Pomimo dobrze rozwiniętego zmysłu słuchu i węchu, utrata wzroku stanowi olbrzymie wyzwanie dla psów. Właściciele powinni pozostać czujni, gdyż pewne zachowania i zmiany w wyglądzie ich podopiecznych mogą świadczyć o tym, że pupil zaczyna tracić wzrok. Jak w porę zidentyfikować alarmujące objawy? Oko uważa się za najbardziej skomplikowany organ ciała, o który warto dbać, aby zapewnić naszemu pupilowi odpowiedni komfort życia.
W związku z sytuacją w Ukrainie przedstawiciele fundacji i stowarzyszeń pro-zwierzęcych zwracają się z dramatycznym apelem do ludzi rozważających adopcję psów i kotów. Bieżąca sytuacja zaczyna wykraczać poza ich możliwości. Z tego względu pilnie szukają domów dla swoich podopiecznych.Ofiarami wojny w Ukrainie są nie tylko ludzie, ale i nasi bracia mniejszy. Trwający konflikt za wschodnią granicą to trudny czas dla polskich schronisk dla zwierząt, które przeżywają istne oblężenie. Choć od wybuchu wojny minął zaledwie miesiąc, w przytuliskach już brakuje miejsca dla psów i kotów.
Zastanawialiście się kiedyś, ile zapłacono za najdroższego psa w historii? Cena może was zdziwić. W 2015 roku sprzedano mastifa tybetańskiego za prawie 2 mln dolarów. Uwierzylibyście? Psy rasowe potrafią kosztować naprawdę duże pieniądze. Mimo to ludzie nie wahają się zwracać do hodowców i kupować swoje wymarzone czworonogi. Bywa jednak, że ceny potrafią przekroczyć najśmielsze wyobrażenia.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego psy machają ogonem? Pytanie to zainteresowało nawet behawiorystów, którzy postanowili sprawdzić typowe zachowania czworonogów. Okazało się, że szybkie merdanie ogonem to wyjątkowy sposób na komunikowanie emocji. Nigdy nie należy ignorować mowy ciała naszego pupila. W gruncie rzeczy jest ona naszym jedynym wyznacznikiem jego samopoczucia. W dużej mierze dotyczy to ogona, za którym kryje się cała gama emocji.
Podczas pożaru łąk na Oruni w Gdańsku strażnicy zauważyli psa uwięzionego na łańcuchu. Zwierzę zaplątało się wokół słupka i zgodnie z relacją mundurowych potrzebowało natychmiastowej pomocy. Na szczęście udało się uniknąć tragedii.Ogień z podpalonych łąk niebezpiecznie zbliżał się do pobliskich domów. Strażnicy miejscy czekając na przyjazd strażaków, zauważyli psa zaplątanego w łańcuch. Od razu postanowili mu pomóc.
Czy pies jest najlepszym przyjacielem człowieka? Z tym stwierdzeniem zgadza się wiele osób, choć niektórzy uważają, że nikt tak dobrze nie rozumie jak koty! Niezależnie od tego, jakie ktoś wybierze dla siebie zwierzę, nie ma wątpliwości, że możemy się wiele od niego nauczyć. Pupil przekazuje wiele cennych rad. Należy je tylko dostrzec, wyciągnąć wnioski i wdrożyć w życie.
To był prawdziwy świąteczny cud. Pewnego dnia wolontariuszka Ewa ze stowarzyszenia Ekostraż z Wrocławia dowiedziała się o psie, który już dość długo błąkał się po okolicznych wsiach. Udało się go bez problemu znaleźć, a zwierzak był bardzo przyjacielski. U weterynarza okazało się, że posiadał czip i będzie można namierzyć jego właściciela.
Jack russell terrier uratowany przez arystokratkę ze schroniska towarzyszy jej właściwie wszędzie. Suczka o imieniu Beth szybko zaskarbiła sobie sympatię osób, które śledzą poczynania rodziny królewskiej. W tym wypadku jego towarzystwo miało jednak lekko symboliczny wymiar. Za lata konsekwentnego wsparcia kobietę postanowiono uhonorować w piękny sposób w Windsorskim schronisku dla zwierząt.
Reakcje psów na wizyty u weterynarzy cieszą się w sieci popularnością. Zwierzaki zachowują się komicznie! Jeszcze wczoraj pokazywaliśmy Wam golden retrievera, który obraził się na swoją właścicielkę, która zaciągnęła psa do lecznicy. Pies dosłownie nie chciał wyjść z auta, pani miała z nim spory problem. Ale nie wszyscy właściciele mają pod górkę z ukochanymi pupilami. Pewien pies dosłownie skakał z radości!
