Zmysł smaku to jeden z najważniejszych zmysłów każdego kota. Zapewne wielu właścicieli mruczków nie raz zastanawiało się, czy ich pupil rozpoznaje smaki oferowanego mu jedzenia. Mimo, iż pięć podstawowych smaków odczuwanych przez człowieka to słodki, gorzki, słony, kwaśny i umami, to okazuje się, że zwierzęta znają ich więcej. Zatem ile smaków potrafi rozróżnić kot?Nie da się ukryć, że zmysł smaku jest jednym z najważniejszych, których używamy w życiu codziennym. Jak nietrudno się domyślić, podobnie dzieje się w przypadku zwierząt. Koty również są w tej dziedzinie wyczulone, bowiem czują dużo więcej smaków, niż ich właściciel.
Z okazji rozpoczęcia nauki w siódmej klasie, 13-letnia Brooke Mills poprosiła mamę o zrobienie jej pamiątkowego zdjęcia. Dopiero podczas przeglądania fotografii, kobieta zauważyła, że nieproszony gość wkradł się w kadr. Coraz więcej osób nie rozstaje się ze swoim telefonem, co ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Dzięki aparatowi fotograficznemu wbudowanemu w lekkie i przenośne urządzenie jesteśmy w stanie uchwycić najbardziej przełomowe momenty w życiu. Zdarza się również, że pewne przypadkowo uwiecznione elementy przyciągają uwagę bardziej niż właściwi bohaterowie zdjęć podczas ważnej chwili.
Psy potrafią zachowywać się w dziwny sposób, a niektóre z ich upodobań bywają dla nas niezrozumiałe czy nawet irytujące. Jednym z nich jest lizanie stóp opiekunów. Zastanawiasz się, dlaczego czworonożni przyjaciele człowieka darzą zainteresowaniem ludzkie stopy? Wyjaśniamy, co pupil chce Ci przez to powiedzieć. Zapewne każdy, kto mieszka pod jednym dachem z psem, zauważył, że po wzięciu prysznica, położeniu się do łóżka czy powrocie ze spaceru czworonogi zaczynają łakomie oblizywać nasze stopy. Niektórzy właściciele bez mrugnięcia okiem znoszą tego typu pieszczoty, inni nie wyrażają na nie pozwolenia. Zapominamy jednak, że psy poprzez czyny próbują się z nami komunikować. Dlaczego więc pies ma obsesję na punkcie lizania wybranych części ciała swojego właściciela, a szczególnie palców u stóp? Odpowiedź znajdziesz w dalszej części artykułu.
Australijskiemu wędkarzowi poszczęściło się podczas ostatniego połowu. Mężczyźnie udało się złowić osobnika nieznanego gatunku. Zdjęciem rekina z wyłupiastymi oczami i diabolicznym "uśmiechem" podzielił się na swoim Facebooku. Naukowcy szukają odpowiedzi, czym jest złowiony okaz.Trapman Bermagui to wędkarz z Sydney, który specjalizuje się w połowie ryb na dużych głębokościach i w swoim życiu widział wiele okazów podwodnych stworzeń budzących grozę czy obrzydzenie. Jednakże tajemniczy gatunek, jaki złowił i sfotografował w połowie września, wprawił jego i resztę świata w konsternację.
Pod koniec 2017 roku Poppy Yang z Tajwanu znalazła bezpańskiego kundelka na parkingu i postanowiła się nim zająć. Tamtego feralnego dnia nie miała pojęcia, że 6 miesięcy później nowy podopieczny o imieniu Twenty odwdzięczy się za przysługę, ratując jej życie. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka i posiada coś, co można nazwać szóstym zmysłem. Natura obdarzyła czworonogi niemalże nieomylnym instynktem samozachowawczym, mającym na celu działanie prowadzące do unikania bodźców zagrażających życiu. Co zadziwiające, zwierzaki potrafią odpowiednio wcześnie reagować w niebezpiecznych sytuacjach, podczas gdy ludzie w podobnych okolicznościach nie dostrzegają żadnych oznak zbliżającego się kataklizmu.
