Bezdomny jamnik spotkał na swojej drodze kotkę z dwoma łapkami. Zwierzęta poznały się w organizacji Seminole County Animal Services i szybko przypadły sobie do gustu. Pies i kot stali się najlepszymi przyjaciółmi, pomimo problemów zdrowotnych. Zwierzęta otrzymały wyjątkowe imiona. Jakie?Jamnik to pies, który szybko przywiązuje się do swojego właściciela i drugiego zwierzęcia. Czworonóg tej rasy ma wielkie serce, a udowodnił to pies mieszkający na Florydzie. Porzucone zwierzę zaopiekowało się sparaliżowaną kotką. Ich historia mogłaby nadawać się na bajkę Disneya.
Husky syberyjski to rasa psów, która, jak nazwa wskazuje, pochodzi z mroźnej krainy geograficznej na terenie Rosji. Siła, wybitne zdolności przywódcze, odporność na trudne warunki atmosferyczne i niespotykany upór to cechy, którymi charakteryzuje się ta powszechnie lubiana rasa. Husky są znane ze swojego temperamentu. Lubią postawić na swoim i nie znoszą odmowy. Każdego dnia potrzebują dużej aktywności fizycznej oraz zadań umysłowych, aby rozładować nagromadzoną energię. Właściciele powinni dopilnować, aby ich pupile często wychodziły na długie spacery, bo inaczej mogą dosłownie zamęczyć domowników.
Życie ulicznego kota nie jest usłane różami. Codzienne poszukiwania jedzenia, ruch uliczny, który sprawia ogromne zagrożenie i psy, które tylko czekają, żeby pogonić go na drzewo. Jednak koty to niezwykle charakterne stworzenia i nie boją się konfrontacji nawet z przeważającymi liczbami wroga.
Suczka "służyła za żywy alarm". Nie miała budy, spała na ziemi pod kawałkiem plandeki. Była w opłakanym stanie, a do tego żyła uwiązana na łańcuchu. Wyglądała na łagodną i miłą psinkę. Opiekunowie na pewno nie mieli z nią żadnych kłopotów. A jednak traktowali ją bardzo niesprawiedliwie i okrutnie, nie zapewniając jej dostępu do wody czy do jedzenia. Żaden pies nie zasłużył na taki los, więc inspektorzy pojechali uwolnić psinkę.
Kot, a może pies - choć internauci z początku nie mogli dojść do porozumienia, szybko uznali, że zwierzak po prostu musi być psem. Nie pomylili się, jednak nie mogli dojść, co to za nietypowa rasa. Dziennikarze serwisu Metro postanowili rozwikłać zagadkę nietypowego psiaka o niepowtarzalnym wyglądzie.
Suczka pitbulla nie tylko nie mogła się ruszyć, ponieważ była przywiązana, ale i była niewidoma. Zwierzę bardzo się bało wykonać każdy krok. Nie wiedziało przecież, co je czeka. Kobieta spokojnymi gestami postanowiła uwolnić pitbulla i nakarmiła go kanapką, którą posiadała. Chciała, aby pies poczuł się bezpieczenie i swobodnie. Żadna krzywda mu już nie grozi.
Jak wybrać psu przyjaciela? Należy najpierw zadać sobie pytanie o to, jak reaguje nasz pupil na spotkania z innymi czworonogami. Wiele psów wyraża niechęć wobec zwierzaków tej samej płci, inne nie tolerują obecności zwierząt większych od siebie. Podobnie jak ludzie, miewają różne charaktery kaprysy, humory i preferencje towarzyskie. Nigdy nie powinniśmy na siłę zmuszać naszego kompana do kontaktów z innymi przedstawicielami jego gatunku. Warto także przyjrzeć się temu, czy nas pies przesadnie nie dąży do dominacji nad innymi lub, czy nie brakuje mu pewności siebie.
Pewien adoptowany pies zachowywał się w domu perfekcyjnie i właściciele w ogóle nie myśleli o oddaniu go z powrotem do schroniska. Ale kiedy w domu gasły światła, zwierzę panicznie bało się zasnąć i cały czas wpatrywało się w swoich opiekunów. Specyficzne nawyki psa były dla właścicieli na tyle niepokojące, że postanowili spytać o nie ekspertów. Weterynarz i behawiorysta nie umieli znaleźć ich źródeł, opiekunowie postanowili zapytać pracowników schroniska, skąd wzięli zwierzaka. Być może ktoś z przytuliska potrafił rozwiązać tę zagadkę.