Golden retriever jako burmistrz posiada wiele różnych obowiązków. Musi promować i dbać o dobre imię swojej społeczności, uczestniczyć w uroczystościach, prowadzić pochody na 4 czerwca czy otwierać jarmarki, festiwale i koncerty. Lista obowiązków oficjela jest więc dość długa. Na pomysł organizacji wyborów wpadła organizacja, zajmująca się ratowaniem dzikich i domowych zwierząt - Animal Rescue Friends. Wolontariusze uznali to za dobry sposób na promocję miasteczka. Każdy mógł zgłosić swoje zwierzę w wyścigu.
Suczka tak spodobała się użytkownikom portalu, że post o niej, został udostępniony ponad 27 tysięcy razy. Setki osób chciały przygarnąć unikatowego psiaka. Jedna rodzina była jednak bardziej zdeterminowana od innych. Przejechali setki kilometrów i przez 27 godzin czekali pod bramą schroniska, aż w końcu będą mogli ruszyć w drogę powrotną z nowym pupilem. Adopcje przyznawane są według kolejności osobistych zgłoszeń osób, które spełniają warunki w placówce. Dlatego, gdy tylko zobaczyli zdjęcie psiaka wyruszyli w drogę.
Psiak o imieniu Phoenix został uratowany przez działającą na terenie stanu Oklahoma organizację Skiatook Paws & Claws. Zwierzak trafił pod opiekę wolontariuszy w opłakanym stanie - był bardzo poważnie okaleczony, gołym okiem było widać, że musiał przejść piekło. Jego wygląd niestety nie był zbyt atrakcyjny - istniało ryzyko, że nikt nie będzie chciał go adoptować. Na jego widok większość ludzi odwracała wzrok.
Dla większości z nas, chihuahua jest psem idealnym dla gwiazdek pokroju Paris Hilton. Trudno sobie wyobrazić, że psiakiem tej rasy mógłby zająć się...kulturysta. Pewien mężczyzna z pobłażaniem wypowiadał się o małych czworonogach. Jednak pod wpływem poważnej choroby, zupełnie zmienił zdanie.
Młodemu małżeństwu z Wodzisławia szczekanie labradora zakłócało sen. Wpadli na "genialny" pomysł, jak poradzić sobie z psim szczekaniem. Trudno uwierzyć, by rozumni ludzie byli zdolni do czegoś takiego.Co zrobić, gdy pies za głośno szczeka? Sprawdzić, co mu dolega? Zabrać do weterynarza lub behawiorysty? Młode małżeństwo z Wodzisławia znalazło prostszy sposób. Wystarczy zakleić psu pysk taśmą klejącą!
Mieszkanka Stambułu poczuła się dziwnie, zachwiała się i upadła. Jej golden retriever wyciem postawił na nogi cały dom, ale to nie koniec jego udziału w akcji ratowania swojej ukochanej pani.Cała rodzina zaczęła krążyć w panice wokół omdlałej kobiety. Wezwano pogotowie. Sanitariusze umieścili kobietę na noszach i umieścili w karetce pogotowia. Reakcja jej wiernego psa wzrusza do łez, wszystko jest na filmie opublikowanym na kanale YouTube Agencji Reutersa.
Wally to golden retriever i wyciąganie zwierzaków z wody to jego zew i powołanie. Tego dnia kąpał się radośnie w jeziorze, gdy zobaczył niezwykłe stworzenie w potrzebie.Wally kocha pływać. Trudno się dziwić - golden retrievery zostały specjalnie wyhodowane tak, by w wodzie czuły się jak ryby. Myśliwi używali ich dawniej, a gdzieniegdzie nadal z powodzeniem używają, do wyciągania z wody ustrzelonych ptaków. Stąd nazwa rasy: retriever, czyli "pies do przynoszenia".
Właściciele psów z Jaworzna przeżywają ostatnio ciężkie chwile. Wiele wskazuje na to, że w ich mieście ktoś wypowiedział wojnę Bogu ducha winnym psom. Pierwszą ofiarą miał być Gacek.Pani Katarzyna wyprowadzała swojego psa, uroczego Gacka, jak co dzień na spacer. W pewnym momencie zwierzę wywęszyło coś w trawie. Już po chwili pies mlasnął ze smakiem. Pani Katarzyna, tknięta instynktem, podeszła szybko do Gacka i sprawdziła, co mu tak zasmakowało.
Zhi Xiang ma ogoloną głowę, nosi pomarańczową szatę, a na własność posiada tylko miskę na jedzenie, które dostaje w podarku od ludzi na ulicy. Jest buddyjskim mnichem, dba jednak nie tylko o ludzi. Świątynia, którą prowadzi, skrywa niezwykły sekret.Zhi Xiang zaczął ratować bezpańskie psy w 1994 r., ma więc prawie trzydzieści lat doświadczenia w niełatwej branży opieki nad zwierzętami. Prowadzi jedno z najbardziej niezwykłych schronisk dla psów na świecie.