Za nami kolejny odcinek "Milionerów", kultowego już teleturnieju goszczącego od 20 lat na antenie stacji TVN. I tym razem obfitował on w ogromne emocje i wiele ciekawych pytań. Jedno z nich dotyczyło zwierząt biorących udział w eksperymencie z dziedziny psychologii. Czy będziesz w stanie udzielić na nie prawidłowej odpowiedzi?Poniedziałkowe wydanie programu "Milionerzy" upłynęło pod znakiem gry Tomasza Orzechowskiego, który wygrał tytułowy milion złotych. Chwilę po uroczystym wręczeniu czeku do walki o fotel gracza przystąpili pozostali uczestnicy w studiu. Na pytanie eliminacyjne prawidłowo odpowiedziały cztery osoby, ale finalnie najszybszy był Kazimierz Dulas, informatyk z Borowy Oleśnickiej.
Fotograf Riaan Nysschens przyjechał do Afryki, aby sfotografować dzikich mieszkańców sawanny. Po przeprowadzce do nowego domu odkrył, że nie mieszka w nim sam. Tuż pod dachem osiadła grupa zwierzątek o nazwie galago. Riaan Nysschens zajmuje się fotografowaniem dzikiej przyrody. Aby rozwijać swoją pasję, przeprowadził się do Republiki Południowej Afryki - kraju oferującego możliwość podziwiania egzotycznych gatunków zwierząt w naturalnym środowisku. Krótko po przeniesieniu się do swojego nowego domu, mężczyzna odkrył, że ktoś już mieszkał w tym miejscu. Dzikimi lokatorami bynajmniej nie byli ludzie.
Po śmierci swojej właścicielki, pewna kotka przez rok nie chciała wrócić do domu. Przechodnie znaleźli ją na pobliskim cmentarzu, gdzie strzegła nagrobku zmarłej kobiety. Mimo, iż sąsiedzi chcieli pomóc zwierzęciu i je adoptować, ten jednak wciąż wracał na miejsce pochówku swojej pani.Śmierć najbliższych to bolesne doświadczenie. Przechodzimy wtedy okres żałoby, podczas której opłakujemy naszą stratę, natomiast zwierzęta radzą sobie z poczuciem osamotnienia w inny sposób.
Anton Donaldson znalazł szczątki gigantycznej kałamarnicy do połowy zakopane w piasku. Przewodnik wycieczek po rezerwacie przyrody w Nowej Zelandii nigdy wcześniej nie widział niczego podobnego. Odkrycie, którego dokonał, wzbudziło wielkie zainteresowanie w sieci.Natura jest źródłem wielu inspiracji, ale też ciekawych odkryć. Są na świecie stworzenia, które mają bardzo dziwny, wręcz onieśmielający wygląd. Są też takie, o których wielu ludzi nie ma pojęcia. Niekiedy też zdarza się, że ludzie ze strachu nie chcą wierzyć w ich istnienie.
Natura jest piękna, ale nie ma co się łudzić, w świecie zwierząt wciąż trwa brutalna walka o przetrwanie. Znane są jednak przypadki stworzeń, które dobrowolnie doprowadziły do swojej śmierci. Jakie są przyczyny samobójstw u zwierząt?Na drodze ewolucji zwierzęta na różne sposoby przystosowały się do ekstremalnych zjawisk pogodowych, obecności drapieżników oraz wpływu człowieka, który stanowi odrębną kategorię zagrożeń. Ponieważ ich głównym celem jest wola przetrwania rozwinęły mechanizmy obronne. Są jednak przypadki, które pokazują, że w wyniku silnych emocji są one zdolne do popełnienia samobójstwa.
Najstarszy kot świata – do kogo należy aktualny rekord? Pewna mieszkanka Tajlandii przekonuje, że zaszczytny tytuł przypada należącej do niej kotce syjamskiej. Babcia Wad, jak pieszczotliwie nazywana jest długowieczna przedstawicielka swojego gatunku, w przeliczeniu na ludzki wiek ma około 160 lat!Niektóre rasy kotów są bardziej długowieczne od innych. Babcia Wad nie jest jeszcze rekordzistką wszech czasów. Czy wiesz, jak długo żył najstarszy kot w dziejach? Mamy dla Was garstkę ciekawostek.
