Po wspólnych latach oddali psa do schroniska. Powód był wystarczający?
Wierny pies żył ze swoimi opiekunami przez 5 lat. Okazywał miłość, poprawiał humor, pocieszał w trudnych chwilach. Gdy przyszła pora na rewanż, otrzymał od nich wszystko to, co najgorsze. Porzucony przez swoich opiekunów, potrzebował pomocy. Gdyby nie pracownicy stowarzyszenia biedne stworzenie mogłoby nie przeżyć.
Choroba zwierzęcia często wiąże się z dużymi kosztami
Dla większości właścicieli informacja o chorobie czworonoga bywa druzgocąca. Troskliwi opiekunowie szukają specjalistycznej pomocy i próbują postawić na nogi swojego czworonożnego przyjaciela. Wielokrotnie koszty leczenia psa przekraczają lub mocno nadwyrężają domowy budżet. Czego jednak nie zrobi się dla najwierniejszego członka rodziny?
Towarzyszący rodzinie od 5 lat wyżeł francuski, pies z silnym myśliwskim instynktem niespodziewanie zachorował. Domowy pupil zaraził się leiszmaniozą — chorobą przenoszoną przez pasożyty (muchy piaskowe) w krajach śródziemnomorskich. Zamiast uzyskać potrzebą pomoc od swoich opiekunów, został wyrzucony na bruk.
Zabierz z kuchni i wysmaruj siebie oraz zwierzęta. Kleszcze już się nie zbliżą Psy pasterskie cudem ocalały. Właściciel chciał je uśpić z kuriozalnego powoduZarażonemu zwierzęciu grozi śmierć
Leiszmanioza powoduje między innymi zmiany skórne w postaci wyłysień na nosie psa, brak sierści wokół oczu i uszu oraz zrogowacenia w okolicach kolan i łokci. Sierść psa staje się matowa, a uszkodzone obszary skóry mogą krwawić. Choroba ta atakuje również narządy wewnętrzne w tym wątrobę, nerki oraz szpik kostny. Chore zwierzę nie ma apetytu, jest wychudzone, osłabione i ma przewlekłą biegunkę. Jeśli nie podejmie się w porę leczenia, choroba może doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Obelix nie miał jednak szczęścia do właścicieli. Opiekunowie, którzy powinni pomóc swojemu psu wyzdrowieć, wystawili go za drzwi. Mimo spędzonych razem wspaniałych lat i okazywanej przez zwierzę miłości ludzie pozbyli się go jak niepotrzebnego przedmiotu. Bezbronne i chore zwierzę tułało się po ulicach, aż nie natrafiło na pracowników stowarzyszenia ASELA.
Wdrożone na czas leczenie pozwoliło uratować życie psa
Okropnie wychudzony pies potrzebował pilnej pomocy. Jego masa ciała powinna wynosić ok. 28 kg. Gdy trafił do kliniki, ważył zaledwie 18 kg. W porę udało się jednak wdrożyć leczenie. Leiszmanioza jest uleczalną chorobą, o ile zostanie szybko wykryta. Dochodzący do zdrowia Obelix może więc zacząć rozglądać się za nowym domem.
Jest bardzo ujmującym i czułym psem. Idealnym dla rodziny poszukującej lojalnego psa. Lubi spacery, dobrze odnajdzie się w domu z dziećmi. Mimo otrzymanego ze strony ludzi okrucieństwa czworonóg wykazuje entuzjazm do życia i niecierpliwe czeka na swojego nowego właściciela. Zasługuje na dom, w którym będzie pielęgnowany i obsypywany uczuciem do końca swoich dni.
Źródło: facebook/Association ASELA