Kobieta adoptowała psa, który miał problemy z napadami lęku. Wiedziała, że pies będzie wymagał sporego nakładu pracy, ale podjęła to ryzyko i zabrała go ze sobą do domu. Niepokój psa nasilał się, kiedy zostawał sam w domu.Pies adoptowany ze schroniska bardzo nie lubił zostawać sam w domu. Jednak kiedy jego właścicielka musiała opuścić mieszkanie, z pomocą przychodził mu jego koci przyjaciel. Ta dwójka wygląda razem niezwykle uroczo. Właścicielka pewnego razu, postanowiła uwiecznić zwierzęcą parę.
Szczeniak zachwycił internautów swoim spojrzeniem. Nic dziwnego, jego oczy są naprawdę niezwykłe, a niektórzy określają je mianem najpiękniejszych na świecie. Mają rację? Trzeba przyznać, że ten mały piesek jest w stanie stopić nawet najtwardsze serce. Możemy się założyć, że nikt nie jest w stanie mu odmówić. Nie ma słodszego widoku niż ten szczeniak. Jego niewiarygodnie piękne oczy urzekną każdego, kto postanowi się w nie spojrzeć. Nic dziwnego, że internauci się w nim zakochali. Jesteśmy pewni, że właściciele tego szczeniaczka przebaczają mu wszystko. Szczeniak o najpiękniejszych oczach Wyjątkowy szczeniak o imieniu Winnie to cocker-spaniel. Choć psy tej rasy znane są z przesłodkich uszu i pięknej, kręconej, jedwabistej kręconej sierści, ten maluch ma w sobie tak zwane to coś. Ludzie z całego świata wprost oszaleli na punkcie oczu tego słodkiego zwierzaka. Wszyscy są zgodni, że takie spojrzenie nie zdarza się często i jest wprost magiczne. Szczeniak jest obserwowany na poświęconym mu kanale na Instagramie przez 540 tysięcy osób. Internauci wręcz zakochali się w jego spojrzeniu, Wystarczy na niego popatrzeć, by stwierdzić, że widziało się najsłodszą rzecz na świecie. Takim oczom nie można odmówić. Pies gwiazdą internetu Psia gwiazda Internetu zyskała niewiarygodnie duże grono fanów zaledwie w kilka miesięcy. Poza Instagramem, występy Winnie możemy podziwiać na TikToku. Tam szczeniak ma aż dwa miliony polubień! Nie trudno się domyślić, że liczba fanów ciągle wzrasta. Trzeba przyznać, że nie jedna gwiazda może pozazdrościć zwierzakowi popularności w sieci. Tylko spójrzcie, jak niesamowicie wygląda! ZOBACZ ZDJĘCIA: @winnie_thecocker, Instagram Winnie zdaniem internautów ma najpiękniejsze oczy na świecie. @winnie_thecocker, Instagram Szczeniak rozczula wszystkich swoim niesamowitym spojrzeniem. @winnie_thecocker, Instagram To cudowne zwierze nie ma sobie równych. ZOBACZ TEŻ: “Niebieski księżyc” pierwszy raz od 70 lat. Datę niezwykłego zjawiska lepiej od razu zapisz w kalendarzu Syn Martyniuka nie ma litości dla żony. Nie mieści się w głowie, do czego się posunął. Jednak nie wyjdzie z kraju? Wirusolog ujawnił, ilu zakażeń możemy spodziewać się w najbliższym czasie. Cała Polska wstrzymała oddech Tomasz: ”Najlepsze dziewczyny pochodzą z biednych rodzin. Są naiwne i zrobią wszystko, gdy szepnę im dwa słówka” Co z wejściem na cmentarze na Wszystkich Świętych? Jest odpowiedź wiceministra zdrowia Uwaga, aż 5 nowych opłat dla tysięcy Polaków. Nie wywinie się nikt, zapłacimy nawet przez deszcz Otworzyła słoik z ogórkami kiszonymi i pobladła. Jej oczom ukazał się żenujący widok źródło: kochamyzwierzaki.pl
Dzień kundelka to święto ogromnej liczby zwierzaków. Choć zamysłem jest celebracja różnorodnych psiaków nierasowych, często przebijają się też poważniejsze wątki. O ile każdy właściciel takiego czworonoga powinien w tym dniu nakarmić go samymi przysmakami i zabrać na długi spacer, warto pamiętać o tysiącach takich futrzaków przebywających w schroniskach. Im też należy się ciepło i opieka. W tym dniu szczególnie wiele mówi się o sytuacji zwierząt bezpańskich. To właśnie kundelki są najczęściej porzucanymi psami w Polsce.
