Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Franklin był na samym dnie, ale przyjaciel wszystko zmienił. Niesamowite wideo podbija Sieć
Emil Hoff
Emil Hoff 24.03.2022 18:56

Franklin był na samym dnie, ale przyjaciel wszystko zmienił. Niesamowite wideo podbija Sieć

BeFunky-collage - 2021-07-14T141201.279
YouTube @The Dodo

Franklin jest uroczym koziołkiem. Niestety, miał fatalny życiowy start. Odrzuciła go własna matka i zwierzak musiał błąkać się samotnie. Wydawało się, że nie ma dla niego nadziei.

Życie Franklina można by uznać za zakończone jeszcze zanim na dobre się rozpoczęło. Porzucone koźlątka nie przeżywają najczęściej zbyt długo. Franklin spotkał jednak niezwykłych ludzi.

Emily pomaga zwierzętom na swojej farmie

Emily i jej rodzina prowadzą sanktuarium dla zwierząt w pobliżu miasta Ojai w Kalifornii (USA). Przygarniają najczęściej chore, porzucone i niezdolne już do pracy zwierzęta pociągowe, jak konie, osły czy... koziołki. Nie odrzucają też bezpańskich psów.

Gdy tylko Emily dowiedziała się, że po okolicy błąka się samotne koźlątko, poprosiła o pomoc miejscowych społeczników. Już po niedługim czasie koziołek - nazwany teraz Franklinem - miał nowy dom.

Życie Franklina zmieniło się o 180 stopni. Zwierzątko odzyskało radość i wigor. Emily uwieczniła jego przemianą na nagraniach, które po zmontowaniu trafiły na popularny kanał na YouTube - The Dodo.

Od Franklina trudno oderwać oczy

Internauci oszaleli na punkcie uroczego koziołka Franklina. Faktycznie, trudno od niego oderwać oczy. Na filmie widzimy, jak koziołek zasypia z głową na barku Emily, z wyrazem totalnej błogości na pyszczku.

Franklin reaguje też na swoje imię. Gdy tylko je usłyszy, pędzi w podskokach do człowieka, który je wypowiedział. Dosłownie - Franklin uwielbia skakać. Podskakuje jak wystraszony kot - pionowo w górę na wszystkich czterech nogach.

Charakter Franklina zmienił się nie tylko dlatego, że ma teraz dach nad głową i jedzenie. Na farmie Emily poznał niezwykłego przyjaciele - Takodę.

Franklin i Takoda

Takoda jest psem, którego Emily przygarnęła z ulicy. Trafił na farmę krótko po Franklinie. Pies i koziołek natychmiast się sobą zainteresowali.

Przez chwilę wydawało się Emily, że Franklin zaatakuje Takodę po koźlemu - głową. Okazało się jednak, że po chwili niepewności oba zwierzaki zaczęły się ze sobą bawić. Raz Franklin podbiegał do Takody, by szturchnąć go głową lub bokiem, raz Takoda podbiegał do Franklina. Raz Takoda zmykał przed koziołkiem, machając szaleńczo ogonem, raz to koziołek umykał przed psem.

Wydaje się, że zwierzaki z miejsca przypadły sobie do gustu, bo mają wspólne zainteresowania: ganianie po farmie ile sił.

Teraz Franklin i Takoda są nierozłączni. Dzięki nowemu przyjacielowi Franklin stał się śmielszy i przystępniejszy, jakby zabawy z psem pozwoliły mu zapomnieć o przeszłość i zagoić rany. Franklin tak bardzo przywiązał się do Takody, że na sam dźwięk imienia psa podskakuje radośnie i obraca się na wszystkie strony, by sprawdzić, skąd nadchodzi jego przyjaciel.

Wideo podbija Sieć

Internauci oszaleli na punkcie Franklina i Takody. Urocze zwierzaki zdobyły serca widzów, którym trudno oderwać się od nagrania. Nie chodzi tylko o to, że wspólne zabawy psa i koziołka wyglądają uroczo. Jest w nich przykład i mądrość życiowa.

- Właśnie o to chodzi - napisała jedna z internautek w komentarzu pod filmem. - W życiu najważniejszą jest przyjaźń. Wiem coś o tym, bo mam już 75 lat i niejedno widziałam. Wszyscy jej pragniemy i wyczekujemy. Ludzie, zwierzęta, nawet ryby. Jest coś takiego w istotach żyjących, że chcą być blisko z innymi żyjącymi.

Zobaczcie wideo na własne oczy:

Źródło: YouTube @The Dodo