Jeden z najnowszych finałów teleturnieju “Jeden z dziesięciu” zostanie w pamięci wielbicieli tego formatu na długo. Wszystko za sprawą pana Artura, który jako pierwszy, w niemalże 30-letniej historii programu, poprawnie odpowiedział na wszystkie finałowe pytania, zdobywając ponad 800 punktów. Prowadzący zapytał go między innymi o zwyczaje znanych owadów. Niewiele osób znałoby poprawną odpowiedź. Sprawdź, czy Ty znałbyś prawidłową odpowiedź!
Andrea jest wolontariuszką w organizacji, która udziela pomocy bezdomnym zwierzętom. Kobieta w mniej niż 48 godzin stała się opiekunką trójki nowo narodzonych kociąt. Każde z nich pochodziło z innego miotu i było w kiepskim stanie. Uratowanie ich było wielkim wyzwaniem. Potrzeba było ogromu cierpliwości i troskliwej opieki, aby patchworkowa kocia rodzinka stanęła na nogi.
Pomimo ogólnopolskiej rozpoznawalności Joanna Jabłczyńska ponad wszystko ceni sobie prywatność, a jednak ostatnio wypowiedziała się o przełomowych zmianach zachodzących w jej życiu prywatnym. Rodzina polskiej aktorki zaczęła powiększać się w zaskakująco szybkim tempie. Radosnymi wieściami o nowych pociechach podzieliła się na Instagramie. Bliscy Jabłczyńskiej próbują ostudzić jej zapał, jednak wiele wskazuje na to, że artystka nie ma zamiaru zamykać swoich drzwi dla istot w potrzebie.
Właściciele labradora o imieniu Marley zostali wezwani do sądu. Pewien dostawca jedzenia zeznał, że został zaatakowany przez psa po zaparkowaniu samochodu pod domem w celu dostarczenia zamówionego posiłku. Mężczyzna domagał się wysokiego odszkodowania, twierdząc, że Marley nie tylko go pogryzł, ale również zniszczył auto. Prawda okazała się być zupełnie inna. Dostawca jedzenia miał na sumieniu znacznie więcej niż przyjazny labrador.
Małe dziecko wpada na mnóstwo niekoniecznie bezpiecznych pomysłów i wystarczy dosłownie moment, aby maluch narozrabiał. Mama spuściła 2-latka z oczu na zaledwie kilka chwil. Tyle wystarczyło, aby jej synek wymyślił zabawę, która mogła skończyć się tragicznie. Dziecko uznało, że wsadzenie domowego pupila do blendera jest świetnym pomysłem. Wystarczył jeden ruch, aby ziścił się najgorszy scenariusz.
Aktywiści z organizacji Otwarte Klatki pogrążyli się w smutku. Przekazano smutne informacje odnośnie stanu zdrowia jednego z ich podopiecznych. 5-letni lis imieniem Pirat, który spędził na fermie zwierząt futerkowych całe swoje życie, przegrał walkę o życie. Zwierzę zostało odebrane interwencyjnie od dotychczasowego właściciela przez aktywistów z organizacji Otwarte Klatki. Okazało się, że jego stan jest tragiczny i jedyne co może przynieść mu ukojenie to eutanazja.
Jeśli jesteś opiekunem psa, warto pamiętać o regularnych, corocznych badaniach profilaktycznych, a w razie jakichkolwiek podejrzeń zgłosić się do lecznicy weterynaryjnej. W trakcie wizyty kontrolnej u pupila z chorymi stawami przez przypadek odkryto inny, znacznie poważniejszy problem zdrowotny. Po wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego ustalono, że konieczna jest jak najszybsza operacja jamy brzusznej.
Kłusownictwo ponownie zbiera krwawe żniwo. 31-letni strażnik rezerwatu dzikiej przyrody, położonego w Republice Południowej Afryki przez osiem lat dbał o bezpieczeństwo dzikich istot, tropiąc kłusowników. Niestety, los bywa przewrotny, a natura nie zna pojęcia wdzięczności. Kariera Sphamandla Mthembu zakończyła się w nagły i bardzo brutalny sposób. Podczas jednej z akcji został zaatakowany przez zwierzę, które próbował chronić. Zginął w wyniku odniesionych obrażeń.