Suczka bardzo cierpiała, leżąc w worku na rozgrzanej drodze. Wystawała z niego jedynie jej głowa. Poza nią okrutny człowiek, który tak ją potraktował, pozbył się także czwórki jej szczeniaków, które chodziły wokół swojej matki, piszcząc ze strachu i głodu. Skrępowana mama nie mogła zrobić nic, by pomóc swoim dzieciom. Gdy Josiane Almeidy, usłyszała o porzuconym na drodze psie, nie spodziewała się, że ta interwencja okaże się tak makabryczna. Spodziewała się rutynowej akcji, podczas której zabierze ją do schroniska.
Rodzina psa stwierdziła, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Stwierdzili, że pies uciekł z ich posesji, jednak nie mają zamiaru go odebrać ze schroniska. Początkowo nie chcieli przyznać, czemu pozbywają się biednego czworonoga. W końcu jednak przyznali, że pies jest dla nich zbyt brzydki i nie mają zamiaru dłużej trzymać go w swoim domu. To porażający przykład tego, jak płytcy potrafią być niektórzy ludzie. Pozbyli się zwierzaka, który ufał ich i traktował ich jak najbliższe sobie osoby, dlatego, że nie podobał im się jego wygląd.
Owczarek niemiecki i nagranie z jego udziałem podbijają Internet. Okazuje się, że psy mają ogromne serca i czującą duszę. Niby każdy o tym wie, szczególnie jeśli jest posiadaczem czworonogów, jednak rzadko kiedy pamiętamy o tym, jak głęboko czują zwierzęta. A jeszcze częściej zapominamy, jak intensywnie potrafią te uczucia wyrażać. Owczarek niemiecki to bardzo inteligentna rasa. To, co cechuje te psy to duża wierność wobec swojej rodziny. Owczarki bywają nieufne wobec obcych, podczas gdy dla najbliższych mają całe swoje serce. Dlatego właśnie to wideo jest aż tak wzruszające.
Kotek miał wiele szczęścia, kiedy natrafił na psa, który zdecydował się mu pomóc. Przysłowiowy Burek nawet się nie zastanawiał, a rzucił się na ratunek zamarzającemu zwierzęciu. Warunki na zewnątrz nie należały do najprzyjemniejszych. Na ziemi leżał śnieg, kolejne płatki spadały. Temperatura musiała być naprawdę niska, nikt nie chciał przebywać w tym momencie na zewnątrz. Groziło to śmiercią.
Antek Królikowski ma wielkie serce. Trzy lata temu wraz z ówczesną dziewczyną, Julią Wieniawą adoptowali psa z warszawskiego Schroniska Na Paluchu o imieniu Klasyk. "Ja "instynkt macierzyński" do tego pieska poczułam od razu, jak podpisywałam umowę z Antkiem w schronisku. Poczułam, że ten pies to jest właśnie ten pies. Mój malutki synalek. Jako mamusia spisałam się już bardzo dobrze, ponieważ uratowałam życie temu psu razem z Antkiem", mówiła swego czasu Julia w "Plejadzie". Związek pary przetrwał 2 lata, po rozstaniu musieli zadecydować, co zrobić z psem. Podobno zarówno Julka, jak i Antek chcieli opiekować się czworonogiem. Finalnie zwierzę zostało z Antkiem, a Julka później adoptowała rasowego zwierzaka. Teraz gwiazdor pokazał jak zmienił się czworonóg.
