Właściciele mruczka imieniem Tuxi miesiącami walczyli o zdrowie ukochanego kota, ale leczenie nie dawało rezultatów. Wszystko robili dobrze, stosowali się do zaleceń weterynarza, ale stan pupila ciągle ulegał pogorszeniu. Zastanawiali się, co takiego robią nie tak, że mruczek nie dobrzeje, ale prawda okazała się szokująca. Zdrowie pupila sabotowali bowiem sąsiedzi.
Wiewiórki są wyjątkowo sprytnymi zwierzętami. Pomimo tego, że wiele przedstawicieli tego gatunku żyje blisko ludzi, zazwyczaj ciężko je dostrzec. Nawet jak już dojdzie do bliskiego spotkania, niewiele trzeba aby spłoszyć zwinnego malucha. Jednak okazuje się, że niektóre osobniki mają w zwyczaju zachowywać się zupełnie inaczej niż większość wiewiórek. Nagranie małego ssaka, który w łapkach trzymał nietypowy dla zwierząt przedmiot, szybko stało się hitem na mediach społecznościowych. Internauci są w szoku, że nawet tak małe istotki mogą mieć takie same słabości, jak wielu ludzi.
Rigby to bardzo towarzyski i ciekawy świata psiak. Czworonóg ten gdyby tylko mógł, bawiłby się z każdą napotkaną osobą. Z oczywistych względów, zwierzak musi pogodzić się z tym, że zaczepianie wszystkich ludzi nie wchodzi w grę. Jednak kundelek znalazł pewien sposób, dzięki któremu może chociaż częściowo zaspokajać swoją ciekawość świata, nawet wtedy, kiedy jest w domu. Psi rytuał bawi nie tylko jego właścicieli i lokalnych mieszkańców.
Zwykłe zakupy w sklepie spożywczym mogą zakończyć się wyjątkową przygodą, jednak pewne doświadczenia przydarzają się jedynie tym, którzy podejmują skrupulatnie zaplanowane działania. Pewna kobieta kupiła w markecie spożywczym jaja. Postanowiła sprawdzić, czy mogą wykluć się z nich pisklęta. Jej eksperyment trwał niemalże dwa tygodnie. Okazało się, że osiągnęła efekt, który zdaniem wielu ludzi był niemożliwy do osiągnięcia. Swoim sukcesem oraz nowymi podopiecznymi pochwaliła się na mediach społecznościowych.
Wiele ludzi wciąż na co dzień funkcjonuje zgodnie z głęboko zakorzenionymi przekonaniami związanymi z wyznawaną religią. Jedną z najbardziej znanych społeczności praktykujących życie według zasad ustanowionych przez Boga są Izraelczycy. Jak się okazuje, dla ortodoksyjnych wyznawców judaizmu ogromne znaczenie mają zwierzęta. Pojawienie się konkretnego przedstawiciela jednego z gatunku może być zwiastunem końca świata. Sztuka idealnie wpasowująca się w opis zawarty w Księdze Liczb urodziła się pod koniec zeszłego miesiąca. Wzbudziła niemałe poruszenie wśród żydów wierzących w spełnienie się proroctwa.
Koń Kazik całe życie pracował, żeby zaspokoić potrzeby ludzi – najpierw w sporcie, potem w rekreacji. Chociaż latami spełniał wszelkie ich zachcianki, nie wystarczyło to, żeby czekała go godna emerytura. Kiedy przestał być ludziom potrzebny, natychmiast się go pozbyli. Swoje życie ma zakończyć w rzeźni. “Jak można być na tyle chciwym i okrutnym, aby żerować na istocie, która nie może się obronić?” – dziwi się właścicielka Fundacji Koniki Moniki.
Kilka miesięcy temu Jacek Kurski przyjął posadę w szwajcarsko-polskiej konstytuancie w Grupie Banku Światowego, co wiązało się z koniecznością przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych. Niedawno dołączyła do niego żona oraz dzieci. Wszystko było dokładnie przemyślane i zaplanowane. Niestety, okazało się, że życie bywa przewrotne. Śmierć przyszła znienacka. Kurscy stracili członka rodziny, który towarzyszył im od co najmniej pięciu lat. Wiele wskazuje na to, że doszło do otrucia.
