Psy przebywające w schroniskach bardzo często zmagają się z poszczególnymi problemami, zarówno w sferze zdrowotnej, jak i behawioralnej. Zdecydowana większość przypadków ma podłoże lękowe i może objawiać się agresją. Nie inaczej było w przypadku spaniela imieniem Nero o długiej, lśniącej sierści mieniącej się w słońcu. Choć za sprawą swojego wyglądu budził spore zainteresowanie, trzykrotnie wracał z adopcji. Teraz może ocalić go już tylko cud.
Do policjantów w Zabłudowie (woj. podlaskie) trafiło zgłoszenie od kobiety, która poinformowała, że sąsiad zastrzelił z broni jej kota. Na miejsce udał się patrol, który miał za zadanie rozeznać się w sprawie i zająć mężczyzną. Tam na jaw wyszło więcej przewinień, które oskarżony miał za uszami.
W social mediach pojawiły się informacje udostępnione przez Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu, z których wynika, że w ich placówce jakiś czas temu pojawiły się dwa owczarki niemieckie. Wiadomo, że psy należały do gwiazdy programu “Królowe życia” - Aleksandry Szafrańskiej, choć ta miała ich nie szukać. Teraz kobieta twierdzi, że nie poradziła sobie z opieką i chciała znaleźć dla nich nowy dom.
Każdy opiekun zwierzęcia, musi czasami zabrać swojego pupila w podróż. Należy pamiętać o tym, że wnętrze auta oraz sam fakt znalezienia się w niecodziennej sytuacji bywa dla zwierzęcia bardzo stresujący. To może być powodem nerwowego zachowania. Na własnej skórze przekonali się o tym właściciele kota, który wydostał się z wiklinowego kosza. Zwierzę nagle wskoczyło na kierowcę w trakcie jazdy, co skutkowało zboczeniem z trasy i uderzeniem w drzewo. W aucie były dwie osoby, obie zostały ranne.
Sezon wakacyjny w pełni, a co za tym idzie, polskie plaże przeżywają prawdziwe oblężenie. Zdjęcie z nadmorskich miejscowości, na których wczasowicze za wszelką cenę pragną oddzielić własny kawałek piasku przy pomocy parawanów, stają się prawdziwymi hitami również na zagranicznych stronach. WWF Polska wystosowała ważny apel, który powinien dotrzeć do jak największej ilości wypoczywających nad Morzem Bałtyckim. Koniecznie zapoznaj się z jego treścią!
Trwa okres, w którym liczba bezdomnych zwierząt intensywnie rośnie. Ma to związek z czasem wakacyjnym, podczas którego wielu właścicieli postanawia porzucić swoje zwierzęta oraz z sezonem rozrodczym. Drugi problem dotyczy przede wszystkim kotów. Masowo rozmnażające się zwierzęta nie zawsze są w stanie zapewnić swojemu potomstwu bezpiecznych do życia warunków. Często matki giną w niewyjaśnionych okolicznościach, a kocięta są pozostawione na pastwę losu. To, czy uda im się przeżyć, w dużej mierze zależy od tego, czy spotkają ludzi, którzy się nimi zainteresują. Kocie maleństwo umierające nieopodal torów na stacji kolejowej Wrocław Główny zostało znalezione przez pracownicę kolei. Kobieta postanowiła o nie zawalczyć.
W godzinach porannych przechodnie na ulicy Koszykowej przy Placu Konstytucji w Warszawie dostrzegli małego psa chodzącego po gzymsie budynków. Zwierzę znajdowało się na wysokości 3. piętra. Gołym okiem widać było, że jest przerażony i chce się wydostać. W każdej chwili mógł wykonać nerwowy ruch, który byłby zagrożeniem dla jego zdrowia, a nawet życia. W zdarzeniu wzięła udział Straż Pożarna. Konieczne było wykorzystanie specjalistycznego sprzętu do akcji ratunkowych.
Słupskie schronisko zyskało nowych podopiecznych - miot kociąt pozostawionych w torbie nieopodal wejścia do placówki. Pracownicy poinformowali, że obiekt jest monitorowany i zagrozili, że zgłoszą sprawę na policję. Taka postawa wywołała sprzeciw internautów. “Nie nadajecie się do tej pracy”, “Lepiej w torbie pod schronisko niż w torbie do lasu” - to tylko niektóre z krytycznych opinii przewijających się w sekcji komentarzy pod wpisem.