Dzieci bardzo często proszą swoich rodziców o prezent w postaci uroczego szczenięta czy kocięta. Jednakże taka odpowiedzialna decyzja, jak adopcja i opieka nad żywą istotą o własnych potrzebach powinna być dogłębnie przemyślana przez opiekunów, aby prezent-niespodzianka nie został wyrzucony przy pierwszej okazji, gdy dziecko się znudzi. Czy zwierzak w prezencie to genialny pomysł, a może wielka pomyłka? Przekonali się o tym rodzice gromadki maluchów, którzy wymarzyli sobie dwa puszyste zwierzaki domowe specyficznej rasy. Czworonogi dołączyły do rodzinki podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Szczeniaki to najczęściej bardzo skore do zabawy stworzenia. Często próbują prowokować ludzi do wspólnych aktywności fizycznych, czasem nawet podgryzając ich. Ma to miejsce szczególnie w okresie ząbkowania. Po 6 tygodniu życia zwierzaki stają się stopniowo coraz bardziej niezależne od matki. Wtedy też uczą się tego, jak powinny funkcjonować w relacji z człowiekiem. To najlepszy okres na uczenie małych piesków zabaw i budowanie z nimi relacji. Właśnie to robił syn ich właścicielki. Kobieta prowadzi hodowlę tej rasy, jak widać, maluchy mają tam świetne warunki. Psiaki wyglądają jak szczęśliwe kłębki futerka.
Mówi się, że z kim się spotykasz, takim się stajesz i jest w tym dużo racji. Pewien buldog francuski postanowił zachowywać się jak człowiek i zaczął do jedzenia używać swoich łapek. Pies nawet nie bardzo chce rozważać jedzenie z miski. Skoro jego właściciele używają rąk do jedzenia, to on też może używać przednich łapek. Przecież "nie ma w tym nic trudnego".
Szczeniaczek nie tylko nie należał do właściwej rasy. Kobieta nabyła zwierzę zupełnie innego gatunku. Chinka kupiła je jako małego szpica japońskiego. Przez 3 miesiące wychowywała je jak psa, karmiąc odpowiednią dla maluchów karmą. Po tym czasie stopniowo zaczęła nabierać wątpliwości. Kobieta zauważyła, że jej pupil nie przypomina zdjęć psów w jego wieku, które znalazła w internecie. Na dodatek jego pyszczek stale się wydłużał. Zaczęła podejrzewać, że ma do czynienia z innym czworonogiem. By ostatecznie rozwiać swoje wątpliwości, udała się do zoo. Tam poznała szokującą prawdę.
Chłopak o pseudonimie Boom nieźle zabalował w weekend, jednak nie spodziewał się, że następnego ranka ujrzy w swoim łóżku obcego psa. Na szczęście facet nie imprezował sam, a jego rozbawieni przyjaciele nagrywali jego pijackie wyczyny. Dzięki temu udało mu się łatwo dowiedzieć, co wyprawiał poprzedniej nocy. A było tego sporo! Historia błyskawicznie okrążyła sieć i trzeba przyznać, że wywołuje uśmiech na twarzy.
Dlaczego pies trzęsie się podczas snu? Większość właścicieli zapewne miała okazję zaobserwować sytuację, w której ich pupil przebierał łapkami, warczał albo zapiszczał podczas snu. Łatwo z takich zachowań wysnuć wniosek, że we śnie przeżywa pewne przygody, biega lub mierzy się z koszmarami. Psy przesypiają od 12 do 14 godzin dziennie. Generalnie zwierzak, jeśli nie ma żadnego zajęcia, a jego podstawowe potrzeby zostały zaspokojone, udaje się na spoczynek. Czy jego sen jest jednak podobny do ludzkiego?
Artur Szpilka regularnie prowadzi swoje media społecznościowe, na których zamieszcza zdjęcia zarówno z treningów bokserskich, jak i z życia prywatnego. Niejednokrotnie pojawiają się na nich również dwa popularne psy boksera, które doczekały się nawet osobnego profilu na Instagramie. Piesek pięściarza imieniem Cycu postanowił sprawić swojemu panu i fanom nie byle jaką niespodziankę.Pies Artura Szpilki, jednego z najlepszych polskich bokserów ma ukryty talent. Kto zna popularnego pięściarza i obserwuje jego media społecznościowe, ten wie, że jego wielkim zamiłowaniem są psy. Sam posiada dwa pupile Cyca i Pumbę. Jak się okazuje, ten pierwszy napisał wiersz do swojego pana.
