. Gdy wróciła do domu, przywitał ją tylko jeden z nich. Zaskoczona dziewczyna nie wierzyła, że to dzieje się naprawdę. Nie mogła postąpić inaczej. Mężczyzna wiedział, że swoje koty kocha najbardziej na świecie.
Gdy w murach opuszczonego domu dostrzegła parę smutnych oczu, postanowiła pomóc bezdomnemu zwierzęciu. Przez miesiąc zostawiała dla niego karmę przed ruiną. Nie mogła uwierzyć, gdy zobaczyła, kogo przez ten czas dokarmiała.
Pewna kobieta podczas wyrzucania śmieci, zdała sobie sprawę z tego, że usłyszała niepokojący pisk dochodzący z jednego z worków leżących w kontenerze. Kiedy zajrzała do środka foliówki na odpady, zdała sobie sprawę z tego, że uwięziona w niej została bezbronna istota. Zdezorientowana i przerażona kobieta natychmiast skontaktowała się z aktywistami lokalnej organizacji zajmujących się pomocą dla porzuconych zwierząt. Czworonóg był w makabrycznym stanie.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden jest wielkim miłośnikiem psów, zwłaszcza owczarków niemieckich. Niestety przeszłość pokazała już, że Biały Dom nie jest najlepszym miejscem dla czworonogów polityka. Już od jakiegoś czasu mieszkający tam Commander stwarzał zagrożenie dla agentów ochrony, a nawet dochodziło do przejawów agresji w ich kierunku.
Na dworze panował przeraźliwy mróz. Przerażone stworzenie oblepione śniegiem i lodem przymarzło do podłoża. Było widać tylko jego nos. Ratujący go ludzie nie byli nawet w stanie rozpoznać co to za zwierzę.