Okres wakacyjny, to czas w którym obserwuje się masowe porzucanie zwierząt. Skala zjawiska jest tak duża, że można nazwać ją “plagą bezmyślności”. W Polsce problem staje się coraz poważniejszy. Każdego dnia, jednostki zajmujące się ochroną zdrowia i życia porzuconych zwierząt mają ręce pełne roboty. Na brak zajęć nie narzeka między innymi Animal Patrol Straży Miejskiej w Łodzi. Kilka dni temu funkcjonariusze miejscy zabezpieczyli suczkę, która została przywiązana do trzepaka i pozostawiona sama sobie w trzydziestostopniowym upale.
Pies, który jeździł koleją? Czworonożny bohater opowiadania autorstwa Romana Pisarskiego doczekał się swojego naśladowcy. Grysik swoją podróż zakończył na dworcu PKP w Poznaniu. Przyjechał tam oczywiście pociągiem. Inteligentny psiak trafił do poznańskiego przytuliska i dotąd nikt nie zobowiązał się przyjąć go pod swój dach. Nie pozwólmy, by ostatnią stacją jego podróży było schronisko dla zwierząt.
Wieczór spędzony ze swoją drugą połówką na plaży, w trakcie zachodu słońca to typowa wizualizacja romantyzmu. Okazuje się, że tego typu wyjątkowe chwile doceniają nie tylko ludzie. Zwierzęta również chętnie korzystają z uroków lata, i decydują się na wspólną kąpiel w ciepłej wodzie z pięknymi widokami. Nie trzeba daleko szukać dowodów. Zakochana para łosi mieszka nieopodal plaży w Jastarni.
Niespodziewane spotkanie z dzikimi zwierzętami może być źródłem wielu skrajnych emocji. Szczególnie, jeżeli dojdzie do niego w miejscu, w którym nie powinno być żadnych żywych istot. Kilka dni temu, pewien hydraulik, po wejściu do starej studni w Falenicy, na terenie Warszawy dostrzegł niecodzienną scenę. Jego oczom ukazało się zbiorowisko stworzeń, przypominających węże. Mężczyzna natychmiast postanowił poinformować o tym fakcie pracowników służb mundurowych.
Wypoczywające na Mazurach dzieci stanęły przed nie lada wyzwaniem, kiedy w trakcie zabawy znalazły szczenię wilka. Nie zawahały się ani przez chwilę i natychmiast pobiegły po pomoc. Dzięki bohaterskiej akcji ratunkowej maluch wrócił do swojej watahy, a dzieci stały się bohaterami.
Tofik walczy o życie. Zaledwie 8-tygodniowe kocię mierzy się z długą listą problemów zdrowotnych. Powiększona wątroba, zmiany w trzustce, pasożyty i wodobrzusze nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Konieczne jest dalsze leczenie, ale koszty opieki weterynaryjnej rosną w zastraszającym tempie.
Dwoje szczeniąt znaleziono w rurze tuż przy ruchliwej drodze. Prawdopodobnie zostały tam porzucone. Nie chciały pójść z człowiekiem. Bały się, że znowu zostaną skrzywdzone. Potrzebowały czasu, żeby pogodzić się z myślą, że ludzie dobrej woli chcą im pomóc.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostrzeżenie: popularne maskotki gęsi Pipy mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla dzieci. Hit zakopiańskich (i nie tylko) straganów jest marzeniem wielu osób. UOKiK ostrzega, czym może się skończyć zabawa niebezpieczną maskotką.
Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach informuje o wynikach kolejnych badań w kierunku grypy H5N1 wśród kotów. Tym razem zakażenie potwierdzono u 30 z 59 zbadanych zwierząt. Jeden z pozytywnych wyników nie należał jednak do kota domowego. Okazuje się, że chorować mogą też inne zwierzęta.
W wyniku intensywnej burzy, która przeszła nad województwem pomorskim 17 lipca, ludzie na szczęście nie ponieśli żadnych strat. Mniej szczęścia miały jednak zwierzęta. Rada gdańskiej dzielnica Matarnia informuje, że porywisty wiatr zabrał dwa bocianie istnienia. Ptaki nie miały szans z żywiołem.
OTOZ Animals przeprowadziło interwencję w gminie Lubomino w województwie warmińsko-mazurskim. Na farmie grozy znaleziono ponad dwadzieścia zwierząt. Właściciele pozostawili je bez jedzenia i picia na pewną śmierć. Na miejsce musiały wkroczyć policja i straż pożarna.
