Cztery pitbulle zaatakowały 97-latkę. Przeżyła tylko dzięki niespodziewanej bohaterce
Stado pitbulli znikąd pojawiło się w ogrodzie 97-latki i wcale nie miało przyjaznych zamiarów. Nieupilnowane psy otoczyły staruszkę i zaczęły ją atakować. Kobieta nie miała pojęcia, jak zareagować, na szczęście uwagę psów odciągnęła jej dzielna kotka, Tiger.
97-latka zaatakowana przez pitbulle
Sophie Thomas uwielbia pracować w swoim ogrodzie. Gdy któregoś dnia postanowiła przeznaczyć czas na plewienie grządek, nie mogła się spodziewać, że przeżyje coś tak przerażającego.
Podczas pielęgnacji ogródka nagle usłyszała za sobą zamieszanie, a gdy wstała i obróciła się, zrozumiała, że znalazła się w wyjątkowo nieprzyjemnym położeniu. Stały przed nią cztery warczące pitbulle, odcinając jej drogę ucieczki.
Agresywne psy wyraźnie chciały ją zaatakować. 97-latka zastygła w bezruchu, w nadziei, że pitbulle same odejdą. Szybko okazało się, że tak się nie stanie, a jeden z psów rzucił się na nią i chciał ugryźć w rękę, jednak kobieta go odepchnęła.
- Wciąż chodziły w kółko. Jeden z nich rzucił się na mnie, uderzyłam go w głowę, a on się wycofał. Potem drugi zaczął się do mnie zbliżać i bardzo się przestraszyłam - opowiadała Sophie w rozmowie z lokalną telewizją.
Niespodziewana bohaterka
Na szczęście atak zaowocował jedynie małą ranką na przedramieniu, jednak psy nie wyglądały, jakby miały dać za wygraną. Wtedy 97-latka kątem oka zauważyła zbliżającą się kotkę, która dostrzegła, że jej opiekunka jest w niebezpieczeństwie.
Dzielna Tiger wiedziała, co zrobić, by uratować swoją panią. Upewniła się, że psy ją widzą, po czym zaczęła biec przed siebie, by te podążyły za nią.
Przerażona właścicielka przyznała, że chyba nigdy w życiu nie bała się tak, jak w chwili gdy otoczyły ją pitbulle. Jednak plan kotki zadziałał i agresywne psy ruszyły za nią w pogoń. Sophie bała się, że jej podopieczna nie wyjdzie z tego cało.
Sama udała się do mieszkania, by trochę się uspokoić. Kilka minut później Tiger miauczała już przy drzwiach, by ją wpuścić. Ze starcia wyszła bez szwanku.
- Nie wiem, co by się stało, gdyby mój kot nie zainterweniował. Tiger jest ze mną bardzo związana i podąża za mną krok w krok. Jest moją najbliższą przyjaciółką, bo mieszkamy tylko we dwie - powiedziała Sophie w rozmowie z People Pets.
Okazało się, że agresywne pitbulle uciekły sąsiadce 97-latki. Właścicielka twierdzi, że psy są przyjazne i chciały się tylko bawić. Została ukarana grzywną w wysokości 300 dolarów, a jej podopieczni zostali skazani na 10-dniową kwarantannę.
Zobacz wideo:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
Dziewczynka dała lwu buziaka przez szybę. Nie mogła przewidzieć reakcji dzikiego zwierzęcia
Dziecko bawi się piekarnikiem. Nagle do akcji wkracza kot, wszystko się nagrało
źródła: youtube.com, newsner.com