Miłośnicy dzikiej natury potrafią posunąć się do odważnych czynów w poszukiwaniu idealnego ujęcia. Fotograf przyrodniczy nie spodziewał się, że jego aparat znajdzie się… w paszczy lwa. Przebiegła lwica skorzystała z chwili nieuwagi i zacisnęła potężne szczęki na kosztownym sprzęcie. Ekipa rzuciła się za zwierzęciem w pogoń. Nikt nie spodziewał się, jak skończy się pościg za uciekinierką.
Psia wierność nie ogranicza się do okazywania czułości i towarzyszenia swojemu opiekunowi na każdym kroku. Wiele czworonogów nawet podczas nieobecności ukochanych ludzi jest w stanie udowodnić, że zrobią wszystko, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Na własnej skórze przekonał się o tym pewien mężczyzna, który próbował okraść jeden z domków jednorodzinnych. Wybrał nieruchomość, w której mieszkał rottweiler. Psiak nie zmierzał okazać intruzowi jakiejkolwiek litości. Atak został uwieczniony na monitoringu.
W ostatnim czasie polskie ogrody zoologiczne mogą pochwalić się wieloma nowymi mieszkańcami. Miłośników zwierząt powinna zachwycić wiadomość o poczwórnym szczęściu, które spotkało wrocławskie ZOO. Na świat przyszły bowiem maleństwa wyjątkowego gatunku. Mowa o marach patagońskich. Często mylone są z sarnami, kapibarami, kangurami, a nawet z zającami. Porównań można znaleźć wiele, chociaż te zwierzęta są jedyne w swoim rodzaju.
Polska jest krajem obfitującym we wspaniałe szlaki turystyczne. Co więcej, na wiele z nich można wybrać się ze swoim czworonożnym kompanem. Jednym z najpopularniejszych kierunków pieszych wycieczek w naszym kraju są Tatry. Co zaskakujące, nawet domowe zwierzęta bywają zainteresowane górskimi wędrówkami. Na Przełęczy Kondrackiej znaleziono psiego seniora. W pobliżu nie było jego opiekuna. Zaniepokojeni turyści poinformowali o tym fakcie pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Kobieta opłakiwała stratę ukochanego jamnika. Pustki, jaką pozostawił po sobie pupil, nic nie mogło zapełnić. Próbowała wrócić do codziennych czynności, jednak jedna rzecz nie dawała jej spokoju. Po jednym z ostatnich dań pupila pozostało ciasteczko z wróżbą. W ramach terapii po stracie ukochanego psa, kobieta postanowiła otworzyć chiński smakołyk i nie mogła uwierzyć w to, co przeczytała na małej karteczce. “To zupełnie tak, jakby zostawił dla nas wiadomość” – mówi kobieta.
Wizyty u weterynarza zazwyczaj są bardzo stresujące nie tylko dla zwierząt, ale również dla ich opiekunów. Strach przed diagnozą, wysokie koszty leczenia czy nieprzyjemne zabiegi - to tylko niektóre z aspektów, które powodują przypływ trudnych emocji na samą myśl o wizycie w gabinecie weterynaryjnym. Jednak jak się okazuje, w klinikach dla zwierząt zdarzają się też zabawne sytuacje. Reakcja jednego z mruczących pacjentów na środki anestetyczne zaskoczyła nie tylko jego właścicielkę, ale również tysiące internautów.
Korrida to tradycyjne, choć archaiczne widowisko polegające na walce z bykiem. Zwyczaj ten wiąże się z cierpieniem zwierząt i dużym ryzykiem utraty zdrowia i życia ludzi, a jednak wciąż cieszy się dużą popularnością zarówno wśród lokalnych mieszkańców, jak i turystów. W tym sezonie podczas walki z bykami w Hiszpanii doszło do tragedii, w której nieomal zginęła jedna osoba z publiczności. 55-letni mężczyzna z marnym skutkiem wcielił się w rolę torreadora.
Kilkumiesięczny pitbull siedział na poboczu drogi, a obok niego pozostawiono cały jego dobytek. Lał deszcz, a zdezorientowany pies cierpliwie czekał na powrót właściciela. Chociaż nad jego głową uderzały pioruny, on nie ruszał się z miejsca. Liczył jeszcze, że ludzie, którzy go porzucili, zawrócą i przyjmą go do suchego schronienia. To musiała być tylko zabawa, której zasad nikt mu nie wyjaśnił, prawda? Brutalne zderzenie z rzeczywistością pomogła przetrwać mu przejeżdżająca w pobliżu rodzina.