Z pewnością wielu opiekunów zwierząt mogło zauważyć, że ich pupil wystawia język i wykonuje nim ruchy, które przypominają lizanie powietrza. Tylko dlaczego psy w ogóle używają języka w ten sposób? Wyjaśniamy, jakie sygnały kryją się za tym zastanawiającym zachowaniem.Psy okazują swoją sympatię do człowieka poprzez lizanie - o tym wie zapewne każdy, niezależnie od tego, czy widuje je wyłącznie podczas spacerów, czy też sam opiekuje się czworonogiem. Pewne zachowania zwierząt są oczywiste, inne zaś trudno wytłumaczyć w logiczny sposób. "Smakowanie" powietrza jest jednym z nich.
Koty używają mowy ciała jako podstawowego środka komunikacji – zarówno z nami, jak i z innymi zwierzętami. Ustawienie wibrysów, uszu, ogona, wielkość źrenic - tu wszystko ma znaczenie, ale co w kocim języku oznacza podnoszenie pupy podczas głaskania? Odpowiedź może być zaskoczeniem nawet dla prawdziwych miłośników mruczków. Czemu służy wyginanie ciała w łuk i wystawianie zadka w górę? Ta charakterystyczna poza nazywana jest "kocią windą" (w oryginale butt elevator) i zazwyczaj wprawia ludzi w zażenowanie. W rzeczywistości zwyczaj "wypinania się" przez kota ma co najmniej cztery możliwe interpretacje. W dalszej części artykułu znajdziesz informacje na temat poszczególnych przekazów kociej mowy ciała.
Edyta i Cezary Pazura wraz z trojgiem dzieci udali się na wakacje do Stanów Zjednoczonych. Urlop rozpoczął się jednak od niefortunnego incydentu na lotnisku w Los Angeles. Pies patrolujący zatrzymał się przy walizce należącej do aktora. Zabroniony produkt wpędził rodzinę w tarapaty. Cezary Pazura przebywa obecnie na rodzinnym urlopie za oceanem. Polski aktor teatralny, filmowy i dubbingowy wraz z żoną Edytą zabrał gromadkę swoich dzieci: 13-letnią Amelię, 10-letniego Antoniego oraz 4-letnią Ritę. Okazuje się, że międzykontynentalna podróż obfitowała w nieoczekiwane zdarzenia. Nie obyło się bez wpadek.
Kocie łapki wyglądają niezwykle uroczo. Zdjęcia różowych poduszek obsypywane są komplementami, a fani kotów nie mogą się im oprzeć. Warto jednak zauważyć, że wygląd to nie jedyna ich zaleta. Matka natura doskonale przemyślała ich funkcje i budowę, przez co ułatwiają życie naszym pupilom, jak i zwierzętom żyjącym na wolności. Tylko skąd bierze się ten specyficzny zapach?Ciekawym tematem, który regularnie pojawia się na licznych forach, jest zapach kocich łap. Okazuje się, że nie jest to wymysł i faktycznie każdy kot wydziela specyficzny dla siebie zapach. Czym pachną kocie łapki i jaki jest tego cel? Tłumaczymy!
Nowatorska technika opracowana przez naukowców z Uniwersytetu Yale pozwala na częściowe "ożywienie" niektórych komórek i organów świni godzinę po śmierci. W przyszłości może ona zostać wykorzystana do przywrócenia życia komuś, kto właśnie zmarł. Eksperci z Yale School of Medicine opracowali sposób na przywrócenie funkcji organów świń w godzinę po ustaniu krążenia. Dokonali tego z pomocą specjalistycznej maszyny i chroniącego płynu, który opóźnia nieodwracalne reakcje, permanentnie niszczące komórki i tkanki.
