Zabrali suczkę z ulicy. Kilka godzin później rodzina powiększyła się
Suczka błąkała się po mieście, potrzebując pomocy. Zauważyła ją jedna osoba, która powiadomiła aktywistów z Hope For Paws. JoAnn i Katie szybko przybyły na ratunek. Kiedy zawołały pitbulla do siebie, ten od razu przybiegł, łasząc się do nieznajomych. Przeczuwał, że wkrótce czeka go coś dobrego.
Suczka miała wielki brzuch, a także powiększone gruczoły mleczne i sutki. Spodziewała się szczeniąt, wobec czego należało jej zapewnić jak najlepszą opiekę. Suczka nie mogła przecież urodzić gdzieś przy śmietniku czy w krzakach.
Pomoc nadeszła na czas
- Wiedziała, że przybyłyśmy jej pomóc. Otrzymała na imię Waffles - powiedziała jedna z aktywistek.
Pies został zabrany do lecznicy. Na miejscu został nakarmiony, wykąpany i zbadany. Badanie USG potwierdziło ciąże u suczki. Zdaniem lekarza Waffles była już w ciąży ponad 50 dni. Rozwiązanie mogło nastąpić w każdej chwili.
Ponieważ suczka potrzebowała komfortowych warunków, JoAnne zdecydowała się zabrać ją do swojego domu. Tam przygotowała jej kącik, gdzie małe szczenięta mogły przyjść na świat. Suczka cały czas dziękowała ratownikom za pomoc.
Poród
Podejrzewano, że małe szczenięta przyjdą na świat za kilka dni. Jednak Waffles kilka godzin później była już gotowa do zostania mamą. W nowym miejscu suczka poczuła się bezpiecznie. Małe szczeniaki zaczęły przychodzić na świat.
Poród suczki trwał kilka godzin. W końcu na świat przyszło 6 szczeniąt. Suczka urodziła cztery psy i dwie suki. Wszystkie były zdrowe.
Szczenięta trafią do adopcji. Mamy nadzieję, że każdy z psów oraz ich mama znajdą nowe domy.
Zobacz wideo:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Chciał zobaczyć, co jego pies robi w nocy. Nagranie przeszło najśmielsze oczekiwania
Chodził z wielkim guzem wielkości dyni! Weterynarz był, ale nic nie widział
Zabrał owczarka na zakupy. Nagle pies nie wytrzymał napięcia, nagranie stało się hitem w sieci