Zawodowi kierowcy często borykają się z chroniczną samotnością. Niektórzy z nich, aby umilić sobie pracę, raz na jakiś czas zabierają ze sobą w trasę bliskie osoby. Jednak z różnych względów członkowie rodziny czy przyjaciele nie mogą pozwolić sobie na wielodniowe dotrzymywanie im towarzystwa. Dlatego kierowcy coraz częściej decydują się na podróż ze zwierzętami. Pewien kot, dla którego życie w tirze stało się codziennością, stał się hitem w mediach społecznościowych. Wraz z adopcją Charlie zamienił bezdomność na bycie etatowym asystentem kierowcy ciężarówki.
Ludzka podłość nie ma granic. Przekonało się o tym już zbyt wiele czworonogów żyjących w różnych miejscach na świecie. Niestety, grupa stworzeń pokrzywdzonych ludzką ręką każdego dnia powiększa się. Jedną z ofiar bestialskiego zachowania człowieka wobec zwierząt jest pies będący mieszanką chihuahua i cocker spaniela. Szczeniak najpierw został potraktowany ogniem, a następnie porzucony. Uratowała go kobieta, która natknęła się na niego całkowitym przypadkiem. Lekarze weterynarii walczyli o jego życie przez kilka miesięcy.
Zwierzęta różnie reagują na traumatyczne wydarzenia, z którymi przychodzi im się zmierzyć. Jedne całkowicie zamykają się w sobie, inne z kolei usiłują błagać o pomoc, każdego, kogo spotkają na swojej drodze. Sunia o imieniu Lola została porzucona w środku miasta, ale nie zamierzała tracić ani chwili na życie w bezdomności. Miała plan, który natychmiast wcieliła w życie. Jej zachowanie na początku wzbudziło wiele wątpliwości, jednak szybko jasne stało się, czego potrzebowała. Pomimo zaznanej krzywdy, nie straciła zaufania do ludzi.
Mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Okazuje się, że w niektórych przypadkach to powiedzenie można potraktować przerażająco dosłownie. Zwierzaki, które lubią eksplorować nowe tereny, czasami stają się zakładnikami swojej własnej ciekawości. Na własnej skórze przekonało się o tym pewne malutkie stworzenie, które utknęło w odludnym miejscu. Potrzebująca istotka miała niewielkie szanse na to, żeby ktoś ją uratował. Na szczęście tego dnia w okolicy znalazła się grupa czujnych i empatycznych ludzi, którzy postanowili zrobić wszystko, aby pomóc potrzebującemu maleństwu. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin.
Zabawa to ważny element życia każdego psa. Psotami interesują się nie tylko szczeniaki. Nawet czworonożni seniorzy będący w dobrej kondycji lubią raz na jakiś czas poszaleć ze swoim opiekunem lub z ulubioną zabawką. Wiele psów najbardziej ceni sobie piszczące gadżety. Okazuje się, że powodów zainteresowania zwierząt hałaśliwymi przedmiotami jest kilka. Warto wiedzieć, dlaczego Twój pupil zazwyczaj wybiera piszczące zabawki. Odpowiedź może Cię bardzo zaskoczyć i skłonić do refleksji.
Mierzenie się z bezdomnością już od pierwszych tygodni życia jest wyzwaniem, któremu nie każde zwierzę jest w stanie podołać. Kocięta, przez co najmniej pierwsze dwa miesiące po urodzeniu, powinny mieć zapewnioną troskliwą opiekę matki oraz ciepły kąt. Niestety, pewien miot składający się z pięciu kociąt nie miał tyle szczęścia. Grupę maluchów znaleziono na ulicy. Czworonogi były niedożywione i zapchlone. Wszystko wskazywało na to, że straciły swoją matkę. Na szczęście trafiły na ludzi, którzy postanowili im pomóc. Okazało się, że maluchy potrafią odwdzięczyć się za okazaną troskę.