W Polsce żyje aż 18 gatunków płazów. Wiele z nich prowadzi skryty tryb życia, przez co spotkania z nimi należą do rzadkości. Inne nie mają oporów przed zasiedlaniem terenów, na których często spotykają ludzi. Pomimo ogromnej różnorodności w zachowaniu oraz wyglądzie, wszystkie płazy żyjące w Polsce są objęte ścisłą ochroną. Każdy uratowany osobnik jest cenny. Dlatego warto wiedzieć, jak w prosty sposób można pomóc w ochronie naszej rodzimej fauny. Nawet podczas krótkiego spaceru do okolicznego parku można uratować wiele małych zwierząt! Wystarczy wiedzieć, na co zwracać uwagę.
Bieszczady to jedna z największych ostoi niedźwiedzia brunatnego w Polsce i choć perspektywa spotkania z dzikim zwierzęciem wydaje się wielu niezmiernie kusząca, nie jest czymś, o czym marzy większość z nas. Z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, a w konsekwencji niewystarczającą ilość pokarmu w lesie, drapieżniki naprzykrzają się mieszkańcom gminy Solina. Ponownie dochodzi do groźnych sytuacji, kiedy zwierzęta zbliżają się do ludzkich siedzib. Jedna z nich miała miejsce w minionym tygodniu, kiedy turyści smażący kiełbaski na ognisku musieli ratować się ucieczką.
W zeszłym tygodniu w miejscowości Dobra Strażnicy Gminni otrzymali zgłoszenie o dwóch psach przywiązanych do drzewa w lesie. Incydent zgłosiła kobieta, która zarzekała się, że nie ma nic wspólnego z tymi zwierzętami i znalazła je przypadkiem. Dzięki szybkiej reakcji pracowników mundurowych oraz dużego zaangażowania lokalnej społeczności udało się ustalić tożsamość właścicielki porzuconych zwierząt. Jej zeznania zaskoczyły każdą osobę, zaangażowaną w pomoc psom.
Kilka dni temu na terenie województwa dolnośląskiego, w okolicach Mokrego Dworu znaleziono młodego jenota. Zwierzę było zbyt młode na to, by mieć szansę na przeżycie bez opieki matki lub wsparcia człowieka. Niestety, ten gatunek w naszym kraju nie ma zbyt wielu praw. Jenot jest traktowany jako gatunek inwazyjny, któremu nie należy pomagać, a wręcz przeciwnie - prowadzi się liczne akcje mające na celu wytępienie dziko żyjących osobników. Na szczęście, ten malec trafił w ręce ludzi, dla których każde życie jest cenne.
Nieopodal Poznania, w stawach w Lasku Dębińskim potwierdzono liczne występowanie skorupiaków, które nie powinny się tam znajdować. To piękne, żyjące w wodzie zwierzęta, które są uwielbiane przez wielu akwarystów. Niestety, ich obecność może być poważnym zagrożeniem dla fauny będącej naturalną częścią polskiej przyrody. Dlatego podjęto działania mające na celu humanitarne usunięcie ze środowiska nieproszonych gości.
Przechodząca przez Polskę fala upałów daje o sobie znać nie tylko ludziom. Choć niektórzy uwielbiają taką temperaturę, niemal wszędzie pojawiają się informacje o skutkach, jakie może nieść za sobą eksplorowanie się w najcieplejszych momentach dnia na słońcu. Okazuje się, że żar z nieba jest niekomfortowy nie tylko dla nas. Ten niedźwiedź znalazł jednak sposób na chwilę wytchnienia. Wszystko działo się na oczach zainteresowanych sytuacją turystów.
Ostatnie upały to tylko przedsmak tego, co czeka nas w przyszłości. Przez zmiany klimatyczne i rosnące temperatury, ekosystemy ulegają gwałtownym zmianom. Leśnicy pokazują skutki ostatnich upałów – do tych lokatorów trudno będzie się przyzwyczaić, chociaż ich liczba ma rosnąć. “Oczywiście należy zachować ostrożność”.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zostało poinformowane o beznadziejnym stanie psa, który został potrącony przez samochód. Miał problemy z poruszaniem, jego grzbiet był obdarty ze skóry. Właściciele nie reagowali. Zwierzę cierpiało kilka dni, aż do drzwi zapukała organizacja pro-zwierzęca.
Kajakarze dokonali makabrycznego odkrycia w Piasecznie (woj. mazowieckie). W Jeziorce, lewym dopływie Wisły, znaleziono stos worków z martwymi zwierzętami. Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie apeluje: jeśli wiesz coś na ten temat, niezwłocznie skontaktuj się z policją.