Rodzeństwo bywają często konfliktowe i pełne nieporozumień, dlatego nierzadko między braćmi i siostrami dochodzi do ostrzejszej wymiany zdań czy nawet rękoczynów. Czy w świecie zwierząt jest podobnie? Jimmy jest kocurem o dość nietypowym rodzeństwie. Mruczek mieszka z piątką ponadprzeciętnie psotnych istot, należących do innego gatunku niż on. Razem zwierzaki tworzą stado, przy którym nie sposób się nudzić.
Kocie wąsy, określane też mianem wibrysów oraz włosów czuciowych, to wytwór skóry odpowiedzialny za badanie otoczenia. Jeżeli Twój pupil zaczyna nagle tracić wąsy na potęgę, warto sprawdzić co jest tego przyczyną. Zdarza się, że to pierwszy symptom poważnej choroby, choć problematyczna dolegliwość może wynikać również z trybu życia pupila.
Harry i George to psy rasy shih tzu. Zwierzaki żyjące pod jednym dachem od zawsze traktowały się jak rodzeństwo i chętnie razem spędzały każdą wolną chwilę. Niestety, tragedia, jaka spotkała Harry'ego i George'a, odbiła się na młodszym czworonogu prawdziwą traumą. Nawet upływający czas nie był w stanie wyleczyć jego emocjonalnych ran. Opiekunowie psiaka dopiero po kilku miesiącach zrozumieli, dlaczego ich pupil tak dziwnie się zachowuje.
Pewien mężczyzna znalazł pięć nowo narodzonych kociąt porzuconych nieopodal drogi. Wyziębione maluchy ledwie żyły, dlatego od razu przekazano je pod opiekę lokalnej organizacji zajmującej się pomocą dla bezdomnych zwierząt. Na szczęście z dnia na dzień stawały się coraz silniejsze. Kocięta przeobraziły się w małych odkrywców, którzy ciągle są spragnieni nowych doznań. Wolontariusze są zachwyceni efektami swojej pracy.
Pracownicy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Toruniu zaapelowali do potencjalnych darczyńców o zdrowy rozsądek. Okazuje się, że mnóstwo podarowanych produktów nadaje się jedynie do utylizacji. To dla pracowników schroniska dodatkowy problemem oraz obciążenie finansowe, a w efekcie zamiast zajmować się zwierzętami, walczą z rosnącymi górami śmieci. Wprost nie mieści się w głowie, jakie “prezenty" dla zwierzaków są pozostawiane pod bramą placówki.
Pracownicy Lasów Państwowych pokazali internautom stworzenie, które zostało żartobliwie nazwane Zorro. Wiele osób nie ma pojęcia, czym jest przedstawiony gatunek zwierzęcia, mimo iż można go spotkać na terenie całej Europy, również w Polsce. Chociaż według legend posiadają rozliczne moce, to niestety “kunopsy” nie mają ani dobrej reputacji, ani łatwego życia, w dużej mierze z winy człowieka.
Kot o imieniu Pixi wrócił do domu z nową obrożą na szyi, a fakt ten bardzo zaskoczył jego właścicieli. Wszystko wskazywało na to, że stoi za tym obca osoba, dlatego postanowili przyczepić do niej liścik z prośbą o wyjaśnienie zagadkowej sytuacji. Po otrzymaniu odpowiedzi wszystko stało się jasne. Okazało się, że Pixi od dawna prowadzi podwójne życie.
Pomimo nadchodzącej zimy w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym kwitnie życie i stale przybywa nowych mieszkańców. Na świat przyszły zwierzątka należące do endemicznego gatunku, które na wolności zamieszkujące wybrzeża Afryki Południowej. Już niebawem na jednym z wybiegów będzie można podziwiać rozbrykaną gromadkę. Grzechem byłoby ich nie odwiedzić!
Cieczka u psa to naturalny proces fizjologiczny, który wskazuje, że suczka jest gotowa do rozrodu. Suczka wtedy inaczej się zachowuje, ucieka na spacerach i brudzi w domu, dlatego warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę w tym kłopotliwym okresie przejściowym. Każdy opiekun psa powinien być także świadomy konsekwencji wielokrotnego przeżywania cieczki przez psa. Dowiedz się, w jaki sposób okazać wsparcie swojej pupilce.
Depczą, hałasują, brudzą, łamią miejscowe przepisy. Są miejsca, gdzie turyści stają się gośćmi niemile widzianymi. Brak rozsądku może prowadzić do wypadku, o czym przekonali się mężczyźni, którzy bez zastanowienia zaczepiali łosia. Prowokowanie dzikich zwierząt szybko się na nich zemściło.