Internet pełen jest niezwykłych pomysłów na rozrywkę. Tym razem to użytkownicy Twittera zaproponowali niezwykłą zabawę. Możecie przećwiczyć spostrzegawczość, a przy okazji obśmiać się do łez. Świetnie nadaje się na niedzielne popołudnie dla każdego fana czworonogów!Zabawa polega na odnalezieniu na zdjęciu wszystkich psów. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Nie jest to bowiem zwykłe zdjęcie.
Internauci kochają wyzwania, ale to jest wyjątkowo trudne. Cały świat głowi się nad zagadką niezwykłego zdjęcia. Czy Tobie uda się ją rozwiązać?Wszystko zaczęło się od niewinnego posta na Facebooku, opublikowanego przez Christinę Anderson. Internet oszalał na punkcie nietypowej zagadki.
Co to był za mecz! Anglia weszła do finału Euro 2020 po zwycięskiej bramce Harry'ego Kane'a, zgarniając szansę sprzed nosa Duńczyków. Nic dziwnego, że w Zjednoczonym Królestwie cieszyło się wszystko, co żyje. Pieski też.Dziś furorę w Sieci robi wideo, ukazujące, jak sportowa euforia udzieliła się dwóm fanom piłki: mężczyźnie i jego wiernemu psu.
Niezwykłe wideo zachwyciło internautów. Tym razem słodki piesek nie jest sam - przyprowadził kolegę, a właściwie koleżankę. Trudno uwierzyć, co to za jedna!Pieski zaprzyjaźniają się czasem z różnymi stworzeniami. Najchętniej z ludźmi, innymi psami, czasem kotami, okazyjnie domowym chomikiem czy legwanem (lub nawet lagunem). Ten piesek znalazł sobie jednak zupełnie nietypową przyjaciółkę!
Wolontariusze z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt (DIOZ) dostali informację o psinie, leżącej w rowie pod Lwówkiem Śląskim. Gdy przybyli na miejsce, nie mogli uwierzyć własnym oczom.Nawet działacze DIOZ, którzy niejedno widzieli, ledwo mogli uwierzyć w to, co widzą. Biedna sunia ledwo dyszała. Jej ciało gniło.
Franklin jest uroczym koziołkiem. Niestety, miał fatalny życiowy start. Odrzuciła go własna matka i zwierzak musiał błąkać się samotnie. Wydawało się, że nie ma dla niego nadziei.Życie Franklina można by uznać za zakończone jeszcze zanim na dobre się rozpoczęło. Porzucone koźlątka nie przeżywają najczęściej zbyt długo. Franklin spotkał jednak niezwykłych ludzi.
Na łódzkich Bałutach szerzy się strach i nieufność. Psy mieszkańców osiedla Doły zaczęły masowo chorować. Jedna z mieszkanek przypadkiem odkryła, co może być przyczyną.Ta sprawa aż nie mieści się w głowie. Czy spółdzielnia mieszkaniowa może odpowiadać za zatrucie prawie 50 psów?
W Chinach doszło do tragedii, tym straszniejszej, że gdyby nie ludzka chciwość, można by jej zapobiec. Czy podobne wypadki mogą zdarzyć się także u nas?Chen Dan zapłaciła aż 400 dolarów amerykańskich, by firma przewozowa Bang Bang International Freight Shipping zorganizowała wygodny przelot z prowincji Nanjing do Guiyang w Chinach. Kobieta miała lecieć ze swoją 1,5-roczną suczką rasy golden retriever, imieniem Sriri.
Joel Rosa był zmęczony po pracy i chciał się wyspać przed kolejnym dniem. Była środa, trzecia nad ranem, mężczyzna leżał w łóżku w swym pięknym domu w miasteczku Mount Dora na Florydzie (USA) i nie spodziewał się niczego poza świętym spokojem.Nagle do jego sypialni wpadła suczka Maggie. Zazwyczaj spokojna, teraz była jak opętana: szczekała, warczała, wskakiwała na łóżko, chciała za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę Joela.
Trwają wakacje, okres radosny dla ludzi i wyjątkowo ponury dla zwierząt domowych. Liczba porzuceń psów w okresie urlopowym wzrasta, a w tym roku mamy do czynienia z falą porzuceń, która zalewa cały kraj.Psy znajdowane są w lasach, na parkingach, czasem uwiązane do cudzych płotów, czasem wręcz związane w workach, by nie mogły pobiec za samochodem.