W połowie sierpnia br. pies w typie rasy uznawanej za niebezpieczną zagryzł innego psa. Służby badające okoliczności ataku ustaliły, że właściciel agresora uciekł z miejsca zdarzenia. Co szokujące, po blisko tygodniu mężczyzna stawił się w schronisku i bezproblemowo odebrał zwierzę. Dlaczego pracownicy na to pozwolili? Niedawno informowaliśmy o dramatycznym zdarzeniu przy ulicy Kapitulnej we Włocławku. Wówczas pupil zaatakowany przez dużo większego psa został zagryziony na oczach właścicielki.
Tuż pod nosem Nowojorczyków i ich kwitnącej metropolii rozwijał się od lat straszliwy proceder. Po żmudnym śledztwie policja uderzyła wreszcie na precyzyjnie wybrane kryjówki gangu. To była największa tego typu operacja w historii stanu Nowy Jork.O sukcesie policyjnej akcji poinformował na konferencji prasowej prokurator okręgowy hrabstwa Suffolk, Tim Sini. Jak mówi, nowojorskiej policji udało się rozbić ogromny gang, zajmujący się organizacją walk psów.
Wstrząsająca pomyłka opiekunów w schronisku doprowadziła do tragedii. Wiele czasu minie, nim Tiffany Lavelle z Filadelfii (USA) otrząśnie się z szoku po tak bezsensownej śmierci ukochanego psa.Były chłopak Tiffany jechał autem. Zatrzymała go policja, bo naruszył warunki przepustki z więzienia. Samochód został zarekwirowany. Problemem był pies, który jechał razem z mężczyzną. Był to uroczy 5-letni pitbull imieniem Saint ("Święty").
Rodzinę Marli Donega Tizura dotknęła niewyobrażalna tragedia. 53-latka wracała późną porą ze swoim partnerem, kiedy została brutalnie zaatakowana. Kobieta nie miała szans w starciu, w efekcie czego osierociła trójkę dzieci. Życie odebrało jej sześć agresywnych pitbulli.Dramat rozegrał się w stanie São Paulo, jednym z 26 stanów Brazylii, położonym w południowo-wschodniej części kraju. Marla Donega Tizula postanowiła zaskoczyć swojego partnera i zrobić mu romantyczną niespodziankę. Nie podejrzewała, że tego wieczora rozpęta się prawdziwe piekło.
W czwartek, tj. 1 lipca na jednym z osiedli w Twardogórze doszło do rodzinnego dramatu. 5-letnia dziewczynka została dotkliwie pogryziona przez psa rasy pitbull. Jej stan określany jest jako ciężki. Pies należący do partnera matki dziecka z niewiadomych przyczyn rzucił się na dziewczynkę. Poszkodowana w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
Pewien mężczyzna postanowił zmienić dotychczasowe miejsce zamieszkania i w tym celu odkupił dom znajdujący się St. Louis w Stanach Zjednoczonych. Jednakże, przed przeprowadzką poprzedni właściciel nie poinformował go o sekrecie, jaki skrywała ciemna piwnica.Nabywca skromnej posiadłości w stanie Missouri przeżył ogromny wstrząs, kiedy przekroczył próg swojego nowego domu. Późnym wieczorem z piwnicy zaczęły dochodzić bardzo niepokojące i dziwne dźwięki.
Christine Spain z Massachusetts wybrała się na spacer wraz ze swoją lojalną pupilką o imieniu Lilly. Niestety, podczas spaceru kobieta straciła przytomność i niefortunnie upadła wprost przed nadjeżdżający pociąg. Jednakże zaalarmowany pies nie pozostawił omdlałej właścicielki na pewną śmierć. Od razu rzucił się na ratunek, a tragiczne wydarzenie z tego dnia całkowicie zmieniło jego życie. Psy nie bez powodu są nazywane najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Dowodem na prawdziwość tego stwierdzenia jest poruszająca historia, która zdarzyła się po północy 3 maja 2012 roku.
26-letnia Jill Castellano i jej chłopak Andrew Blinkinsop zdecydowali się na powiększenie swojej rodziny o czworonożnego przyjaciela. Para przeglądała oferty adopcyjne w sieci, aż natrafiła na ogłoszenie dotyczące niechcianego pitbulla. Widząc jego zdjęcia, niemal natychmiast postanowili go przygarnąć, chociaż nie znali o nim całej prawdy.Nazajutrz Jill i Andrew pojechali odwiedzić schronisko w Kalifornii, gdzie przebywał czworonóg. To była miłość od pierwszego wejrzenia! Para nie miała żadnych wątpliwości i całym sercem chciała, by psiak wrócił z nimi do domu. Nie spodziewała się jednak, że pracownicy schroniska będą próbowali ostrzec ich przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Ważący niespełna kilogram malutki piesek został znaleziony przez dwie przypadkowe osoby. Czworonóg został zabrany do schroniska Dallas Dog - Rescue, Rehab, Reform gdzie od razu się nim zaopiekowano. Z początku myślano, że jest to chihuahua, jednak otoczony opieką pies zaczął rosnąć.Pies otrzymał na imię Stuart. Podejrzewano, że jego waga maksymalnie wyniesie około 2,5 kilogramów.