Nasi pupile chcą towarzyszyć nam w każdym momencie naszego życia. Nic więc dziwnego, że bardzo często chodzą za nami nawet do toalety, kiedy potrzebujemy chwili prywatności. To, że pies podąża za nami do łazienki, jest wbrew pozorom bardzo dobrym znakiem.Istnieje wiele powodów, dla których nasz czworonożny przyjaciel nie zamierza opuszczać nas podczas korzystania z toalety. Nie musisz się martwić — to, że pies chce być z nami w takim prywatnym momencie, świadczy tylko i wyłącznie o jego ogromnej miłości.
"Milionerzy" niezmiennie od lat budzą zainteresowanie zarówno ze strony widzów, jak i uczestników. Osoby decydujące się na udział w teleturnieju muszą wykazać się wiedzą z wielu dziedzin, aby wygrać pokaźną sumę pieniędzy. Jak udowodniło pytanie w jednym z odcinków, kluczowa może okazać się również wiedza z zakresu przyrody i zwierząt. W jednym z odcinków teleturnieju "Milionerzy" padło pytanie, które może zaskoczyć wielu telewidzów. Mowa bowiem o zwierzęciu, które charakteryzuje się niemal mikroskopijnymi wymiarami. Jak z odpowiedzią na pytanie poradził sobie uczestnik?
Coraz więcej osób decyduje się na zakup nietypowego zwierzątka domowego. Obok psów, kotów, królików czy chomików faworytem staje się meduza. To piękne morskie stworzenie cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza w takich krajach, jak Hiszpania, Francja, Włochy czy Norwegia.Meduzy nie tylko pięknie wyglądają, ale też niektóre ich właściwości mogą działać na człowieka relaksująco i odprężająco. Dodatkowo opieka nad tym pupilem nie wymaga dużo czasu i zaangażowania. Niestety, ma to też swoje minusy. To pozornie "nieśmiertelne" zwierzątko nie należy do najtańszych.
Lubisz zagadki z obiektem ukrytym na zdjęciu? Spróbuj swoich sił i odkryj, gdzie na powyższej fotografii ukrywa się kot. Test na spostrzegawczość wprawił w zakłopotanie tysiące internautów. Trzeba mieć sokoli wzrok, by odnaleźć go w mniej niż 20 sekund. Obecnie zdjęcia złudzeń optycznych i wszelkiego rodzaju łamigłówki wizualne są często udostępniane w mediach społecznościowych. To przecież świetna zabawa, nie wspominając już o tym, ile korzyści niesie dla naszego zdrowia. Obrazek, na którym widnieje zakamuflowany mruczek to świetne ćwiczenie dla wzroku i mózgu.
1 lipca obchodzimy w całym kraju Dzień Psa! To święto ma już w Polsce długą tradycję i obfituje w wiele okolicznościowych wydarzeń oraz okazyjnych ofert. Jak spędzić Dzień Psa z ukochanym czworonogiem?Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Nic dziwnego, że ma swoje święto, a nawet dwa. 1 lipca świętujemy Dzień Psa w Polsce, a 26 sierpnia na całym świecie. Jaka jest geneza inicjatywy poświęconej czworonożnym przyjaciołom człowieka?
Większość chyba kociarzy nie ma żadnych wątpliwości, że ich mruczący podopieczni wiedzą, co się do nich mówi. Dlaczego więc, gdy wołasz kota, on ani drgnie? Najnowsze badania wykazały, co jest przyczyną ich wybiórczego słuchania. Masz czasem wrażenie, że Twój mruczek celowo Cię ignoruje? Cóż, prawdopodobnie się nie mylisz. Koty są znane ze swojego lekceważącego podejścia i choć mało kto przyzna to otwarcie, to wielu kociarzy skrycie zazdrości właścicielom psów tego, że mogą oni zawołać swoje zwierzaki i być pewni, że przyjdą. Grupa uczonych z Uniwersytetu Tokijskiego postanowiła zbadać kocią inteligencję, aby dowiedzieć się, czy mruczki wiedzą, jak brzmią ich imiona oraz czy są one ewolucyjnie predysponowane do słuchania poleceń. Wyniki testów przeprowadzonych na tych futrzakach rzucają światło na sprawę.