Pies pewnego mężczyzny utknął w niewielkiej dziurze. Właściciel maleńkiego czworonoga nie mógł powstrzymać łez podczas akcji ratunkowej. Emocje sięgnęły zenitu pod sam koniec odsieczy. Nagranie całej sytuacji jest niezwykle poruszające, już tysiące internautów je zobaczyło. Niektóre psy mają to do siebie, że nie zwracają uwagi na czyhające za rogiem niebezpieczeństwo. Idą tam, gdzie powiedzie je węch i czasem takie wojaże kończą się tragedią. Pies pewnego mężczyzny właśnie w ten sposób niefortunnie wpadł do dziury, w której na dobre utknął. Na szczęście właściciel w odpowiednim momencie zareagował.
Husky i jego mama wyglądają, prawie jakby walczyły. Przepychają się, tarzając po ziemi. W pewnym momencie suczka chwyciła szczeniak zębami za szyję. Choć scenka może wyglądać dramatycznie, warto pamiętać, że psie kryteria różnią się od ludzkich. Zwierzaki posiadają duże wyczucie i podczas zabawy nie zaciskają szczęk na tyle mocno, by wyrządzić sobie nawzajem krzywdę. Tak samo postępują z ludźmi. Szczególnie małe psiaki często łapią nas pyszczkiem za rękę lub lekko podgryzają, by skłonić nas do wspólnych harców.
Golden retriever to pies przyjacielski, który uwielbia zwierzęta. Z chęcią nawiązuje bliższe relacje z innymi psami, kotami czy też z pozostałymi czworonogami. Nie boi się nawet tych większych od siebie. Opiekun psa tej rasy uchwycił na zdjęciu czworonoga z dzikim zwierzęciem podczas pocałunku. Takiej przyjaźni nikt się nie spodziewał. Zwierzęta z różnych środowisk mogą stać się najlepszymi przyjaciółmi. Ostatnio pisaliśmy o psie, który zaprzyjaźnił się z chomikiem, a teraz przyszła kolej na innego czworonoga. Tym razem nie jest to gryzoń, a zupełnie inny ssak, który na dodatek nie jest udomowiony. Zdjęcie golden retrievera z nowym przyjacielem jest hitem w sieci!
Psy rasy golden retriever są bardzo przyjazne i łagodne. Choć czworonogi są pokaźnych rozmiarów, to zdecydowanie nie należy się ich obawiać. Psy uchodzą za spokojne i bardzo towarzyskie. Przywiązują się do swoich właścicieli i ich znajomych. Opiekun Boba chciał sprawdzić, czy aby na pewno jego przyjaciel ma anielską cierpliwość. Zdecydował się przedstawić mu chomika, a także osiem malutkich ptaszków. Czy zawiódł się na swoim czworonogu? Golden retriever o imieniu Bob bije rekordy popularności. Wszystko za sprawą uroczych zdjęć z innymi zwierzakami, które do sieci wrzuca jego opiekun. Bob zaprzyjaźnił się z pozostałymi domownikami, którzy wbrew pozorom wcale nie są psami. Jego najlepsi przyjaciele to chomik i osiem ptaszków!
Odchudzanie psa wymaga od właściciela wiele samozaparcia i dużej konsekwencji. Mało kto potrafi oprzeć się pupilowi, który patrzy na nas wielkimi szklistymi oczkami, dopraszając się o kęs naszego jedzenia. Właściciele, którym zależy na zdrowiu ich zwierzęcia, muszą nauczyć się mu odmawiać. Czworonogi nie posiadają świadomości pozwalającej im samodzielnie ograniczyć przyjmowanie pokarmu. Zazwyczaj psiak, któremu uda się dorwać do nieograniczonych zapasów karmy, będzie jadł tak długo, aż nie poczuje się źle z przejedzenia.