Pies uratował dzieci przed pedofilem. Kiedy obcy mężczyzna wszedł do pokoju, zwierzę rzuciło się na niego dotkliwie raniąc! 52-letni Andy Kowalski z Arcansas w Stanach Zjednoczonych nie spodziewał się, że w pokoju dzieci znajduje się zwierzę. Zaspany pies od razu rzucił się do ataku. 52-latek włamał się do domu z zamiarem zgwałcenia dwóch małoletnich sióstr. Jedna z dziewczynek miała 3 lata, druga 6 lat. Obie smacznie spały w swoim pokoju na piętrze, kiedy obcy mężczyzna wtargnął do środka.
Suczka błąkała się po mieście, potrzebując pomocy. Zauważyła ją jedna osoba, która powiadomiła aktywistów z Hope For Paws. JoAnn i Katie szybko przybyły na ratunek. Kiedy zawołały pitbulla do siebie, ten od razu przybiegł, łasząc się do nieznajomych. Przeczuwał, że wkrótce czeka go coś dobrego. Suczka miała wielki brzuch, a także powiększone gruczoły mleczne i sutki. Spodziewała się szczeniąt, wobec czego należało jej zapewnić jak najlepszą opiekę. Suczka nie mogła przecież urodzić gdzieś przy śmietniku czy w krzakach.
Internauci nie pozostawili suchej nitki na mężczyźnie, który zrobił bardzo okropną rzecz swojemu psu. Choć wszystko udało się nagrać, "opiekun" zwierzęcia jest poszukiwany. Kamerom nie udało się uchwycić rejestracji pojazdu. Kto rozpoznaje tego mężczyznę?Mężczyzna zachował się straszny sposób w stosunku do swojego przyjaciela. Postanowił zostawić czworonoga na środku drogi, po czym pojechał przed siebie.
Suczka rasy pitbull o imieniu Grayce przeszła w życiu wiele złego. Psinka po traumatycznych przejściach trafiła do domu doświadczonej wolontariuszki Stevonii Wells Doyle, gdzie w spokoju mogła urodzić swoje szczenięta. Ale dopiero to, co stało się po porodzie, stopiło serce miłośniczki zwierząt i miliony internautów.Poprzedni właściciele Grayce wyżywali się na niej psychicznie i fizycznie. Dla nikogo nie było zatem zaskoczeniem to, że gdy zaszła w ciążę, nie okazali jej choćby odrobiny wyrozumiałości czy otuchy. Na szczęście znalazła się chętna osoba do udzielenia wsparcia.
W wieku 10 lat Wallace otrzymał wyrok. Pies zachorował na raka, a lekarze nie dawali mu żadnych szans. Pies nie poddał się w walce o swoje zdrowie. Dane mu było świętować nawet kolejne urodziny, choć lekarze w to nie wierzyli.Weterynarze, którzy opiekowali się psem nie mieli swego czasu dobrych wiadomości dla właścicieli. Wallece miał wkrótce umrzeć. Z powodu choroby psu dawano od 2 tygodni do 3 miesięcy życia.
Juan José, właściciel pitbulla o imieniu Hades, zauważył, że jego pies jest bardzo niespokojny i cały czas biega w kółko, co wywoływało strach u sąsiadów oraz konsternację u jego opiekuna. Wkrótce jednak mężczyzna odkrył, co knuł jego pupil. Pewnego dnia zauważył, że Hades zrobił coś zupełnie nieoczekiwanego. Przyłapał go akurat w momencie, gdy stał na straży swojej budy, podczas gdy w środku inne zwierzątko wylegiwało się na jego posłaniu. Niecodzienna historia z udziałem czworonoga zdarzyła się w miejscowości Tijuan, w Meksyku. Opiekun Hadesa podzielił się nią w mediach społecznościowych, aby zwrócić uwagę swoich znajomych na bezinteresowną dobroć i empatię kryjącą się w sercach naszych zwierzaków.
W Internecie jest pełno uroczych, zabawnych oraz zaskakujących zdjęć i wideo ze zwierzakami w roli głównej. Okazuje się jednak, że nie każdy pupil jest naturalnie fotogeniczny i ma przysłowiowe parcie na szkło. W przypadku niektórych czworonogów jest wręcz przeciwnie - obiektyw aparatu działa na niego niczym czerwona płachta na byka, a każda próba zrobienia ładnego zdjęcia kończy się katastrofą.