Shrimp to porzucony kogut, który został uratowany przez organizację, zajmującą się pomaganiem zwierzętom gospodarskim. Ptak źle dogadywał się z innymi zwierzętami żyjącymi w ośrodku, przez co większość czasu spędzał w samotności. Jednak kiedy poznał niepełnosprawną kurę o imieniu Basilia, wszystko się zmieniło. Samiec zakochał się w swojej wybrance do szaleństwa.
W sezonie zimowym stolicą turystyki w Polsce od lat niezmiennie staje się Zakopane i jego jedna z głównych ulic - Krupówki. Wielu turystów z kraju, a także zagranicy uważa, że żadne inne miejsce nie oddaje tak klimatu. Okazuje się, że pierwszy śnieg, który spadł kilka dni temu, przyciągnął tam nie tylko pierwszych miłośników zimowego szaleństwa, ale i innych gości.
Podczas zbiorowego polowania w województwie podkarpackim został zastrzelony wilk. Przypadek jawnego kłusownictwa miał pozostać tajemnicą. Według relacji świadków osoba, która uśmierciła chronione zwierzę, miała próbować zabrać je z miejsca zdarzenia. Zatrzymany przez pracownika Magurskiego Parku Narodowego myśliwy miał kpić z konsekwencji swojego postępowania, przekonany o własnej bezkarności.
Nadchodząca wielkimi krokami zima to bardzo ważny okres dla wielu zwierząt zamieszkujących lasy. Do snu przygotowują się nie tylko niedźwiedzie, ale pierwsze przymrozki i opady śniegu sugerują również innym stworzeniom, że to czas, by zapaść w zimowy letarg. Niektóre z nich są wyjątkowo urocze, aż chciałoby się je pogłaskać. Leśnicy apelują: jeśli je spotkasz, nigdy tego nie rób!
Pewna kobieta dostrzegła, że jest obserwowana przez co najmniej kilka istot, które stłoczyły się na drzewie. Mruczki były tak blisko siebie, że ciężko było je policzyć. Czujnie śledziły wzrokiem wszystko, co działo się pod nimi. Sprawdź, czy jesteś w stanie podać prawidłową liczbę kotów stłoczonych na drzewie. Nawet autorka zdjęcia miała z tym problem.
Na nietypowe znalezisko natknęli się pracownicy schroniska dla zwierząt. Personel ujawnił, co znajdowało się wewnątrz paczki zaadresowanej do maskotki placówki, psa imieniem Lupo. Nadawca dołączył list oraz zdjęcie ukochanego psa, którego życie niestety dobiegło już końca. To w jego intencji zdecydował się skontaktować z wolontariuszami.
Pewna kobieta, przechodząc obok parkingu, zauważyła maleńkiego kotka. Zwierzę leżało na zimnym betonie i z trudem próbowało się podnieść. Okazało się, że maluch ma zmiażdżoną tylną łapkę. Kobieta natychmiast popędziła do kliniki weterynaryjnej, postanawiając sobie, że zrobić wszystko, aby go uratować - nawet jeżeli oznaczało to poświęcenie niepełnosprawnej kończyny.
Lęk separacyjny jest zespołem zachowań, które uwidaczniają się w sytuacji, gdy pies zostaje sam. Mimo iż to zaburzenie może występować u dowolnej rasy, behawiorystka psów Lorna Winter wskazała rasy psów z predyspozycjami do wykazywania problemów separacyjnych, ze względu na bliską więź z właścicielem. Jeżeli nie bywasz często w domu, lepiej zastanów się dwa razy, czy posiadania czworonoga wymienionego na liście jest odpowiednim wyborem.
W drodze do restauracji Burger King pewna turystka natknęła się na zwierzę desperacko szukające pomocy. Zatrzymało ją wychudzone, cierpiące stworzenie o oczach pełnych niewypowiedzianego cierpienia. Kobieta postanowiła zrobić wszystko, aby zapewnić małemu rudzielcowi profesjonalną pomoc. Wiedziała, że nakarmienie go nie wystarczy.
Działające od ponad 20 lat Przystań Ocalenie z Ćwiklic znalazło się pod ścianą. W nocy z piątku na sobotę pożar strawił zapasy 550 balotów siana oraz słomy, które zostały zmagazynowane w celu zapewnienia podopiecznym jedzenia oraz wyściółki na zimę. Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę podpalenia. Przed laty chciano mu pomóc, ale z danej szansy nie skorzystał. "To nie człowiek, to kanalia" - komentuje sprawę szef Przystani Ocalenie.