Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Czekali 27 godzin pod schroniskiem, aby adoptować suczkę. Wszystko przez jej znamię
Jakub Pasek
Jakub Pasek 24.03.2022 18:59

Czekali 27 godzin pod schroniskiem, aby adoptować suczkę. Wszystko przez jej znamię

pies znamie
facebook.com/ Broken Arrow Animal Shelter

Suczka tak spodobała się użytkownikom portalu, że post o niej, został udostępniony ponad 27 tysięcy razy. Setki osób chciały przygarnąć unikatowego psiaka. Jedna rodzina była jednak bardziej zdeterminowana od innych. Przejechali setki kilometrów i przez 27 godzin czekali pod bramą schroniska, aż w końcu będą mogli ruszyć w drogę powrotną z nowym pupilem. Adopcje przyznawane są według kolejności osobistych zgłoszeń osób, które spełniają warunki w placówce. Dlatego, gdy tylko zobaczyli zdjęcie psiaka wyruszyli w drogę.

Suczka sprawiła, że pod schroniskiem czekała kolejka chętnych

Schronisko, zgodnie z własnym regulaminem, mogło oddać psa do adopcji dopiero pięć dni po tym, jak trafił do placówki. Kyle Johnson, mężczyzna, któremu w końcu udało się przygarnąć psa, zdradził portalowi Fox 23, że pies ma być prezentem ślubnym dla jego siostry. Zarówno ona, jak i jej narzeczony uwielbiają zwierzęta i wielokrotnie wspominali o tym, że po ślubie planują adoptować suczkę ze schroniska. Mężczyzna zdradził także, że planuje nazwać zwierzaka Luna. Choć zazwyczaj zwierzęta nie stanowią dobrego prezentu dla nikogo, w tym wypadku możemy zrozumieć, czemu rodzina z Tulsy sądzi, że podarowanie zwierzaka nowożeńcom to dobry pomysł. Jeśli obie osoby są dojrzałe i chcą otrzymać zwierzę, szanse na to, że psiak zostanie zaniedbany lub porzucony są nikłe. Mamy nadzieję, że młoda para otoczy zwierzaka opieką na jaką zasługuje.

Pies cieszył się takim zainteresowaniem ze względu na znamię 

Żaden inny pies w historii schroniska nie przyciągnął tyle uwagi co ten. Ilość zapytań o adopcje psa była nieporównywalna z jakimkolwiek innym zwierzakiem w historii schroniska. Wszystko za sprawą sierści suczki. Posiada ona znamię na klatce piersiowej w kształcie serca. To unikalny wygląd sprawił, że tyle osób chciało, by pies zamieszkał w ich domu. Schronisko podkreśla jednak, że przy wyborze pupila nie powinniśmy kierować się wyłącznie jego wyglądem. Pies nie stanowi naszej zabawki, ani ozdoby mieszkania. To żywe stworzenie, które ma swoje potrzeby i pragnienia, a nie przedmiot mający sprawiać nam frajdę przez jakiś czas. Personel placówki przypomniał, że na miejscu wciąż znajduje się ponad 50 czworonogów czekających na nowy dom. 

Źródło: wamiz.pl