Miłość do jedzenia, charakteryzująca niektóre czworonogi przekracza wszelkie granice. Właściciele najbardziej sprytnych zwierząt, cieszących się ponadprzeciętnym apetytem, często nie są w stanie upilnować swoich podopiecznych. Zdarza się, że cecha ta prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Niektóre dolegliwości pojawiają się nagle, jakby znikąd. Z kolei na nadmierną masę ciała łakome czworonogi pracują całymi miesiącami. Pewien rudy kocur o imieniu Dynamo wykazał się wyjątkową kreatywnością w pozyskiwaniu dodatkowych kąsków. W związku z tym, jego właściciele zmuszeni byli do podjęcia niecodziennych działań.
Szczury to zwierzęta, które budzą skrajne emocje wśród ludzi. Jedni je kochają, inni nienawidzą. Nie ma jednak wątpliwości, że grupa sympatyków tych zwierząt z roku na rok robi się coraz bardziej pokaźna. Nic dziwnego, to bardzo inteligentne i towarzyskie stworzenia. Co więcej, są one w stanie bezgranicznie zaufać swojemu opiekunowi i nawiązać z nim silną więź. Jednak częstym problemem właścicieli szczurów okazuje się być gryzienie. Powodów może być kilka. Będąc świadomym kilku szczurzych potrzeb oraz lęków, każdy kto wykaże się odrobiną zaangażowania jest w stanie wyeliminować ten nieprzyjemny zwyczaj u swojego pupila.
Wydawać by się mogło, że wszystkie czarne koty są do siebie łudząco podobne. Być może w kwestii wizualnej jest w tym nieco prawdy. Jednak nie da się ukryć, że każdy czworonóg ma niepowtarzalny charakter. Co więcej, bohater niniejszej historii niejednokrotnie wykazał się zamiłowaniem do czynności, które w ludzkim świecie są karalne. Na szczęście, z uwagi na to, że jest kotem, nie grozi mu konfrontacja z prawem. Z całą pewnością jednak, zachowanie czarnego czworonoga zwraca na siebie uwagę wszystkich jego sąsiadów. Nikt nie może spać spokojnie. Sprawą zainteresowały się nawet lokalne media.
Psy są zwierzętami, które znacznie gorzej od ludzi znoszą wysokie temperatury. Nawet krótki czas spędzony w intensywnym słońcu może doprowadzić do śmierci czworonoga. W grupie podwyższonego ryzyka są wszystkie psy zaliczane do ras brachycefalicznych, czyli tych, które mają skrócone pyski. Na własnej skórze przekonał się o tym pewien buldożek francuski. Przypadkowi przechodnie dostrzegli go na jednym z balkonów. To był upalny dzień. Konał. Konieczna była interwencja funkcjonariuszy policji.
Kreatywność niektórych czworonogów potrafi zaskoczyć. Co więcej, część szalonych pomysłów okazuje się być źródłem wielu trudnych emocji. Husky o imieniu Storm pewnego dnia postanowił udać się na samotną wycieczkę. Czmychnął niezauważony przez nikogo z mieszkania i zaginął. Jego rodzina robiła wszystko, aby go odnaleźć. Okazało się, że zwierzak jest fanem cięższych brzmień i postanowił wykorzystać wolność do wślizgnięcia się na imprezę muzyczną. Jak mu się to udało?
Wilki to zwierzęta, które od zawsze budzą ogromne zainteresowanie nie tylko wśród hobbystów, ale również wśród ludzi zajmujących się badaniem przyrody. To gatunek, który jest bardzo płochliwy i skryty. Jednocześnie wilki cechują się zagadkowymi zwyczajami. Nietypowe zachowanie jednej z samic należącej do tego gatunku, udało się uwiecznić na filmach nagranych przez fotopułapkę. Okazuje się, że wilczyce są znacznie bardziej troskliwymi matkami, niż dotychczas sądzono.
Wielu właścicieli czworonogów jest w stanie zrobić wszystko, aby zapewnić swojemu pupilowi jak najwyższy komfort życia. Okazuje się jednak, że niektórzy są gotowi w imię dobra zwierząt atakować innych ludzi. Pewna kobieta, podróżująca razem ze swoim kotem, rozpoczęła w autobusie bójkę. Uważała, że należy jej się miejsce dla uprzywilejowanych pasażerów, ponieważ ma chorego pupila. Postanowiła zawalczyć o to, co w jej mniemaniu było jej przywilejem. Jeden z pasażerów nagrał walkę. Internauci nie kryją rozbawienia reakcją zwierzaka w plecaku.