Kobieta sprzątająca klatki schodowe na jedynym z olsztyńskich osiedli usłyszała niepokojący dźwięk dochodzący z jednej z wiatek śmietnikowych. Kiedy zdała sobie sprawę z tego, kto jest autorem odgłosów, natychmiast wezwała specjalistów. Biedna istota potrzebowała profesjonalnej pomocy.
Właścicielka dwóch kotów rasy syjamskiej pokazała w mediach społecznościowych, jak dba o skórę swoich czworonogów. Wielu internautów zaskoczyła reakcja zwierzaków na nietypowe zabiegi pielęgnacyjne. Nagranie przedstawiające łyse koty szybko stało się wiralowe.
Do jednego ze schronisk dla bezdomnych zwierząt zgłosiła się kobieta, która wyraziła chęć adopcji kota. Niedługo po tej informacji z pracownikami tego samego obiektu skontaktowała się inna osoba, prosząca o niewydawanie żadnego zwierzęcia kobiecie, która zgłosiła chęć adopcji czworonoga. Okazało się, że to zachowanie wyniknęło z ważnych powodów.
Luz to kotka perska o wyjątkowej urodzie, która stała się zarazem jej prawdziwym przekleństwem. Jako maleńkie kocię trafiła pod opiekę aktywistów z organizacji zajmującej się pomocą dla niechcianych stworzeń. Poprzedni właściciele ledwo zdążyli sprowadzić pupila do domu, a już podjęli decyzję o oddaniu go do schroniska. Dolegliwości, jakie stwierdzono u “rasowego” zwierzęcia, stanęły na przeszkodzie temu, aby pozostał pod opieką dotychczasowej rodziny.
Wielu opiekunów mruczków zastanawia się, dlaczego ich kot usiłuje uciec z mieszkania. Wystarczą uchylone drzwi mieszkania w momencie, gdy przyjmujemy gości, aby zwierzak poszedł “w świat”. Okazuje się, że może być kilka przyczyn tego zachowania. Warto wiedzieć, czym Twój pupil może kierować się podejmując decyzję o ucieczce. Być może świadomość tego, gdzie popełniasz błąd, zapobiegnie tragedii.
Pewna kobieta zauważyła, że na jej samochodzie ukryło się maleńkie kocię. Kiedy próbowała się do niego zbliżyć, natychmiast chowało się w szczelinie pomiędzy przednim kołem a karoserią pojazdu. W zabezpieczeniu malucha musieli pomóc jej sąsiedzi. Nikt nie sądził, że maluch okaże się być tak wyjątkowym stworzeniem.
Koty miewają swoje humorki. To zwierzęta, które nie zrobią tego, na co nie mają ochoty. Dlatego wielu właścicieli mruczków bardzo cieszy się kiedy pupil decyduje się na wspólną drzemkę połączoną z przytulaniem. W wielu przypadkach to nie lada wydarzenie, które zdarza się jedynie raz na jakiś czas. Przekonaj się, od czego zależy czy kot postanowi spać z Tobą, czy pójdzie odpocząć w samotności.
Czy to prawda, że czarny kot przynosi pecha? Ludzie wierzący w przesądy są gotowi nadłożyć drogi, byleby tylko uniknąć przechodzenia ulicą, przez którą kilka chwil wcześniej przebiegł mruczek o kruczoczarnym futerku. Okazuje się jednak, że są sposoby dzięki którym można zneutralizować rzekomą złą energię, jaką rozprzestrzenia wokół pupil o magicznych zdolnościach. Oto poradnik na zdjęcie klątwy - potraktujcie go z przymrużeniem oka.
Pod drzwiami domu człowieka pracującego jako funkcjonariusz policji, pewnego dnia pojawił się stary, zaniedbany kot. Zaskoczony mężczyzna zabrał czworonoga do kliniki weterynaryjnej. Okazało się, że zwierzę jest zaczipowane, dzięki czemu szybko udało się skontaktować z jego właścicielami. Jego właściciele byli w szoku. To było zwierzę uznawane za zaginione od ponad dwunastu lat.
W zeszłym miesiącu, w jednym ze szpitali doszło do kilkugodzinnej awarii systemu komputerowego. Okazało się, że przez przypadek zostały usunięte profile pacjentów. Specjalista, który był odpowiedzialny za zaistniałą sytuację, przyznał, że problem wyniknął z jego chwilowej nieuwagi. W trakcie pracy do komputera służbowego dorwało się zwierzę, które nie powinno było się do niego zbliżać.