Zwierzęta w przytuliskach często wyją, wspinają się na kraty i zaczepiają odwiedzających, a inne wręcz przeciwnie - wbijają się w najdalszy kąt boksu i trzęsą ze strachu, robiąc wszystko, byleby tylko nie utrzymywać z nikim kontaktu wzrokowego. Taki widok bez wątpienia budzi w ludziach współczucie i potrzebę niesienia pomocy.
Dobra kołysanka potrafi zdziałać cuda. W patowych sytuacjach, kiedy wydaje się, że nic już nie jest w stanie uspokoić rozbrykanego łobuziaka, łagodny głos oraz spokojna melodia mogą okazać się kluczem do sukcesu i odzyskania odrobiny spokoju. Przekonał się o tym właściciel szczeniaka, który w błyskawicznym tempie "uśpił" malucha na tylnym siedzeniu samochodu.
Kto nie lubi szczeniaków? Wcale nie trzeba być ekstremalnym miłośnikiem psów, by zachwycić się na ich widok. Chociaż każdy czworonóg jest ujmujący na swój własny sposób, to w przypadku suczki o imieniu Cynamon można mówić o słodyczy w najczystszej postaci. Ledwo pojawiła się na świecie, a już podbiła serca tysięcy internautów z całego świata. Jak jednak do tego doszło?
Suczka Betsy została uratowana w 2017 roku. Jak podają aktywiści była w fatalnej kondycji, nie tylko fizycznej, ale i psychicznej. Zmagała się z poważnymi obrażeniami, musiała przejść 8 operacji! Mimo wszystko nie poddawała się, wiedząc, że wkrótce spotka ją coś dobrego.
Rodzina wyznała, że oddaje psa do schroniska, ponieważ spodziewa się dziecka. Wolontariusze nie rozumieli tej decyzji, tym bardziej, gdy okazało się, że będzie to ich piąta pociecha. Freshly wychowywał się wraz z dziećmi pary i nigdy żadnemu nie zrobił krzywdy. Miał do czynienia z maluchami, wiedział, że nie można ich gryźć, szarpać czy na nich szczekać, a jednak zdecydowano o oddaniu go do schroniska.
Grey, a dokładnie The Grey Dog codziennie budzi swoich właścicieli. O 5 nad ranem przychodzi do ich pokoju i zaczyna "miauczeć". Choć jest grzecznie wypraszana z sypialni, suczka po chwili wraca. Nie poddaje się dopóki właściciele nie zrozumieją, że już czas na ich. Tak, dokładnie. Suczka codziennie budzi swoich opiekunów od 5 nad ranem!
Stado pitbulli znikąd pojawiło się w ogrodzie 97-latki i wcale nie miało przyjaznych zamiarów. Nieupilnowane psy otoczyły staruszkę i zaczęły ją atakować. Kobieta nie miała pojęcia, jak zareagować, na szczęście uwagę psów odciągnęła jej dzielna kotka, Tiger.
Potrzeba wiele odwagi i poświęcenia, by zdecydować się na taki czyn. Pies George zrobił to jednak bez wahania. Oddał swoje życie po to, by uratować piątkę dzieci zaatakowanych przez dwa pitbulle. To wydarzenie sprzed lat poruszyło dogłębnie ludzi i wywołało wielkie zmiany w Nowej Zelandii.
Zeus to wyjątkowy pitbull, który próbuje oczarować swojego właściciela swoją słodyczą. Ten jednak z trudem powstrzymuje się od śmiechu, starając się sprawiać wrażenie poważnego. Pies już dostał swój smakołyk i wystarczy. Pitbull ma jednak inne zdanie w tej materii i nastąpiła niewiarygodna wymiana spostrzeżeń!
Chihuahua oraz sporych rozmiarów pitbull zostali rodzicami. Cechy charakterystyczne obu ras sprawiają, że maluchy są naprawdę wyjątkowe. Ich wygląd przykuwa uwagę każdego i nie da się przejść obok nich obojętne. Jak się prezentują? Aby mogło dość do tak nietypowego mixu, to chihuahua musiał zapłodnić, najprawdopodobniej leżącego pitbula. W takich połączeniach to suczka musi być większa. Szczeniaki są bardzo nietypowe.
Pitbulle to rasa psów uchodząca za agresywną. Nie każdy jest do niej przekonany, ale istnieje masa przykładów udowadniająca, jak bardzo psy potrafią być urocze. Pewien pitbulll uwieczniony na nagraniu dał tego doskonały przykład!
Pitbull był śmiertelnie chory. Suczka o imieniu Rizz przeszła już operację amputacji jednej z przednich łap. Guz nowotworowy, który na niej urósł, wywoływał u zwierzaka nieznośny ból. Przez chwilę zdawało się, że sytuacja znacząco się polepszyła. Kilka tygodni później, podczas zabawy z innymi psami, Rizz znów upadła. Okazało się, że rak poskutkował ogromnymi przerzutami na resztę jej układu kostnego.