Górnicy poszukujący złota nad potokiem Eureka Creek w Jukonie dokonali zadziwiającego odkrycia. Zamiast kosztownego kruszcu znaleźli znacznie cenniejszy skarb - niemal idealnie zachowanego mamuta sprzed 30 tys. lat.Złoto od dawna pobudzało wyobraźnię człowieka sprawiając, że śmiałkowie gotowi byli ruszać w najdalsze zakątki ziemi, mając nadzieję na zdobycie bogactwa. Poszukiwacze złota z Jukonu znowu stawiają wszystko na jedną kartę i jak się okazuje, szczęście jest po ich stronie.
Jak powszechnie wiadomo koty są niezwykłymi stworzeniami, które kryją w sobie niejedną tajemnicę. Mimo, iż są ogólnie uważane za mało towarzyskie, to większość z nich ceni bliskość człowieka. Po czym poznać, że powinieneś poświęcać kotu więcej uwagi? Oto 5 sygnałów, które świadczą o tym, że nie radzi sobie z samotnością.Dbając o dobre samopoczucie zwierzęcia, oszczędzamy mu niepotrzebnych nerwów i pomagamy zachować zdrowie na długie lata. Długotrwały stres i samotność mają bowiem negatywny wpływ na kocią psychikę i pozostawiają nieodwracalne zmiany w jego organizmie.
Kociarze od niepamiętnych czasów zachodzą w głowę, skąd u kotów wzięła się tajemnicza chęć ukrywania się wewnątrz najróżniejszych obiektów. Bawią się z nami w chowanego, czy może próbują zakomunikować inny przekaz, którego nie potrafimy rozszyfrować? Naukowcy z Uniwersytetu w Utrechcie poznali odpowiedź na to pytanie. Może być dla Ciebie dużym zaskoczeniem!Koty uwielbiają kartony i inne ciasne miejsca, w których mogą się schować. Ich właściciele bardzo dobrze o tym wiedzą, ale jednocześnie zastanawiają się, skąd bierze się ta wielka miłość mruczków do wszelkiego rodzaju kartonów. Holenderscy naukowcy postanowili to sprawdzić.
Człowiek, zwierzę, a może kosmita? Ty decydujesz! Miasto Amarillo potrzebuje Twojej pomocy w identyfikacji tajemniczej istoty, którą zarejestrowały kamery monitoringu przy ogrodzeniu teksańskiego ogrodu zoologicznego. Władze miasta Amarillo w Teksasie opublikował wpis w mediach społecznościowych, na którego widok brwi samoistnie wędrują w górę, a oczy otwierają się szerzej. Przedstawia ono niezidentyfikowane stworzenie, które pojawiło się nieopodal tamtejszego zoo.
Dotychczas odkryto wyłącznie jeden gatunek jadowitego ssaka w Polsce - przynajmniej tak uważano jeszcze do niedawna. Naukowcy dowiedli, że istnieje drugi jadowity ssak występujący w naszym kraju. Wyjątkowym okazem okazała się być ryjówka aksamitna. Mogłoby się wydawać, że wytwarzanie jadu kojarzy się przede wszystkim z wężami, pająkami, owadami, meduzami, rybami, żabami, ropuchami czy skorpionami. Wszakże ssaki także posiadły taką zdolność, choć w dalszym ciągu jest ona rzadkością.
Danielle i Sam Smith myśleli, że ich zaginiony kot Lucky został potrącony przez samochód. Po zorganizowaniu pogrzebu dla swojego zwierzaka doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Nazajutrz okazało się, że ich pupil wciąż żyje i ma się wyśmienicie. Czyżby wrócił z zaświatów?Pamiętacie kultowy horror pt. "Smętarz dla zwierzaków" autorstwa absolutnego mistrza grozy Stephena Kinga? Opisana w nim historia rodziny Creedów toczy się wokół miejsca pochówku o szczególnym właściwościach. Choć zdawałoby się, że opowieść o cmentarzu, mogącym zwrócić życie ukochanym pupilom, można włożyć między bajki, pewna para z Wielkiej Brytanii omal w nią nie uwierzyła.