Zabawy z kotem nie muszą ograniczać się do pogoni za wędką czy rzucaniem piłeczki. Warto wprowadzić w życie swojego pupila również takie aktywności, które sprowokują go do węszenia. To czynność, która bardzo wycisza i relaksuje czworonogi. Jest wiele zabawek sensorycznych, dzięki którym w łatwy sposób znacząco urozmaicisz życie swojego pupila.
Nico to szylkretowa kotka, która zaznała w życiu wiele cierpienia. Przez pewien czas błąkała się od domu do domu w poszukiwaniu kogoś, kto zechce podarować jej, chociaż coś do jedzenia. Jednak w końcu postanowiła zakończyć swoją tułaczkę. Pomimo strachu i braku zaufania do ludzi, Nico postanowiła zostać przy jednej z rodzin, która ją dokarmiała. Poprosiła o pomoc w ostatnim momencie. Gdyby kotka zwlekała z tym dłużej, cierpiałaby jeszcze bardziej.
Koty są zwierzętami, które pewnymi gestami łatwo wyprowadzić z równowagi. Dlatego warto wiedzieć, jakie zachowania mogą zostać odebrane przez pupila jako niekomfortowe. Dzięki temu zwiększysz komfort życia swojego czworonoga oraz unikniesz nieprzyjemnych konsekwencji związanych z impulsywnym zachowaniem zdenerwowanego zwierzaka.
Pewien biało-rudy kociak, który borykał się z bezdomnością, postanowił zrobić wszystko, aby odmienić swój los. Maluch zaczepił na ulicy przypadkowego przechodnia. Nie odpuścił, dopóki mężczyzna nie zdecydował mu pomóc. Już na pierwszy rzut oka widać było, że czworonóg boryka się z kilkoma problemami. Jego nos wyglądał dziwnie, miał na środku szczelinę. Poza tym kot miał problemy z utrzymaniem równowagi.
Koty pomimo tego, że są zwierzętami domowymi, instynkt łowcy mają zapisany w genach. Dlatego wiele mruczków chętnie uaktywnia się na widok stworzenia, które może stać się ich ofiarą. Wiele czworonogów traktuje tak różnego rodzaju insekty. Bezkręgowiec chodzący po podłodze wzbudził w czarno-białym kocurze mnóstwo emocji, których zwierzak nie miał zamiaru ukrywać. Filmik pokazujący zachowanie domowego drapieżnika zainteresował wielu internautów.
Na jaw wyszedł kolejny przypadek bestialskiego znęcania się nad zwierzętami. Tym razem makabryczne wydarzenia, w wyniku których ucierpiało sześć kotów, miały miejsce w Radomiu. Zwierzęta męczyły się miesiącami. Niestety po wielu dniach cierpienia stało się najgorsze. Miłośnicy zwierząt nie mogą uwierzyć, jakim człowiekiem trzeba być, by tak potraktować bezbronne stworzenia.
Pewna grupa aktywistów zajmująca się pomocą dla bezdomnych i zaniedbanych zwierząt tę akcję ratunkową z całą pewnością zapamięta do końca życia. Pod opiekę specjalistów trafił zaniedbany czworonóg. Jego futro było tak długie i skołtunione, że nie sposób było określić, co to za gatunek. Dopiero po kilku godzinach czynności pielęgnacyjnych jasne stało się, co żyło uwięzione pod warstwą zaniedbanej sierści.
Pewnego dnia, do jednej z klinik weterynaryjnych trafił młody kot. Zwierzak miał przejść jedynie rutynowe badania profilaktyczne. Jednak już na początku wizyty lekarz weterynarii znalazł coś, co bardzo go zaniepokoiło. Czworonóg miał bardzo twardą lewą stronę brzucha. W jego wnętrzu działo się coś, co nie powinno mieć miejsca w zdrowym organizmie. Po wykonaniu prześwietlenia rentgenowskiego jasne stało się, co było źródłem niepokojących objawów. Kot musiał trafić na stół operacyjny. Od tego zależało jego życie.
Czarno-biała kotka o imieniu CC wiele lat spędziła na ulicy. Pewnego dnia została zabrana przez pracowników lokalnego schroniska do klatki, która miała być namiastką domu i bezpieczeństwa. Niestety, okazało się, że znaleziony czworonóg boryka się z mnóstwem problemów. Był już w podeszłym wieku. Nie słyszał, nie widział, cierpiał na artretyzm. Jego szanse na znalezienie kochającego domu były bliskie zera. Większości ludzi szuka w schroniskach młodych i zdrowych zwierząt. Wszystko wskazywało na to, że CC pożegna się z życiem, nie zaznając komfortu ciepłego legowiska, pełnej miski i kochającej rodziny.
Pewna para, podczas jazdy autostradą dostrzegła na poboczu drogi maleńką rudą kulkę. Okazało się, że to zaledwie kilkudniowe kocię. Młodzi ludzie natychmiast zareagowali. Wzięli malucha ze sobą. Po drodze kupili wszystko, czego potrzebowali, ponieważ przed sobą mieli jeszcze dwa dni podróży. Martwili się o to czy kot, który czeka na nich w domu, zaakceptuje nowego członka rodziny.
Miki jest dziesięcioletnim kocurem, który należał do samotnej seniorki. Niestety, jego jedyna opiekunka zmarła. Kot koczował w opuszczonym mieszkaniu przez kilkanaście dni, zanim doczekał się pomocy. Został uratowany dzięki pani Ani, która uparcie domagała się interwencji w sprawie czworonoga uwięzionego w pustym mieszkaniu.
Widok zwierzęcia chodzącego po parapecie znajdującym się na wysokości trzeciego piętra mrozi krew w żyłach. Pewnego dnia, przypadkowi przechodnie natknęli się na kota, który właśnie to robił. Co więcej, okazało się, że nie był to zwykły, domowy mruczek. Osobnik balansujący na wysokościach miał ponad dwadzieścia kilo oraz ostre pazury i zęby.
Pewien właściciel czarnego kota postanowił pokazać internautom wyjątkowe zdolności swojego pupila. Czworonóg potrafi stać się niewidzialny. Wystarczy, że znieruchomieje na czarnym dywanie, a dostrzeżenie go graniczy z cudem. Sprawdź swoją spostrzegawczość i przekonaj się, czy jesteś w stanie określić, gdzie znajduje się kot. Wielu osobom to się nie udaje!
Porzucanie niechcianych zwierząt to zaskakująco powszechny proceder, w wyniku którego cierpi wiele niewinnych istot. Kolejnymi ofiarami bestialskiego traktowania żywych stworzeń padły trzy kocięta. Zwierzaki zostały znalezione przypadkiem przez grupę nastolatków. Ktoś zamknął je w pudełkach po butach, które zostawił w pełnym słońcu.
Pracownicy z Nadleśnictwa Szczecinek udostępnili na mediach społecznościowych wyjątkowy filmik. Na nagraniu udokumentowano zwierzęta, które zostały wypuszczone do lasu. Okazuje się, że takie postępowanie ma ważny cel. Nie wszyscy zdają sobie z niego sprawę.
Pod Olsztynem, w lesie w miejscowości Kudypy żona leśniczego znalazła kota z założonym cewnikiem i wenflonem. Okazało się, że czworonóg został porzucony przez Ryszarda R., który nie chciał pokrywać kosztów związanych z leczeniem zwierzęcia. Żonie powiedział, że ich pupil został uśpiony. Wczoraj, Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał mężczyznę za winnego popełnienia czynu znęcania się nad zwierzętami.
Koty uwielbiają spędzać czas, obserwując życie toczące się za oknem. Jednak okazuje się, że zwyczaj ten może niebezpieczny. Przede wszystkim wtedy, kiedy właściciele czworonogów nie zadbają o porządne zabezpieczenie okna. Pewien mruczek, przez nieodpowiedzialne zachowanie jego opiekunów, niemalże stracił życie. Zwierzak ześlizgnął się z parapetu i zwisał z wysokości kilku pięter.
Dziesięcioletnia kotka o imieniu Ziggy uwielbia się przytulać. Można śmiało powiedzieć, że czworonóg ten na punkcie czułości ma prawdziwą obsesję. Samiczka najchętniej cały dzień spędzałaby na kolanach swoich opiekunów. Kiedy próbowali robić cokolwiek, ich pupilka bezustannie domagała się o uwagę. Dlatego właściciele Ziggy musieli wymyślić coś, co umożliwi im normalne funkcjonowanie w domu.